Marcóweczki 2016

[karolaa]

hej ale mnie zdołowałyście :( poczytałam na lutówkach o dziewczynie która straciła dziecko (serduszko przestało bić) czeka na poród, do tego w styczniówkach już się jedno dziecko urodziło i też maleństwo pod respiratorem itd. ale teraz mam doła :( jutro mam wizytę u lekarza nie wiem czy wytrzymam mam doła, stresa, nerwy smutno mi i płakać mi się chce :(

[Gość kamilla]

a mi jak zwykle chodzi o umiar, zeby nie bylo ze sama uzywam telefonu kompa tableta i innych a dziecku bede zalowac :)

[Aga2801]

Niuska_aw dzięki.
KotkaB ze stanu euforii w stan totalnego załamania w 2 sekundy (jak telefon chwilę milczy) ,ale cóż trzeba zrozumieć też to kiedyś przechodziłam tylko ja jestem z epoki pisania listów: ). Świetnie ze wszystko super U Ciebie i maleństwa.
Olka to nareszcie odpoczywasz.
Tak, jedna z lutowek straciła, o 4 rano to czytałam i ryczałam ale moje maleństwo mnie uspokoiło kilkoma mocnymi kopami.

[Gość kamilla]

karolaa

hej ale mnie zdołowałyście :( poczytałam na lutówkach o dziewczynie która straciła dziecko (serduszko przestało bić) czeka na poród, do tego w styczniówkach już się jedno dziecko urodziło i też maleństwo pod respiratorem itd. ale teraz mam doła :( jutro mam wizytę u lekarza nie wiem czy wytrzymam mam doła, stresa, nerwy smutno mi i płakać mi się chce :(

karola, tez sie zdygalam, to chyba naturalne... nawet moj narzeczony jak mu powiedzialam ze jedna z dziewczyn stracila to myslal ze to ktos w pierwszych tygodniach ciazy, jak mu powiedzialam ze termin na luty miala to sie wyraznie przejal... on sobie nie zdaje sprawy z tego ze w kazdej chwili moze sie cos stac.. napewno damy rade wszystkie :) dzieciaczki zdrowe i piekne beda!

[Aniołek_nocy]

Lilijka87 mocne wymioty nawet po wodzie także żadne leki się nie wchłaniały a że mam nadciśnienie ciążowe to bałam się ryzykować jakiegoś skoku...

[aniia]

Też odwiedziłam lutówki i styczniówki. No niestety, tak naprawdę do końca nie możemy być nigdy pewne, że wszystko jest dobrze. Trzeba ufać i nie zamartwiać się. Chociaż jak się czyta takie historie, to coś strasznego. Jeszcze ta kobieta co urodziła ze styczniówek jest z mojego miasta.

[Aga2801]

Renatka jak moja Angelika miała około 2 lat i byliśmy u moich rodziców z wizytą a mój młodszy brat chciał oglądać jakiś program a Angelika dobranocke i strasznie się z nim klóciła to brat wyniósł telewizor do komórki bo powiedział że nie będzie gowniara rządziła. Do tej pory się z tego śmiejemy.

[Gość kamilla]

hehe dobre.

[Aga2801]

Aniia masz rację że do końca nie możemy być pewne. Mojego byłego męża siostra jakieś 15 lat temu w terminie urodziła martwe. Wieczorem miała robione usg i było wszystko ok,a rano już nie. Są rzeczy na które nie mamy wpływu, ale zamartwianie się na zapas to też nic dobrego. Trzeba mieć wiarę i nadzieję.

[niuska_aw]

Właśnie, co komu pisane to i tak nieuniknione niestety:( Bądźmy dobrej myśli kobitki!!

[olka135]

Dziewczyny tak naprawdę co ma być to będzie, los już jest nam pisany ale oczywiście trzeba myśleć pozytywnie! :)
Ja za godzinę idee na wizytę, boje się co powie na moja kamicę nerkową. :/

[Gość Lilijka87]

Znalazłam. Są ograniczenia co do terminu wykonania tzw. Połówkowego ze względu na to, że do ok 23 tc szkielet dziecka nie jest jeszcze w pełni skostniały i nie stanowi bariery dla fal ultradźwiękowych. No i jeśli chodzi o wymiary to też mają przyjęte jakieś normy dla tego okresu ciąży na podstawie, których wyznacza się ryzyko wad.

Dziewczyna z lutówek miała niestety chorą córeczkę. Do końca wierzyła, że mimo bardzo złych rokowań Mała da rade, niestety nie udało się :(

[matkapolka4]

Hej dziewczyny ja dzis fajnie spalam po wczorajszej wizycie .szyjka sie nie zmienia wciąż zamknieta 3,7 pomimo skurcz cholestazy nie mam choc badania mam powtórzyć przed nsstepna wizyta .Mam zmiejszyc dawkę luteiny wiec chyba nie jest zle oby tak dalej.wytrwamy silne z nas bestie

[nati91]

Smutno mi po Waszych postach :( szkoda, że takie rzeczy się dzieją. Najgorsze na świecie, co może być, to cierpiące dziecko. Przecież ono nikomu nic nie zrobiło, jest małe, bezbronne...
Pozostaje tylko wierzyć, że nas nie spotka nic złego i jedynymi problemami, jakie będziemy mieć, to zmęczenie i niewyspanie po porodzie :)

[Sylwia921125]

Hej dziewczynki. Dzisiaj idziemy z brzuszkiem na shopping na poprawe humoru :)
Aniolek trzymaj sie kochana i szybko wracaj do domku :)
Olka powodzenia na wizycie :)
Ja tez bardzo sie przejelam ta dziewczyna z lutowek,ale nie czytam bo bym oszalala chyba. Pamietam jak sie przejmowalam kropka albo Asiak jak napisała,ze z malym jest problem. Za bardzo biore takie rzeczy do serca a potem boje sie,ze i mnie to spotka.
Wiec na poprawe humoru pol nocy czytalam listopadowki. Które juz w większości urodzily. Hehe nawet one maja mniej stron od nas. Wg to co spotkam jakas dziewczyne w ciazy to termin na marzec
Ostatnio sie smialysmy,ze dobijemy do marca 2 tys stron, ale dla nas to za malo bo lecimy jak burza. Kurde nie wiem jakbym zniosla moje nastroje w ciazy jakby nie Wy. Komu bym sie wygadala i kto by mnie zrozumial tak jak Wy?? No pewnie,ze nikt

[KasiaMamusia]

~kalae

wg mnie 3d/4d nie jest konieczne, najlepszy obraz i diagnostykę daje jednak usg 2d

nie wiem czy usg genetyczne 3 trymestru jest refundowane przez nfz, mi na tym ostatnim usg genetycznym powiedział lekarz, że na to nie ma refundacji, ale nie wiem czy to prawda czy tylko w tym centrum medycznym tak jest. Muszę zapytać lekarza na następnej wizycie, bo 30 tyg jakoś pod koniec grudnia wypada

Ja byłam w 22 tyg ciąży na 2 prenatalnym(na nfz) i lekarz mi na kartce zaznaczył, że zaprasza ok.32 -34tydz ciąży na 3 prenatalne I podkreślił, że wtedy niestety koszt tego badania to 250zl i partner /mąż może też wejść, u nas najbliżej to w poznaniu, te 3 badania już ponoć nie refunduja, z tego co mi lekarz mówił to powie mi na tym badaniu jak jest dziecko ułożone i czy nie jest owinięte pępowiną, ja już wiem że na te 3 badanie raczej nie pójdę.
No bo same powiedzcie takie coś to nasz gin tez nam może powiedzieć nie?No łaski raczej nie robi...

[KasiaMamusia]

~przyjazna

~kalae

wg mnie 3d/4d nie jest konieczne, najlepszy obraz i diagnostykę daje jednak usg 2d

nie wiem czy usg genetyczne 3 trymestru jest refundowane przez nfz, mi na tym ostatnim usg genetycznym powiedział lekarz, że na to nie ma refundacji, ale nie wiem czy to prawda czy tylko w tym centrum medycznym tak jest. Muszę zapytać lekarza na następnej wizycie, bo 30 tyg jakoś pod koniec grudnia wypada

Jest refundowane bo ja mam skierowanie i będę umawiać sie na początek stycznia. Tylko nie wiem czy muszą być konkretne wskazania ( ze np.wyszły jakies nieprawidłowości jak u nas na połówkowych, czy nie)

No właśnie przyjazna, zaznaczył ci , że ze wskazaniem? Kurde wszędzie inaczej na to patrzą

[KotkaB]

Współczuję tej dziewczynie co straciła maleństwo...
Moja mama też urodziła martwe dziecko mimo że to był jej 3 poród.... Wszystko było niby ok a urodziła się martwa ale to było ponad 20 lat temu i medycyna nie była tak rozwinięta jak teraz....

[Aniołek_nocy]

Ja właśnie leżę na sali z dziewczyną która w nocy dostała bóli i skurczy niestety to poronienie 6 tydzień ciąży:-( masakra straszne to co się dzieje :-( mam nadzieję że my i nasze maluchy dotrwamy całe i zdrowe :-) czego wszystkim nam życzę z calego serca :-*

[Aga2801]

Sylwia ty dzisiaj idziesz na zakupy na poprawę humoru a ja w sobotę idę na Turniej Tańca Towarzyskiego. Fajna impreza i fajnie popatrzeć na błyszczące i wirujace na parkiecie pary.

[Sylwia921125]

Aga to super. ja sobie tańczę towarzysko z moim brzuszkiem mojej znajomej kuzynka w zeszłym roku urodziła martwe dziecko i przed porodem było wszystko ok ;/
Ale nie dołujmy się cieszmy się z nami będzie wszystko dobrze :)
nie wiem czy uda mi się zdjęcie dodać...

[Sylwia921125]

My i nasze niezawodne lustro do selfie

[niuska_aw]

Sylwia921125 śliczny brzunio, który to tc?

[aniia]

Sylwia, fajny brzucho :) piłka taka ;)

Ja pamiętam jak w sierpniu chodziliśmy z mężem po parku i jakoś mnóstwo kobiet w ciąży było. Mówiłam, że już też bym chciała mieć taki brzuszek, żeby było widać, że spodziewam się dzidziusia a nie cierpię na gastro-ciążę :P no i proszę, już mam swój brzuszek :)

[KasiaMamusia]

Aniołek_nocy

No i niestety zostałam z Antosiem w szpitalu:-/ mam nadzieję że szybko nas wyleczą i puszczą do domku :-) trzymajcie się ciepło:-)

trzymaj się, pewnie kroplowki i będzie lepiej, pozdrawiam