Skocz do zawartości
Forum

Marcóweczki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

Zu2ia masz racje, tylko ja mam cały czas dylemat czy naprawde wszystkiego bedziemy potrzebowaly z tego co pisza na niektorych stronach internetowych.
Ja tez mam jakis ciagnacy brzuch do tego boli jak wstaje albo sie odwracam, kupilam nospe, ale boje sie jej wziasc, chcialam obyc sie bez tabletek przeciwbolowych.
Pozdrawiam wszystkie brzuchatki w tak piekny sloneczny dzien :)

Odnośnik do komentarza

Cześć Laseczki :-)
OO widzę,że tak z rana już torty na tapecie :) Mmm zjadłabym takiego Aga,,pycha :)
Olka a u nas jest odwrotnie,mój Paweł to ranny ptaszek,a ja to do 12 w większości śpię :)
Dlatego jutro jak pomyślę,że o 6 muszę wstać i jechać do Szczecina to nic mi się nie chce :)hehe No właśnie a internetowa televizja???na tablecie chyba pociśnie Ci jakiś Vod czy coś :D
Agusia trzymajcie się w tym szpitalu,będzie dobrze :)
Martina nie bój się brać nospy,czasem lepiej wziąć niż ma się coś stać..Ja biorę jak mam częste napinanie,jak mnie w pachwinach ciągnie,jak pęcherz boli..jak jeden dzień pobierzesz to nic się nie stanie..Wiadomo lepiej bez leków,ale niektóre dziewczyny nie doniosłyby ciąży gdyby nie no-spa naprzykład.Nie jest przeciwbólowa,ale rozkurczowa i jak trzeba to bierz :)

Co do torby do szpitala..Jakoś odległe mi sie to wydaje,ale z drugiej strony,jak u mnie w rodzinie same wcześniaki,w tym ja,to lepiej cos szykować..a ja nawet koszuli długiej nie mam..muszę kupic sobie w grudniu :)

http://fajnamama.pl/suwaczki/utrzsua.png

Odnośnik do komentarza

Ja do pakowania się do.szpitala podeszłam bardzo intuicyjnie. Nie czytałam żadnych poradników, list. Spakowałam się jak na wycieczkę dwu-trzy dniową, (+podkłady i podpaski) resztę mąż mi dowoził, bo w szpitalu spędziłam trzy tygodnie.
Maluszka też spakowałam odpowiednio, ale też mżż dowoził, bo brakło. Nie nastawiałam sie ze po porodzie bede w szpitalu jeszcze tydzien, ale daliśmy radę. ;)

I przyznam rację Zu2ia trzeba się powoli szykować. A przynajmniej ja chcę być gotiwa praktycznie już na początku 32.tc

http://www.suwaczki.com/tickers/7v8rvfxmp0yccf5s.png
http://www.suwaczki.com/tickers/17u9anli0sqk28t0.png

Odnośnik do komentarza

Renia-Hehehe bez opcji porodu hahah no tak ,jak leżysz bidulko ciągle :)
Ja nie wiem ile ważyłam,ale wiem,że i ja i mój brat urodziliśmy się w 7 miesiącu..Ponoć to dobrze,że w 7 a nie w 8:)
Ogarniemy to wszystko,zobaczycie :-)

Mnie też coś boli w lewym boku..mały parę dni sie leni,dwa dni temu czułam go własnie tam to pewnie tam siedzi..Wczoraj na wieczór też mnie tam kłuć zaczęło..Paweł mówi no spę weź..a ja wiedziałam,że nie o to chodzi..Kanapeczki z dżemem i mleczko i się uspokoiło..Siedzi tam w lewym boku i pokazuje charakterek :)
Czuję go tak bardzo w środku,nie tak jak parę dni temu..czasami zastanawiam się czy to nie za dużo tłuszczu mam na brzuchu ,że tak go nie czuć :P
ale nie ..czasem zdarzy się taki dzień ,że mu tłuszcz nie przeszkadza,tak go czuć :)
Nasze dzieci czują,że deprecha listopadowo-grudniowa,to wolą spać :-P hehe
Ide robić chińszczyznę :) Miłego popołudnia :*)

http://fajnamama.pl/suwaczki/utrzsua.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny. U nas dzisiaj leniwa niedziela. Właśnie zjedliśmy rosół,w piekarniku karkoweczka się jeszcze piecze no i na deser eklerki z wczoraj:) pychotka! !! Niedawno wróciliśmy ze spacerku. A zimno. Brr. Teraz się poleniwimy z córa i mężem przed tv a wieczorkiem zrobimy z niunia lanie wosku. Juz corus nie może się doczekac:) co do wyprawki i torby to ja jeszcze w lesie. Wczoraj zahaczylismy o Tesco ale nic nie kupiliśmy bo stwierdziłam zw najpierw muszę obejrzeć co mam w piwnicy. Swoją drogą wczoraj kolejna torbę ciuszkow od koleżanki doatalam;) miałam dziś przejrzeć ale jakiegoś lenia mam:)

Odnośnik do komentarza

Ja dzis zrobilam eksperyment bo akurat slonce swiecilo do pokoju, siadlam sobie na narozniku odkrylam brzuch i czekalam czy sie Tosia odezwie, dlugo nie trwalo jak zaczela sie ruszac, ze az na brzuchu bylo widac, potem slonce zaszlo, uspokoila sie i znow zaczela jak wyszlo. Ponoc w 28 tyg otwieraja sie juz oczy i dziecko reaguje na swiatlo, ciekawe czy dlatego tak reagowala.

A co do braku ruchow to zauwazylam ze jak boli w boku, tak jakby jelita to slabiej czuje ruchy i moze to dlatego ze skupiam sie na tym bolu, ze to silniejszy bodziec jest. Np jak mam zatwardzenie i bola jelita tez tak mam ze mniej ruchy czuje.

Ja to sie idealnie w terminie urodzilam, mama miala termin wyznaczony na 20listopad i sie wstrzelilam

Odnośnik do komentarza

Hej
Nadrabiałam i nadrabiałam :)
Widzę, że dalej słodkości królują na naszych stołach. I same zdolne marcowki :) Aga śliczny torcik.

Olka odpalaj telewizję internetową, nie ma co się dalej męczyć :)

Leżącym, szpitalnym i chorym dużo cierpliwości i zdrówka. I mam pytanie do Reni czy matkipolki... Od stycznia już będzie można wstać z łóżka i w miarę bezpiecznie funkcjonować? To będzie mniej więcej 31/32 tydzień u Was. Bardzo mnie to pocieszyło bo mimo, że nie muszę leżeć plackiem, to mam się oszczędzać.

Kurde słowa Zuzi o pakowaniu torby mnie wystraszyły :) Termin mam na 2 marca i jakoś do mnie nie dociera, że to pora o tym myśleć :)

Wczoraj byliśmy u teściów na urodzinach. Niby dobrze się czułam, nie obżarłam się aż tak, ale chyba 3 kawałki ciasta na koniec i samo siedzenie kilka godzin zrobiło swoje. W domu czułam się fatalnie, bolało wszystko. Dupa, krocze, pachwiny, brzuch. Do tego na leżąco ciężko mi się oddychało. Pierwszy raz tak miałam. I chyba w święta nie dam rady 2 dni z rzędu tak.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5s2n0accustsf9.png

Odnośnik do komentarza

a co do torby to ja chyba dopiero w styczniu zaczne myśleć.

choć ostatnio stwierdziłam, że jakbym (odpukać) musiała jechac do szpitala (nie że na poród, ale tak bo cos) to ja nawet koszuli ani szlafroka nie mam i chyba kupie sobie te dwie rzeczy.

Odnośnik do komentarza

Nie wyczytałam nic, że trzeba mieć jakieś zaświadczenie od lekarza, może mi umknęło ale nawet nie wiedziałam, co niektóre sr tego wymagają. Ona też mi nic o tym nie wspomniała, więc idę bez.

Myślałam by zacząć kompletowanmć rzeczy do torby dopiero w styczniu, a pakować się pod koniec miesiąca. Faktycznie już czas?

Kalae spóźnione wszystkiego najlepszego :)

Odnośnik do komentarza

Ja wole torbę mieć spakowana wcześniej żeby potem mąż nie musiał mi wszystkiego dowozić, szukać itp itd. Zważywszy że jeśli będzie trzeba jechać wcześniej niż termin to dla niego też będzie stresująca sytuacja i będzie wolał być ze mną w szpitalu niż latać po domu/mieście szukając czegoś. W pierwszej ciąży trafiłam do szpitala na początku 7mca z porodem zagrażającym. Po wyjściu w kilka dni spakowalam torbę, bo stwierdziłam że to już nie ma żartów.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl2n0amowleixu.png
http://www.suwaczki.com/tickers/relg20mm17vkmfcs.png

Odnośnik do komentarza

Lilijka87
Nie wyczytałam nic, że trzeba mieć jakieś zaświadczenie od lekarza, może mi umknęło ale nawet nie wiedziałam, co niektóre sr tego wymagają. Ona też mi nic o tym nie wspomniała, więc idę bez.

Myślałam by zacząć kompletowanmć rzeczy do torby dopiero w styczniu, a pakować się pod koniec miesiąca. Faktycznie już czas?

Kalae spóźnione wszystkiego najlepszego :)

a dziękuję :)

mi połozna (ale nie ze szpitala) powiedziała, że potrzeba zaświadczenie, a ostatnio też chyba aniołek mówiła, że trzeba było zaświadczenie, ale może nie wszędzie trzeba.
ja bym w sumie chciala iść do tej szkoły, nawet jakby nie mogła czegoś wykonywać to chociażby ta pierwsza pomoc, czy jakieś zabiegi pielęgnacyjne.
Ale to mi będziesz streszczać, jak ci się będzie podobać to może w styczniu się zdecyduje, choc tez się trochę łamie bo gdzie indziej mogę mieć na nfz za darmo.

Odnośnik do komentarza

Lilijka na pewno warto spakowac już torbę na ewentualny pobyt w szpitalu bez opcji porodu. Bo na prawdę, jak się okaże że trzeba zostać w szpitalu (lub jechać szybko - ja tak miałam) to jest stresująca sytuacja i lepiej wtedy nie musieć zastanawiać się gdzie leży pidzame i szczoteczka do zębów. Mnie wtedy w sobotę rano złapała siłę skurcze i pojechaliśmy do szpitala jak staliśmy. Potem mąż dowiódł mi wszystko oczywiście, ale zamiast być ze mną w trudnej chwili to latał po domu i szukał mojej piżamy.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl2n0amowleixu.png
http://www.suwaczki.com/tickers/relg20mm17vkmfcs.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...