Skocz do zawartości
Forum

Styczeń 2016


Rekomendowane odpowiedzi

Ja nie mam nic z wyprawki i zastanawiam się skąd zamawiać czy może pójść po sklepach.. na pewno będą butelki aventu te zwykłe, pampersy pampersa, oilatum, sudokrem, linomag, wkładki laktacyjne, te wielkie podpachy, majtki jednorazowe, smoczek z nuka, zwykle podpaski pewnie, nakładki na piersi w razie w octanisept.. chyba tyle.. nie wiem czy wyjdzie cenowo tyle żeby się opłacało... nie wiem czy czegoś nie pominelam.. :p

https://www.suwaczki.com/tickers/m3sx0dw4fdkoafyo.png

Odnośnik do komentarza

Chocovanilla wiem co masz na myśli. W tamtym roku w lipcu straciliśmy maleństwo, a w sierpniu mój mąż miał wypadek i najpierw 13 dni spędził w szpitalu, potem do stycznia siedział na L4. Jakby nie mój synuś to pewnie bym się załamała. Najpierw maleństwo, a potem mąż. Na początku nie było wiadomo co będzie z jego prawą ręką. Musiałam być przy nim silna żeby mu pomóc, w domu płakałam i wtedy właśnie mój półtoraroczny synuś dawał mi silę. Przytulał się do mnie i zagadywał po swojemu, tak jakby czuł że potrzebuję wsparcia. Masakra. Nawet teraz jak pomyślę o tamtym roku mam łzy w oczach.
Masz rację teraz musisz żyć swoim życiem i być szczęśliwa dla siebie i swojej rodziny.
Też mam czasem takie myśli że coś może się stać i nie będzie mnie przy moich dzieciaczkach. Ale musimy myśleć pozytywnie. Będzie dobrze.
Jestem po wizycie. Mała waży 1800. Dobrze czułam że obróciła się główką w dół :) Podjęłam decyzje że będę próbować rodzić sn :)
Marsta88 zgadzam się z tobą. W gemini warto robić większe zamówienia. Ja muszę kupić wszystko dla siebie i małej więc się opłaca.
Mar_zi87 nasze maleństwa ważą tyle samo :)
Agazela87 ja zamawiam w gemini tylko to co się opłaca. Wiem mniej więcej jakie są ceny więc jest ok. Np żel do ciała i włosów bobini kupiłam w lidlu za 5.99 bo u nich jest za 10.99. Jest mi o tyle łatwiej że mam starsze maleństwo i jeszcze kojarzę ceny :)
Ninka31 ładne maleństwo :) moja lekarka też sprawdzała mi dzisiaj przepływy i jest ok.

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3c4z17lqncj105.png
http://www.suwaczki.com/tickers/klz9df9hqw46db0j.png

Odnośnik do komentarza

Calina84 śliczne buciki. Zazdroszczę zdolności.
Zgadzam się z tobą że na laktację najważniejsze jest przystawianie maluszku do piersi. Mówię to na własnym przykładzie. Robiłam tak przy kryzysach laktacyjnych i wszystko było ok.
Chocovanilla ja w gemini zamawiam jeszcze trzy lub cztery kremy przeciw rozstępom dla siebie. Stosuję palmers i jest u nich jakieś 7 zł tańszy. A jeśli chodzi o rozstępy też je mam.w tym momencie są w kolorze skóry, nie przejmuję się nimi choć nie będę kłamać gdy się pojawiły nie skakałam ze szczęścia. Takie życie. Potem gdzieś wyczytałam że jakaś babka porównuje swoje do blizn odniesionych na wojnie :) i teraz też tak o nich myślę. Są świadectwem tego co działo się w moim życiu.

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3c4z17lqncj105.png
http://www.suwaczki.com/tickers/klz9df9hqw46db0j.png

Odnośnik do komentarza

Co do rozstępów to też niestety się pojawiły :-( Trudno, używałam codziennie kremów ale w sumie nie wiem co by było gdybym ich nie stosowała. Mam tylko na brzuchu, jest duży ale za to nie urosłam w szerz tylko do przodu :-)
Ja też nie mam siary.
Chocovanilla głowa do góry, wszystko się ułoży. Wiem że potrzebujesz teraz wsparcia mamy, myślę że kiedyś zrozumie swój błąd. Masz córeczkę, zaraz synka więc masz dla kogo żyć.

http://www.suwaczek.pl/cache/9df2f2c346.png

Odnośnik do komentarza

Chocovanilla ja też kupiłam oilatum. Nie patrzylam.jaka cena jest na Gemini ale jeśli ma.być taniej to polecam kupić oilatum 2x500 ml
Za 1 butelkę oczywiście w zależności od ml - zapłacić trzeba około 67 zł za 500ml a w aptekach jest teraz super promocja 2x500 ml za 78 zł. Starczy mi na długo i cena świetna. Do tego dokupilam szampon. Nie wiem czemu nagle sudocrem nie jest polecany bo wiem ze używałam i byłam zadowolona. Pani w aptece mówi ze jeśli ma mi coś polecić na pupę to Bephanten bo się tak nie klei do pieluszki i się nie marze. I kupiłam bephanten.
Rozstępów nie mam. Po 1 ciąży miałam kilka na udach po zewnętrznej stronie i 1 paseczek przy pępku. teraz w trakcie tej ciąży doszedł mi 2 paseczek i jestem z niego dumna:)))
Została jeszcze wyprawka dla mamusi:)))

http://s2.suwaczek.com/201601131762.png

Odnośnik do komentarza

Welka to masz świetnego faceta bo mój mi non stop dokucza ze green pace mu wieloryba podrzucilo albo uwolnić okrę mówi jak przechodzę obok.. jak ktoś mówi ze ładnie wyglądam to on mówi ze kto ciężarnej powie prawdę itd..
Ogólnie jak bym nie wyglądała to i tak komplement nie usłyszę...
Właśnie jestem w drodze gdzieś bo do męża i córci ma przyjść teściowa jak powiedziałam ze tylko sprzątania będę miała itd to usłyszałam zamknie gębę potem coś żeby się wyprowadzać wiec podręczne rzeczy w rękę i wyszłam...

https://www.suwaczki.com/tickers/m3sx0dw4fdkoafyo.png

Odnośnik do komentarza

Cześć laseczki. Ja rozstępy mam z 1 ciąży. Teraz miałam olejek z Tołpy i w sumie to tak ooooo. Skóra strasznie sucha i swedziala mocno. Od zapachu już mnie mdlilo, ale zużylam. Teraz Palmers, kilka nowych pasecZkow mam:) ale to nic.
Chocovanilia rozumiem cię ale może troszkę sobie odpusc i niedobieraj do siebie. Szkoda twoich nerwów :*. Ja też sama ciągle.
A ja wizyta jutro 15.15 zobaczymy co u klusi mojej.

Odnośnik do komentarza

Welka dlatego został z małą sam. Jak przyjdzie jego mamusia niech zobaczy różnice pomiędzy mieszkaniem ze mną a mamusią.. jestem skrajnie zmęczona psychicznie i niewyspana. Kilka razy dziennie myje podłogę i sprzątam, prasuje a słyszę w zamian zamknie gębę albo jesteś głupia czy wyzwiska typu wieloryb itd.. muszę odpocząć bo sfiksuje. Swoją drogą on i tak nie jest zainteresowany tym co się ze mną dzieje, gdzie poszłam itd... cisza z jego strony.. ok widać mama jest lepsza niż żona.

https://www.suwaczki.com/tickers/m3sx0dw4fdkoafyo.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny, czy możecie napisać ile wasze maluszki ważyły w 30 tygodniu ciąży?
Może macie wiedzę jakie jeszcze badania nas czekają do końca ciąży? Nie mam w tym doświadczenia, bo to moje pierwsze dzieciątko, za to mam wrażenie że ciągle coś nowego się dowiaduje.
Byłoby super jak udałoby nam się wrócić więcej do tematów ciążowych, może nowe mamusie by do nas dołączyły ;-).
I mam jeszcze jedną sprawę, czy jest wśród nas jakaś mamusia, która planuje od początku karmić maluszka mm?

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny! u mnie z tym spaniem to jakaś masakra. Oczywiście co wieczór MEGAzgaga, ale żeby było śmieszniej tylko jak leże na prawym boku. Na lewym za to coś mnie uciska pod żebrami, jakby mi się wszystkie wnętrzności kurczyły.... co chwile jeszcze WC, a do tego został mi jeszcze kaszel i katar po przeziębieniu... i tak się kulam do 3-4 rano kiedy w końcu udaje mi się zasnąć.Ale nic, damy radę, jeszcze tylko jakieś dwa miesiące.
Ale dziś w nocy miałam jeszcze takie dziwne niepokojące bóle, jakbym miała zaciśniętą taką cienką obręcz na wysokości pępka, która się co jakiś czas boleśnie zaciska, tak mocno że nie mogłam się ruszyć. Na szczęście dość szybko przeszło i mam nadzieje, że już nie wróci.
Niestety mojego męża zaczyna brać przeziębienie... już kupiłam mu leki i mam nadzieję że się nie rozwinie, bo inaczej pewnie bez sensu będziemy się nawzajem zarażać...:/
Co do apteki ja mam duże zamówienie w schowku w Gemini, ale jeszcze co jakiś czas coś tam zmieniam, bo cały czas albo coś doczytam albo zmienię zdanie;) Myślę, że w przyszłym tygodniu w końcu złożę zamówienie.

http://www.suwaczki.com/tickers/8p3oskjoreeriec4.png

Odnośnik do komentarza

Z rozstępami to jest tak, że zależą od tendencji czy skłonności. I tu nie pomogą żadne kremy. Nam położne o tym mówiły i jest to prawdą. Jeśli rozstępy mają się pojawić to się pojawią niezależnie od smarowania kremami. Podobnie sprawa wygląda z kremami na sutki np. Maltan które niby mają niwelowac ból występujący przy karmieniu na początku. Większość kobiet boli na początku przystawiania do piersi, niezależnie od smarowania. Znałam te które od początku ciąży smarować i bolało a znam i takie które nie smarowaly i nie bolało.
Więc trzeba podchodzić do tych kremów z rozwagą...

Odnośnik do komentarza

Ja tez mam mega kłopoty ze spaniem. Dzisiejszej nocy nic nie spalam i tej pewnie też nie usne.. dziś jestem z dala od męża i córci. Chce go coś nauczyć ale jest mi cholernie ciężko bo tęsknię za nimi.. do tego pali mnie zgaga w brzuchu gra i w ogóle strasznie mi niedobrze..
Myślałam że i ja poszydelkuje ale nie umiem :/ prędzej na drutach coś bym zrobiła... chyba ze się upre jak mała będzie w przedszkolu i będę się uczyć... zobaczymy..
Synek kopie strasznie.. nie ma dogodnej pozycji żeby zasnąć ale musze dzisiaj pospać bo boje się żeby ta bezsenność nie wywołała ataku padaczki. Buziaki kochane.. jak nie zasne to tu wroce:*

https://www.suwaczki.com/tickers/m3sx0dw4fdkoafyo.png

Odnośnik do komentarza

Witam wszystkie przyszłe mamy! Szukam wsparcia i pomocy, jestem w 31 tyg ciąży termin mam wyznaczony na 8 stycznia. Cała ciążę znosił wzorowo do tego stopnia ze dopiero w połowie listopada planowałem przejść na zwolnie, niestety od ponad tyg jestem w szpitalu z powodu regularnych skurczy które pojawiły się znikąd. Czy są tu może osoby z podobnymi problemami? Obawiam się przedwczesnego porodu, do tejbpory myślałam że mam jeszcze na wszystko bardzo dużo czasu nie zdążyłam się przygotować psychicznie ani rzeczowo na przyjście malucha. Wprawdzie nikt nie powiedział jednoznacznie co będzie dalej ale ryzyko jest spore :( nie ma też jasnej przyczyny. Czekam na jakieś informacje od was czy któraś miała podobne problemy w ciąży? Będę wdzięczna za pomoc w przygotowaniu listy niezbędnych rzeczy widzę że już jesteście w temacie niestety zostają mi zakupy przez internet i mąż który jest przerażony zaistniałą sytuacją...

http://fajnamama.pl/suwaczki/v9pgwrx.png

Odnośnik do komentarza

Kuleczka89 bardzo Ci współczuję i nie jest to fajna sytuacja. A co lekarze mówią? Ale głową do góry tu teraz ważne jest Twoje myślenie i pozytywne nastawienie. Najważniejsze, że jesteś w szpitalu, pod fachową opieką. A lekarze wiedzą co robią. Są tu styczniowki, które też trafiły do szpitala, ale bardziej z powodu rozwarcia. Czy mialy skurcze to już nie pamiętam. Ale wszystko się dobrze skończyło. zresztą na pewno same się odezwą i Cię pocieszą bo nie chciałabym się wypowiadać za nie.
Ja bardzo mocno trzymam kciuki i dawaj koniecznie znać. Wierzę, że będzie dobrze

Odnośnik do komentarza

Witam was w kolejna ciazka noc. Po kilku probach zasniecia poddalam sie i teraz leze z ksiazka i podjadam orzeszki w cynamonie.
kuleczka89 u mnie w okolicy 24 tygodnia pojawily sie znikad regularne skurcze,co ok 15 min jak dobrze pamietam. Lezalam kilka dni w szpitalu ,podpieli mnie pod magnezjum i dali cos na wstrzymanie skurczy. Po kilku dniach wyszlam i do tej pory nie mam juz takich akcji ze skurczami. Teraz mam moze nieco inny problem bo wlasnie z rozwarciem,ktore u mnie nastapilo bez skurczy i plamien. Tez lezalam chwile w szpitalu,ale ostatecznie jestem juz w domku z nakazem odpoczywania.
Co ile mialas skurcze? I takie faktycznie bolesne ? Wazne ,ze jestes pod opieka lekarzy. Duzo lez ,odpoczywaj i niczym sie nie zamartwiaj

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9c8ribdjialnb2.png
url=http://www.suwaczki.com/]http://www.suwaczki.com/tickers/67eipzcu8g5ix4gq.png[/url]

Odnośnik do komentarza

Problem w tym że skurcze wróciły po odstawieniu kroplówek, więcej magnezu podobno mi już dać mię mogą. Na przyjęciu rozwarcia nie miałam po tym tygodniu skurczy mimo stałego podawania leków wczoraj okazało się, że mam 1 cm. Skurcze przychodzą falami trwają przez jakieś pół h co 3-5 min. Miałam już wychodzić do domu, ale teraz nie wiem co zamierzają, boję się że jak mnie wypisza to dopiero zacznie się panika. Dostałam sterydy na przyspieszenie rozwoju płuc maluszka ale i tak się martwię. Tak się skupialam na tym by urodził się w styczniu, teraz modlę sie by zaczekal chociaż do grudnia:(

http://fajnamama.pl/suwaczki/v9pgwrx.png

Odnośnik do komentarza

Kuleczka89 chyba nie puszczą Cię do domu jeśli skurcze wracają. Jeśli możesz to nie wychodz do domu bo przynajmniej w szpitalu jesteś bezpieczna zarówno pod kątem fizycznym jak i psychicznym. Im też zależy żeby dzidziusia przyjąć w 37tc.
Tymczasem staraj się być pozytywnie nastawiona bo dzidziuś też odczuwa Twój stres. My jesteśmy z Tobą.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...