Skocz do zawartości
Forum

Marcóweczki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

ortoda
misiakowata30
~magdalenka85
ortoda
Hej dziewczyny kochane, znowu mi czas przeleciał. Juz tylko wybiórczo czytałam co było bo jest tego mega dużo.
Widzę ze dzieciaczki ślicznie rosną a wy tu szalejecie przed świętami.
Ja cos ostatnio widzę ze moja kondycja to nie ta sama co w ostatniej ciąży. Twardnieje mi brzuch i podobnie jak zu2ia mam dosc bolesne kopniaki. Dzisiejszej nocy na dodatek walczę z pęcherzem, znowu. Mam nadzieję ze przegonie dziada bo święta idą. Pije Wit. C i jutro świeżą żurawinę muszę kupic w aptece.

hej, a co u Ciebie z pęcherzem? ja ostatnio to miewam dziwne parcie na pęcherz, chodzę co chwilka i po troszeczku. Aż się wystraszyłam ale sobie wytłumaczyłam ze to mały Dzidek mi się przytula do pęcherza i to tak ciśnie...a u Ciebie jakie objawy i o co wtedy robisz?

Najlepiej zacznij duzo wody pić,zażyj żurawinę czy w tabletce,czy w soku..Ja też mam często tak..Prawie cała noc latałam na takie "posikiwanie"i obudziłam się juz bólem nerki..Od jakiegos miesiąca już miewam kolki,właśnie zaczynające sie od pecherza..Dobrze,że jeszcze mam Furaginę..ech

Ja mam sklonnisci i czesto łapie zapalenie pęcherza tak bylo tez przed ciążą. Stres w pracy w polaczeniu z brakiem czasu na wypicie, przetrzymywanie pojscia do toalety i mam teraz rezultaty.
W nuedziele jechalismy autem do poznania (godzina drogi) dużo wczesnuej nie piłam potem troche później poszłam do toalety i gotowe. Czasami wystarczy ze usiądę na zimny fotel w aucie - to aż może smueszyc ale mi wystarczy. Strasznie się tego boje bo to po pierwsze upierdliwe schorzenie a po drugie w I trymestrze przez to ze nie mogłam wziac tabletek sama takich jak właśnie furaginum to trafiłam do szpitala a to rozwinelo sie aż tak ze musial byc antybiotyk.
Dzisiaj dzwonilam do ginekolog i pozwolił mi wziac furagin- maz kupił urofuraginum ale dawka jest chyba ta sama.
Propo szkodliwości to furagina jest niewskazana w I trymestrze i w ostatnich tygodniach przed porodem z racji ryzyka wystąpienia niedokrwistości hemolitycznej u noworodka.
U mnie jak sie zaczyna to pomaga Wit. C 1000 i duże ilości płynów np . od 4.30 rano do 6.00 4 szklanki napojow( herbata żurawinową, herbata z cytryną, rozpuszczona Wit c 1000, sok ) i jak tylko czuję ze mogę chodzę do toalety żeby nie bylo czasu na pomnażanie bakteri w moczu w pęcherzu. Czyli okolo 20 wizyt w toalecie jak nie więcej. I oczywiście cieple skarpety i kocyk i dupkę wygrzewam wtedy mniej boli.
Ach się rozpisałam :)

Ortoda, znam ten ból. U mnie w pracy też zazwyczaj nie było kiedy o toaletę zahaczyć plus oczywiście stres. Jak mojej gin o tym powiedziałam, oprócz opieprzu i antybiotyku w I trymestrze dostałam też L4 i nakaz picia 3 litrów wody dziennie żeby wypłukać bakterie. Odkąd jestem na zwolnieniu wyniki moczu mam oki :)

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpr3e5ekflq3mjf.png

Odnośnik do komentarza

misiakowata30

Czyli dwa czeczeny :D "miło mi",że ktoś cierpi jak ja..nie zroum mnie źle..teraz myslę i o Tobie i usmiecham się,bo wyobraziłam nas w tych kubraczkach :D
a na rwę polecam ćwiczenia:
pozycja na psa i "machasz ogonkiem"powolutku i kierujesz glowe jakbys patrzyla na swoje biodro jedno a potem drugie ..
drugie ćwiczenie:
ta sama pozycja z tym ,że "chodzisz"rekoma,przekładając jedna za druga w prawo a potem delikatnie w lewo,tak jakbyś chciałą dojść do jednego biodra a potem drugiego..popróbuj..na SR mi tak pani doradzała..pomaga:)
Zaczaiłaś o co mi chodzi?

Misiakowata czekam na filmik instruktażowy. Slodki czeczen macha ogonkiem ;)

https://www.suwaczki.com/tickers/2nn36vgcou73qeg3.png

http://fajnamama.pl/suwaczki/ic529mw.png

Odnośnik do komentarza

Renia83
Dziewczyny gratuluje dobrych wyników :)
Ja juz tez po wizycie i wszystko ok :) chodzić dalej mogę, byle nie za często po schodach (4 piętro). Mala wazy 1700, dostałam aspargin i isoptin ze względu na wysoki puls. Może w końcu nie będzie mi ciągle slabo.

Ten isoptin jest na obniżenie pulsu? A ciśnienie ogólnie jakie masz? Bo ja ostatnio ciśnienie mam niziutkie 90/50 a puls koło 100. W niedzielę to taka słaba byłam, że aż miałam usta sine. Leżenie z nogami do góry pomaga, ale ogólnie taka rozbita chodzę i nawet mam problem chwilke postać żeby np. pranie rozwiesić :(

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpr3e5ekflq3mjf.png

Odnośnik do komentarza

Marta, my chcielismy dziewczynke ale najwazniejsze zeby bylo zdrowe:-)
Ja tez sie ciesze ze w miare powoli lecimy. Co troche zajrze, poczytam, na spokojnie:-) tzn na forum, a w domu pewnie szal zakupow i gotowania:P ja w tym roku luzik bo do tesciowej
Aga wierze:-) ja kiedys jak bylam na przyjaciolki wystepie to powstrzymywalam sie od placzu:-)
Felcia mam nadzieje ze wszystko bedzie w porzadku:-)
Misiakowata uwazaj zebys sie nie zgrzala za mocno i potem znowu Cie przewieje. Nie za dobrze jest sie za mocno wygrzewac bo wtedy jest ryzyko ze cos Cie zawieje znowu bo cialo rozgrzane

http://suwaczki.maluchy.pl/li-72309.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Arvena89 właśnie między innymi dlatego poszłam szybko na zwolnienie, po co sie narażać dodatkowo w ciąży a stres tak czesty i silny tez by w niczym nie pomógł. I tak na poczatku ciąży mimo malego brzuszka twardnial mi brzuch dopiero jak brałam magnez i przez jakiś czas luteinę to wszystko bylo ok. Moim zdanie przez długotrwały stres magnez u mnie byl na skraju a co dopiero dla dziecka. Chora sytuacja w pracy nie wychodź na zdrowie i dla nas i dla dziecka.

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvzi09kwa3zcvri.png

Odnośnik do komentarza

marta33
Dzieki Kamilla! Chyba czułam się podobnie jak Ty po usg. Nic nie wiem i sie denerwuje. Wmawiam sobie ze jest ok ale gdybym jeszcze uslyszala cis więcej od kekarza to miałabym wieksza pewność. Dzięki. Na Was zawsze można liczyć

Ja tez się denerwowalam strasznie, o wszystko trzeba wypytywać i ciagnac za jęzor i lekarza prowadzącego i faceta robiafego usg. jeszcze mi wynik cytomegalii wyszedł troszeczkę ponad normę, naczytalam sie w necie o skutkach i juz calkiem znerwicowana bylam, mimo ze bylam w zakaźnym i okazalo sie ze to fałszywy wynik byl. Ale schiza została, wiec wolalam zrobic 3/4d żeby zobaczyć. Idź na pewno nie pożałujesz, ja bylam przeszczęśliwa po badaniu. Warto dla własnego spokoju. :)

Dziewczyny gratuluje udanych wizyt, Ernesto dobrze ze juz wychodzisz.

Odnośnik do komentarza

Hej hej. Isoptin dziewczyny jest bardziej na ciśnienie niż tętno. A jeżeli chodzi o niższe ciśnienie to tetno byc większe bo serce musi szybciej pompować krew.

Ja juz w domu. Od 9 w szpitalu do 15. Na dzień dobry pierwszycraz miałam KTG :) i oczywiście impreza w brzuchu. Aż pani położna musiała mi trzymać aparat bo nie dało rady zrobic zapisu. Pozniej kolejne czekanie. Pomiar ciśnienia moj ukochany, nie dało sie wykręcić. Pozniej informacja pokerowa o diecie. Wywiad z lekarzem ... Pozniej papu czyli kanapeczkę dla cukrzyków i herbata gorzka. Pozniej pogadanka z panią dietetyk. Znów czekanie i gadanie i na końcu wymaz z pochwy. I odbiór za tydzień. Oczywiście bez badania orzez stażystę sie nie obyło...
I tak to o ..:)

Odnośnik do komentarza

Ciaza316
Marta, my chcielismy dziewczynke ale najwazniejsze zeby bylo zdrowe:-)
Ja tez sie ciesze ze w miare powoli lecimy. Co troche zajrze, poczytam, na spokojnie:-) tzn na forum, a w domu pewnie szal zakupow i gotowania:P ja w tym roku luzik bo do tesciowej
Aga wierze:-) ja kiedys jak bylam na przyjaciolki wystepie to powstrzymywalam sie od placzu:-)
Felcia mam nadzieje ze wszystko bedzie w porzadku:-)
Misiakowata uwazaj zebys sie nie zgrzala za mocno i potem znowu Cie przewieje. Nie za dobrze jest sie za mocno wygrzewac bo wtedy jest ryzyko ze cos Cie zawieje znowu bo cialo rozgrzane

no ja przy tej nerce to sama z siebie sie poce,jakbym zapalenie miala..a i tak mój mnie wkurzył,poszłam na spacer z nerwów..ale ubrałam się cieplo,to moze nie pogorszy..

http://fajnamama.pl/suwaczki/utrzsua.png

Odnośnik do komentarza

Gratuluję wizyt i wyjścia ze szpitala. Jeszcze Felcia na Ciebie czekamy żeby na święta wypuścili.

Misiakowata, Ortoda i wszystkie pęcherzowe trzymajcie się cieplutko i dużo pijcie. Ja też od kilku dni biorę zniwu Żuravit profilaktycznie żeby po słodkich świętach nic się nie przyplatalo.

Dziś się nie narobiłam i mi brzunio twardnieje. A tylko upiekłam porzeczkowca na święta. Nie wiem czemu tak. Jeszcze ciasteczka chciałam ale odpuszczam. Kurde znowu mam fazę, że nic zrobić nie mogę czy w czymś pomóc.

Mąż zaczął dziś odgruzowywać mieszkanie ale opornie mu to sprzątanie idzie. No ale grunt, że się zabrał...

http://www.suwaczki.com/tickers/km5s2n0accustsf9.png

Odnośnik do komentarza

Ale jestem zadowolona. Zrobilam juz zakupy w gemini. Fajna apteka dzięki za namiary :) Miskowata ja wczoraj kupilam vita-miner w aptece za 30 zl a tu jedno opakowanie 15. Wiec sobie zamowilam juz do konca ciazy tych witamin:) za 2 buteleczki z aventu tez dalam tyle co za jedna bym dala w rossmanie, takze mamusia szczęśliwa i dziecko tez szczęśliwe :) juz sie nie moge doczekać az paczka przyjdzie :)
Haneczka super, ze juz w domku :)

Odnośnik do komentarza

Oooo, Renia83 to ja aż takiego pulsu nie mam. A pijesz kawę? Ja sobie jedną strzelam z rana, bo tak to aż boje się pomyśleć jakie miałabym ciśnienie. Ale u gin mam zawsze trochę wyższe niż w domu ok. 110/70 puls kolo 90. Ginka twierdzi że wszystko jest oki, bo to za wysokie jest niedobre, ale czuję się strasznie słabo i to jest wkurzające

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpr3e5ekflq3mjf.png

Odnośnik do komentarza

Pije jedną z rana rozpuszczalną z mlekiem, ale kawa nigdy mi nie pomagal. Przed ciąża mogłam pic sypaną z trzech łyżek i nic. Teraz tez na to nie liczę, bardziej z przyzwyczajenia pije :) u gina tez mam wysokie, miałam dzis u niego 130/80. A wracam do domu i z powrotem dętka ;) kiedys dopiero za ósmym razem mi ciśnieniomierz pokazał wynik, 7 razy wyskakiwał błąd ;) takie niskie bylo.

http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwl6d878ytfrqp.png

Odnośnik do komentarza

Ja dzisiaj też po wizycie, następna z moim gin 12 stycznia. I na następnej wizycie mam mieć podobno wywiad do cc i skierowania na badania. A w międzyczasie jeszcze u drugiej wizyta i usg, ktg. Mój lekarz mnie dzisiaj zdenerwował nie dał mi refundacji na luteine i zamiast jakiś 4 zł zapłaciłam 54. Dobrze że to już koniec, ale się zapytam dlaczego tak.

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09piqvv3v7dr48.png

Odnośnik do komentarza

ajka88
Ja dzisiaj też po wizycie, następna z moim gin 12 stycznia. I na następnej wizycie mam mieć podobno wywiad do cc i skierowania na badania. A w międzyczasie jeszcze u drugiej wizyta i usg, ktg. Mój lekarz mnie dzisiaj zdenerwował nie dał mi refundacji na luteine i zamiast jakiś 4 zł zapłaciłam 54. Dobrze że to już koniec, ale się zapytam dlaczego tak.

O rany. To jest masakryczna różnica cenowa :( moze sie pomylił?! :( w kazdym razie nie fajnie bo przed swietami kazdy grosz sie przydaje.

https://www.suwaczki.com/tickers/2nn36vgcou73qeg3.png

http://fajnamama.pl/suwaczki/ic529mw.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...