Skocz do zawartości
Forum

Marcóweczki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

Dawno nie pisałam... Starałam się czytać na bieżąco trochę mam jeszcze ok 15 stron.

U nas do tej pory było wszystko ok malutki jadł dobrze czasami go bolał brzuszek, miał lekki katarek.
Teraz jest gorzej bo chyba zaczynam tracić pokarm :'( w lewej piersi prawie nie mam pokarmu w prawej jest dosyć dużo. Wczoraj na dodatek miałam jeszcze gorączkę i pierś strasznie wrażliwa i bolesna. Dzisiaj idę do lekarza zobaczymy co powie :-( boje się trochę bo chciałabym jak najdłużej karmić

http://www.suwaczki.com/tickers/1usahdgenypzflnq.png

Odnośnik do komentarza

Hej !
Monimoni, przykro mi z powodu smierci tescia :(

Oczywiscie jeszcze Was nie doczytalam, ale postanowilam odpisac w dwoch sprawach :) Niestety juz nie pamietam komu!
1. Ropiejace oczy.
U nas z jednym juz spokoj od dluzszego czasu. Mysle, ze najbardziej pomogly masaze, poniewaz w oczku nie ma juz praktycznie tej warstwy lez, ktora jeszcze pojawia sie w drugim. Moze matka odetkala kanalik ? :)
Nad drugim pracujemy. Jesli chodzi o ropke to pojawia sie czasem, ale duzo mniej niz kiedy ostatnio pisalam.
20-ego mamy wizyte u okulisty. Chcialabym, zeby pokazalam mi jak te kanaliki profesjonalnie masowac. Mysle, ze juz zalapalam, ale nauki nigdy za wiele :)

2. Kupki
U nas nigdy nie bylo zielonych kupek (oprocz jednej w trzeciej dobie). Dwa razy pojawila sie jajecznica z kilkoma zielonymi grudkami. Jednak naszym problemem jest sluz w kupce. Nie jest go duzo, ale jest. Polozna twierdzi, ze dopoki kupka sie nie pieni, to nie ma powodow do niepokoju.
Ortoda, Ty chyba masz problem z kupkami (a dokladniej Wojtus :))) ? W necie znalazlam juz chyba wszystkie mozliwe odpowiedzi - nietolerancja laktozy (w przypadku zielonych kup), niedojrzalosc ukladu pokarmowego, banany (!), katar, zabki.
Ja od dwoch dni nie jem nabialu. Zobaczymy czy cos sie zmieni.
20.04 mamy tez szczepienia, wiec dopytam jeszcze pediatre o te kupy (mam nawet dwa zdjecia ;)))

Od srody cwiczymy z Elizka (dostalismy cwiczenia od rehabilitantki). Eliza ma asymetrie i krecz szyi. Nie udawalo jej sie odwrocic glowki w prawo lezac na brzuchu. Po dniu cwiczen, juz potrafi :)
Dodatkowo mamy zakaz noszenia w pionie, dopoki glowka nie bedzie stabilna (oczywiscie pomimo jej podtrzymywania ;))) Wiec chusta na razie tez odpada. Mozemy zaczac motac jak Eliza skonczy 4 miesiace.
Nozki jej tez odbijaja troche w prawo. ZObaczymy co powie ortopeda za tydzien na usg...

Poza tym, Eliza dalej jest grzeczna. Spi ladnie. Teraz chyba mamy kolejny skok rozwojowy, a przy okazji kryzys laktacyjny. Nigdy nie wisiala tak przy piersi jak od wczoraj. Caly czas sie smieje i wydaje juz z siebie coraz wiecej odglosow :)
Dzis ja zwazylam i w tydzien mamy + 280 gramow :)

I na koniec tarczycowa anegdotka. Euthyrox biore od 10 miesiecy. Nigdy nie zdarzylo mi sie zapomiec o tabletce. Po niej robie 30 min przerwy i jem. A dzis? Lyknelam tabletke, i co ? Zagryzlam ja kanapka :D DObrze, ze nie popilam piwem !
To chyba ta podziurawiona noc tak na mnie dziala ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5scwa1654n41yi.png

Odnośnik do komentarza

~przyjazna
Dziewczyny czy Wy czymś smarujecie ten trądzik niemowlęcy? Oliwką czy kremem?

położna powiedziała, żeby kąpać w emolium, smarować oilatum, tak robię efekt jest, niemniej trądzik powraca co prawda mniejszy, bo on do skończenia 3 miesiaca będzie

Odnośnik do komentarza

Aniołek_nocy
Izabel tak mam udało mi się kupić chustę azumi za 90 zł przesyłka już w cenie ;-) Antosiowi się podoba no i nie sądziłam że to tak proste i przyjemne :-) ręce wolne maluch zadowolony ja też ;-)

a nie azimi? bo azumi szukam i nie znajduje, a azimi mi podpowiada

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry wszystkim Mamom! Co prawda moja córeczka ma 4 miesiące, ale czasem podczytuję i Was. Zauważyłam, że Misiakowata napisała o cuchnącej wydzielinie - połóg nie powinien mieć zapachu, więc radziłabym szybko poradzić się lekarza. Czasem oznacza to zakażenie dróg rodnych i trzeba szybko działać. Mamy, które walczą z laktacją - próbujcie ile sił, ale pamiętajcie, że najważniejsze jest zdrowie maluszka, a głód mu nie służy. Moja kruszyna miała miesiąc, karmiłam non-stop przez kilka dni, byłyśmy obie zmęczone i okazało się, że jednak tego mleka brakuje i za mało przybiera na wadze. Córka była osłabiona, odwodniona a ja nie wiedziałam, że jest po prostu głodna (na piersi non stop nie płakała) i mój organizm nie wytwarza tyle mleka ile ona potrzebuje. Kolejne dwa miesiące karmiłam mieszanie z 3 centyla jesteśmy na 50, a Malutka teraz już tylko na butli, ale zdrowa i szczęśliwa:) Niech Wasze dzieciaczki zdrowo rosną!:)

Odnośnik do komentarza
Gość misiakowata

Czesc.Pospalismy do 11 :)karmienie o 6.30..potem tatus przysrawil po 9 i tak pospalismy z kruszynka :) oj tego bylo mi trzeba.
Kotka zastoj ci sie zrobil..przykladaj malucha do tej piersi niech ci ulzy.pokarmu masz tyle ile trzeba.

Przyznam sie ze nie mam czasu zadbac o siebie.postaram sie dzis czesciej tam podmywac z tamtum rosa.nienawidze jak P.ma popoludniowki a maly ma skok..mam nadzieje ze dzis malutki bedzie spal ladnie..

Odnośnik do komentarza

Kurczę kupilabym i czopki i krople, ale te krople chyba sa slabo dostępne? A czopki ma receptę? pozatym ja nie umiem malej czopków zatrzymać w środku dluzej niz 30sekund, odrazu wylatują jak z procy:)

Tak mi szkoda.ojej malej, juz nie wiem co jej dolega.. Niejem nabialu juz tydzien a poprawy nie ma. Nie pamiętam kiedy pospala sobie 3h:(

Odnośnik do komentarza

Leniwiec - jest wiązanie "kołyska", w którym dziecko jest w poziomie, więc mogłabyś spróbować :) nasza jak ją tak zawiązaliśmy, to odpłynęła po chwili ;)

Jeszcze miałam napisać a propos związków. Ja po jakimś czasie bycia razem miałam wątpliwości, wynikało to z tego, że ja od zawsze pragnęłam założyć rodzinę i robiłam wszystko, żeby ten cel osiągnąć, podczas gdy mój wtedy jeszcze niemąż, mimo że mówił, że też tego chce, to ewidentnie nie chciał aż tak szybko jak ja, no i był okres, że ani nie studiował ani nie pracował, tylko siedział w domu... dla mnie to była masakra, bo ja kończyłam studia, pracowałam już na umowie i byłam bardziej niż gotowa, żeby założyć rodzinę. Wtedy targały mną straszne wątpliwości. Na szczęście znalazł pracę i w sumie od kiedy ustaliliśmy datę ślubu jestem już szczęśliwa :) no i nasz skarb mały tylko to szczęście dopełnił :) także to co chcę powiedzieć, to to że wątpliwości w związku nie muszą koniecznie oznaczać, że ten związek nie ma szans. Jeśli jest miłość z obu stron, to wszystko da się przegadać i naprawić :) (no albo większość ;)) to oczywiście do Ciebie Olka ;) zwłaszcza, że w Twoim wieku (matko, jak to brzmi, jakbym była jakaś super stara :p) łatwiej się poddać emocjom, ja też wtedy miałam różne myśli, teraz chyba ciut dojrzalej patrzę na wszystko (choć naprawdę nie jestem taka stara :p)

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6io4p2e2irzwe.png

https://www.suwaczki.com/tickers/zpbn6iyesqoui9t8.png

Odnośnik do komentarza

nati91
Leniwiec - jest wiązanie "kołyska", w którym dziecko jest w poziomie, więc mogłabyś spróbować :) nasza jak ją tak zawiązaliśmy, to odpłynęła po chwili ;)

Jeszcze miałam napisać a propos związków. Ja po jakimś czasie bycia razem miałam wątpliwości, wynikało to z tego, że ja od zawsze pragnęłam założyć rodzinę i robiłam wszystko, żeby ten cel osiągnąć, podczas gdy mój wtedy jeszcze niemąż, mimo że mówił, że też tego chce, to ewidentnie nie chciał aż tak szybko jak ja, no i był okres, że ani nie studiował ani nie pracował, tylko siedział w domu... dla mnie to była masakra, bo ja kończyłam studia, pracowałam już na umowie i byłam bardziej niż gotowa, żeby założyć rodzinę. Wtedy targały mną straszne wątpliwości. Na szczęście znalazł pracę i w sumie od kiedy ustaliliśmy datę ślubu jestem już szczęśliwa :) no i nasz skarb mały tylko to szczęście dopełnił :) także to co chcę powiedzieć, to to że wątpliwości w związku nie muszą koniecznie oznaczać, że ten związek nie ma szans. Jeśli jest miłość z obu stron, to wszystko da się przegadać i naprawić :) (no albo większość ;)) to oczywiście do Ciebie Olka ;) zwłaszcza, że w Twoim wieku (matko, jak to brzmi, jakbym była jakaś super stara :p) łatwiej się poddać emocjom, ja też wtedy miałam różne myśli, teraz chyba ciut dojrzalej patrzę na wszystko (choć naprawdę nie jestem taka stara :p)

Jasne, że tak, kocham go, on kocha mnie, a Majke jeszcze bardziej, ale tak mnie wnerrrrwia, że czasem mam ochotę dać mu z plaskacza! A za moment sobie, że tak myślę! Wr.

Jeszcze wczoraj jego mama 'Michał a Ty o ślubie może byś pomyślał? " popatrzył na mnie i burak... Ja do niego powiedz jak będziesz miał mi się oświadczyc, to paznokcie sobie zrobię, :D a on na to 'to zrób jak najszybciej, może w tym tygodniu'..
Ja sobie myślę no pięknie... Zawsze jak czekałam na oświadczyny to nic.. Teraz jak jest najmniej kolorowo między nami to chyba coś planuje.
I co to robić ;) narazie nie myślę, wszystko na spontana. :)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5shdge1jysm8f9.png

Odnośnik do komentarza

Hej,cały weekend próbowałam Was nadrobić ale co już przeczytałam to zawsze zabrakło czasu napisanie.A jak spielam się żeby coś skrobnac,tookazywalo się że jestem kilka stron do tyłu z czytaniem:)
Monimoni wyrazy szczerego współczucia z powodu śmierci teścia:(
U mnie kryzys w cyckach:(( Ogólnie mniej mleka i dodatkowo z prawej piersi sciagam ponad połowę mniej niż z lewej.Cycki bolą a mleka scigam max 100.Gdzie kilka dni temu za raz miałam 140_160:((
Poza tym totalnie siada mi kręgosłup:((Ogólnie mam duży biust i stanik do karmienia bez fiszbin i żadnego odciążenia,w związku z czym ból pleców nie do wytrzymania.
U nas też jest tak,że jak Mały jest już dobrze rozkrecony w naruszeniu,to mój I.uspakaja go w sekundę a u mnie na rękach ciągle płacz.Ale jestem pewna że dziecko wyczuwa nastrój rodzica.Ja zaraz panikuje i najchętniej to bym płakała razem z Barkiem,a I jak zwykle na luzie.Ale ja nie burze tego.Niech Tatuś będzie jak najdłużej bohaterem.....zwłaszcza w nocy:)))
Wściekła jestem,bo spuściła powietrze opona i zamiast polazic na spacerze to siedzimy przed domem.I.ma pompkę we samochodzie.Do dupy są pompowane koła w wózku.Szkoda że tego nie wiedziałam przy zakupie.Ala miała wózek że zwykłymi kołami i było gites.Ehh
U mnie też połóg jeszcze się nie skończył.Po operacji krwiste odchody miałam moze z tydzien.Potem zupełnie nic i teraz od 3 tyg żółty śluz.Kiedy to się skończy?
Bo i wkoncu trafiłam w smoczek.Kupuilam uspokajacza z Aventu i nareszcie Bartus porządnie zassal:))

Odnośnik do komentarza

Kamilla, jak włożysz córce czopka (całego) to przytrzymaj palcem jeszcze (zatkaj otwór żeby nie wyleciał z powrotem :D ) i poczekaj aż się dziecko rozluźni- wtedy możesz puścić. Zapnij pampersa i tyle. Pamiętaj, że zawsze trochę wyleci tego czopka, tym się nie stresuj. A jak cały wyskoczy to wsadź jeszcze raz. Jak ciężko Ci wsadzić to delikatnie czubek czopka oliwką posmaruj :)

My jedziemy za godzinę na kontrolę bioderek. Na szczęście jest niedaleko, to zawinę ją w chustę i te trzy przystanki przejadę tramwajem, a później nas mąż odbierze. Mam tylko nadzieję, że będzie wszystko ok.

Olka-- oo szaleństwo :D To wesele się szykuje? :P
Apropos wesel, my idziemy w ten weekend. Trochę się boję jak to będzie :P

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73hdgeli2cuo5h.png

Odnośnik do komentarza

witam kobietki:)
panele połozone :) wreszcie :) 60 m kładzione przez nas dwoje w przerwach zajmowanie sie domem i malutka wiec jestem z nas dumna:)Jeszcze płytki nad blatem i porzadki:)
Aga ciesze sie ze poprawiłam Ci humor:) Ja tez dzis kciuki trzymam bo moja tez pisze egzaminy:) Rano była zestresowana na maksa:)
Misiakowata tez mnie ta wydzielina zaczeła martwic mam podobnie ze ma niezbyt przyjemny zapach zmieniam co troszke wkładki i chyba przy kolejnym czyszczeniu rany zapytam moze mnie zbada w koncu to tez ginekolog:)
MoniMoni wiem jak to jest z ta poprawa i szybka smiercia . Moi tesciowie tez ostatnie lata oboje sie opamietali jak pojawiły sie wnuki i co jak był czas cieszyc sie tym odeszli ... brakuje mi ich . Teraz jak myslelismy o komunii przykro mi bardzo ze dziadków nie bedzie i na chrzcie malutkiej i wgl..Zycie bywa jednak czasem okrutne dobrze ze mamy te malenstwa to jakos człowiek sie usmiechnie jak moj"tajgerek" puszcza bąki w łozeczku albo warczy niczym lew:)

http://s5.suwaczek.com/201603091556.png

Odnośnik do komentarza

Hej mamusie :)
Ja dzisiaj sie wyspalam :) podoba mi sie to, że w nocy Mala je i zasypia od razu a przez dzien się rozglada i ma czas aktywnosci :)
Ja narazie sie ciesze, ze nie mam brzuszka :) nie czuje sie jak slon i nie musze rodzic. Wole jak Mala jest juz ze mna a ja moge normalnie chodzic :)
Miskowata ja 3 raz uzywalam tych czopkow ale wczoraj myslalam, ze nie dam rady :/ mialam duży problem z zaparciami przed ciaza. W ciazy bylo w miare ok. Ale to co sie teraz dzieje to jakies nieporozumienie :/
Haniutek wiem, ze sie powtarzam, ale mnie to caly czas zdumiewa, ze potrafisz z taka rana klasc panele. I normalnie funkcjonować :)
Kamila zazdroszczę Ci, że nie musisz farbowac wlosow. Ja jak skonczylam 21 lat to juz bylam siwa jak moja mama teraz. Masakra :/

Odnośnik do komentarza
Gość misiakowata

Hehe Aga normalka..i tak slabo Ci powiem..wyrosnie z tego :)
Powodzenia dla corci :-)
Olka no no :-) wariaty oba jestescie :) tez taka bylam :)

Haniutek moze to moja schiza jest z tym zapachem..np.krew menstruacyjna tez dla mnie dryfi..daj znac jak cie zbada lekarz.

A ja wstalam z dobrym humorem i dupa..poplakalam sie raz P.ze on pojdzie a ja nie bede miala znow na nic czasu..ani sie umyc ani nic..to mi nagadal zebym robila cos dla siebie jak on jest ok...
A drugi raz cos powiedzial co odebralam jako krytyke i znow sie poryczalam i powiedziakam,ze cwany bo nie siedzi caly dzien z dzieckiem..ale wiem ze nie chcial..ma racji troche,bo ja zachowuje sie jakbym sama byla z dzieckiem..ech..a niunius ssal cyca usnal..P.myl kuchenke cos trzasnal ten sie wystraszyl bidulek i w ryk..oblal sie mleczkiem..no jejku..a teraz lezy zabka mi na klacie..szalony dzien..

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...