Skocz do zawartości
Forum

Marcóweczki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

O pralkach i suszarkach moge wam napisac ze jak macie miejsce to kupcie sobie osobno, mniej pradu ciagnie i lepiej dziala. Obecnie czas prania/suszenia jest dluzszy ale czesto wtedy pobor pradu jest mniejszy. Funkcja eco jest szybsza ale pobiera wiecej pradu.
Sama mam pralko-suszarke ale suszarki prawie nie uzywam bo trwa to godzinami! Osobiscie wole pralki z ladowaniem od przodu
Mialam dzis spotkanie z polozna. Badala Malej tetno ale wyraznie jej sie to nie podobalo bo ciezko bylo zlapac. I tak samo jak ostatnio po skanie Mala potem caly dzien cicho siedzi. Powiedziala mi tez ze jesli nie bede czula Malej i poloze sie lub usiade na godzine, zjem cos slodkiego i dalej bedzie cisza to od razu dzwonic do szpitala, ze po 25 tyg tak juz jest.
Myslalyscie juz nad butelkami? Zamierzam karmic piersia ale nigdy nie wiadomo. Kupic te na kolke czy normalne?
Ide dalej nadrabiac kobitki :-)
Trzymajta sie

http://suwaczki.maluchy.pl/li-72309.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Jestem po wizycie. Szyjka dluga i zamknieta...
Niestety dolaczam do klubu (o ile dobrze pamietam) Bad Woman. Spojenie lonowe ma niby prawidlowe wartosci ale jest tak zajebiscie czule i jeszcze noge mi ciezko podnosic i brzuch mnie boli od niego ze istnieje podejrzenie ze bede musiala miec cesarke.

A na domiar zlego... tak sie wysiedzialam u lekarza ze wrocilam z placzem bo tak mnie dupsko i biodro boli od tego. Dzis nie mialam kiedy odpovzac prawie. Teraz mi troche lepiej.

Lekarz stwierdzil ze sa 2 sposoby na te bole. Pierwszy to leki przeciwbolowe a 2 to rozwiazanie ciazy. Ale jak wiadomo jeszcze troche do tego :)

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza

Ja pisałam z kilka razy już o chuście (można kliknąć na nicka i wtedy otwierają się posty danej osoby) - a w zasadzie pisałam o zaletach chusty. Dodaję zdjęcie które akurat mam w telefonie z zachustanym 10miesięcznym już synkiem (a używałam od 2m).
Leniwiec moj hiszpański wyuczony i ulubiony standardowy czyli europejski. Ale jak uczę to czesto przedstawiam latynoską różnorodność wymowy czy słownictwa itd.
Fajnę zwierzątko domowe taka sarenka!

monthly_2015_11/marcoweczki-2016_40241.jpg

http://www.suwaczki.com/tickers/lprkzbmhlydqtmyx.png
http://www.suwaczki.com/tickers/17u93e5e9sf8amqv.png

Odnośnik do komentarza

Ja tez jestem okropnie zla !!! Wysiedzialam 3 godziny zanim weszlam do rejestracji , waze 66,2 kg , zbadali mi tetno malej 133 . Na szczęście do lekarza czekalam 10 minut , weszlam zbadal mi szyjke , powiedzial ze ok , dal skierowanie na morfologie , mocz i hbs , obejrzal wyniki powiedzial ze przyzwoite i moja wizyta trwala 10 minut a 3 godz czekania . Az mi caly dol zdretwial od siedzenia !!! Nawet usg mi fiut nie zrobil ... ;-(

http://www.suwaczki.com/tickers/qq87zbmhrylvm8oa.png
http://www.suwaczki.com/tickers/atdcx1hpk9yj3gom.png

Odnośnik do komentarza

Ciaza316
O pralkach i suszarkach moge wam napisac ze jak macie miejsce to kupcie sobie osobno, mniej pradu ciagnie i lepiej dziala. Obecnie czas prania/suszenia jest dluzszy ale czesto wtedy pobor pradu jest mniejszy. Funkcja eco jest szybsza ale pobiera wiecej pradu.
Sama mam pralko-suszarke ale suszarki prawie nie uzywam bo trwa to godzinami! Osobiscie wole pralki z ladowaniem od przodu
Mialam dzis spotkanie z polozna. Badala Malej tetno ale wyraznie jej sie to nie podobalo bo ciezko bylo zlapac. I tak samo jak ostatnio po skanie Mala potem caly dzien cicho siedzi. Powiedziala mi tez ze jesli nie bede czula Malej i poloze sie lub usiade na godzine, zjem cos slodkiego i dalej bedzie cisza to od razu dzwonic do szpitala, ze po 25 tyg tak juz jest.
Myslalyscie juz nad butelkami? Zamierzam karmic piersia ale nigdy nie wiadomo. Kupic te na kolke czy normalne?
Ide dalej nadrabiac kobitki :-)
Trzymajta sie

Ja kupiłam tez zestaw avent. Mam tam butelki 125 ml i kilka wiekszych. Pojemnik na mleko, smoczki, akcesoria do mycia i wyparzacz. Całość trochę ponad 200 zł. Moim zdaniem dobra cena.

Co do chust, znam tylko jedna osobę potrafiąca wiązać je prawidłowo. Sposób dobry ,ale trzeba uważać bo można tez zaszkodzic

Odnośnik do komentarza

renatka9010
Ja tez jestem okropnie zla !!! Wysiedzialam 3 godziny zanim weszlam do rejestracji , waze 66,2 kg , zbadali mi tetno malej 133 . Na szczęście do lekarza czekalam 10 minut , weszlam zbadal mi szyjke , powiedzial ze ok , dal skierowanie na morfologie , mocz i hbs , obejrzal wyniki powiedzial ze przyzwoite i moja wizyta trwala 10 minut a 3 godz czekania . Az mi caly dol zdretwial od siedzenia !!! Nawet usg mi fiut nie zrobil ... ;-(

Renatka to widze ze dzis podobne przezycia mialysmy... Mi tez wsumie by nie robil usg ale przez te objawy to robil usg spojenia i doszedl do wniosku ze jak juz robi to serducho sprawdzi.

A przed wizyta wysiadlo swiatlo na calej ulicy wiec oprocz opoznienia dolozyl sie brak pradu to tez bylam z 10 min z calym bqdaniem i przygotowaniem do niego.

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza

maqdallena
Dziewczyny mam do was pytanie:
Pod czym będą spały wasze maleństwa? Kołderka, kocyk, śpiworek, rożek czy coś jeszcze innego? I czy poduszka jest w ogóle potrzebna? A może już jakieś doświadczone mamy mają zdanie w tym temacie?
Właśnie się nad tym zastanawiam. Osobiście byłabym raczej skłonna na śpiworek, ale że u mnie potrafi być chłodno w nocy (nad ranem to nawet 15 stopni nie raz bywa) to chyba lepiej jeszcze kołderką przykryć.

Poduszka do 6miesiąca nie jest w ogóle zalecana, nawet ta płaściutka. Ja dałam synkowi poduszkę tę płaską jak skończył właśnie 6mcy i śpi na niej do tej pory. Zmienię mu na normalną niedługo, bo jego pościel pójdzie dla maluszka, a on dostanie nową, większa już.
A jeśli chodzi o kołderkę czy śpiworek. Dużo też zależy od dziecka. Mój synek od początku był na anty do wszystkiego co krępowało mu ruchy. W rożku płakał jak najęty, wystarczyło go przykryć kocykiem i zasypiał. Więc używałam kołderki od początku. Teraz mimo tego że u nas rano tez potrafi być chłodno, on śpi pod samym kocem. W ogóle on taki raczej chłodnolubny jest ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl2n0amowleixu.png
http://www.suwaczki.com/tickers/relg20mm17vkmfcs.png

Odnośnik do komentarza

Lilijka87
A wiecie w czym są zdecydowanie lepsze koty od psów? Wyobraźcie sobie taką sytuację: Niedziela, środek zimy, godziny mocno poranne, rzekłabym że nawet nocne a pies... pies chce wyjść bo ma sraczkę :D trzeba z nim wychodzić non stop!
Kot se pójdzie do kuwety, którą w ciepłym, milusim mieszkaniu wystarczy sprzątnąć. I to bez wychodzenia z domu! No chyba, że to kot Kamili to leje po ścianach :D

Aga niech Ci da przepis na karpatkę ze szkoły, a Ty daj go nam :)

bu ha ha ha :P no leje psita po scianach weź to umyj potem... a moj ojciec nie wierzy w farby typu magnat "zmywalne" tylko i wylacznie zwykle. :P masakra. ona znaczy teren przed ta duza kotka ojca. :P

Odnośnik do komentarza

Ciaza316

Myslalyscie juz nad butelkami? Zamierzam karmic piersia ale nigdy nie wiadomo. Kupic te na kolke czy normalne?

U nas najlepiej sprawdzały się Avent Natural i te zamierzam kupić dla młodszego synka. Tak samo smoczki uspokajacze - też Avent. Laktator też mam Avent. Kubki niekapki synek tez miał Avent. W ogóle Avent jest moim zdaniem najlepszy :)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl2n0amowleixu.png
http://www.suwaczki.com/tickers/relg20mm17vkmfcs.png

Odnośnik do komentarza

Sylwia921125
Maqdallena super historia. A co sie stalo z tymi dwoma malymi?? :)
Lilijka śliczny brzuszek :)

Sylwia one wychowywały się w ogrodzie. A my ich nie dotykaliśmy żeby się zbytnio nie oswajały. Jedno niestety jak miało 2 miesiące zdechło :( nie wiadomo dlaczego :( Zachowywało się normalnie jak tamto zdrowe, a następnego dnia znaleźliśmy je martwe w ogrodzie :( To drugie Basia wyprowadzała do lasu, i z dnia na dzień robiło się coraz bardziej dziki. Jak ona przychodziła, to ono zostawało za ogrodzeniem i czekało na nią. Później poszło pewnie swoją drogą (to była sarenka). Rok później Basia okociła się już w lesie. Też przychodziła do domu, ale to małe to już trzymało się dalej, kilkanaście metrów od domu na nią czekało (to był jelonek).... A ile Basia nam nabroiła nieraz. Wchodziła do domu jak drzwi były otwarte, na łóżku się kładła, kwiaty w doniczkach obżerała :) Raz rodzicom wlazła na łóżko i im kupkę na pościel zrobiła :) A jak ktoś obcy przychodził, to buchała w niego. Sąsiedzi to za bramą stali i czekali aż ktoś ją zamknie w ogrodzie bo bali się wejść :)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-72290.png

Odnośnik do komentarza

Co do zwierząt, to chciałabym mieć psa czy kota (najlepiej i to i to), zważywszy że za niedługo będziemy mieć kawałek własnego ogródka, więc byłyby warunki. Ale jedno skutecznie mnie odstrasza, a mianowicie jeśli chce się gdzieś wyjechać (nawet na weekend), to albo trzeba brać zwierzęta ze sobą albo podrzucić je komuś. Opcja nr 1 opada bo nie wyobrażam sobie ciągnąć ze sobą psa i potem np nie móc wszędzie wejść itp. Opcja nr 2 też odpada bo nie chciałabym komuś robić kłopotu żeby miał się zajmować moim zwierzakiem. Także póki co wstrzymujemy się :)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl2n0amowleixu.png
http://www.suwaczki.com/tickers/relg20mm17vkmfcs.png

Odnośnik do komentarza

Przepis na karpatke
1szkl. wody,100g margaryny,2g soli, zagotować. Dodać 1szkl. mąki i zaparzyć. Jak przestygnie do 80°C ucierać kulką lub mikserem dodając po jajku (4-5 jajek) . Piec w temp.180°C 20minut. Budyń 600ml mleka, 3 całe jajka +2żółtka,200g cukru, 120g mąki. Jajka i żółtka ubić z cukrem i cukrem waniliowym na puszystą masę,dodać przesianą mąkę. Mleko zagotować. 1szkl mleka gorącego dodać do masy jajecznej żeby zaparzyć i dodać do reszty gotującego mleka i gotować przez chwilę.

Odnośnik do komentarza

nasz znajomy też ma jelonka w podwórku. Nazwał go szafir. jego koledzy go znalezli w lesie chyba z tego co kojarze z myślą że kiełbacha będzie, on im zabrał i ma go w podwórku. w komórce mu zrobil stajenke a jest jak pies... chodzi za panem , jak tylko brame otwiera to leci zwąchać okolice podwórka i wraca. Poszliśmy specjalnie go zobaczyć, naprawde oswojony sliczny a i leniwy, bo wołal go zeby sie pokazał ale my musielismy isc do niego bo szafirek dupy nie chcial ruszyc :D no i mowie ty ale on ciezki musi być co? a on na to: "daj spokój, jak mi raz stanął na stopę a w klapkach byłem, to aż mi sie jajca spociły" :D

Odnośnik do komentarza

Madika
Jestem po wizycie. Szyjka dluga i zamknieta...
Niestety dolaczam do klubu (o ile dobrze pamietam) Bad Woman. Spojenie lonowe ma niby prawidlowe wartosci ale jest tak zajebiscie czule i jeszcze noge mi ciezko podnosic i brzuch mnie boli od niego ze istnieje podejrzenie ze bede musiala miec cesarke.

A na domiar zlego... tak sie wysiedzialam u lekarza ze wrocilam z placzem bo tak mnie dupsko i biodro boli od tego. Dzis nie mialam kiedy odpovzac prawie. Teraz mi troche lepiej.

Lekarz stwierdzil ze sa 2 sposoby na te bole. Pierwszy to leki przeciwbolowe a 2 to rozwiazanie ciazy. Ale jak wiadomo jeszcze troche do tego :)

a jakos ci badał to spojenie? czy jak to sprawdził?

Odnośnik do komentarza

Aga2801
Olśniło mnie i my w pracy robimy podobny krem tylko inne proporcje i u nas do gorącego kremu dodawane jest masło i ucierane rózgą. Na tą porcję trzeba by dać około 150g masła.

właśnie na mojewypieki są dwa przepisy jeden że dodaje się masło do gorącej masy miesza i całość jeszcze ciepłą wyklada na ciasto i drugi przepis na masę robi sie budyń czeka az ostygnie a potem ubija się maslo i dodaje stopniowo budyń.

w rezulacie zrobie tą drugą wersje, bo budyń już zrobiłam i czekam aby ostygł, a na marginesie jakby ktoś chciał robić z moje wypieki to dałabym mniej cukry

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...