Skocz do zawartości
Forum

Marcóweczki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

Hej dziewczyny :) Witam nowe marcóweczki :)
Powodzenia na badaniach tym które dziś się męczą.

U mnie słoneczko świeci, choinka żywa już ubrana- ale tylko mała w pokoju synka. Dużą ubieramy za tydzień. Sztuczny śnieg na szybach, tapeta świąteczna na kompie. U nas już święta ;) Od razu przyjemniej się odpoczywa.
Ja juz dawno nie wstaje w nocy na siku, ogólnie przesypiam całe noce. Chyba że mnie obudzi pies albo ktoś z domowników. Jedyne na co narzekam to to że niewygodnie mi na boku. Najlepiej mi się spi niestety na plecach.
Ale do 20 tc każdej nocy się budziłam na 2-3 h. Więc przynajmniej teraz się wyspie.
Co z naszymi leżącymi, Olka? Matkapolka4?
Dziś zaczynam 30 tc, cudownie :) :)

http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwl6d878ytfrqp.png

Odnośnik do komentarza

Ja ze spaniem nie mam większych problemów.. Najlepiej jak jestem sama na łóżku to jest git uloze sie s potem ti juz nie moj problem czy Kacper bedzie miał gdzie spać:D chociaż on nie ma skropulow żeby mnie przesunąć;) najgorsza jest walka. O koldre. Tamten sie w kokon zawinie wiec dla mnie na kokon juz nie starcza a jak ciągne żeby sie zawinac to nie odda. No i ten nieszczęsny pęcherz. Raz musze iść, bardzo często kolo 6-7

Odnośnik do komentarza

Jestem jestem. Tylklo czasu ostatnio nie miałam bo dzieci maja dużo zadan kartkówek i gości nawal byl.Leze grzecznie skurcze. Sa dzidzia. Wysoko na szczęście i wszystko nadal pozamykane za to mam ilość wód w górnej granicy i za rydz w poniedziałek jadę na usg blizny do kliniki nacszczescie nie mysze tam leżeć takze 30tydz napawa lekkim optymizmem a ty Reniu chodzisz juz cos

Odnośnik do komentarza

matkapolka czyli na razie wszystko idzie w dobrym kierunku :) oby tak dalej.
Ja byłam 2 razy na zakupach i raz po małego w szkole, teraz sobie grzecznie odpoczywam, chociaz juz nie w piżamce :) Po domu wiecej chodze. Ale jest strasznie ciężko, jak tylko pochodze bolą mnie wszystkie mieśnie i brzuch ciągnie. No i musze się położyc. Błędne koło ;)

Kamila polecam 2 kołdry, u po tym się skończyły nocne wojny :)

http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwl6d878ytfrqp.png

Odnośnik do komentarza

Hej! Ja juz w pociagu. W drodze do Torunia. Witamy Cie, Jozefina, czuj sie jak u siebie! Z Twojego postu wynika, ze masz sporo wiedzy medycznej, fajnie:)
Jak w ogole przezywasz ciaze? :) jak przygotowania do przyjscia na swiat maluszka?
Pisalas o mandarynkach i alergiach. Ja wlasnie wczoraj zjadlam 5. I tez cos mnie noga zaczela swedziec. Nigdy wczesniej tego nie zauwazylam. Tylko, ze ja mam eczeme i byle stres slrawia, ze skora robi sie czerwona i zaczynam sie drapac...echh.
Misiakowata, mam nadzieje, ze badania wyjda spoko i skorzystasz z rad Jozefiny;)))
Dziewczyny, mam tez prosbe...robie ankiete do pracy mgr...zarcik;)))))

http://www.suwaczki.com/tickers/km5scwa1654n41yi.png

Odnośnik do komentarza

Ja to ostatnio troche pozniej zasypiam ale za to na rano śpię jak dzidzia do 9-10(z przerwa czasami na siusiu). Ale raz po raz bywają nocki tak jak dzisiaj.
Dzis robię lukier na pierniczki i nie pamiętam jak robiłam w zeszłym roku czy białko ubijalam a potem dodawalam cukier puder czy od razu wszystko razem mieszałam. Ktoś może wie ktora wersja lepsza?

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvzi09kwa3zcvri.png

Odnośnik do komentarza
Gość przyjazna

kamillla
Ja ze spaniem nie mam większych problemów.. Najlepiej jak jestem sama na łóżku to jest git uloze sie s potem ti juz nie moj problem czy Kacper bedzie miał gdzie spać:D chociaż on nie ma skropulow żeby mnie przesunąć;) najgorsza jest walka. O koldre. Tamten sie w kokon zawinie wiec dla mnie na kokon juz nie starcza a jak ciągne żeby sie zawinac to nie odda. No i ten nieszczęsny pęcherz. Raz musze iść, bardzo często kolo 6-7

Skombinuj sobie swoją kołdrę;-) ja juz mam swoją od kilku lat :-P przynajmniej sie wyspać w ciepłym mogę..

Odnośnik do komentarza
Gość przyjazna

Dziewczyny kołdry to nie śpiwory:-) zawsze można sie przytulić bez problemu ;-) a można tez kupić jedną wielką kołdrę np.
Ja mam próbkę ze spaniem tez rzucam sie jak karaś w stawie..na bokach dobrze do czasu bo bola biodra i lędźwie a na plecach to w ogóle tylko kilka minut. A jak wstaje z łóżka mimo ze jestem szczupła i nie mam jeszcze wielkiego brzuszka to sune nogami parę metrów w rozkroku jakbym już do porodu sunęła tak mnie w odcinku lędźwiowym naparza.
Haneczka polecisz jakieś ćwiczonka? Przed ciąża troszkę ćwiczyłam, pomagało wiszenie na drążku np.

Odnośnik do komentarza

Hej Dziewczyny. Wiadomosc Jozefiny troche mnie osmielila wiec tez do Was dołączam. Tez sie zastanawiam jak to jest,ze Was nie znam a mocno przezywam co tam u Was na forum sie dzieje. Nawet dzis w nocy jak sie przebudzilam to myslalam sobie o Marcoweczkach ze każda jest inna, każda cos innego wyjatkowego zostawia na forum i to tworzy jedną Całość:) ze chce sie tu zaglądać i z Wami być:) ja termin mam na 4.03, podobnie jak Jozefina pierwszą ciaze stracilam, teraz czekam na Córecze- Nele :) od ponad miesiąca jestem leżąca wiec jak Renia83 wstala to caly moj dom wiedzial taka bylam szczesliwa :)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...