Skocz do zawartości
Forum

Marcóweczki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

Dzień dobry, choć noc zła...

Eff, gratuluję maleństwa! Dużo zdrówka dla Was :-* :-* :-*

Dziewczyny, wczoraj cały dzień miałam ten czop (kolor ciemno beżowy) zresztą teraz też mam go na wkładce, ale ilości nie powalają.
Po za tym od godz 3 w nocy mam skurcze, najpierw co 20-40 min, takie co mnie wybudzały ze snu a teraz co 10-15 min i jakby wchodzą mi na kręgosłup, tzn brzuch mi twardnieje przy skurczu ale tylko środek brzucha a w środku to czuję na lini jajnikow i dróg rodnych i jakby krzyż boli - na wysokości nerek. Skurcze są kilku/kilkunasto sekundowe. Bolą ale są do wytrzymania. Mam je jak leżę, chodzę czy siedzę. Wody nie odeszły.
Jeszcze pod prysznicem nie byłam, na razie chodzę po domu - śniadanko szykuję. Młoda mi się mniej rusza
Czy to już może być to?
Jestem umówiona na popołudniu na ktg i nie wiem czy wytrzymam, choć zobaczę jak to będzie po prysznicu.

http://www.suwaczki.com/tickers/l22njw4zasudaiur.png

Odnośnik do komentarza

Bad.Woman
Dzień dobry, choć noc zła...

Eff, gratuluję maleństwa! Dużo zdrówka dla Was :-* :-* :-*

Dziewczyny, wczoraj cały dzień miałam ten czop (kolor ciemno beżowy) zresztą teraz też mam go na wkładce, ale ilości nie powalają.
Po za tym od godz 3 w nocy mam skurcze, najpierw co 20-40 min, takie co mnie wybudzały ze snu a teraz co 10-15 min i jakby wchodzą mi na kręgosłup, tzn brzuch mi twardnieje przy skurczu ale tylko środek brzucha a w środku to czuję na lini jajnikow i dróg rodnych i jakby krzyż boli - na wysokości nerek. Skurcze są kilku/kilkunasto sekundowe. Bolą ale są do wytrzymania. Mam je jak leżę, chodzę czy siedzę. Wody nie odeszły.
Jeszcze pod prysznicem nie byłam, na razie chodzę po domu - śniadanko szykuję. Młoda mi się mniej rusza
Czy to już może być to?
Jestem umówiona na popołudniu na ktg i nie wiem czy wytrzymam, choć zobaczę jak to będzie po prysznicu.

To może być to :D trzymam kciuki !

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3c8iik408njqat.png
przepisa Agi na gofry strona 3718

Odnośnik do komentarza

Ja swojego synka też układam na boku,raz na jednym potem na drugim. W łóżeczku pod materac położyłam ręcznik,żeby miał główkę 30 stopni w górze, przykrywam go normalnie kołderką. Noska jeszcze nie czyściłam. Pieluszek używam baby dream i jestem zadowolona. Pupę myję gazikami z wodą.
Mój maluszek cyca je mniej więcej co 2 godzinki, śpi równie, raz godzinkę,raz 2,5. Dobrze mu się śpi po spacerku. Wczoraj byłam go zważyć,ostatnio w 6 dni po szpitalu przybrał 110 gram, a wczoraj w 7 dni - 250 gram. Je max 10 minut cyca.
Wczoraj byliśmy całą rodziną na sesji zdjęciowej,o masakra dziewczyny. Miałam dość. 4 godziny przebierania, usypiania, zmiana tła,rekwizytów,ubranek. Umęczyliśmy się wszyscy strasznie. A maluszek był bardzo dzielny i grzeczny.

http://www.suwaczki.com/tickers/ibm2hdge8cnu6ky8.png

Odnośnik do komentarza

Bad.woman moze byc to! U mnie wczoraj bylo tak samo, skurcze od 4:30 mnie budzily i zaczal odchodzic czop. I do kregoslupa bol. Czasem co 20 minut, potem czesciej, znowu rzadziej... czasem slabsze, czasem mocniejsze, od 15:30 co 4-5 minut, po godzinie takich zdecydowalam sie na szpital. Wody mi odeszly dopiero przy pelnym rozwarciu. Takze trzymam kciuki! :)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5smg7ymqo35am0.png
http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371ot0d95nz.png

Odnośnik do komentarza

Bad.Woman
Dzień dobry, choć noc zła...

Eff, gratuluję maleństwa! Dużo zdrówka dla Was :-* :-* :-*

Dziewczyny, wczoraj cały dzień miałam ten czop (kolor ciemno beżowy) zresztą teraz też mam go na wkładce, ale ilości nie powalają.
Po za tym od godz 3 w nocy mam skurcze, najpierw co 20-40 min, takie co mnie wybudzały ze snu a teraz co 10-15 min i jakby wchodzą mi na kręgosłup, tzn brzuch mi twardnieje przy skurczu ale tylko środek brzucha a w środku to czuję na lini jajnikow i dróg rodnych i jakby krzyż boli - na wysokości nerek. Skurcze są kilku/kilkunasto sekundowe. Bolą ale są do wytrzymania. Mam je jak leżę, chodzę czy siedzę. Wody nie odeszły.
Jeszcze pod prysznicem nie byłam, na razie chodzę po domu - śniadanko szykuję. Młoda mi się mniej rusza
Czy to już może być to?
Jestem umówiona na popołudniu na ktg i nie wiem czy wytrzymam, choć zobaczę jak to będzie po prysznicu.

kochana, dokladnie tak sie u mnie rozkrecalo z corecxka. Od 3 w nocy. Wykap sie i zobaczysz. Mi dopiero kolo 9 przyszly takie bolesniejsze, a kolo 11 takie juz mega zginajace w pol. Pojechalismi po 12 do szpitala, mialam 4cm. O 15.35 mala byla z nami. Wytrzymaj tyle ile dasz rade, ale z mocnymi to juz jedz.

Mysle ze bedziesz dzis tulic seoha krusxynke:-)

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09gu1rdnvc3liu.png

http://www.suwaczek.pl/cache/57f2833102.png

Odnośnik do komentarza

W końcu udało mi się trochę was nadrobić.

Gratuluję mamusiom które rozpakowaly się. Maleństwa są śliczne.

Ja ostatnio miałam jakieś gorsze chwile. Wczoraj to aż siedziałam i płakałam bo mały budzil się co godzinę i chciał jeść. Oproznil dwie piersi i dalej nie chciał spać. Zasypia tylko przy cycu.
Ja też czasami boje się że zrobię krzywdę małemu, szczególnie jeśli muszę przemyć pepuszek.

Jestem zmęczona po dzisiejszej nocy... Dał mi się we znaki ten mój kochany synek :-)

Dziewczyny w dwupaku cieszcie się że możecie pospać sobie dłużej. Jak będzie mały to skończy się spanie :-D

http://www.suwaczki.com/tickers/1usahdgenypzflnq.png

Odnośnik do komentarza

BadWoman mysle ze to juz jest TO wiec zycze Ci szybkiego rozwoju sytuacji, co by maluszek caly i zdrowy jak najszybciej wyladowal w Twoich ramionach.

Lilijka jak tam u Ciebie, co zdecydowali w szpitalu?

Leniwiec my tez bedziemy badac tarczyce, bo bralam w ciazy hormony na niedoczynnosc. Lekarz mowil ze te badania zrobic po 3 tygodniach w przychodni. Jakies tez zrobia malej jutro przed wypisem.

http://global.thebump.com/tickers/tt1d0300

Odnośnik do komentarza

MamaMi, Eff - dziękuję!
Każdą godzinę skurczu zapisuję sobie, na razie są bolesne ale nie na tyle aby wyginać mnie w pół.
Jestem po śniadaniu, odpoczywam sobie i kurczę miliard myśli w głowie!!! :-\ boję się!
Na szczęście (a może tak jest???) czuję kiedy się zbliża skurcz i staram się rozluźnić wtedy. Teraz mam je co 10-12 min. Jeszcze chwilę poleżę i pójdę pod prysznic.

Ahhh Lilijka! Trzymam mocno łapki za Ciebie, za szybką akcję :-* :-D

http://www.suwaczki.com/tickers/l22njw4zasudaiur.png

Odnośnik do komentarza

Jutro jadę na zdjęcie szwów. Mam nadzieje że już lepiej będę się czuła i nie będzie tak boleć mnie przy chodzeniu i siadaniu. Wystarczy że bolą mnie pięty bo dostałam jakiś bąbli po znieczuleniu...
Przy okazji zabiorę małego żeby zrobili mu badania bilirubine bo ma żółtaczkę. Oby tylko nie wysłali na naświetlania :-(

Czy dla którejś pieką piersi?

http://www.suwaczki.com/tickers/1usahdgenypzflnq.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny, w końcu trafiłam z powrotem na forum.

U mnie faktycznie tego 3 marca jak sie zaczeły bóle o 0:30 w nocy to tak nad ranem zaczeliśmy sie zbierać -poszłam sobie na kąpiel i pojechaliśmy na porodówkę. Skurcze miałam już co 5 minut ale słabe tak że na ktg nawet słabo wychodziły ale zostałam przyjęta do szpitala. Amelka urodziła sie dopiero o 23:05, bo cała akcja porodowa bardzo wolno się rozkręcała, do tego po południu zdążyłam sie zdrzemnąc co tylko spowolnilo akcję porodową a potem wziełam zzo co również spowodowało jej spowolnienie. Ponieważ szyjka się nie skracała a rozwarcie słabo postępowało do tego głowka nie chciała wstawić się w kanał rodny. Gdzieś po 22:00 lekarze zdecydowali że jeszcze pół godziny i będzie cesarka. Poszlismy się z mężem ostatni raz przejśc korytarzem szpitalnym po którym w trakcie dnia przeszliśmy chyba kilometry i położna stwierdziła że może jeszcz e ostatnia próba siłami natury , chyba troche pomogła też z głowką. Potem to już była kwestia jakichś 15 minut na drugą fazę porodu i mała była już na świecie, a lekarze chyba troche zdziwieni że jednak cesarka odwołana.
Druga doba w szpitalu była dość trudna bo Amelka cały czas chciała pić i nie dało się jej odstawić nawetna 5 minut.
Zostaliśmy wypuszczeni w 3 dobie, pierwszy tydzień mała głównie przespała z przerwami na jedzenie a teraz powoli zaczyna się domagac coraz więcej uwagi.

monthly_2016_03/marcoweczki-2016_45274.jpg

http://www.suwaczek.pl/cache/b0004c3c1a.png

Odnośnik do komentarza

KotkaB
W końcu udało mi się trochę was nadrobić.

Gratuluję mamusiom które rozpakowaly się. Maleństwa są śliczne.

Ja ostatnio miałam jakieś gorsze chwile. Wczoraj to aż siedziałam i płakałam bo mały budzil się co godzinę i chciał jeść. Oproznil dwie piersi i dalej nie chciał spać. Zasypia tylko przy cycu.
Ja też czasami boje się że zrobię krzywdę małemu, szczególnie jeśli muszę przemyć pepuszek.

Jestem zmęczona po dzisiejszej nocy... Dał mi się we znaki ten mój kochany synek :-)

Dziewczyny w dwupaku cieszcie się że możecie pospać sobie dłużej. Jak będzie mały to skończy się spanie :-D

Oj Kotka jakbyś o moim synku pisała. Nam dzisiaj odpadł pępuszek :) zostały tylko małe strupki, ale nie ruszam tego tylko zostawiam tak jak robiłam z pepuszkiem. Samo odpadnie w swoim czasie.

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpr3e5ekflq3mjf.png

Odnośnik do komentarza

Gratuluje Mamusiom Anorka, Ortoda, Magg i Eff!!!! Piękne dzieciaczki, rośnijcie zdrowo i bedzie grzeczne:)

MamaMi dokładnie tak jak opisałaś (20 stron wstecz) spacerki z wózkiem pełnym skarbów: na gorze dzidzia, na dole patyki, kamyki... Też to czuję. Jeszcze widzę zakupy w tym wózku;/ i jeszcze starszak na dostawce - na razie jeżdżenie na dostawce to dla niego super atrakcja, ciekawe kiedy mu się znudzi;)

Aga pewnie już któraś marcówka podpowiedziała o tym wniosku, ale zanim nadrobię to się nie dowiem... Ja wniosek ściągnęłam sobie ze strony
http://www.budujacamama.pl/2015/03/kompletny-wniosek-o-roczny-urlop.html?m=1
Łaska udostępniła swój wniosek w PDFie. Tylko trzeba uzupełnić swoje dane - idealnie.

Czytam dalej.....

http://www.suwaczki.com/tickers/lprkzbmhlydqtmyx.png
http://www.suwaczki.com/tickers/17u93e5e9sf8amqv.png

Odnośnik do komentarza

Bad.Woman
MamaMi, Eff - dziękuję!
Każdą godzinę skurczu zapisuję sobie, na razie są bolesne ale nie na tyle aby wyginać mnie w pół.
Jestem po śniadaniu, odpoczywam sobie i kurczę miliard myśli w głowie!!! :-\ boję się!
Na szczęście (a może tak jest???) czuję kiedy się zbliża skurcz i staram się rozluźnić wtedy. Teraz mam je co 10-12 min. Jeszcze chwilę poleżę i pójdę pod prysznic.

Ahhh Lilijka! Trzymam mocno łapki za Ciebie, za szybką akcję :-* :-D

Brawo Bad.Woman:-) najdluzsze chwile przeczekasz w domku, a w szpitalu tylko to co najciezsze, czyli miedzy 4-8cm i FINAŁ:-)

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09gu1rdnvc3liu.png

http://www.suwaczek.pl/cache/57f2833102.png

Odnośnik do komentarza

Eff gratulacje, śliczne dzieciaczki dziewczyny :)
My dzis mieliśmy iść brzucha, wyszlo ze mała ma mnóstwo gazów w jelitach. Musimy sie na jeden dzień przestawić na mm żeby zobaczyć czy ilość gazów sie zmniejszy i przy okazji poprawić bilirubinę. Jutro chyba znów usg i kontrola tej bilirubiny. Mala dostaje poza tym kroplowkki z glukozy bo podobno dzieci w tym wieku juz się nie naświetla. Ogólnie juz pobladła :)
Co do tych kapsulek twist off to mi polozna kazala wylewać na łyżeczkę i podawać. Podobno zdarzalo sie ze wpadaly dziecku do buzi bo to oleiste te witaminy i śliskie. A wolałabym sie nie zastanawiać co by bylo gdyby to wpadlo.

http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwl6d878ytfrqp.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...