Skocz do zawartości
Forum

Marcóweczki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

~przyjazna
Leniwiec no nawału nie ma. Opróżniłam tego cyca co byl jak kamień. Były trzy parówki i trzy ściągania. Tylko pod pachą dwa guzki zostały. We wtorek przyjdzie położna to jej pokaże.
Mam jeszcze pytanie do Was odnośnie ściągniętego pokarmu:
Ile można przechowywać w temp.pokojowej ile w lodówce?
Czy można mieszać z różnych ściągnięć?
I czy podgrzewacie te o temp pokojowej ?

I z innej beczki .. Czy boli zdejmowanie szwu po cc i czy później jest ulga?

Mleko moze stać w temp pokojowej ok 4-6godz (latem raczej krócej jak jest gorąco). W lodowce 3-4 dni, a w zamrażarce ok 3mcy. Podgrzewamy je do 36-37 stopni ale nie można zagotować, bo straci właściwości. Mleko trzymane w lodowce moze sie rozwarstwić. Ja kiedys myślałam ze mi sie zepsuło takir mleko i wylałam 200ml ;)

Ja dostałam tez zastrzyki po cc (ale tylko teraz, po pierwszym cc nie dostałam nic), ale nazwa jest inna - fraxiparine.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl2n0amowleixu.png
http://www.suwaczki.com/tickers/relg20mm17vkmfcs.png

Odnośnik do komentarza

Moj maz tez od początku kapie dzieciaki ;) za to karmienie i przewijanie to moja działka ;) wiadomo, jak musi to i nakarmi i przewinie, ale jak jestesmy oboje to ja to robie.

A my czekamy w poczekali na wizyte u pediatry. Na szczescie narazie nikogo poza nami nie ma, to nikt tu nie kicha i nie kaszle. Ale za to starszemu zaczyna sie katar - czyli pewnie Aleks tez załapie.. :/ i to na same święta :/

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl2n0amowleixu.png
http://www.suwaczki.com/tickers/relg20mm17vkmfcs.png

Odnośnik do komentarza

KasiaMamusia
Rozumiem doskonale mamy,których starszaki chore,mój albo niedoleczony albo jak to mówi mąż uczulony na świeże powietrze bo ledwo wyjdzie na dwór zaraz kaszel,a umówiłam go dzisiaj do alergologa na wrzesień, na koniec października mamy neurologa, jeszcze tylko musimy do laryngologa....eh

Ja tez rozumiem, moja siedzi 3 tydzien w domu, tzn, nie chodzi do przedszkola, bo takto wychodzimy. Jest zdrowa od 1,5 tyg, ale zostawilam ja profilakycznie. Bo zapewne zdaxyla by cos zlapac akurat na narodziny malej. A nie mamy warunkow rozdzielenia ich w domu, bo póki co mieszkamy w kawalerce.
Wiec wole juz zeby pisiedziala w domu, mysle ze do świąt.
Trzeba sobie jakos radzić. Za chwile zaczna sie te lepsze dni, wiosna, lato:-)

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09gu1rdnvc3liu.png

http://www.suwaczek.pl/cache/57f2833102.png

Odnośnik do komentarza

Lilijka Anulka jest prześliczna, taki mały słodziak.

A ja dziś nocka ok. Pobudka gdzieś w środku, ale zrobiłam próbkę psipsi, a potem błogie spanko. Dziś ostatni raz byłam w lab i chyba już ostatni raz skorzystałam z brzuszkowego przywileju. Ludzi to jak w mięsnym za komuny. Z 70 osób, kolejka ciągneła się z 40m za lab. Wchodzę a już od drzwi woła mnie pan który był pierwszy w kolejce :D No tak miło jeszcze nie było. A w zasadzie to musze mieć wielki kałdun jak starsi ludzie widzą go na odległość :D

Wyniki po południu odbiorę i zaraz potem ktg. Posłuchamy co u małej. Czasmi jak wstaję rano to coś mi poleci dziś się zapytam o wody. Bo miałam infekcje, biorę jeszcze laktowaginal i siezastanawiam czy to wodnista wydzielina (której pod koniec ciąży ma być więcej) czy wody. Na pasku wychodzi żółty, ale czasami jest maleńka kropeczka lub dwie wielkości główki od szpilki trochę bardziej żółtozielonkawe i nie wiem czy to resztki moczu czy jednak kropelki wód.

Co do wyjścia dzieciątka to z grubsza ono decyduje, ale też ważne jest samopoczucie mamy. Już pisałam wcześniej, jak się mama boi, stresuje to wydzielają się hormony które blokują oks. Wydaje mi się też, że jak kobieta jest zestyresowana, zmęczona, boi się itp. to z orgazm też nie jest na zawołanie. Dlatego dziewczyny wyluzujcie, bo wasze spięcie nie pomaga dzidziusiom :D

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3c8iik408njqat.png
przepisa Agi na gofry strona 3718

Odnośnik do komentarza

[quote="MamaMi1"]RedNails89 trzymaj sie, jest nas wiecej:-)
A ty w szpitalu? Czemu, bo jakos nie pamiętam?[quote]

Pojechałam na rutynowe ktg w piątek, mały miał wysokie i skaczące tętno wiec mnie zostawili na obserwacje.
Dziś się okazało po obchodzie że niby ktg lepsze ale skacze,a że 40 tydzień to zostaję do porodu. Może będą mi probowali wywoływać wczesniej a może będę tu kwitnąć. Dobija mnie to że dziecko w domu, że Święta, a ja tutaj.

I na prawdę zazdroszczę Wam,nawet przeterminowanym, że możecie w domu czekać te 7 dni.

Jedno mnie pociesza-kiedyś na pewnosi się doczekamy :)

http://www.suwaczki.com/tickers/o148jw4zryx0935t.png

http://www.suwaczki.com/tickers/74dianliy9gjlbfs.png

Odnośnik do komentarza

misiakowata30
Aniołek_nocy
Nie chodziło o smak tylko później był bardzo mocno pobudzony i płaczliwy także nawet gdy mieszałam minimalną ilość ściągniętego z modyfikowanym było niestety to samo. Przeczytaj ulotkę tam powinno być napisane czy można karmić. No i pytanie czy dalej będziesz musiała brać tabletki, może nie będziesz musiała i problem się sam rozwiąże ;-)

o pierdziele..nie podeszłam do tego w ten sposób..jejuniu...
przed ciążą nigdy nie badałam tarczycy..byłam owszem ciagle zmeczona,ale pracowałam w systemie 2/2 po 12 godzin plus dojazdy,fitness
jedyne co mi przeszkadzało to wypadanie włosów..w maju mam wizyte u endo,mam zrobic na nia poziom tsh zobaczymy co to bedzie..może rzeczywiście nie jest tak źle i to ciąża mi znacznie podwyższyła wynik..hmm..
nie wiem jak tragedii nie bedzie najwyzej odstawie leki..a jak nie bede mogła to trudno..

współczuję Ci:*

Misiakowata nie mozesz odstawic sobie lekow na tarczyce!!! To moze narobic wiecej szkody niz Ci sie wydaje!!! Sprawy hormonalnie moga zle wplynac nie tylko na cialo ale i na umysl!!! Dlatego nie bagatelizuj tego!! Wiem co mowie bo zeszlej jesieni (2014r) mialam taka jazde hormonalna ze az o depresje wszystko zachaczylo i wykaraskalam sie z tego dopiero gdzies w lutym... Nie zycze tego nikomu!!!

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza

Madika
arwena89
Dziewczyny po cc, czy dostałyście do domu zastrzyki z clexane? U mnie w szpitalu każda po cc dostała serię 10 zastrzyków, niezależnie czy wychodziła do domu w 3 dobie czy jak ja w 6.

Ja mialam 1 zastrzyk w szputalu w 2 albo w 3 dobie.

ja miałam w szpitalu i 5szt do domu dostałam.

Odnośnik do komentarza

ja biorę dopegyt i euthyrox i karmie w większość piersią i mała jest grzeczna, płacze tylko jak jest głodna i się już niecierpliwi, bo jeszcze pielucha, jeszcze oczko przemyć i pępek, a ona chce jeść to wtedy jest wrzask.

Odnośnik do komentarza

niuska_aw
Zu2ia
Wnioski pediatry po obejrzeniu Aleksa: je za dużo, za dużo przybrał i unosi głowę jakby miał 3mce ;) mamy odstawić ta jedna butle ktora dostaje i byc tylko na piersi. Ciekawe czy sie uda ;)

Zu2ia to ile twój synek przybrał na wadze że lekarz mówi że za dużo?

W niecały miesiąc 1,5kg.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl2n0amowleixu.png
http://www.suwaczki.com/tickers/relg20mm17vkmfcs.png

Odnośnik do komentarza

MamaMi1
Misiakowata30, strunka7777
dzieki za wsparcie. Przynajmjiej nie jestem sama w tych oczekiwaniach i obawa ch.

Misiakowata30 obslugi maluszka nauczysz sie intuicyjnie raz dwa. Zobaczysz jak po 2 dniach bedziesz smigac z pampersami i husteczkami, oraz ubraniem malego:-)
A co do panikowania, z tego co czytam to Twoj P. Raczej opanowany i konkretny chlop! On ci nie da zeswirowac-zobaczysz!
Bo moj np. Nie kapal wogole takiego noworodka, nie nosil na kangura bo strasznie sie bal. Pomagal jak mogl w domu, latal po urzedach, myl gary, pral, zakupy robil, jedzenie i picie pod nos mi podstawial-ale przy malej musialam sama, bo on sie bal.
I rozumiem go, choc czasem mialam pretensje. Za to jaki ojciec teraz? On sie potrafi lepiej zajac corka niz ja. Jak miala 3 lata byli razem na wakacjach, sami. Ja nie miałam urlopu. Dziecko bylo zadbane, czyste, najedzone, owoce byly przemycane na wszystkie sposoby, byle codziennie zjadla. Atrakcji jej wymyslal ile wlezie. No corunia tatunia, wypieszczona. Tata na medal!

A oboje jestesmy/bylismy strasznie zeshizowani o nią. Bardzo duzo nam chorowala, jak byla mala. Kilka razy szpital, nieprzewidziane reakcje alergiczne, trzeslismy tylkami oboje.
Ale powiem ci ze sie wyrobilismy tak do 2 r.z.

Mysle ze z Antoninka bedzie juz inaczej...juz jestesmy zaprawieni w boju i stresie:-) chyba nie bedziemy juz tak panikowac.

Podsumuje tylko tak: wiele kialam stresow i strachow w zyciu, ale strachu o wlasne dziecko, odpowiedzialnosci za niego i za d3cyzje, jakie trzeba podejmowac NIC NIE PRZEBIJE. To najwiekszy stres jakiego doswiadczylam i zarazem najwieksza radosc, szczescie, duma i nagroda.

No i napisalam esej. Zeby tylko go teraz nie wcielo:-)

Hania jest puerwszym moim dzieckiem ale powiem Ci ze jestem baaaaardzo zzyta z moja jedna bratanica. Jak to mowi moj mezulek laczy nas wiez metafizyczna ktorej NIKT nigdy nie zrozumie.

Czuje sie tak odpowiedzialna za nia i tak przezywam jej wzloty i upadki jak mojego wlasnego dziecka. Tak narazie mi sie wydaje. I obym sie nie mylila bo chyba oszaleje jak u Hani bede jeszcze bardziej schizowac.

Dlatego podpisuje sie pod Twoim podsumowaniem :D

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza

Zu2ia
niuska_aw
Zu2ia
Wnioski pediatry po obejrzeniu Aleksa: je za dużo, za dużo przybrał i unosi głowę jakby miał 3mce ;) mamy odstawić ta jedna butle ktora dostaje i byc tylko na piersi. Ciekawe czy sie uda ;)

Zu2ia to ile twój synek przybrał na wadze że lekarz mówi że za dużo?

W niecały miesiąc 1,5kg.


Wow to rzeczywiście sporo.

Odnośnik do komentarza
Gość -misiakowata30

Jakas menda mnie obudzila..naparza do drzwi..a jak sie ubralam w szlafrok i doszlam to nie ma...wrr
Czesc dziewczyny! Dzieki za pocieszenie..wiem,ze sobie poradze,ale jak widac nie ma sie tej pewnosci..co innego teoria wyuczona a praktyka :-) moja polozna mnie w koncu zablokuje Im blizej porodu tym bardziej sie boje..dzieki jednak za dobre slowo dziewczyny :)
Moja matka to czarownica..ja nie wiem jak ona obeszla blokade na telefonie bo dostalam 10 sms od niej naraz i zdazylam sie wku..rwic wrrrr
Ciaza
Madika wiem wiem...nikt nie mowi ze odstawiam leki..ale nie wiem jak to bedzie..u mnie chodzi o finanse troszke..mam nadzieje ze bede mogla karmic kp..a jak nie..to nie wiem..gdzies sie dorobi na te mm :D
Gratuluje udanych wizyt maluszkow :-)
Dziewczyny w szpitalach powodzenia :*

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...