Skocz do zawartości
Forum

Marcóweczki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

http://dziecisawazne.pl/czy-mozna-zajsc-w-ciaze-podczas-karmienia-piersia/
Taka rosyjska ruletka :)
Zaciekawił mnie natomiast ten artykuł http://dziecisawazne.pl/cry-it-out-cio-czyli-wyplacz-sie-sam-kilka-powodow-dlaczego-to-nie-jest-dla-nas/

Aga jak chcesz to porobie zdjęcia paragonów ze swojej wyprawki. Mam na pewno za wózek i fotelik, termometr, monitor oddechu, jedno zamówienie z gemini. Daj tylko znać czy chcesz.

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny :)
Jestem na bieżąco, ale ostatnio mniej mam czasu w nocy na nadrabianie i czytanie, bo mała więcej śpi i mniej je, a poza tym jakaś ostatnio śnięta jestem na karmieniach - wcześniej się rozbudzałam, a teraz raczej w półśnie wszystko i tylko się modlę, żeby kupy nie było :D dziś dwa razy mi obsikała przewijak w tym raz siebie i musiałam ją w środku nocy przebierać ech.
Ja dziś na obiad ogórkową od teściowej miałam, ale oczywiście pozmywać zdążyłam, ale już zjeść musiałam z małą na kolanach :)
Dziś same jesteśmy, bo mąż służbowo wyjechał. Mała właśnie śpi przy szumisiu. Co za udany zakup! :) szkoda tylko, że ten szum jest trochę denerwujący...
Wczoraj byłam na treningu pierwszy raz od czerwca! Potruchtałam trochę, nie trenowałam na 100%, bo nie byłam u lekarza jeszcze, no i coś mi tam w kroku było nieprzyjemnie jak zrobiłam nagły zwrot, więc sobie dałam spokój. Ale fajne uczucie biegać! Taka wolność, wiatr we włosach... ach! Jeszcze rower muszę odpalić i będzie bosko :)
A jutro ginekolog i wizyta bioderkowa. Będziemy same z małą, mam nadzieję, że sobie poradzimy no i że da mi zrobić zakupy, bo w następną niedzielę zostanę mamą chrzestną i muszę jakoś wyglądać :) macie może pomysł na prezent dla 5-miesięcznej dziewczynki? Na pewno jakiś medalik albo krzyżyk no i do tego chciałam zabawkę jakąś czy coś. Ile powinno się wydać? Tak ok. 300-400? Bo ja nie mam pojęcia :p

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6io4p2e2irzwe.png

https://www.suwaczki.com/tickers/zpbn6iyesqoui9t8.png

Odnośnik do komentarza

nati91
Hej dziewczyny :)
Jestem na bieżąco, ale ostatnio mniej mam czasu w nocy na nadrabianie i czytanie, bo mała więcej śpi i mniej je, a poza tym jakaś ostatnio śnięta jestem na karmieniach - wcześniej się rozbudzałam, a teraz raczej w półśnie wszystko i tylko się modlę, żeby kupy nie było :D dziś dwa razy mi obsikała przewijak w tym raz siebie i musiałam ją w środku nocy przebierać ech.
Ja dziś na obiad ogórkową od teściowej miałam, ale oczywiście pozmywać zdążyłam, ale już zjeść musiałam z małą na kolanach :)
Dziś same jesteśmy, bo mąż służbowo wyjechał. Mała właśnie śpi przy szumisiu. Co za udany zakup! :) szkoda tylko, że ten szum jest trochę denerwujący...
Wczoraj byłam na treningu pierwszy raz od czerwca! Potruchtałam trochę, nie trenowałam na 100%, bo nie byłam u lekarza jeszcze, no i coś mi tam w kroku było nieprzyjemnie jak zrobiłam nagły zwrot, więc sobie dałam spokój. Ale fajne uczucie biegać! Taka wolność, wiatr we włosach... ach! Jeszcze rower muszę odpalić i będzie bosko :)
A jutro ginekolog i wizyta bioderkowa. Będziemy same z małą, mam nadzieję, że sobie poradzimy no i że da mi zrobić zakupy, bo w następną niedzielę zostanę mamą chrzestną i muszę jakoś wyglądać :) macie może pomysł na prezent dla 5-miesięcznej dziewczynki? Na pewno jakiś medalik albo krzyżyk no i do tego chciałam zabawkę jakąś czy coś. Ile powinno się wydać? Tak ok. 300-400? Bo ja nie mam pojęcia :p

Ja mam dwoje chrześniaków i każde dostało medalik i łańcuszek ze złota. Na prezent wydałam 500 zl. 10 lat temu dało radę kupić jeszcze ubranka, 7 lat temu starczyło tylko na złoto i to jeszcze lżejsze :/ wszystko zależy od aktualnej ceny złota

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpr3e5ekflq3mjf.png

Odnośnik do komentarza

17:00
u nas chyba tez tradzik,bo za duzo na potowki,gdzie na ciele tak nie ma..chyba ze robi mu sie z placzu,bo czerwony zaraz sie robi he he
kuzwa..udalo mi sie zupe zrobic
jak u Cb Ortoda jedna nogą bujanie-u mnie-wózkiem i przydał się tygrys do wózia od brata,zaczelam nim majtac i w mig usnął..jezuuuuuu...kupa prania do zlozenia na jutro..nie dam rady..musze zjesc i polezec..od spaceru ciagle ganiam po domu..

takie kłucia po obu stronach to jajniki??
dzwiglam dzis dwa razy wozek na pierwsze pietro..od tego czy zaczynaja juz działać jajniki?

19.54
ufff byłam tak zmeczona,ze nie puscilam powyzszego postu..
zupe zjadłam na wariata,dałam piers..odlozyłam Matiego na duza poduche P. patrze usnal..to i ja poszlam spac..
dopiero wstalam..obudził mnie bol lewej piersi..a mały dalej drzemie ;)
sciagam mleko z tej bolacej..sikło 30 ml na raz ;)

http://fajnamama.pl/suwaczki/utrzsua.png

Odnośnik do komentarza

Na rotawirusy będziemy szczepić. Na pneumokoki też ale to dopiero jak będzie mieć pół roku.

Aga ja tylko przez internet kupowałam. Sprawdzę po karmieniu ale wydaje mi się, że na tych paragonach będzie i tak miejscowość, gdzie firma jest zarejestrowana. No ale przecież też mogłaś zamówić przez neta.

My kąpiemy około 19. Wiadomo, wszystko zależy jak Ania się obudzi, więc bywa po 18 lub blisko 20 bo do kąpieli jej nie budzę jeśli akurat śpi.

Odnośnik do komentarza

Szczerze powiem ze mam dość kp... Aleks niby się najada (chyba, wnioskuje tak po tym ze przybiera na wadze) nie potrafi być spokojny, wystarczy po karmieniu odłożyć go i po 5 min jest krzyk. Jak dojje mm to leży spokojnie, uśmiecha się, można się z nim pobawić itp. W dzień nie zaśnie po samym kp, a jeśli juz to tylko po długim noszeniu lub na dworze. Na noc usypianie trwa ok 2h. Dodatkowo przez kp jest antybutelkowy i antysmoczkowy. Tzn on widać chce wypić z butelki czy ciumkać dydka ale nie umie zassać. I wkurza się przez to. Jedyne co mnie przekonuje to kp to względu ekonomiczne.... No i tak jak przy Arturze... Kp nie sprawia mi w ogóle żadnej przyjemności i nie daje satysfakcji. Wręcz przeciwnie... Czuje sie niewolnikiem dziecka :/

I to ze niby dzieci kp maja większa odporność tez mnie nie przekonuje. Moj starszy syn obala tą teorie po całości.... I znam jeszcze mnóstwo takich przykładów...

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl2n0amowleixu.png
http://www.suwaczki.com/tickers/relg20mm17vkmfcs.png

Odnośnik do komentarza

Lilijka87
Na rotawirusy będziemy szczepić. Na pneumokoki też ale to dopiero jak będzie mieć pół roku.

Aga ja tylko przez internet kupowałam. Sprawdzę po karmieniu ale wydaje mi się, że na tych paragonach będzie i tak miejscowość, gdzie firma jest zarejestrowana. No ale przecież też mogłaś zamówić przez neta.

My kąpiemy około 19. Wiadomo, wszystko zależy jak Ania się obudzi, więc bywa po 18 lub blisko 20 bo do kąpieli jej nie budzę jeśli akurat śpi.

My tak samo kąpiemy:-)

Co do chrzcin to rok temu kupiłam przez Internet posrebrzaną grzechotkę z cyrkoniami Swarovskiego na pamiątkę, obrazek anioła stróża na ścianę i 200 w kopertkę:)

Odnośnik do komentarza

Kurde dzis przyszlo zamówienie z Gemini na 400zl mysle super wyśle rachunek dla Agi, lecę a tam 1/3 rachunku..mężuś pociął bo były trzy zamawiające ..
Innych rachunków nie mam bo na bieżąco wywalam. Ale juz będę pamiętała.
A z innej miejscowości tez może być, przecież Aga mogla robić zakupy gdzie chciała nie ?
No wiadomo ze nie pojechala na mazury po pampersy ale w okolicach warszawy czemu nie

Odnośnik do komentarza

Izabel82
Zuzia mam podobnie... Młoda na kp nie śpi albo śpi chwilę i się wybudza, po mm śpi 3h a jak na dwór wyjdziemy to i 4. Póki co w nocy jej pierś starcza na 2-3h. Ale pewnie nie długo. Jedyna przyjemnosc to jak się przyssa i tymi oczetami patrzy mnie i to cieplo jej cialka :)

No i to bylo najpiękniejsze to ciepełko, oczęta i postękiwania przy tym :D ehh ale u nas niemożliwe..

Odnośnik do komentarza

helou helou helou!
Nie jestem w stanie nadgonić, doczytuję ostatnie 5 stron.

My dzisiaj byłyśmy z Zuzką na BuggyGym, bylo suuuuuper :) godzinny trening w parku, bez jakiś ekstremalnych ćwiczeń, ale zziajałam się nieźle. Zdecydowanie jestem kapciem po tej ciąży :D
Później po poludniu poszłysmy z moim mężem jeszcze znowu na spacer, bo taka pogoda, że aż żal nie korzystać.

Co do trądzików/skazy.. Mojej wyskoczyło jakieś 2-3 dni temu kilka takich czerwonych krostek na twarzy. Właśnie nie wiem co to jest, ale skaza raczej nie..

My kąpiemy też w granicach godziny 19:00, ale zasypia różnie. Dzisiaj dopiero po 21:00 zasnęła.
Natomiast fajnie jest już (oby nie zapeszyć) ze spaniem w nocy. Jak zasypia tak dajmy na to ok.22:00, to budzi się w granicach godziny 3:00 a później 6-7:00. Jest dobrze ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73hdgeli2cuo5h.png

Odnośnik do komentarza

Izabel dla mnie to i tak długo walczysz o to kp. Ja bym sie juz dawno poddala.
Ja nie wiem co mam w mleku, ze malutka tyle spi. Dzisiaj pojechalam na Angielski. O 18 dalam jesc i spi do teraz. Odciagnelam siostrze mleko bo M w pracy i mowi ze nawet nie mruknela. Caly czas spi. Jutro jade na zakupy bo jak poje i ładnie zasnie to 3h conajmniej moje. Szkoda, ze kazda z nas nie moze tak miec. W ciąży sie czulam dziwnie bo objawów nie mialam jak większość. A teraz dziecko jak laleczka. Je i spi. Przez dzień juz czuwa, ale nie placze. Caluje ja spiewam piosenki. Mam nadzieje, ze to będzie trwalo jak najdluzej. Bo wysypiam sie i jestem wypoczeta jak w ciazy i przed :)

Mamusie co ile zmieniacie posciel Maluszka?? :)

Odnośnik do komentarza

No i z moim brzucholcem wszystko w porządku. Zostałam obmacana i nic złego nie dzieje się w środku. Jak ból będzie uciążliwy mam wziąć przeciwbólowe. Taki "dyskomfort" to normalne po cesarce.

Co do ulewania Małej to mam wyrzuty sumienia. Po konsultacji kupiłam ten zagęstnik i zamiast poprawy Mała chlusta wszystkim co zjadła :(. Odstawiam zagęstnik :(

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3c8iik408njqat.png
przepisa Agi na gofry strona 3718

Odnośnik do komentarza

Aga, kurcze miałam tyle paragonów z aptek itp tyle że ja wszystko wyrzucałam :/

U nas nastąpiła stabilizacja :) Jasiek przepięknie śpi, wieczorno-nocne karmienia wypadają 23-2.30-6.30. Jak dla mnie bomba. W dzień częściej cycocha ale też ma 2 ładne drzemki podczas których mogę spokojnie coś poogarniać. U nas piękne spanie zaczęło się jak dostaliśmy rożek. Bardzo ciasne opatulenie i od razu inne dziecko :)

Zapisałam się w poniedziałek do fryzjera, ciekawe co z tego wyjdzie :) i jak tatuś da sobie radę sam z synem :P

http://www.suwaczki.com/tickers/o148jw4zryx0935t.png

http://www.suwaczki.com/tickers/74dianliy9gjlbfs.png

Odnośnik do komentarza

Zu2ia
Szczerze powiem ze mam dość kp... Aleks niby się najada (chyba, wnioskuje tak po tym ze przybiera na wadze) nie potrafi być spokojny, wystarczy po karmieniu odłożyć go i po 5 min jest krzyk. Jak dojje mm to leży spokojnie, uśmiecha się, można się z nim pobawić itp. W dzień nie zaśnie po samym kp, a jeśli juz to tylko po długim noszeniu lub na dworze. Na noc usypianie trwa ok 2h. Dodatkowo przez kp jest antybutelkowy i antysmoczkowy. Tzn on widać chce wypić z butelki czy ciumkać dydka ale nie umie zassać. I wkurza się przez to. Jedyne co mnie przekonuje to kp to względu ekonomiczne.... No i tak jak przy Arturze... Kp nie sprawia mi w ogóle żadnej przyjemności i nie daje satysfakcji. Wręcz przeciwnie... Czuje sie niewolnikiem dziecka :/

I to ze niby dzieci kp maja większa odporność tez mnie nie przekonuje. Moj starszy syn obala tą teorie po całości.... I znam jeszcze mnóstwo takich przykładów...

mam dokladnie tak samo, kp nie sprawia mi przyjemności, jedynie co to względy ekonomiczne i ta odporność sprawiają że karmie, niemniej coraz częściej zastanawiam się czy nie odciągać.

Antosia zaakceptowała jeden smoczek z aventu (choć nie zawsze) jest zielono biały i dostałam go na sr z jakimiś gadżetami, a butelke jak jest z moim mlekiem to i owszem, inaczej niekoniecznie.

Odnośnik do komentarza

Sylwia921125
Izabel dla mnie to i tak długo walczysz o to kp. Ja bym sie juz dawno poddala.
Ja nie wiem co mam w mleku, ze malutka tyle spi. Dzisiaj pojechalam na Angielski. O 18 dalam jesc i spi do teraz. Odciagnelam siostrze mleko bo M w pracy i mowi ze nawet nie mruknela. Caly czas spi. Jutro jade na zakupy bo jak poje i ładnie zasnie to 3h conajmniej moje. Szkoda, ze kazda z nas nie moze tak miec. W ciąży sie czulam dziwnie bo objawów nie mialam jak większość. A teraz dziecko jak laleczka. Je i spi. Przez dzień juz czuwa, ale nie placze. Caluje ja spiewam piosenki. Mam nadzieje, ze to będzie trwalo jak najdluzej. Bo wysypiam sie i jestem wypoczeta jak w ciazy i przed :)

Mamusie co ile zmieniacie posciel Maluszka?? :)

Mój synuś też tak ładnie spał, jadł i czuwał do momentu aż skończył 5 tygodni. Teraz też jeszcze dużo śpi, ładnie je, tylko z tym czuwaniem gorzej:) bo czasem nawet noszenie na rękach nie pomaga. Chciałby tylko wisieć na cycu.
My jutro jedziemy do innego specjalisty od bioderek 130 km do innego miasta. Wczoraj byliśmy na rutynowej co 2 tygodniowej wizycie i doktor mówi że mimo noszenia szelek Pavlika nie ma żadnej poprawy. Tak się boję żeby w gips mu tych bioderek nie wsadzili. Masakra.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...