Skocz do zawartości
Forum

Marcóweczki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

aniia

Kurcze, mi się chyba też zaczęły takie skurcze. W zeszłym tygodniu raz tak miałam, wczoraj to samo. Najpierw brzuch stwardniał, później przez jakieś 30sek tak spiął mocniej i gorzej mi się oddychało, po czym puściło całkowicie...
Jutro widzę się z ginem na kontrolę szyjki i zapytam o to.
A za tydzień wizyta w gabinecie i USG małej :) Can't wait!
W środę idę robić krzywą, trochę się cykam :D Najbardziej chyba tych kolejek do laboratorium i wciskania się w nie na pobranie :) ale idę z mężem to powinno być ok.

Te skurcze nie bolesne (braxtona hicksa) na naszym etapie mogą występować. Macica po prostu ćwiczy do porodu :)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl2n0amowleixu.png
http://www.suwaczki.com/tickers/relg20mm17vkmfcs.png

Odnośnik do komentarza

Lilijka87
No, no leniwiec! Ale szprycha z Ciebie :D fiu fiu! Nic dziwnego, że francuzowi zawróciłaś w głowie!

Mama777 dzięki za info na temat szczepionek, jeszcze się tym nie interesowałam na tyle ale wiedzieliśmy, że szczepić na pewno będziemy. Fakt myślałam nad tymi ileś tam w jednym ale teraz mam duże wątpliwości i chyba wolę by już dziecko było kłute więcej razy.

Dziewczyny dziś mam trzecie zajęcia ze szkoły rodzenia. Temat chyba będzie odnośnie połogu, na co mój stwierdził czy przez dwie godziny będzie babka mówić, że nie wolno wtedy?! :D głupek! Macie jakieś wątpliwości i pytania, o które mam zapytać? Choć doświadczone (przez los dziećmi) mamy już nam o tym mówiły. Mnie wciąż wizja paru tygodni krwawienia przeraża...

jak o połogu to trochę nie na temat, ale czytałam ostatnio o masażu krocza przed porodem od 38tyg mniej więcej, że to ponoć ułatwia poród i zmniejsza ryzyko nacięcia/pęknięcia krocza, to możesz zapytać co na ten temat sądzą.
osobiście chyba to wypróbuje,bo boję się tego nacięcia lub pęknięcia

mnie wizja połogu tez przeraża, bo mój okres trwał 2-3dni, a i tak uważałam że długo :D,

Odnośnik do komentarza

kamillla
Juz kiedys próbowałam jedna na druga założyć tak jakby zakladke żeby pod spodem swobodnie. Sie poruszać ale ten się kitosil i efekt był taki sam.D

My mamy dwie kołdry. Nie wyobrażam sobie pod jedna spać, bo moj maz strasznie sie wierci wiec niz by z tej kołdry dla mnie nie zostało. Ale dwie to nie przeszkoda do przytulania sie ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl2n0amowleixu.png
http://www.suwaczki.com/tickers/relg20mm17vkmfcs.png

Odnośnik do komentarza

U nas jedna wielka koldra dame rade. Chociaz mojemu to wiecznie goraco wiec spycha koldre miedzy nas I tak odgrodzeni spimy. Czasem w nocy zrobi do mnie podkop :D bo ja jak juz usne to na amen.
Dziewczyny z Wawy ja sie chyba jako jedyna wylamuje I bede rodzic w madalinskim. Trochee mnie na zelaznej wkurzali, a to na nfz nie szlo sie zapisac, a to do SR kilka minut po oglosseniu terminow nie bylo miejsca na dni ktore by mnie interesowaly I jeszcze ciagle baba z recepcji mi gadala, ze nie Wazne czy tam mam lekarza i SR jak nie bedzie miejsc to I tak mnie Odesla rodzic do innego szpitala. Do madalinskiego mam blizej, do SR mnie zapisali zanim termin sie oficjalnie pojawil I kolezanki mi polecaja. Tam nie odsylaja w zasadzie.
Ps. Kamila coreczka cudna, na pew no tez tam pojde na usg, ale jeszcze sie nie zapisalam, bo nie wiem kiedy bede miala wolne ( ciagle pracuje).

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny :)
Dziś czuję się jakby po mnie walec przejechał :/ Efekt prawie nie przespanej nocy.
W sobotę się z mężem pokłóciłam ( nie uczy się na własnych błędach, zawiódł mnie kolejny raz w tym samym temacie). W niedzielę spał po nocnej zmianie, a ja w tej złości zabrałam się za sprzątanie korytarza. A to dużo pomieszczenie, zagracone, nieogrzewane. Spędziłam tam pół dnia, zmarzłam, naskakałam się po meblach żeby sięgnąć pod sam sufit. I efekt miałam wieczorem i w nocy. Brzuch twardy jak kamień :/ całą noc nie dość że ręce i nogi mnie bolały to jeszcze syndrom niespokojnych nóg mnie dopadł ( zawsze się z tego śmiałam, a od niedawna przekonałam się że to wcale nie jest zabawne). I do tego co godzinę na siku :/
Po 4 koty mnie postawiły na równe nogi. Zaczęły dziwnie miałczeć, a raczej wyć i wrzeszczeć. Wyskoczyłam z łóżka jak z procy. One wlepione w okno w kuchni, ja pomiędzy niemi i patrzę co się dzieje. A tam jakiś obcy kot po podwórku chodzi! I zasnęłam dopiero koło 7 jak mąż z pracy wrócił. O 9 wstałam i się ogarnąć nie mogę, ale na szczęście już nic nie boli i brzuch nie twardnieje :)
W temacie kołdry ja mam 200x220 i bardzo duże łóżko i jest ok.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-72290.png

Odnośnik do komentarza

KotkaB
Kamilla ja też mam czasami obawy czy sobie poradzę z maleństwem czy będę wiedziała co ono chce, co go boli czy co potrzebuje.
Boje się że oboje będziemy płakać bo nie będę wiedzieć co on oczekuje co chce itp. Boje się że mogę coś źle zrobić i zrobię krzywdę dziecku np podczas przewijania czy ubierania za mocno ścisnę nóżkę czy rączkę i że to będzie go bolało :'(

Ja przed urodzeniem pierwszego dziecka tez miałam takie obawy, ze zrobię krzywdę, ze nie bede umiała sie zająć itp itd. Ale usłyszałam mądre słowa ze dziecku tak naprawdę ciezko jest zrobic krzywdę nieumyślnie. I po porodzie włącza sie instynkt ze odrazu sie wie co i jak. Nie wiem skąd, ale sie wie :) ja np panicznie bałam sie przewijania. Mimo ze przewijałam mojego chrześniaka. Ale jak tylko przyszło do pierwszej zmiany pampersa, to jakos zrobiłam to automatycznie, jakbym robiła to całe życie :)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl2n0amowleixu.png
http://www.suwaczki.com/tickers/relg20mm17vkmfcs.png

Odnośnik do komentarza

ajka88
To ja już wcale nie mogę się ułożyć, na każdym boku to zaraz któryś chłopak mnie kopie. A na plecach to brzuch mnie ciągnie i przez to całą noc się wierce. Dzisiaj wizyta u innego lekarza ciekawe czy tylko badanie szyjki czy i ktg. Ale to chyba za wcześnie.

Ajka normalnie identyko na jednym jedno kopie na drugim drugie, a na wznak ciężko oddychać.. u mas to się dopiero hardcore zacznie :D ktg robią chyba po 30 tygodniu ;-)

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsve6ydmpbaj4io.png

Odnośnik do komentarza

Renia to będziemy zdawać sobie relacje:-)
EfelinaAa dlatego już 4 stycznia pierwsze, a później to chyba dopiero za miesiąc. Bo w miesiącu mam mieć raz wizytę u swojego i raz u babki która zajmuje się blizniakami i u niej usg i ktg. Co dwa tygodnie musi być wizyta.
Jesuiskaska ze św. Zofia to jest taki problem, że dużo kobiet chce rodzic. I dlatego oni muszą często odsylac.

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09piqvv3v7dr48.png

Odnośnik do komentarza

Zu2ia
KotkaB
Kamilla ja też mam czasami obawy czy sobie poradzę z maleństwem czy będę wiedziała co ono chce, co go boli czy co potrzebuje.
Boje się że oboje będziemy płakać bo nie będę wiedzieć co on oczekuje co chce itp. Boje się że mogę coś źle zrobić i zrobię krzywdę dziecku np podczas przewijania czy ubierania za mocno ścisnę nóżkę czy rączkę i że to będzie go bolało :'(

Ja przed urodzeniem pierwszego dziecka tez miałam takie obawy, ze zrobię krzywdę, ze nie bede umiała sie zająć itp itd. Ale usłyszałam mądre słowa ze dziecku tak naprawdę ciezko jest zrobic krzywdę nieumyślnie. I po porodzie włącza sie instynkt ze odrazu sie wie co i jak. Nie wiem skąd, ale sie wie :) ja np panicznie bałam sie przewijania. Mimo ze przewijałam mojego chrześniaka. Ale jak tylko przyszło do pierwszej zmiany pampersa, to jakos zrobiłam to automatycznie, jakbym robiła to całe życie :)

Mam nadzieje że u mnie też przyjdzie to automatycznie bo mam obawy czy będę umiała zająć się taką malutką kruszynką i czy nie będzie go to bolało...

http://www.suwaczki.com/tickers/1usahdgenypzflnq.png

Odnośnik do komentarza

ajka88
Nati jak juz zaczniesz rodzic to cię nie odesla, tylko wtedy to i na IP możesz urodzić.

Z tym odsyłaniem to rożnie bywa. Nie wiem czy u was tez tak jest. U mnie w mieście jest jeden szpital. I jesli trafi sie do nich we wczesnej fazie porodu (srednie skurcze i małe rozwarcie) to odsyłają do miejscowości położonych najbliżej, typu np Kołobrzeg, Białogard itp.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl2n0amowleixu.png
http://www.suwaczki.com/tickers/relg20mm17vkmfcs.png

Odnośnik do komentarza

My maly lóżko 160x200 i taka sama koldre. Ale mam wrażenie ze jest naprawde za mala dla nas. o Madalińskiego ja tez myślałam, mija siostra tam rodzila i byla zadowolona. Aczkolwiek jedna polozna byla mega chamska, nawet ja pamiętam jak ja odwiedzilam to chamskie odzywki. Myślałam o inflanckiej również. Biorę pod uwagę ze mogę miec marne szanse na św Zofii, nawet momentami sie zastanawiam czy nie dać sobie spokoju z tym szpitalem. jesuiskaska polecam to ust, facet mega sympatyczny, wszystko wyjaśnia a nawet żel do usg ma podgrzewany żeby w brzuch ci zimno nie bylo :D

Odnośnik do komentarza

Ja nie ważne jak dużą kołdrę bym nie miała, to i tak będę ją zabierać tylko dla siebie :P Ponoć mam tak od dziecka. Jak byłyśmy małe to spałyśmy z siostrą w jednym łóżku. Najpierw pod jedną kołdrą, ale efekt był taki, że ja byłam kokonem a moja siostra spała odkryta. Później rodzice kupili dwie kołdry- efekt? Ja spałam pod dwiema, moja siostra odkryta :) No i teraz też tak jest, że przywłaszczam sobie nakrycie, chociaż z mężem zazwyczaj śpimy wtuleni w siebie (no, przez brzuszek jest ostatnio gorzej :P) więc jakoś dzielimy się tą kołdrą :)

A czy u Was też jest taka piękna pogoda? Bo we Wrocławiu wiosna!
Dzisiaj może się okaże czy uda nam się zakupić auto przed Świętami. Mąż jedzie oglądać KOLEJNY samochód, oby tym razem się udało.

Olija witamy w gronie szyjkowych, sporo nas tu na forum, chociaż tfu tfu wszystkie póki co trzymają się dzielnie :)

A KTG robi się na wizycie u ginekologa? Po którym tygodniu?

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73hdgeli2cuo5h.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie Nowe mamusie:) Ja codziennie czytam wszystkie posty, stacjonuje w łóżku od 20 tygodnia więc chociaż czas szybciej leci, polecam!!! Oczywiście czytanie a nie leżenie:/ Dziewczynki a jak a Was brzuszki szybko rosną? ?? Mój Jakoś w miejscu stanął chyba..... albo mi się wydaje. A to my z Krzysiem:) Strasznie się ostatnio rozpycha chyba nicponiowi miejsca brakuje:)

monthly_2015_12/marcoweczki-2016_40854.jpg

http://www.suwaczki.com/tickers/hchy9n73muifboqy.png

Odnośnik do komentarza

Ja to mam ostatnio do p. Aptekarek co tam coś kupuje to źle. I to różne apteki. Najpierw się czepneła dlaczego biorę tyle magnezu, to nie zdrowo. Bo kupywalam 5 opakowań a biorę 6 tabletek na dzień. A dzisiaj że lactulosum w ciąży nie jest zalecane bo prowadzi do skurczy. I żebym kupiła błonik, ja jem mowie że na mnie nie działa. To była wielce oburzona. Chyba zacznę mówić ze to nie dla mnie.

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09piqvv3v7dr48.png

Odnośnik do komentarza

ajka88
Renia to będziemy zdawać sobie relacje:-)
EfelinaAa dlatego już 4 stycznia pierwsze, a później to chyba dopiero za miesiąc. Bo w miesiącu mam mieć raz wizytę u swojego i raz u babki która zajmuje się blizniakami i u niej usg i ktg. Co dwa tygodnie musi być wizyta.
Jesuiskaska ze św. Zofia to jest taki problem, że dużo kobiet chce rodzic. I dlatego oni muszą często odsylac.

Hm.. ja muszę dopytać o te ktg jak mi je będą robić a mam wizytę w piątek. Zaraz 30 tydzień strzeli jak by nie było.. a cięcie nam planuje na ok.20 lutego.. to raptem zaraz 2 miesiące :-O
My mamy też duuuże werko chyba 180x200 i kołderke 200x220 i póki co nam starcza, oboje się zawiniemy jak dropsy :D
Witam Nowe Marcówki a całej reszcie dobrych wyników i powodzenia na badaniach :)
Leniwiec ale Dżaga! ;-)

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsve6ydmpbaj4io.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...