Skocz do zawartości
Forum

Marcóweczki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

Witam nowe mamusie! Faktycznie to forum jest jak niezły dopalacz ;) raz wejdziesz i juz nie mozesz wyjść...;)

Te minione trzy tygodnie :( wczoraj byla juz kumulacja... Wcześniejsze wydarzenia jakos przeszłam, choc nie buli łatwo i nie miałam sily na to, by pisać... Zaglądałam na forum i jedynie mnie uspokajalo, ze to co u drugiego babla sie czasem dzieje, to normalne. Faktycznie, każde dziecko jest inne.

Ale w końcu peklam :(
Najpierw bilirubina malej i kwzdzenie na kontrole. W międzyczasie starszy zereal paznokcia, jeżdżenie po lekarzach na kontrole, słuchanie jaki w przedszkolu zrobil się nieznośny i gadanie jakbyśmy w ogóle nie wychowywali dziecka. Dobrze, ze baba nie powiedziała, ze wychowujemy go bezstresowo, bo kur... wyrealabym jej kudly. Kuźwa, baba prawie na emeryturę, czyli doświadczenie ma, Anie umiala polaczyc faktu nowego członka rodziny z jego zachowaniem??? Juz nie mówiąc o tym, ze z,takim palcem wg niej nie powinien młody do przedszkola chodzić. Moj sie wkruzyl i jek powiedzial, ze z dwa miesiące paznokieć będzie odrastal i ze jak nie bedzie systematycznie chodzić do przedszkola, to nigdy mie nauczy sie tamtych regul i zawsze bedzie lovuzowal. Ech... Nie wszystkie panie w Bartku widza problem, tylko ta jedna starsza gdzie wg niej dziecko trzyletnie powinno kuz jak w wojsku... Kurna! Jak ona go traktuje nerwowo to mię dziwie sie, ze potem on jej robi złośliwości.

Po dwóch tyg po porodzie poszłam na kontrole. Odchody miałam tylko trzy dni. Dzwonilam do lekarza, ale mowil,,ze po cc czadem tak się zdarza... Ale... Usg wykazalo,,ze odchody sie zbierają i nie maja ujścia. Dzien przed wizyta zaczął mnie lekko brzuch pobolewac. Od razu pojechaliśmy do szpitala i lekarz zalatwil by mnie na oddziale nie zostawiali, bp karmie... Ech, bolesny byl zabieg, ale pomogl.

Młody znów kaszle, ma katar :( n
Boje się o młoda zeby byla zdrowa :( ech, bylo lepiej i znów cos zlapal wirosuwego. Nie dziwie sie, bo wczoraj odbierając mlodego z przedszkola słyszałam jak tam dzieciaki nieźle kaszla.
A wczoraj bylam sama! Msz do pracy i jeszcze na popołudniu. Babcia czasem przy starszaku pomagala, bo widziała, ze się nie da dwoje naraz... A na dodatek mala dostała takiej kolki! Ruk, placz :( masowałam, pompowalam i raz jej ulżyło, ale potem znów gazy ja braly :( ech... Gdyby jeszcze moj mial na rano... A gagatek Bartek normalnie szalal jakby dostal jakiegoś dopalacza :( nawet babcia miała czasem dość. Balam sie jak to będzie z usypianiem, ale na szczęście odlecial i płacz malej nie ruszal go. Chcial zeby z mala położyć sie obok, ale udalo mi sie go zbajerować.
Jedyne wynagrodzenie to takie, ze mala dobrze w nocy spala.

Wyżaliłam sie. Dobrze, ze ślubny byl chociaż te trzy tyg w domu, bo chyba trafilabym do wariatkowa! I chyba zrobiłabym komuś krzywdę ;)

Odnośnik do komentarza

Misiakowata z tymi zawrotami badz ostrozna. Nie rob za duzo a w razie co dzwon do lekarza. Moze warto badania krwi zrobic. Jedz i pij duzo. Ja pierwsze 2 tyg mialam. I jadlam non stop prawie i zelazo bralam ktore wydaje mi sie bardzo pomoglo.
Chce sie napisac 'odpoczywaj' ale to chyba smieszna rada jak sie ma maluszka w domu ;-)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-72309.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

U mnie znów laktacja szaleje. Budzę sie, obie piersi pelne:( a ze ide do fryza mowie nakarmię mala z jednego a drugi mi pęknie do powrotu wiec odpaliłam. Laktator. W kilka minut 120ml z jednej piersi prawie do konca, i troche z drugiej żeby mala mogla chwycić brodawke. Naprawde zacznę mrozić, toż sie marnować nie moze;D

Odnośnik do komentarza

Mój łobuziak wczoraj wieczorem tak strasznie płakał. Nawet espumisan za bardzo nie pomógł. W końcu i ja zaczęłam płakać razem z nim. Wtedy przyszła Asia wzięła małego na ręce i płacz zaraz przeszedł. Nosiła go trochę ponad pół godziny i zaczął jej malinke na ramieniu robić. To był znak ze czas cyca dać i zasnął. Spał do 3 a potem marudził przez sen.

Monimoni wyrazy współczucia dla was.

Olka,tak jak dziewczyny piszą musisz z Michałem przeprowadzić szczerą rozmowę. Masz do podjęcia bardzo trudną decyzję. Samodzielne wychowywanie dziecka nie jest łatwe, ale bycie z kimś tylko dla dobra dziecka to też nie jest dobre rozwiązanie. Trzymam za was kciuki.

Odnośnik do komentarza

KasiaMamusia
Ciaza316
KasiaMamusia
Ciekawe z tymi zaleceniami....
Ciąża my też mamy oczka zaropiałe ,ale tylko wodą przegotowaną przemywamy,niby to normalne kanaliki łzowe się normują czy jakoś tak,ok.2-3 tygodni może się trzymać

Na poczatku przemywalismy woda ale jeszcze gorzej sie zrobilo, cale oko zaklejone i na drugie weszlo tez. Lekarka dala krople... I widze poprawe. A duzo tej ropy macie?

Są momenty, że cały czas mogę jej przemywać a czasami jest ok,w poniedziałek będzie położna to zobaczy, dzisiaj to już nawet sms jej puściłam bo aż płakać mi się chce jak patrzę na oczko:(
Położna uspokoiła, że do tych 2-3tyg właśnie...
3dni mieliśmy jedno oczko teraz poszło na drugie...
Teściowa juz mi wmawiała rano,że ja przewiało,już momentami sama byłam głupia :(
Teraz chwilowo oczko ok,w nocy też nie widzę aby coś jej ropiało,muszę trochę o tym poczytać...
Ale Leniwiec miała podobnie chyba jak dobrze pamiętam?
A twoje przy okazji też psika?


Babcia mi powiedziala ze napewno ja przewialo dlatego te oczy takie. Potem jak pow ze mam lekkie zapalenie piersi i dostalam antybiotyk to tez pow ze musialam zmarznac:-)
Oczka duzoo lepiej po tych kroplach.
Ja probowalam ja Leniwiec pisala zakrapiac moim mlekiem, ale to nic nie dalo.
Moja psika czasami. Podobno czysci sobie nosek wtedy. A ciepla jest czesto wiec nie jest jej zimno raczej

http://suwaczki.maluchy.pl/li-72309.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Izabel82
U nas katar od tygodnia, psikam ściągam, często wykichuje sporo. Mała dziś nie chciała ode mnie butli, a po kp niezbyt śpi. Od 12 to tylko cyc i płacz co chwilę przed 15 pojechaliśmy po syna i spała ładnie jeszcze w domu do 18? Obudziła się to puściła serię bąków i zrobiła kupę. Co ciekawe od męża jak jej daje butlę to ładnie pije...

Cos w tym jest. Jak moj daje butle to ja nie podchodze:-)
W ogole jak sie zblizam do Malej, nawet jak spi to czuje mnie, zaczyna szybciej oddychac albo jak jest obudzona to czasami jeczy i potem chce na rece. Wszyscy to widza, wiec czasami sie nie pokazuje jej na oczy i robie co mam do zrobienia:-)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-72309.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Olka wspolczuje Ci tej calej sytuacji... Tez kiedys przechodzilam przez podobne rzeczy z bylym. Kochalismy sie bardzo, byl troskliwy itd ale za duzo pil, jego rodzice to samo, imprezy, krzyki. Nie chcialam takiego zycia. Alkohol rujnuje wszystko.
Przemysl sobie, moze postaw Michalowi jakies ultimatum jesli nie pasuje Ci jego zachowanie. Moze napisz list, to jak przeczyta to dotrze do niego co chcesz mu powiedziec...
Dziewczyny, szczegolnie mlode, zawsze maja pod gorke, ale popuscic za bardzo tez nie mozna facetom

http://suwaczki.maluchy.pl/li-72309.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza
Gość -misiakowata

Zgadzam sie z Ciaza..trzeba od poczatku mowic mowic i mowic..bo potem zdziwieni sa hehe
Ja odpoczelam.wstalam wlasnie..nie powiem pospalabym jeszcze,ale dziecko no coz ma inne plany dla mnie :)
Kama mroz bo naprawde przyda ci sie na potem...jak bedziesz musiala sama wyjsc to K.bedzie mial co dac :)
U mnie wczoraj udalo sie prawie 60 mln sciagnac hehe
Strunka nazbieralo Ci sie bidulo :* tule :*

Odnośnik do komentarza

Mojej tez pobierali ta krew z pietki czyli nie musze jej robic tego poziomu tsh teraz, bo jesli byloby cos nie tak to oni dadzą znac. Mojej tez oczka ropieja i to raczej nie od przewiania bo ropialy jej w pierwszym tygodniu pobytu w domu a nie wychodzilam wtedy z nia na dwór. Przemywanie woda w jej przypadku sie nie sprawdzilo, wlasnym mlekiem też nie dopiero przemywanie rumiankiem dalo efekt bo w lewym oczku juz ropa sie nie tworzy jeszcze walczymy z prawym ale tex juz widze poprawe ze nie skleja sie to oczko juz tak mocno

Odnośnik do komentarza

Ciaza316
Olka wspolczuje Ci tej calej sytuacji... Tez kiedys przechodzilam przez podobne rzeczy z bylym. Kochalismy sie bardzo, byl troskliwy itd ale za duzo pil, jego rodzice to samo, imprezy, krzyki. Nie chcialam takiego zycia. Alkohol rujnuje wszystko.
Przemysl sobie, moze postaw Michalowi jakies ultimatum jesli nie pasuje Ci jego zachowanie. Moze napisz list, to jak przeczyta to dotrze do niego co chcesz mu powiedziec...
Dziewczyny, szczegolnie mlode, zawsze maja pod gorke, ale popuscic za bardzo tez nie mozna facetom

Właśnie tak zrobię... Napisze list, bo jak zacznę z nim gadac to będzie mi przerywał..
Ojciec przeprosił Michała, Michał przeprosił mnie, jest miły, jak nigdy.. Ale mimo wszystko Siedze zła smutna wrr.
Szczerze to czekam już aż teściowa przyjedzie z pracy. Jednak rozmowa z kobietą całkiem inaczej brzmi jak z facetem. Z Michałem ograniczam rozmowę do minimum bo boję się kolejnych kłótni, wrrr..

Aga wiem że jest ciężko samej, ale myślę że jakbym już została sama to dałabym radę, bo nie byłoby innej opcji! :)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5shdge1jysm8f9.png

Odnośnik do komentarza

monimoini wyrazy współczucia, tulę mocno.

aga super zmiana, fajnie wyglądasz.

Miśkowata ty To się masz :( Współczuję i podziwiam za radość życia (która jest zaraźliwa :D ). Mati to szczęściarz ma fajną mamuśkę. Nie wiem jak Ty, ale ja to się czuję nie jak mamuśka, a jak dojna maciora :P Małą czasami odwraca głowę i zapomina, że ma cycka w dziąsłach :D Niedługo będę miała sutki do podłogi :D
zu2zia zgadzam się z Tobą, dodatkowo mnie jeszcze wkurza jak ktoś zamiast zapytać jak się czuje ja czy Mała to pyta się czy karmię piersia. Jaby to było wyznacznikiem kobiecości, matkości....

Co do szczepienie to wkońcu uległam ojcu dziecka i zaszczepiliśmy Miśkę (wbrew moim przekonaniom). Tylko nie tą darmową szczepionką a engerixem. Nie wiem co zrobimy teraz, bo boję się konsekwencji szczepionki przeciw krztuścowi. Dla mnie ona wogóle jest bezsensowna. Chroni tylko 6 lat, rozumiem sens jej podawania dzieciom, które chodzą do żlobka. Boję się, bo po tej szczepionce sa największe i najczęstsze powikłania. Nie widze sensu męczenia dziecka jak i tak nie bedzie w skupiskach gdzie może zarazić się. Jak dla mnie akurat w tej kwesti sprawdza się powiedzenie co za dużo to nie zdrowo.

A my chyba zaczynamy walkę z kolkami :( Brzuszek ją boli, pręży się, a bączki nie chcą wyjść :( Jak się pręży to zaraz ulewa i to całkiem dużo :( W poniedziałek idziemy do lekarza, a póki co masuję brzuszek i podam herbatkę z koperku, z espumisanem poczekam do wizyty u lekarza.

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3c8iik408njqat.png
przepisa Agi na gofry strona 3718

Odnośnik do komentarza

z pięty krew pobierają każdemu noworodkowi, bo to badania przesiewowe, a jeżeli matka leczyła się tarczyce należy zrobić dodatkowe do 3 miesiąca życia + endokrynolog (przynajmniej tak twierdzi moja pediatra), poza tym badanie z pięty daje tylko odpowiedź w kierunku niedoczynności wrodzonej, a chorób tarczycy jest więcej.

Odnośnik do komentarza

a co odporności to niestety nie jest wrodzona u takich małych dzieci, pierwszą dawkę przeciwciał dostają przez łożysko, a potem od pierwszego miesiąca, zaczyna ona stopniowo zanikać i uzupełniana jest z przeciwciał matki z mleka. Niestety układ immunologiczny takiego dziecko nie jest zbyt dobrze wykształcony.
Ale nie znaczy to też ze dziecko karmione piersią nie zachoruje, a to niekarmione zachoruje, to jednak trochę ruletka.

Odnośnik do komentarza

Nadrabiam i ciągle mi uciekacie :) w końcu się udało :)
Aga super look :)
Kama dawaj zdjęcie :D

Monimoni współczuję, trzymajcie się!

Olka, musisz to wszystko dobrze przemyśleć, bo widać, że często targają Tobą emocje, a takie decyzje trzeba podejmować na chłodno. Będzie dobrze :)

Ernesto moja też mi czasem sutki we wszystkie strony wyciąga, ale to jak się wygina chyba na kupkę a w międzyczasie jeszcze zasysa sobie :) trochę to komiczne, tylko czasem boli :p

Wczoraj byłyśmy na bioderkach - wszystko jest idealnie, przy okazji teściowa (jest kardiologiem dziecięcym) załatwiła nam wizytę u reabilitanta i sprawdził wszystkie odruchy i napięcie mięśniowe i wszystko jest super :) ale się cieszę :) w ogóle to pierwszy raz same pojechałyśmy samochodem i zachęcona tym, jak dobrze nam idzie pojechałam do pracy pokazać dzidzię, bo byłyśmy niedaleko :) fajnie było, ale dowiedziałam się, że mój szef odchodzi... czyli mój powrót będę ustalać z kimś obcym, trochę się tym martwię, no ale w końcu to dopiero za rok ;) a wieczorem wyszłam na piwo ze znajomymi! Fajnie tak odetchnąć, a tatuś sobie super poradził ;) oczywiście piłam bezalkoholowe, w domu miałam jeszcze jedno i wypiłam połowę i jakoś tak mnie zmuliło, możliwe to? W sumie to nie wiem, jakie działanie ma sam chmiel...
A Iza od dwóch dni jakoś dużo płacze i ma bardzo niespokojny sen (no nie licząc naszej wczorajszej wycieczki, gdzie spała jak zabita prawie cały czas!). Nie wiem, czy to ten skok rozwojowy, czy kolki... teraz od ponad godziny ją usypiamy, śpi 5 min i się budzi i tak cały czas...

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6io4p2e2irzwe.png

https://www.suwaczki.com/tickers/zpbn6iyesqoui9t8.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...