Skocz do zawartości
Forum

Marcóweczki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

ortodanie boisz się używać tych sterydów do nosa na zatoki? Ja wprawdzie kupiłam ten lek co ci lekarka poleciła, ale jakoś się bałam. Niby małe prawdopodobieństwo że przedostanie się do maleństwa, ale jednak nie chcę ryzykować. OD kilku dni codziennie wieczorem płukam zatoki zestawem FIXIN, woda + sól + soda i jest lepiej. Wprawdzie dziś ból powrócił, ale jest i tak lepiej niż było.
http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgx18g5lag.png
http://www.suwaczki.com/tickers/n59ygu1r97pw33or.png

Odnośnik do komentarza

hej dziewczyny! ja wizytę mam już jutro :) i też z nadzieją na poznanie płci ;) a mam pytanko do was czy któraś z was zmaga się z hemoroidami? ustrojstwo takie się przyplątało i jest nieciekawie :( nie dość że zaparcia to jak już by coś chciało polecieć to ból nie do zniesienia :( no i oczywiście krew się pojawia a wszędzie piszą że niewiele można na to brać no i nie wiem czy używać coś czy cierpieć dalej :( ale jak się odrobinę poprawi to potem mam wrażenie że uderza ze zdwojoną siłą :(

http://www.suwaczki.com/tickers/km5s82c32i0uff4z.png

Odnośnik do komentarza

Dla mnie Bio Oil za intensywnie pachnie i jest okropnie tlusty wiec mieszam go z balsamem i smaruje tylko wieczorem po prysznicu. Rano bym sie nie wyrobila przed praca. U mnie tez ciezko zwlec sie z lozka.
Renatka mi sie wydaje, ze nic nie powinno piec. Ja mam rozstepy na posladkach i nic mnie nie piecze po Bio Oil, ale slyszalam, ze dziewczyny czasami maja uczulenie na niego.
Powodzenia dziewczyny na badaniach. Fajnie, ze niektore z Was moga tak szybko poznac plec dziecka. Ja nie moge sie tego doczekac. Jak dzidzia pokaze to za miesiac juz bedziemy wiedziec.
Mnie cos tak jakby jajnik pobolewa od kilku dni. Tak cos jak przy owulacji. Juz sama nie wiem. Wczoraj po poludniu w pracy to juz nie moglam sobie miejsca znalezc. W przyszlym tygodniu poloznej o tym powiem, ale pewnie wszystko jest w porzadku.
Mojej kolezance lekarz powiedzial, ze bedzie miala chlopca w 13 tygodniu i sie sprawdzilo. Mi sie wydaje, ze czasami widza, ale nie chca mowic bo moze nie sa pewni na 100%
Oby do weekendu!!!

http://suwaczki.maluchy.pl/li-72309.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Ja tez mialam hemoroidowy epizod kilka lat temu i bylo straaaaasznie. Teraz cierpie na zaparcia (ale czasami....glownie przy okazji wyjazdow) i wtedy mam objawy podobne do hemoroidow, bo kazde wyproznienie powoduje bol (tak na marginesie, mam nadzieje, ze nikt nie je wlasnie sniadania;)))
Ostatnio zakupilam wazeline w rossmannie, ktora aplikuje (glownie na zewnatrz i kapke do srodka) po prysznicu. I jest lepiej bo po wazelinie, szybko te miejsca sie goja.
No i mysle, ze nie jest zabroniona w ciazy;))

http://www.suwaczki.com/tickers/km5scwa1654n41yi.png

Odnośnik do komentarza

nati91
Ja na szczęście nie mam zaparć. Ale coś mi dziś słabo od rana... :/ mam nadzieję, że to tylko przejściowe.

Mi się dobrze używa bio oil. Jak dla mnie ma fajny, delikatny zapach. No i też już mam rutynę smarowania codziennie 2 razy, więc mam nadzieję, że brzuszek będzie ładny :) zobaczymy za parę miesięcy :)

Matko, a ja dalej nie smaruje:/ ale ja chyba postawie na oliwke z rossmanna babydream- to jedyna, ktora mnie nie uczula...
Mam tez jakis krem, bede go uzywac na przemian z oliwka i maslem shea. To maslo jest super, kiedys sie wysmarowalam wieczorem i rano jeszcze mialam dobrze nawilzona skore....ale zabrudzona bluzke...nie wchlania sie w calosci....ale podobno baaaaardzo dobry na rozstepy:) obiecuje sobie, ze od 1.10 ruszam ze smarowaniem:)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5scwa1654n41yi.png

Odnośnik do komentarza

leniwiec- dzięki! spróbuję z tą wazeliną rzeczywiście :) te zaparcia są ale z tym jakoś daję radę nie ma tragicznie parę dni temu odmroziłam sobie jagody i już zaparć nie ma ale zaś te hemoroidy... a już mniej więcej w necie czytałam wszelakie czopki maści prostohemolan itd. to w większości zabronione albo tylko wskazane wtedy kiedy dobro matki góruje nie powiem żeby to było przyjemne no ale może wytrzymam jakoś :( też już przed ciążą miewałam okresy gdzie się pojawiało to pieroństwo :(

http://www.suwaczki.com/tickers/km5s82c32i0uff4z.png

Odnośnik do komentarza

Mi się to cholerstwo też przyplątało na kilka dni przed wizytą u lekarza. Pokazałam mu i powiedział żeby jeść wiecej blonnika, na kolację jogurt naturalny lub kefir czy maślanka z owocami suszonymi (śliwki, morele) i różne ziarenka, pić dużo wody i w miarę ruszać się oraz owoce na podwieczorek jabłko, gruszka, śliwki. Zmiana kolacji pomaga na trawienie a co za tym idzie na wypróżnianie się bo wtedy się tak nie prze i nie powstają hemoroidy.
Mi po tygodniu przeszło i do teraz jest dobrze i nie pamiętam kiedy ostatnio miałam zaparcia :-)

http://www.suwaczki.com/tickers/l22njw4zasudaiur.png

Odnośnik do komentarza

Czesc dziewczynki:) jak Wam mija koncowka tygodnia?

Bad.woman na bole glowy mi slaba kawa z mlekiem pomaga. Jakis chandrowy dzien mam troszke... Dalej nie czuje malucha tak na 100%, czasem mi sie wydaje ze mizia, ale nie wiem czy to w srodku czy po prostu rosnocy brzuch swedzi a ja sobie wmawiam... A wizyta za 3 tygodnie i wiadomo milion mysli...

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3csqvfone4cp2.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny... Może Wy mi pomożcie?
U lekarza stwierdziła na moje wymioty jeść częściej a mniej, dała skierowanie na TSH.
Ale już jestem wyczerpana, chodze ledwo na nogach, nie mam sił... Jestem senna, zmęczona, do szkoły musze chodzić, a jak powiedziałam ginekolog, że wczoraj zaslablam w szkole to nic sobie z tego nie zrobiła... Puls mam ok 110, ciśnienie dziś 100/60...
Nie mogę w ogóle stać! Ciągle Siedze, nawet na korytarzu w szkole chociażby na podłodze, byleby siedzieć... Droga szkoła dom jest dla mnie katorgą, choć to tylko 15 minut drogi... Biorę prysznic to na siedząco, bo nie jestem w stanie ustac.... Co mam zrobić? Czekać na kolejne wizyty? Zgłosić się do rodzinnego? Bo już niedługo, a się wykończe.... ;(

http://www.suwaczki.com/tickers/km5shdge1jysm8f9.png

Odnośnik do komentarza

na zaparcia to się nastawcie pod koniec ciąży..:/
mnie dopadły wtedy jakos w 36tyg. ale za to przed porodem organizm sie sam oczyścił - to jeden z objawów zbliżającego się rychło porodu :)
wtedy na zaaprcia pomagało mi np używanie zamiast cukru ksylitolu (do słodzenia herbaty czy kawy - normalnie nie słodzę w ogóle, ale wtedy słodziłam ksylitolem).

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl2n0amowleixu.png
http://www.suwaczki.com/tickers/relg20mm17vkmfcs.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny ! Ja dziś rano poczułam chyba dzidzię :)
Po porannej toalecie wróciłam do łóżka..Położyłam się na prawym półboku..już zasypiałam,a tu nagle takie burczenie i gulgotanie w brzuchu i tam gdzie trzymałam dłoń po lewej stronie,poczułam na chwilę takie twarde zgrubienie :) Niesamowite uczucie...wiem,że to nie gazy tylko Fasolek :D Niesamowite :)

http://fajnamama.pl/suwaczki/utrzsua.png

Odnośnik do komentarza

olka135
Dziewczyny... Może Wy mi pomożcie?
U lekarza stwierdziła na moje wymioty jeść częściej a mniej, dała skierowanie na TSH.
Ale już jestem wyczerpana, chodze ledwo na nogach, nie mam sił... Jestem senna, zmęczona, do szkoły musze chodzić, a jak powiedziałam ginekolog, że wczoraj zaslablam w szkole to nic sobie z tego nie zrobiła... Puls mam ok 110, ciśnienie dziś 100/60...
Nie mogę w ogóle stać! Ciągle Siedze, nawet na korytarzu w szkole chociażby na podłodze, byleby siedzieć... Droga szkoła dom jest dla mnie katorgą, choć to tylko 15 minut drogi... Biorę prysznic to na siedząco, bo nie jestem w stanie ustac.... Co mam zrobić? Czekać na kolejne wizyty? Zgłosić się do rodzinnego? Bo już niedługo, a się wykończe.... ;(

dziwna ta ginekolog.. a może przejdź się do innego ginekologa, bo rodzinny to za wiele pewnie nie pomoże, bo oni zazwyczaj boją się leczyć kobiety w ciąży:/

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl2n0amowleixu.png
http://www.suwaczki.com/tickers/relg20mm17vkmfcs.png

Odnośnik do komentarza

KasiaMamusia to mamy tak samo wizyte:)

Ja planuje kukurydze ugotowac na kolacyjke...mmm
Poki co w pracy na obiadek - makaron z serem, ale plackow ziemniaczanych tez bym zjadla...

W ogole ziemniaki zaczelam jesc w zatrwazajacych ilosciach w ciazy - wczesniej moze raz na tydzien, dwa mi sie zdarzylo zjesc, a teraz to ziemniaczki, kopytka, frytki, placki - tez tak ktoras ma?

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3csqvfone4cp2.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...