Skocz do zawartości
Forum

Marcóweczki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

Ania naczytalam sie nasluchalam sie o czestochowskich szpitalach i chce rodzic w katowicach na lubinowej - opinie super, znajoma dwojke rodzila tam a jedno w czwie i po czwie powiedziala ze nigdy wiecej wiec licze ze dojade:P a ty gdzie planujesz?

Ze swiatecznych "dodatkow" to u mnie redukcja etatow wiec "malo swiatecznie": (

Kamilla glowando gory - jakos sie to wszystko pouklada.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3csqvfone4cp2.png

Odnośnik do komentarza

A co ja mam powiedziec albo matkapolka jesli jedyną naszą aktywnością jest pojscie do wc? Ja bym chciała wlasnie wstac, umalować sie, uczesać, wyjść gdzies. Upiec cos, posprzątać....nic z tego :( im mniej zostalo tym bardziej mi sie dluzy. I tym wieksza depresja. Wasi grają a ja ze swoim nawet teraz nie mieszkam. Musze być u rodziców bo musi mi ktos pomagać kiedy jego nie ma w domu. Pocieszam sie ze kiedys to się skończy, oby jak najbliżej terminu.

http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwl6d878ytfrqp.png

Odnośnik do komentarza

Ajka macierzyński przez pierwsze pół roku jest płacone 100% a drugie pół roku 60%. Jak jesteś zdecydowana ze będziesz rok na macierzyńskim to możesz mieć cały rok 80%. Ja tez mam różne wypłaty ale o nie znaczne kwoty. Pewnie wyciągną z nich średnią.

Kulka pierwszego syna rodziłam na Blachowni a córkę w Myszkowie. Nigdy więcej do Myszkowa nie pójdę zza to na Blachowni było super. Z tego co czytam opinie ma nadal bardzo dobre.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3dqk3k9a7suot.png

Odnośnik do komentarza

Reniu ja też na czas ciąży mieszkam u rodziców. Mąż przyjeżdża wieczorem po pracy około 21.00, wstaje rano o 7.00 i tyle go widzę. Jak mieszkam u rodziców to chociaż mam się do kogo odezwać, bo tak to bym samiuteńka całe dnie siedziała, bo M. najpierw do pracy, potem na działkę jedzie budowy domu dopilnować. Jak wróci to dopada do PS3 i gra, to go relaksuje, a ja nie mam serca robić mu wymówek, bo ta praca i dom to przecież dla naszej rodzinki... Liczę na to że jak zima przyjdzie to może trochę nam się poprawi...

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpr3e5ekflq3mjf.png

Odnośnik do komentarza

arwena89
Oj dziewczyny, znam ten ból. Mój właśnie siedzi i gra w destiny na PS3, buzi nie da, nie przytuli bo go zaraz skilują. Dobrze, że są Marcóweczki :)

daj spokoj, moj gra w lola gdzie to wszystko odbywa sie w czasie rzeczywistym przerwac nie moze bo go zabija i w ogole mecz jakis.... masakra tak mnie wpienia to ze az mnie nosi, powiedzialam ze wyjebie mu kompa przez okno i tyle bedzie z tego mial :D nie podziałalo. do kibla z tabletem albo telefonem, po wylaczeniu kompa tv wlacza bo inaczej nie usnie. tragedia. a mi sie dziwi jak ja potrafie sie polozyc o 21 i lezec w lozku bez niczego... :D

Odnośnik do komentarza

A ja sobie mysle ze fajnie tak sobie siedziec w domu
- nie trzeba wstawac z rana a w sumie w nocy bo teraz ciemno o 6
- nie trzeba marznac, jak deszcz pada to nie trzeba nigdzie isc
- poza tym, kiedy jak nie teraz mam tak leniuchowac

A wy nie gracie w gry...?

Odnośnik do komentarza

~kalae
A ja sobie mysle ze fajnie tak sobie siedziec w domu
- nie trzeba wstawac z rana a w sumie w nocy bo teraz ciemno o 6
- nie trzeba marznac, jak deszcz pada to nie trzeba nigdzie isc
- poza tym, kiedy jak nie teraz mam tak leniuchowac

A wy nie gracie w gry...?

gramy, ale to czasem, a nie dzien w dzien najlepiej 24h

Odnośnik do komentarza

mój sie teraz zastanawia czy jechac w weekend do znajomych z daleka. Chciałby sie im pochwalic ze bedzie tata, osobiscie. Chce zebysmy jechali tam razem, ale ja nie mam sił. Oni to pewnie beda opijac i swietowac, a ja poleguje i wolalabym spedzic ten weekend z nim i wreszcie zaczac SR.ALe juz tak sie napalil na ten wyjazd, ze ja nie wiem co mam mu powiedziec...mam dosc sprzeczek i tłumaczenia, że siedzenie z pijanymi chlopakami jest slabe....
nie rozumiem facetow

Odnośnik do komentarza

Haneczkaa
mój sie teraz zastanawia czy jechac w weekend do znajomych z daleka. Chciałby sie im pochwalic ze bedzie tata, osobiscie. Chce zebysmy jechali tam razem, ale ja nie mam sił. Oni to pewnie beda opijac i swietowac, a ja poleguje i wolalabym spedzic ten weekend z nim i wreszcie zaczac SR.ALe juz tak sie napalil na ten wyjazd, ze ja nie wiem co mam mu powiedziec...mam dosc sprzeczek i tłumaczenia, że siedzenie z pijanymi chlopakami jest slabe....
nie rozumiem facetow

nooo bo ich nie zrozumiesz. ani oni nas. :(

Odnośnik do komentarza

No ja na mojego nie mogę narzekać, gra tylko na telefonie, ale niedużo. Właśnie mi mija pierwszy tydzień na zwolnieniu, no i faktycznie do dupy tak siedzieć, ale że jestem u rodziców, to sobie nie szukam jeszcze konkretnych zajęć tylko pierdzę w stołek :D ale jak wrócę do domu, to sobie na pewno coś zorganizuję :) ja to się cieszę, że nie muszę leżeć, tak jak Renia napisała, to jest dopiero masakra. Dlatego nie narzekam :)
Asik - jak to nie ma do kogo gęby otworzyć - ja to ze swoją córcią gadam sobie :D

Właśnie odebrałam telefon, że urodziła się córeczka mojego przyjaciela! 2 dni przed terminem, malutka 2,700 poród trwał 4h, z czego 2h w szpitalu :) życzę nam wszystkim takich szybkich i bezproblemowych porodów! :)

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6io4p2e2irzwe.png

https://www.suwaczki.com/tickers/zpbn6iyesqoui9t8.png

Odnośnik do komentarza

Żelazo na czczo, bo lepiej się wchłania. No i nie powinno się przetworów mlecznych, jogurtów etc. bo też zaburzają wchłanianie. Za to wszystko co ma wit.C poprawia.

Do mnei wpadła dzisiaj kumpela, przynajmniej trochę poplotkowałyśmy i mi czas zajęła, bo mój mąż na trening poszedł. Eh, powiem Wam.. Nie ma co narzekać. Zleci czas i będziemy mieć swoje maluchy obok siebie :)

Ja się zaczęłam cykać, jutro kontrola szyjki. Ah, żeby się obyło bez szpitala!

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73hdgeli2cuo5h.png

Odnośnik do komentarza

Kalae ja nie lubie gier w ogóle, ale M lubi gry komputerowe bardzo go to odpreza. Ja tylko zobacze co na poczcie, fejsie, wiadomości- co sie dzieje w swiecie i teraz forum czytam.
Dzieki dziewczyny, ja wiem z to dla naszego Oliwierka, tylko zawsze mialam 2 prace w szpitalu i szkole a nagly brak codziennych obowiazkow mnie zdolowal. To jest fajne na urlop, gora miesiac:)Jeszcze w szpitalu tak naprawde kazde dzien inny, kazdy pacjent inny "ciekawe" pomysly itp maja osoby chore tymbardziej psychicznie. Mam nadzieje ze szybciutko do Marca minie, nawet lutego to bede sobie juz prala, prasowala, rozkladala lozeczko a potem jak przyjdzie kruzyna bede sobie pluc w brode ze narzekalam na nude pewnie:) Kurde cos w ogole maly apetyt mam teraz jak jestem chora, musze wszystko wmuszac w siebie.
Ola to Ty nie bierzesz nawet kwasu foliowego i witamin od poczatku ciazy?? bo pisalas ze tab zwracasz

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...