Skocz do zawartości
Forum

Marcóweczki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

misiakowata30
Ania śliczny brzucho <3<br /> Mi się wydaje,że z pieluszkami ,ich doborem wszystko zależy od maluszka..Tyle jest podpasek i tamponów dla kobiet,co pieluszek dla dzieci :)
Spróbujemy tych Dada na początku,zobaczymy jak pupcia będzie reagować :)
Wiecie co?Ja się boję zmian tych pieluszek,tzn tych z "bombą"..
Niby w mojej pracy zabrudzony kibel nie robił na mnie wrażenia (stacja paliw),ciekawe jak to będzie z kupką dziecka...
Moja matka się śmieje,że nam to ojciec zmieniał,bo ona rzygała...ale wierzyć mi się nie chce..i jeszcze wtedy nie było pampersów..tylko tetry..matko weź to pierz hehe..
Mama do mnie ostatnio,że pieluszki to tetrowe kupimy..a ja od razu ok,ale Ty będziesz prała hehe to się uśmiechnęła..ech ale my teraz mamy wygodniej w życiu :)

Dziewczyny pedzicie jak odsetki karne w prowidencie :D Kurcze nie moge Was nadrobic.... ;(

Jesli chodzi o pieluszki to ja nastawilam sie na te z Rossmana tak jak Zu2ia. Ale to tez dlatego ze nie lubie chodzic do biedronki i nie mam jej nigdzie blisko. A Rossmana mam na kazdym rogu :) Jeszcze ta karta rossne jest dodatkowym atutem.

Jesli chodzi o pieluszki z "bomba" to wogole one mi nie przeszkadzaja. Powiem wiecej.... Dla mnie wiekszym stresem jest kupa na nocniku.... To jest moj koszmar! I powiem Wam ze nigdy tego nie robilam i zawsze ktos mnie w tym wyreczal :) Moja bratowa sie smieje ze moje dziecko kupke bedzie sie uczylo robic od razu na kibelek a nie na nocnik :D

Misiunciunia trzymam kciuki jak reszta brzuchatek!!!! Bedzie wszystko dobrze!!!! A w Wigilie nawet nie bedziecie juz o tym pamietac!!

Dziewczyny slodziaszcze brzuszki macie. Jak nadrobie Was to tez wstawie zdjatko:)

Lece Was nadrabiac!!

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny, ale się stęskniłam za wami. Miałam do nadrobienia 100stron- szalejecie.
Tyle tych rzeczy bylo ze nie wiem co pisać.
Gratuluje dobrych wyników a dziewczynom z gorszymi życzę Malo stresów- będzie dobrze.
Zdjęcia was i brzuszków prześliczne.
U nas w miarę ok tez dniami mam problemy ze spaniem w nocy. Mały Wojtuś kopie. Ja mam burze hormonów maz zawsze patrzy i czeka no nie może z tego jak najpierw plączę a za minutę juz się śmieję :-)
Co do jedzenia to mnie przeraza mój apetyt bo ci chwilę mam na coś ochotę. Dziwią będę robic z córką rogaliki także tez wpadną kalorie. Żeby to zbilansować teraz idziemy na basen .

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvzi09kwa3zcvri.png

Odnośnik do komentarza

Do higieny intymnej też uzywam Soraya Lactissima . Dodatkowo chusteczek z AA. Te kucie nie byłu u mnie zbyt uciążliwe, raz dwa razy zakuło na kilka dni. Bardziej niepokoiła mnie mleczna wydzielina. Ale też nie była serowata, nie miała przykrej woni ani nie była zabarwiona na żółto czy zielono. Lekarz uznał, że jest ok, nie potrzebuję na to leków.

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3c8iik408njqat.png
przepisa Agi na gofry strona 3718

Odnośnik do komentarza

Co do wyprawki to ciuszki juz mam-troszkę po córci a troszkę od siostry męża. Wózek tez mam baby design 3w1 tylko pózniej kupie spacerówkę bo ten miejsca dużo zajmuje w aucie a my dużo jeździmy.lozeczko tez mamy a od brata męża dostaliśmy taki kosz na kółeczkach z baldachimem.zostana mi jeszcze do kupienia kosmetyki i pampersy.

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny polecam aquastop zamiast oliwki itp.my używaliśmy do córki ona jest wcześniakiem(32 tyg)jak leżała w inkubatorze to pielęgniarki polecały i rzeczywiście bardzo dobry.potem używałam tez do pupci żeby sie nie odparzała.

Odnośnik do komentarza

Któraś kiedyś pisała o ciuszkach z Kika to niemiecki sklep a ciuszki są dobrej jakości.maz ma siostrę która mieszka w Niemczech i jak byliśmy to robiłam tam zakupy.teraz otworzyli tez w Polsce tylko ze u nas nie ma takich wyprzedaży jak tam.bluzeczki to kupowałam do małej po 1 euro.

Odnośnik do komentarza

Gosia, no właśnie i u nas nie ma tak dużo wyprzedaży. W Płocku to wogóle trafić na coś fajnego jest ciężko. Same małe rozmiary. Ostatnio jadąc z Białegostoku do Płocka zrobiłam przerwę na siusiu w centrum handlowym pod CIechanowem i tam też jest KIK, kupiłam jeansowe spodenki i welurowe po 2 pln (!).
Z ciuszków lubie też TESCO mają tam kolekcje F&F i chyba cherookie. Jak trafi się na obniżkę to za grosze można się obkupić. Ostatnio kupiłam 5pack bodziaków za 22pln.Ubranka są bardzo dobrej jakości.
Niestety w Polsce nie ma takich fajnych promocji jak na zachodzie :(

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3c8iik408njqat.png
przepisa Agi na gofry strona 3718

Odnośnik do komentarza

U mnie w mieście tez jest KIK i w sumie ostatnio to pierwszy raz kupiłam tam córce bluzeczke 95%bawełny 5%elastan i powiem wam se po kilku praniach jestem naprawde bardzo zadowolona. Co do Tesco to ciuszki z f&f są tez super ale rzadko trafiam na promocję. Kupuje tez ubranka w Pepco i za takie pieniądze myślę że naprawdę nie ma co narzekać na ich jakosc:)

Odnośnik do komentarza

Hej,
Co do termometrów, to my używamy microlife bezdotykowego, niestety nie pamiętam nazwy modelu. Wcześniej mieliśmy jakiś elektryczny, ale wsadzanie maluchowi pod pachę czy do pupy to była dla nas tragedia. Dziecko się przy tym denerwowało, płakało i od tego płaczu nawet mogło mieć podniesioną temperaturę... Ten bezdotykowy ja lubię - parę sekund i jest wynik. Jak dziecko śpi to można zmierzyć bez budzenia. Jest napisane, że +/- 0,5 stopnia ma dokładność i jak dla mnie to starczy, bo co to za różnica czy ma 37,2 czy 37,5. Ale jak kto lubi :)
Mam do was pytanko: kiedyś pisałyście, że żelaza i czegoś nie można brać o tej samej porze. Możecie przypomnieć? Bo od ostatniej wizyty dostałam żelazo (hemoglobina mi spadła) i biorę też rano i wieczorem magnez i nie wiem, czy mogę je łączyć, czy będą wtedy problemy z wchłanianiem.
Co do baldachimów to ja nie miałam dla synka. Mieszkaliśmy w akademiku w jednym pokoju, nie było problemu, że go światło raziło. Z tego co pamiętam, to używaliśmy wieczorem lampek zamiast dużego światła, a jak padało na łóżeczko to wieszaliśmy kocyk czy pieluchę i już nie raziło ;) Teraz też nie planuję, bo to zupełnie nie w moim stylu :P
Lecę podczytywać dalej co tam naskrobałyście ;) Miłego dnia :)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5smg7ymqo35am0.png
http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371ot0d95nz.png

Odnośnik do komentarza

Ernesto
kalae zgagę może spowodować dosłownie wszystko, słodycze, mleko, żółte sery, surowe warzywa i owoce, cytrusy, tłuste mięso, smżone itp.
Mi ostatnio zgagę powoduje woda kinga pienińska choć jeszcze miesiąc temu piłam ją bez zastrzeżeń i suszona żurawina :(.
Masz gorycz w gardle czy już bóle w przełyku?
Na gorycz pomagają żute orzechy (migdały, laskowe, włoskie), ale nie połykaj odrazu po pogryzieniu, zuj dłużej.

Profilaktycznie na bóle dobre jest siemie. Ja piję naczczo łyżeczkę zmielonego z 3/4 szklanki wody (rozpuszczam w gorącej). Piję powoli małymi łyczkami. Pomaga to.
Druga rzecz w naszym przypadku to dzielenie posiłków. Ja robię śniadanie jak dotychczas (2 małe kromki pieczywa) i dzielę śniadanie na 2 części. Drugą kromkę jem po godzinie. Jak mam chotę na owoc to po kolejnej godzinie. Batonik -godzina po posiłku. Jogurcik - też. Nie przejadam się, raczej niedojadam. Jem malutkie posiłki, ale dosyć często (jak tak policzę to z 8-10 posiłków dziennie)

I jeszcze jedna rzecz pora roku, warunki atmosferyczne niestety sprzyjają takim dolegliwościom (szczególnie u nas w ciąży).
Nawet moja mama, które nie ma problemów gastrycznych skarży się ostatnio na zgagę.

Z farmaceutyków mi nie pomaga Rennie. Ja stosuję Gaviscon w zawiesinie i w tych skrajnych przypadkach (gdzie ból w klatce uniemożliwia mi oddychanie) super mi pomaga. Gaviscon jest dozwolony w ciąży.

ja mam raczej pieczenie w przełyku, tak bym to określiła.
renni mi pomaga ale też nie chce go za często brać

Odnośnik do komentarza

Co do nebulizatora to u nas był bardzo potrzebny, ale nie od urodzenia. Jak synek poszedł do żłobka to zaczęły się choroby, katary, kaszle. Chyba wtedy kupiliśmy. Potem miał taki okres, że ciągle zapalenia oskrzeli i płuc, to bez przerwy inhalacje były. Teraz już ma zdiagnozowane, że jest alergikiem i astmatykiem (dzięki ci, o krakowskie powietrze!) i odkąd bierze leki to nebulizator znów prawie nieużywany. W razie potrzeby jednorazowej słyszałam o możliwości wypożyczenia z niektórych aptek, więc nie wiem czy jest sens go zaliczać do niezbędnej wyprawki :) Za to polecam się zaopatrzyć w aspirator do nosa, do odsysania kataru. I sól morską do psikania, my używamy sterimar baby już od paru lat.
Z teściami na początku był problem jak mówić, ale teraz już spoko. Mówię mamo, tato. Tzn. jak mam coś powiedzieć do teściowej, to nigdy nie mówię: "mamo, czy możesz...?" tylko po prostu "czy możesz...?", ale jak mówię o niej np przy jej mężu to mówię, że mama to czy to. A jak rozmawiam z moją mamą to zawsze mówię "mama Michała". Na początku był festiwal form bezosobowych, trochę to męczące było, a z perspektywy paru lat to śmieszne ;)
Naciskają wam już dzieciaczki na pęcherz? Mi się czasami zdarza, że stoję i jest ok, a za moment muszę natychmiast do łazienki, a jak stanę w innej pozycji to już mi się nie chce...
Co do wad serca to jeśli nie są jakieś poważne, to naprawdę nie ma się co martwić. Ja np. mam niedomykalność zastawki mitralnej, wybadano mi jak miałam ok. 16 lat. Nie daje to żadnych objawów, chodzę po prostu raz na jakiś czas do kardiologa sprawdzić, czy się nie powiększa. Możliwe, że miałam tę wadę od urodzenia. A moja prababcia miała przekręcone serce i się o tym dowiedziała dopiero na starość :D Dziś pewnie od początku by było leczenie i konsultowanie ze wszelkimi specjalistami.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5smg7ymqo35am0.png
http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371ot0d95nz.png

Odnośnik do komentarza

marta33
Witam! Mam pytanko -czy Was też kłuje w pochwie? Mam takie objawy od kilku dni. Zastanawiam się czy to normalne. Pozdrawiam

Marta ja mam czesto takie klucia odkad jestem w ciazy. Lekaz mnie ogladal i powiedzial ze jest ok i to prawdopodobnie efekt rozciagania sie macicy i ruchow malenstwa. Jesli wiec nie jest to permanentny bol lub bardzo silny to nie zwraxam uwagi na to :)

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza

Ernesto
anna13, wygląda na to, że jednak przechorwałaś.
Też ostatnio o tej ospie myślałam. Ja podobnie jak Ty nigdy nie miałam objawów ospy. Rodzice mówią, ze nigdy nie chorowałam. Ale juz od jakiegoś czasu zastanawiam się, bo z chorymi osobami miałam bardzo dużo razy styczność i nigdy się nie zaraziłam (choć inne osoby w otoczeniu tak). Może przechodziłyśmy ospę bazobjawowo? ale czy takie chorowanie jest możliwe?

teoretycznie możliwe, ospa to te chrosty, dzieci zazwyczaj wysypuje bardzo, ale jest możliwość że miałyście np jedną chrostę za uchem i akurat nikt nie zauwazył, gorączka była i osłabienie ale uznano to za grype czy przeziębienie.

a półpasiec mają osoby które przeszły ospe, wirus ospy zostaje w organizmie unieczynniony w zakończeniach nerwów obwodowych, może się uaktywnić przy osłabieniu organizmu, wtedy atakuje niejako ten nerw w którym się "schował", dlatego półpasiec boli.

Odnośnik do komentarza

daaaga20160307
Teraz mieszkam z mamą i jest problem. Ignaś też woła na moją mamę mamo kiedy tylko ja się tak do niej zwrócę.

Bez stresu, jeszcze mały jest. Dzieci się gubią w tych wszystkich pokrewieństwach na początku ;) Mój 5-latek już ogarnia babcie/dziadków, kto jest moją mamą, mamą jego taty, że jego wujek to mój brat itd. Ale już prababcie mu ciężko idą :P Też kiedyś mówił różnie. Jak mąż mówił do mnie po imieniu to i syn też tak czasem mówił. A jak np. zostawał na tydzień z babcią, to mówiła, że najpierw mówił do niej mamo. A jak ja po tygodniu wracałam to do mnie mówił babciu ;)
A co do szyjki, to ja nie wiem czy mam długą, czy jaką. Lekarz mówi: szyjka zachowana, to samo w karcie ciąży wpisuje. Dla mnie to znaczy, że ją zbadał i jest ok, o szczegóły nie dopytywałam.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5smg7ymqo35am0.png
http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371ot0d95nz.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny NADROBILAM Was!!!!!:)

Gosia witam w naszych skromnych progach :) Z nami jest fajnie i czas szybciej leci w ciazy. A ile mozna sie dowiedziec :)

Dziewczyny mam pytanko bo od jakis 3 dni mam takie glupie uczuxie w brzuchu.... Jakby Mala wiercila sie przy samej skorze i ja tak naciagala gdzies w okolicy pepka... No nie wiem jak Wam to lepiej opisac... Ale czy ktoras ma albo miala podobnie?
Mam nadzieje ze zrozumiale to wytlumaczylam :D

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny!Cześć moja imienniczko-Gosiu1984 :-D
Pospałam jak ta lala,kawka wypita,Wy nadrobione :)
Nigdy nie chorowałam na ospę,mój brat raz na dwa lata ma półpaśca i wtedy wychodzi mu taki wrzód na policzku i to bardzo boli..bidulek..Mam nadzieję,że mnie nie spotka żadna taka niespodzianka w ciąży,bo zwariuję :)

Marta mi tez zdarzają się takie kłucia,np.po prawej stronie w pochwie..aktualnie przechodzę grzybka i juz 6 dni brałam Clotrimazol w globulce,jeszcze 6 dni..chyba powoli mi pomaga :)Do tego zakupiłam w promocji Lactacyd do mycia z mentolem..uuu jak dobrze chłodzi :)
Niuska super info,gratulejszyn :-D
Olka cokolwiek się dzieje,przytulam :*

http://fajnamama.pl/suwaczki/utrzsua.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...