Skocz do zawartości
Forum

Marcóweczki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

Gość myszkamyszka

Dziewczyny, nie wiem co robić, chyba przyzwyczaiłam małą do spania z nami. Od początku malutka lądowała w łóżeczku w naszej sypialni. Na początku maja była trochę przeziębiona, a co za tym idzie niespokojna i marudna. Sypiała więc z nami, ku niezadowoleniu męża. A teraz jak chcę ją przenieść do łóżeczka, to jest płacz, marudzenie dopóki nie wiezmę, nie utulę itp. Co robić?

Odnośnik do komentarza

~myszkamyszka
Dziewczyny, nie wiem co robić, chyba przyzwyczaiłam małą do spania z nami. Od początku malutka lądowała w łóżeczku w naszej sypialni. Na początku maja była trochę przeziębiona, a co za tym idzie niespokojna i marudna. Sypiała więc z nami, ku niezadowoleniu męża. A teraz jak chcę ją przenieść do łóżeczka, to jest płacz, marudzenie dopóki nie wiezmę, nie utulę itp. Co robić?

Spróbuj nachylić się i go całować. Zostaw swój ciuch albo poduszkę twoją przyłóż do główki. U mnie pomaga w ciągu dnia a w nocy łóżeczko mam połączone z naszym to inna bajka.

Odnośnik do komentarza

~lutówka2016
Cześć dziewczyny, dawno nie pisałam, ale czytam Was na bieżąco :) Mam do Was pytanko, mianowicie moja mała co jakiś czas zaczyna robić zielone kupki i nie mam pojęcia dlaczego. Do tego, że są wodniste to już przywykłam. Jest kp i nie wprowadzam na razie do jadłospisu nic nowego, a nie jest on zbyt bogaty :) Zastanawiam się czy taki jej urok czy może coś jej dolega. Robiłam jej ok 2 tyg temu kontrolną morfologię i WBC (10,5) miała lekko podwyższone, jednak lekarz stwierdził, że tym mam się nie przejmować bo u takich małych dzieci ( mała ma 2,5miesiąca) cały układ się jeszcze tworzy i wyniki mogą mieć odchylenia od normy. Poza tym nic jej nie jest, uśmiecha się bardzo często, macha rączkami i nóżkami, ogólnie jest bardzo " żywym" dzieckiem.
Drugie pytanko, czy słyszałyście coś o poduszkach Angel's Wings z firmy La Millou? Zamówiłam taką i nie wiem czy spełni swoją funkcję? Może któraś z Was się z nią spotkała i może wypowiedzieć się na jej temat.
Muszę powiedzieć, że naprawdę fajnie się Was czyta. Miło, że nie ma tu tematów TABU :)
Miłego dzionka życzę...

Zielone kupki to może być nietolerancja laktozy spróbuj kupić Delicol i podawaj przed każdym karmieniem po kilku dniach jest poprawa.

http://www.suwaczki.com/tickers/1usahdgenypzflnq.png

Odnośnik do komentarza

niuska_aw
Misiakowata, tule mocno. biedna psinka:(
Co do kup to u mnie zwykle musztardowe, czasami rzadkie, zielone bardzo rzadko. Ja jem wszystko oprócz cytrusów. Marcinek problemów z brzuszkiem nie ma, i oby Tak zostało.

Ja też jem wszystko oprócz cytrusów i potraw ciężko sprawnych (takich jak kapusta groch fasola). Póki co mały czasami miał problem z brzuszkiem ale zazwyczaj jak jadłam przez kilka dni te same jedzenie i nic nowego nie wprowadzała i to mnie troszeczkę dziwiło...

http://www.suwaczki.com/tickers/1usahdgenypzflnq.png

Odnośnik do komentarza

~misiakowata

Nasza psinka zachorowala..stala sie osowiala,nie chciala na spacer.Tesciowa zadzwonila po P.poszli do weta..niestety wdalo sie ropomacicze po cieczce i bylo juz za pozno..uspili..tak mi przykro..lubialam sunie..dobrze ,ze poznala Matiego...
Placze a tu trzeba na szczepienia sie szykowac :(

Misia współczuję utraty psinki wiem że nie była to Twoja ale pewnie dla Was była jak członek rodziny :-( tule

http://www.suwaczki.com/tickers/1usahdgenypzflnq.png

Odnośnik do komentarza

Na ciemieniuche niektórzy stosuja tez alantan maść.
Moj mial niby ciemieniuchę, ale jak byliśmy z nim u dermatologa to przy okazji obejrzała glowke i lekarka powiedziała, ze to nie ciemieniucha, tylko ciemieniuszkowe zapalenie cos tam cos tam :) przepisala chyba locoid (nie pamiętam nazwy), przeszliśmy na oliatum szampon i praktycznie po pierwszym użyciu leku i kąpieli praktycznie sladu nie bylo po luszczacej sie skórze glowki.

Odnośnik do komentarza

mamamisiowa
Aaaa no i dzisiaj akcję ja miałam z teściową i jej córką (która nie rozmawia z nami od 5 lat). Powiedziałam teściowej, że młody taki ciekawski i lubi jak przy oknie stoję, lubi do światła. Skończyła gadać a po chwili z ryjem co my robimy. Bo ona zna taką dziewczynkę co lubi światło i ona nie słyszy na uszka....powiedziałam, że nawet nie będę tematu rozwijać bo jest nie poważna! Po godzinie dzwoni hrabina siostra i mówi, że my bagatelizujemy problemy z dzieckiem. Powiedział mąż na spokoju, żeby już do nas nie dzwoniła... A i jeszcze zapytała męża co to z geny mam :( Nosz kur... Nie wiadomo czy to geny to po pierwsze a po drugie nie cierpię baby na zawsze!

Noooo NIE wytrzymalam!!!!! I musialam napisac...
No jak mozna KUZWA KUZWA takie rzeczy myslec a co dopiero robic...

Laski obiecuje Wam ze za 25 lat jak bedziemy po 2 stronie i ktoras bedzie tak nadawac na synowa lub ziecia to do dupska Wam nakopie :D Tak w ramach przypomnienia :D heheh

Dobra lece poprasowac a potem ponadrabiam co dalej pisalyscie :D

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza
Gość miisiakowata

Dzieki dziewczyny !!:* ja jak ja ale P.chodzi i placze..od malej kuleczki ja mial..10lat prawie :-'(

Bylismy na szczepieniu..malutki sie splakal az bordowy byl..po czym.od razu na cyca w gabinecie i jakos usnal..poki co jest ok..termometr i kropelki jak cos w pogotowiu..

Aniolki gratuluje,jestwm dumna z maluszka :)
Olka trzymam kciuki z Matim :)
Zmykam pojesc obiad wkoncu i pociesze p jeszcze..dawno takiego go nie widzialam :(

Odnośnik do komentarza
Gość przyjazna

A moja 8 tygodniowa córcia podłapała ze można naśladować miny mamusi i z
Wdziękiem wywala języczek:D
Stary się brechta że tak sie przyzwyczai i na widok matki zamiast cześć, będzie wywalanie ozora:D

Odnośnik do komentarza

kamillla
Sylwia a dajesz malutkiej probiotyk?? Pewnie jej calkiem ten antybiotyk flore bakteryjna skasowal..

Wiesz co miala oslonowo przy antybiotyku lakcid. Jak im zglosilam, ze Malutka więcej kupek robi to dawali 2 razy dziennie zamiast raz. Ale jak wyszlysmy ze szpitala to nic nie zalecili zeby brala procz witaminy k+d. no i znowu zaczela robic wiecej kupek. Dzisiaj o dziwo jeszcze żadnej nie zrobila a zawsze o tej porze bylo juz 5-6. Ale jak przyloze reke do brzuszka to ja wierci. Uspalam ja na rekach z przykurczonymi nozkami i zasnela. Odlozylam do lozeczka i w 2 min sie obudzila. M wziął do naszego lozka przykurczyl nozki i spi tak juz 30 min.

Odnośnik do komentarza

Gronek ja robię właśnie koci grzbiet, w leżeniu na brzuchu unoszenie górnej części klatki piersiowej, w klęku podpartym unoszenie po skosie ręki i nogi itd. Ogólnie wpisałam w google ćwiczenia na mięśnie grzbietu i mi takie wyskoczyły. Piszą też, że mięśnie boczne brzucha mają dużą rolę w trzymaniu kręgosłupa, a mu mnie brzuch flak nad flakami więc też go ćwiczę.

Współczuję Wam dziewczyny przebojów z teściami, u mnie pod tym względem luz.

http://global.thebump.com/tickers/tt1d0300

Odnośnik do komentarza

kamillla
Lutowka zielone kupy nie musza znaczyć nic złego, zalezy jaki to kolor zielony, jak taki zgnily zielony i do tego smrodek porzadny to moze cos byc, a tak to się nie przejmuj. Nasze maluchy maja slabo rozwinięty układ pokarmowy i kupa moze byc jeszcze rozna. Moja raz robi piękne zolte musztarodowe taka pastę, raz wodniste innym razem sluzowate, zielone. Tej poduszki nie mam bo raczej mi sienie przyda ale wiem ze dziewczyny tutaj niektóre maja, moze się wypowiedzą.

Kasiamamusia czemu podejrzewasz nietolerancje laktozy ?

Mój mi bredzi,że temu ciężko jej bąka puścić i temu może mieć nietolerancje,zapytam w środę jak na szczepienie pojedziemy.
Misia przykro mi z powodu psiny :(
My po usg bioderek, wszystko ok,zalecił pieluchować,ale nie widzę potrzeby, wykonywać ćwiczenia okrężne nóżkami, aż oczy zrobiłam jak mi pokazał jak,za 2miesiace standardowa kontrola

http://s6.suwaczek.com/201011135561.png
http://s6.suwaczek.com/201603311580.png

Odnośnik do komentarza

~myszkamyszka
Dziewczyny, nie wiem co robić, chyba przyzwyczaiłam małą do spania z nami. Od początku malutka lądowała w łóżeczku w naszej sypialni. Na początku maja była trochę przeziębiona, a co za tym idzie niespokojna i marudna. Sypiała więc z nami, ku niezadowoleniu męża. A teraz jak chcę ją przenieść do łóżeczka, to jest płacz, marudzenie dopóki nie wiezmę, nie utulę itp. Co robić?

Stopniowo po malutki aż do skutku może się w końcu uda,staraj się za dnia ja kłaść do łóżeczka na drzemki:)

http://s6.suwaczek.com/201011135561.png
http://s6.suwaczek.com/201603311580.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...