Skocz do zawartości
Forum

Marcóweczki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

misiakowata30
oj Haniutku:* tez bym awanture zrobila,no wstydzil by sie tak powiedziec..ech za dobrze ma widocznie..

Mój P.to twardy..tez się boi,ale on sie cieszy ,ze zaraz to sie skonczy..ze urodze i bedzie normalnie...ze ja bede normalna no i bedzie maluszek z nami..nie dziwie mu sie..
a pytalam czy drugie by chcial..on ze nie..no a ja ,ze moze za 3 lata??to on zapytaj mnie za 3 lata...i wiecie co nie dziwie mu sie..
widzi jak sie mecze,jak mnie psychicznie to wszystko kosztuje i jego tak samo,bo stara sie,tu zakupy,tu rachunki,duzo ma na glowie...

Dzis mu troszkę wynagrodziłam te smuty..zasnął zadowolony :D
ech tez bym chciala tak beztrosko spać..

Mojemu usiluje tez WYNAGRODZIC czas :D heeh ale on jakis oporny jest :D hehe

Ale mezulek naatawil sie ze za 2 tyg bedzie juz Hanusia na swiecie :D hehe a ja sie dygam i nie mysle o tym :D

Ja nastepne to tez bym chciala minimum za 3 lata... Ale na pewno bysmy chcieli moze i 3 ale na razie skupiamy sie na Hani :D heheh

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza
Gość kamilllaa

co do odwiwdzin w szpitalu to ja sobie nie wyobrazam zeby ktos opeocz mojego mnie odwiedzal. no gdzie kuzwa, wiadomo czy sie po nogach nie bedzie krew lala?? wkurza mnie takie podejscie, bo oni maja takie widzimisie zeby zobaczyc dziecko. kolezanka z ktora chodzilam do klasy, ostatnio widzialam ja w 2010r bo non stop cos...ale kontakt mamy na fb i juz sie zapowiedziala ze napewno nas odwiedzi w szpitalu...

Odnośnik do komentarza

fajnie..tez bym chciała tylko P. no ale z drugiej strony jego mama nie jest nachalna,wpadnie na chwile z P. i zaraz polezą,wujek no to tez rozumiem,bo potem wyjedzie,a jeszcze walczy z raczychem to róznie moze być..odemnie tylko przyjaciółka,tez na chwilę i luz..a potem w domu tylko połozna :) koleżanki zaproszę dalsze jak już nie bede musiala miec wielkie podpachy tylko starcza zwykłe :D no i zebym ogolnie jakos wygladała :)

włączyłam sobie muzyke relaksacyjną z szumem fal..tylko myslenie dalej sie nie wylacza..ale pomaga :) polecam :)
dobranoc kochane:*

http://fajnamama.pl/suwaczki/utrzsua.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny co brały macmiror. Ile się tego wylewa ze środka? Wczoraj przez cały dzień miałam może ze dwie kropki wielkości 2 zł. A dziś rano obudziło mnie uczucie, że coś cieknie ze mnie i było tego całkiem sporo (na pewno więcej niż zwykłej wydzieliny jaką miałam w ciąży). Trochę się przestraszyłam, że mi wody odchodzą :O

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3c8iik408njqat.png
przepisa Agi na gofry strona 3718

Odnośnik do komentarza

Od 4 rano jakieś dziwne skurcze. W nadbrzuszu po str żołądka. Wzięłam nospe ledwo przeszło ale tylko na godz. Znów sie obudziłam nie moge sie ruszać normalnie tak mnie nasuwa nad pępkiem. Oddechu wziąć nie moge, silny ból. Ała .. Nie wiem czy brać kolejna nospe
Moj w pracy i chyba bede dzwonić bo juz nie mam siły tak boli

Odnośnik do komentarza

Z odwiedzinami kiedys bylo inaczej i powinni do tego wrócić. Jedynie ojców maluszków wpuszczać.
Obawiam się, ze nawet jak poproszę by dali teście spokój, to i tak przyjada. A ja wole by na spokojnie w domu odwiedzili. Tacy jyz sa - a raczej twsciowa - ma w dupie czyjeś uczucia i prośby.
Juz nie mówiąc o wpieprzaniu sie, ze cis zle robię, ze po co, ze wode z cukrem dziecku dac, ze pod włos sie czesze, ze po ci notuje karmienia itp itd. A potem dowali tak, ze w pięty wchodzi... Ech. Jak ja to przeżyje?

Odnośnik do komentarza

Haneczkaa
Od 4 rano jakieś dziwne skurcze. W nadbrzuszu po str żołądka. Wzięłam nospe ledwo przeszło ale tylko na godz. Znów sie obudziłam nie moge sie ruszać normalnie tak mnie nasuwa nad pępkiem. Oddechu wziąć nie moge, silny ból. Ała .. Nie wiem czy brać kolejna nospe
Moj w pracy i chyba bede dzwonić bo juz nie mam siły tak boli
.

Ale to ciągły ból czy na zasadzie skurczu? Bo jesli to drugie to licz czas byc moze sie zaczelo i trzeba bedzie jechac do szpitala :)

http://www.suwaczki.com/tickers/m3sxyx8dq52khv5u.png

Odnośnik do komentarza

Haneczkaa
Od 4 rano jakieś dziwne skurcze. W nadbrzuszu po str żołądka. Wzięłam nospe ledwo przeszło ale tylko na godz. Znów sie obudziłam nie moge sie ruszać normalnie tak mnie nasuwa nad pępkiem. Oddechu wziąć nie moge, silny ból. Ała .. Nie wiem czy brać kolejna nospe
Moj w pracy i chyba bede dzwonić bo juz nie mam siły tak boli

Nie doczytalam tego "jakies dziwne skurcze"
Ja na Twoim miejscu wybralabym sie do szpitala. Nospa porodu nie zatrzymasz ;P

http://www.suwaczki.com/tickers/m3sxyx8dq52khv5u.png

Odnośnik do komentarza

strunka7777
I jeszcze jedno - w poprzedniej ciąży gadala mi, ze żadnych pampersów tylko tetra. Ogladala jakis program jak to się zaśmieca srodowisko.
To niech kurna żadnej pralki nie używa tylko tarki - dobwytrwarzania prądu tez środowisko sie zatruwa.
A sama franca jk jest na wsi śmieci pali - taka ona ekologiczna...

Powiedz jej prosto z mostu zeby sie nie wtracala... Jezuuu jak ja nie trawie takich osob ktore wszystko wiedza lepiej. Z moja mama tez nie bedzie latwo no ale coz...
A co do pieluch to moze ona sie zatrzymala jeszcze na etapie naszych mam i babc ... Trzeba ja uswiadomic ze teraz uzywa sie jednorazowek ;D ja bym jej powiedziala tetra ? Spoko .. Jak bedziesz prac te obsmarowane kupa pieluchy to nie ma problemu... A jak nie to sie odczep :D

http://www.suwaczki.com/tickers/m3sxyx8dq52khv5u.png

Odnośnik do komentarza

Olciaaa na razie etap ten przeszliśmy :) ale ona jest jak bomba ze spóźnionym zaplonem - noe wiadomo kiedy i z czym wybuchnie :D jak ktos mi gada o tetrach, ze teraz młodzi sa wygodni (co chwile sie kogoś spotyka z takim tekstem) to ja na to, ze moech zrezygnuje z pralki, lodówki itp bo to tez wygodnictwo. I niech pierze ręcznie, w zimie żywność za okno itp. Trzeba iść z postępem.

Dobrze, ze moja mama jest w tej materii normalna i ona sie cieszy z obecnych udogodnień. A jak będzie trzeba to nawet da ma te pampersy :D

Odnośnik do komentarza

Oj Haneczka nie wiem, nie wiem.... Może to już? 17 lutego też ładnie, a który ty masz tydzień? I szukaj kogoś do pary;)

Strunka współczuję teściowej, myślę że moja jakby się rozbujała to bym też tak miała, ale nie daję sobie wejść na głowę, a ona też trochę się powstrzymuje - to czasem widać.

U mnie z odwiedzinami w szpitalu to bedzie tak, że mąż i mama (będzie na oddziale obok) na bank. Ale chciałabym też żeby mój tata przyszedł i żeby mi synka przyprowadzili (ale to nie na salę tylko ja wtedy pójdę do gabinetu mojej mamy). A w domu pewnie teściowie przyjadą, moj brat z dziewczyną i drugi z narzeczoną, no i obie babcie. Ale to na pewno po jakiś 2 tyg i tak to rozplanujemy żeby nie zjechali się na raz. Mi to nie przeszkadza, mam fajną rodzinę (wiadomo że są różne spięcia i konflikty czasem) i chcę żeby mnie odwiedzali. A przyjaciele i koleżanki to jak wrócimy do Poznania dopiero więc luz, no może z jedną tu się spotkam.

U nas są sale 2osobowe. Poprzednim razem leżałam z laską, z którą rodziłam tego samego dnia (nawet ją przepuściłam w kolejce, bo miałam mieć o 9 cc, ale był nagły przypadek i ja byłam po niej o 10). I do niej w odwiedziny dopiero na 3 i 4 dobę przychodzili i nie za dużo. A do mnie tylko rodzice, bo mąż miał służbowy wyjazd zaraz po porodzie.
Przechodziłam wczoraj przez oddział położniczy i się wzruszyłam oczywiście;) Ale co dziwne pusto było, albo taki dzień, albo ciężarne elblążanki też czekają na marzec i po pełni dopiero będą się rozpakowywać:)

http://www.suwaczki.com/tickers/lprkzbmhlydqtmyx.png
http://www.suwaczki.com/tickers/17u93e5e9sf8amqv.png

Odnośnik do komentarza

Ernesto
Dziewczyny co brały macmiror. Ile się tego wylewa ze środka? Wczoraj przez cały dzień miałam może ze dwie kropki wielkości 2 zł. A dziś rano obudziło mnie uczucie, że coś cieknie ze mnie i było tego całkiem sporo (na pewno więcej niż zwykłej wydzieliny jaką miałam w ciąży). Trochę się przestraszyłam, że mi wody odchodzą :O

U mnie po nocy jeszcze przez pół dnia sie ten macromir syfił.
Tak ogólnie to przy infekcji zwykle są większe upłwy wiec ilość wydzieliny to bardziej ich kwestia niż globulki.

Ja już w tej ciązy chyba większość popularnych globulek wypróbowałam - prawie od poczatku walcze z infekcjami. Na szczęście teraz juz tylko mucovagin prewencyjnie biorę.

W temacie odwiedzin też zapowiedzieliśmy już żeby do szpitala nikt sie nie fatygował. Pokoje są chyba 3 osobowe do tego brak sali odwiedzin więc kiepskie warunki na zlot rodzinny. Poza tym to czas żeby jakoś dojśc do siebie i troche przyzwyczaić do nowej sytuacji i opieki nad maluszkiem.

http://www.suwaczek.pl/cache/b0004c3c1a.png

Odnośnik do komentarza

Ale dzisiaj miałam straszną noc. Najpierw nie mogłam zasnąć późnej jakieś dziwne sny miałam o marcówkach :-D. Biegalysmy po mieście uciekając chyba przed Sylwia która ganiala nas z takim nożem na patyku i nie chciała chyba nas wpuścić do szpitala :-D. Obudziłam się i nie wiedziałam o co chodzi :-D.

Chyba mnie też dopada stres przed porodem...

Co do odwiedzin to przyjdą moje 2 siostry (bo trzecia będzie miała 2 miesięcznego maluszka i nie zostawi go samego w domu a ze sobą też nie będzie go brać). Teściowie też pewnie przyjdą po porodzie na kilka minut (bo powiem dla mojego żeby im powiedział żeby długo nie siedzieli). A moi rodzice przyjadą pewnie dopiero jak będziemy w domu (w niedzielę) bo mieszkają 60 km odemnie.

http://www.suwaczki.com/tickers/1usahdgenypzflnq.png

Odnośnik do komentarza

Witam w słoneczną środę.
Ja już po zapisie w przychodni i zostałam mile zaskoczona bo byłam chyba 20 a 2 pan z kolejki mnie przepuścił. Wizyta na 13.
Mnie w szpitalu mogą odwiedzić córki i siostra cioteczna.
Dzisiaj śniło mi się że jestem nad morzem i Piotrek się mną opiekował i czekał na Pawełka.
Haneczka daj znać co i jak.
Haniutek ty wulkanie energii,podziwiam cię. Ja to już na rezerwie ciągnę.

Odnośnik do komentarza

Monimoni to jest tępe babsko - jal jej sie cos powie to jak do ściany.
I tak jest juz grzeczna. Chociaż wole być zawsze bojowo nastawiona, bo nie wiadomo... Hehe. Poza tym nie potrafi odeprzev moich argumentów i przez to mam przewagę.
Koedys uslyszala, ze robi wszytki zeby jej nie odwiedzać i ona nie mnie rani, tylko swojego syna, bo to jemu zalezy na dobrych relacjach i jest miedzy mlotem a kowadłem. A ja to, ze przyjeżdżam to tylko robię dla niego i dla naszego syna. Oj zatkalo babsko.

Odnośnik do komentarza

strunka7777
Monimoni to jest tępe babsko - jal jej sie cos powie to jak do ściany.
I tak jest juz grzeczna. Chociaż wole być zawsze bojowo nastawiona, bo nie wiadomo... Hehe. Poza tym nie potrafi odeprzev moich argumentów i przez to mam przewagę.
Koedys uslyszala, ze robi wszytki zeby jej nie odwiedzać i ona nie mnie rani, tylko swojego syna, bo to jemu zalezy na dobrych relacjach i jest miedzy mlotem a kowadłem. A ja to, ze przyjeżdżam to tylko robię dla niego i dla naszego syna. Oj zatkalo babsko.

no cóż teściowej się nie wybiera ... Pomyśl ile Twój mąż z nią przeszedł przez tyle lat :D

http://www.suwaczki.com/tickers/m3sxyx8dq52khv5u.png

Odnośnik do komentarza
Gość przyjazna

Oj Haneczkaa to chyba jeszcze nie czas co ? Daj znac koniecznie..

Haniutek a Ty może dzis odpuść robotę..
Mnie dzis w nocy skóra na brzuchu ciągnęła, piekła i kłuła na Maksa jakby sie mięśnie rozchodziły..niby nie jest wielki ale idzie w szpic czyli dlugi skora naciągnięta a wcześnie byl płaski..
Ja od 3 do 5 przerwa w spaniu a o 7 obudził mnie telefon z pracy ze lekarz wpisal zly kod na L4 zamiast b to a i do poprawki ..

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...