Skocz do zawartości
Forum

Marcóweczki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

Olija
Haniutek dobrze ze sie odezwalas bo dziewczyny juz Cię chcialy szukac:D a zadowolona jesteś z chicco? Sprawdzilby mi sie na sciezkach?

Ja tez mieszkam poza miastem i tu taki sie sprawdza szczegolnie w lesie jak sa korzenie drzew czy cos albo na piasku . Poprzednio tez miałam taki tyle ze starszy model i był niezawodny z tego co wiem wychowało sie do dzis w nim po moich jeszcze 2 dzieci wiec chyba dobry:)

Ciaza heh ja juz nie mieszcze sie w ubranko motocyklowe a wczoraj na swiatłach nie obyło sie od usmiechów bo jednak jak sie siedzi widac ze połeczka na brzuchu sie zrobiła :)

http://s5.suwaczek.com/201603091556.png

Odnośnik do komentarza

Normalnie Haniutku,dobrze,że jestes :D
popatrz,forum zamulało a ile Ty jeszcze wiecej zrobiłaś..ach trzeba skarge dac do parrentingu,że przez to że nie działało,ty się tak przerobiłaś :)
A na serio ciesze się,że u Ciebie oki :)

Olija spokojnie..ja nie palę,nie piję,byleby słodkie i jabłka były w domu o i ziemniaki :)hehe z domu też nie wychodzę to jaka oszczędność :)
Przywykłam :D jak to mówią,jak sie ma szczęście w miłości,to nie ma się w pieniadzach..
Kiedys miałam odwrotnie..nie zamieniłabym :D

uch obiad zjedzony,ciuszki wywieszone można leżeć :D

http://fajnamama.pl/suwaczki/utrzsua.png

Odnośnik do komentarza

Madika ja się oszczedzam. Na badania musiałam jechać. Nóżki wstawiłam,mięsko przyprawiamy i padłam jak pies pluto. W piątek kolega ma po mnie przyjechać i całą wyżerke zapakować w samochód a potem przywieźć mnie spowrotem. Posiedzimy parę godzin i po balu.
Dziś kuzynka kupiła mi w lidlu stanik do karmienia,jest ciut za mały ale chyba nie będę go oddawała bo nie wiem czy kupię gdzieś większy.
Haniutek teraz to bym chyba miała problem z wyprawą do Łodzi i jeszcze strach ze Madika by krzyczała. :) :P

Odnośnik do komentarza

Haniutek
No to dziewczyny bierzemy sie za "robienie" dzieci Panstwo bedzie teraz nam za rodzenie płacic:)))
Komentarz jednego z panów na ulicy jak pytano o 500+ a on ze teraz baby nic nie beda robic tylko dzieciaki bo kase za darmo dostana:) Chyba mu trzeba tak z 2 dzieci i jedna ciaze dac na tydzien:)))

:D hehe Mysle ze nawet mniej niz tydzien by mu wystarczyl!!!

A i chcialabym sie z Toba spotkac na lodzkim skrzyzowaniu jak w 9 miesiacu ciazy siedzisz na motorze... :D hehe

Cos jeszcze chcialam napisac ale juz zapomnialam :(

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza

Aga2801
Madika ja się oszczedzam. Na badania musiałam jechać. Nóżki wstawiłam,mięsko przyprawiamy i padłam jak pies pluto. W piątek kolega ma po mnie przyjechać i całą wyżerke zapakować w samochód a potem przywieźć mnie spowrotem. Posiedzimy parę godzin i po balu.
Dziś kuzynka kupiła mi w lidlu stanik do karmienia,jest ciut za mały ale chyba nie będę go oddawała bo nie wiem czy kupię gdzieś większy.
Haniutek teraz to bym chyba miała problem z wyprawą do Łodzi i jeszcze strach ze Madika by krzyczała. :) :P

Aga ja to bym Cie na dworcu przywitala czy tam gdzie bys nie przyjechala :D hehe

Ja sie martwie o Ciebie!!!! I bym Ci nie pozwolila samodzielnie biegac po Lodzi :D

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza

Od tygodnia nadrabiam i dogonić was nie mogę. Czy wam też się tak robi że jak chcecie przejść na następną stronę forum to was cofa do poprzedniej? Mąż mi torbę naszykował i kazał się pakować bo twierdzi że za nie całe 3 tygodnie urodzę i mam być naszykowana a termin mam na 8.03. Dziś miałam szczęście bo udało mi się nagrać ponad 2 minutowy filmik jak mały się wierci a zawsze jak łapałam za telefon to przestawał mąż jak wróci z pracy będzie miał co oglądać. Wszystko mam już kopione poprane poszykowane nawet mąż mnie na laktator namówił muszę jeszcze tylko powyparzać. Gratuluję mamusią śliczne dzieciątka.

Odnośnik do komentarza
Gość Leniwiecccc

U nas o dziwo koty trzymaja sie z daleka od Elizich rzeczy:)
Jak segregowalam ubranka to siedzialy obok;) ale na nasze ubrania od razu sie klada...
W ogole ostatnio je zaniedbalam z czesaniem i zlapalam za szczote i powiem, ze tyle zeszlo tej siersci, ze bylam w szoku! I teraz od kilku dni jest spokoj, ale wyczesalam odpowiednik torebki sniadaniowej :)

Odnośnik do komentarza

Bad.Woman
Mamuśki z kotem/kotami w domu... Powiedźcie mi, czy Wasze futrzaki też tak Was wkur...ją?
Moja co chwilę pakuje się do łóżeczka Młodej albo do wózka albo do nosidełka... Co kupię dla Gabi to moja kotka musi wszystko "wypróbować"... Kupiliśmy matę, położył mąż na podłodze i sekunda nie minęła kot na niej, sterta ciuchów dziecięcych do prasowania i co... kot na niej, nowa pościel do wózeczka i znowu kot na niej!!! No szlag mnie trafia, bo ta menda nie da się przegonić!!! I wszędzie jej białe kłaki są...... Jezuuuu bo ogłupieje z nią i albo ją maszynką do włosów potraktuję albo nie wiem co! wrrrrrrr!!!!
Irytacja poziom hard!!! :'(

Wkurwiaja, wkurwiaja. Mi co prawda nie siedzą na ubrankach ani w wozku ani nigdzie, bo wszystko jest w oddzielnym pokoju zamkniete. gdyby było otwarte, to juz dawno byłoby obszczane przez mojego zacną kotkę.
Moja jedna potrafi o 3 w nocy zacząc drapac drzwi od naszego pokoju ( od zewnątrz) zzeby ja wpuscic. i miałczy. i w ogóle nie mam już cierpliwosci.

biore sie zza malowanie ścian które szanowna oblała. :)

Odnośnik do komentarza

Hej mamusie. Jestem jakies 15 stron do tylu. Zaraz bede Was nadrabiac :) super, że forum juz dziala bo moglam wkoncu zobaczyć fure Kamili a raczej Tosi :) powiem Ci, ze jest akurat w moim guscie. Myslalam, ze zatluke moja mame bo miala wezwanie do opieki ( telefoniczne ) i powiedziała, że ja tez mam. A okazało sie, ze miala isc sama. Ale poszlam z nia. Bo stwierdziła, ze beze mnie by nie poszla. Najlepsze jest to, ze dzielnicowa mieszka jakieś 100 metrow od nas, ale nie bedzie prowadzic sprawy. I ona mowila, ze to jeszcze sprawdzi, ale stary ma chyba zakaz zblizania sie do domu. Wiec co on tu kur... robi. Teraz jestem sama w domu a on poszedl spac naje.... chociaz tyle spokoju. We wtorek mam spotkanie z psychologiem. Na początku nie chcialam bo mowie babce, ze ta sparawa mnie kosztuje duzo stresu i ze chce sie teraz zajac przygotowaniami na przyjscie mojej malej. To powiedziala, ze ja nie musze sie katowac i opowiadać o tyn co ojciec nam robil. Tylko o swoich oczekiwaniach. Wiec zobaczymy. Bardzo przyjemna babka. Najważniejsze, że zrobila na mamie dobre wrażenie i ze ona bedzie chodzic. Bo w aucie byla kłótnia, ze ona nie potrzebuje psychologa. Dobrze, że babka miala na nia dobry wplyw :)

Odnośnik do komentarza

sylwia, strasznie Ci współczuję tej sytuacji. naprawde musisz byc zestresowana. mój ojciec jak ma fazę na chlanie (razz na jakis czas) to jest nie do zycia, normalnie o wszystko sie przyjebać potrafi. mam normalnie uczulenie na alkohol i przez niego, i ogólnie ludzi którzy maja poblem z alkoholem. Mam nadzieje że zrobią wkoncu porządek z Twoim ojcem, naprawde :(

a co do wózka, to właśnie chciałam taki w miare uniwersalny kolor... musi sie że tak powiem rozchodzic bo niektore elementy ciezko chodza, ale jest boski :)

Odnośnik do komentarza

renatka9010
Zarty zartami mam straszne parcie na pecherz , a jak pojde do lazienki to 3 kropelki i tak co 10 minut ... ja nie mam kotow w domu ani psow na szczescie chociaz czasem marzy mi sie jakis siersciuch ;-)

mam to samo, bylam na zakupach teraz to myslalam ze nie dojde do najblizszej lazienki. znalazlam wc a tam 3 krople. siedzą maluchy na pęcherzu, własnie mi sie przesunęła i znow musze leciec :)

Odnośnik do komentarza

normalnie ryje ze smiechu:) na grupie mamuski luty marzec dziewczyny rozpoczely temat róznych "zboczen" :

"Czy macie jakieś "zboczenia" w ciąży? Emotikon tongue ja w pierwszej nic nie miałam:p w drugiej przyklejalam sobie kostkę toaletowa duck fresh disck fioletowa do zlewu i mylam zęby wachajac cały czas ten zapach mmm a teraz gryze gąbkę Emotikon tongue uwielbiam moczyć gąbkę w wodzie i ja gryźć i gryźć i gryźć Emotikon tongue a wy jak tam? Jakieś dziwactwa?"

Nie chce nikoogo urazic, ale dla mnie to jest mega smieszne :D :D

Odnośnik do komentarza

Sylwia wspolczuje Ci tej sytuacji. Mam nadzieje, ze dobrze sie skonczy. I sprawdzcie czy ojciec moze sie zblizac do domu. Nie wiem jak Ty/Wy sobie z tym radzicie...
Renatka ja latam czesto do ubikacji i tez cisne kilka kropelek tylko. A czasami cisne i brzuch zaczyna bolec.
Lubie szare wozki, my tez mamy szary dzins :)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-72309.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

kamillla
normalnie ryje ze smiechu:) na grupie mamuski luty marzec dziewczyny rozpoczely temat róznych "zboczen" :

"Czy macie jakieś "zboczenia" w ciąży? Emotikon tongue ja w pierwszej nic nie miałam:p w drugiej przyklejalam sobie kostkę toaletowa duck fresh disck fioletowa do zlewu i mylam zęby wachajac cały czas ten zapach mmm a teraz gryze gąbkę Emotikon tongue uwielbiam moczyć gąbkę w wodzie i ja gryźć i gryźć i gryźć Emotikon tongue a wy jak tam? Jakieś dziwactwa?"

Nie chce nikoogo urazic, ale dla mnie to jest mega smieszne :D :D

Jak dla mnie to to zakrawa juz o jakas schize :D I moze nalezalo by sie poradzic jakiegos psychologa :D hehe

Sylwia kamilla dobrze mowi sprawdz czy ojciec wogole moze przebywac w domu bo jak nie to mozecie sie dziada pozbyc.

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza

Sylwia921125
Hej mamusie. Jestem jakies 15 stron do tylu. Zaraz bede Was nadrabiac :) super, że forum juz dziala bo moglam wkoncu zobaczyć fure Kamili a raczej Tosi :) powiem Ci, ze jest akurat w moim guscie. Myslalam, ze zatluke moja mame bo miala wezwanie do opieki ( telefoniczne ) i powiedziała, że ja tez mam. A okazało sie, ze miala isc sama. Ale poszlam z nia. Bo stwierdziła, ze beze mnie by nie poszla. Najlepsze jest to, ze dzielnicowa mieszka jakieś 100 metrow od nas, ale nie bedzie prowadzic sprawy. I ona mowila, ze to jeszcze sprawdzi, ale stary ma chyba zakaz zblizania sie do domu. Wiec co on tu kur... robi. Teraz jestem sama w domu a on poszedl spac naje.... chociaz tyle spokoju. We wtorek mam spotkanie z psychologiem. Na początku nie chcialam bo mowie babce, ze ta sparawa mnie kosztuje duzo stresu i ze chce sie teraz zajac przygotowaniami na przyjscie mojej malej. To powiedziala, ze ja nie musze sie katowac i opowiadać o tyn co ojciec nam robil. Tylko o swoich oczekiwaniach. Wiec zobaczymy. Bardzo przyjemna babka. Najważniejsze, że zrobila na mamie dobre wrażenie i ze ona bedzie chodzic. Bo w aucie byla kłótnia, ze ona nie potrzebuje psychologa. Dobrze, że babka miala na nia dobry wplyw :)

hmm zakaz zbliżania to chyba tylko sąd może wydać, wtedy policja może coś zrobić jakby się zbliżył. a też jeżeli on jest właścicielem domu, to ciężko go pozbawić zbliżania do własności swojej czyt. domu, działki.

Odnośnik do komentarza

a mój P.poleciał,bo mama gdzies klucze zgubiła i zła aż tu przyszła..mam nadzieję,że znajda ech szkoda jednak,teraz dorabiac trzeba ech..

kropelkowe siuski znam.."biegnę"czasem na 3 pietro,rzucam kurtke na korytarzu,na kibel,a tam pare kropelek ech
małemu chyba spora głowa urosła,bo juz tak czesciej hehe

Kamilla uwazaj na opary z farby :D
Sylwia dobrze,ze mamie podpasowala psycholog :)
Trzymam kciuki za spokojny dzien i wieczor :*

Aniia dużo komedii teraz..nie powiem Ci tytułu,bo duzo tego...:UDAJAC GLINIARZY,AGENTKA..patrz po oenach i komentarzach..ja to ostatnio same trillery pacze :D

http://fajnamama.pl/suwaczki/utrzsua.png

Odnośnik do komentarza

Sylwia921125
Hej mamusie. Jestem jakies 15 stron do tylu. Zaraz bede Was nadrabiac :) super, że forum juz dziala bo moglam wkoncu zobaczyć fure Kamili a raczej Tosi :) powiem Ci, ze jest akurat w moim guscie. Myslalam, ze zatluke moja mame bo miala wezwanie do opieki ( telefoniczne ) i powiedziała, że ja tez mam. A okazało sie, ze miala isc sama. Ale poszlam z nia. Bo stwierdziła, ze beze mnie by nie poszla. Najlepsze jest to, ze dzielnicowa mieszka jakieś 100 metrow od nas, ale nie bedzie prowadzic sprawy. I ona mowila, ze to jeszcze sprawdzi, ale stary ma chyba zakaz zblizania sie do domu. Wiec co on tu kur... robi. Teraz jestem sama w domu a on poszedl spac naje.... chociaz tyle spokoju. We wtorek mam spotkanie z psychologiem. Na początku nie chcialam bo mowie babce, ze ta sparawa mnie kosztuje duzo stresu i ze chce sie teraz zajac przygotowaniami na przyjscie mojej malej. To powiedziala, ze ja nie musze sie katowac i opowiadać o tyn co ojciec nam robil. Tylko o swoich oczekiwaniach. Wiec zobaczymy. Bardzo przyjemna babka. Najważniejsze, że zrobila na mamie dobre wrażenie i ze ona bedzie chodzic. Bo w aucie byla kłótnia, ze ona nie potrzebuje psychologa. Dobrze, że babka miala na nia dobry wplyw :)

Sylwia dobrze ze mama skorzysta z pomocy bo bez tego bedzie trudno jej cos zmienic. O ile dla Ciebie pewnie zaproponuja po prostu wsparcie czy rozmowe, to mama powinna tak jak pisała kiedys Olka przejsc grupe dla wspoluzaleznionych, a to jest proces i praca, czasami nieprzyjemna, zeby zdac sobie sprawe, ze caly czas sie wybacza i wraca kosztem siebie i rodziny/Was :/ trzymam kciuki za mame chociaz z tego co czytam to ona nie ma zbyt silnej motywacji zeby cos zmienic:/
Wniosek o zakaz zblizania sklada sie do prokuratury.

Mam pracowity dzien. Pogotowalam nad dwie zupy(zurek dla mnie rosolek dla meza) i jeszcze zrobilam chinszczyzne-pachnie w calym domu. Piesiu tez podjadl mieska z rosolu i kazdy zadowolony:) udalo mi sie tez podzwonić po poradniach i wybralam pediatre i przychodnie dla mojej Neli. Super bo przychodnia tez ma dyzury calodobowe a lekarka dobre opinie na Internecie:)

https://www.suwaczki.com/tickers/2nn36vgcou73qeg3.png

http://fajnamama.pl/suwaczki/ic529mw.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...