Styczeń 2016

[monka89]

A ja dziewczyny od 3 w nocy dziś wymiotuje i końca nie widać. Nie mam już sił. Nikogo nie ma w domu, wszyscy w pracy, nawet nie ma mi kto podać gorącej herbaty. Mam nadzieje ze dziecko nie czuje się tak fatalnie jak ja

[Ninka31]

Cześć dziewczyny :-) mam do Was pytanie, czy też odczuwacie mniej ruchów dziecka? Ja jakoś od 4 dni jakby słabiej, co mnie bardzo martwi :-( oczywiście czuje jak kopie ale jakby mniej i słabiej. Pocieszam się faktem że jutro rano mam wizytę. Jak to wygląda u Was?

[Welka]

Monka89 biedulo współczuję. Mogłaś się czymś zatruć? Ponoć przy wymiotach pomaga czarna mocna herbata bez cukru. Pisz co u Ciebie.
Ninka31 z czasem jak dzieciątko ma mniej miejsca ruchy robią się delikatniejsze. Może maleństwo obróciło się w taki sposób że ciężej mu kopać. Wydaje mi się że jak kopie to jest ok. Moja mała też ma czasem "gorsze" dni. Jeśli się bardzo niepokoisz to zadzwoń do lekarki. Szkoda nerwów.

[mycha-ar]

Hej dziewczyny, widzę ze nie tylko ja mam kiepski dzień, ciekawe czy to wpływ pogody.... Ale nawet spalam w nocy, odliczając oczywiście pobudkę co 1,5 na siusiu. Wstalam, wyszłam z psem, poszłam do sklepu i znowu się położyłam... Normalnie totalny brak mocy...:(

Ninka31 mam identycznie, ale dwa dni temu byłam na usg na targach i malutka normalnie się wierciła, wiec staram się nie panikować, ale jeśli taki stan się utrzyma to chyba pojadę jutro na sor...

Monka89 biedna jesteś... A wiesz co może być przyczyną, zartuje czy coś? Pij dużo żeby się nie odwodnić.

Chyba idę jeszcze spać... Dobranocka

[dagmara1984]

Czy któraś z dziewczyn ze szkoły rodzenia w Zabrzu wybiera sie dzis na te zajęcia na basenie?

[Madzia02]

Ja się dołączam do grupy dziewczyn nie mogących spać. Wczoraj też wiercilam się, a mój sobie smacznie chrapał. W tez wchodziła na internet ale nie mam zwyczaju czytać smutnych rzeczy bo się strasznie nakręcam.
Skoro nie możemy spać to pogadajmy sobie właśnie w tym czasie... Będzie weselej a może i sen przyjdzie.
Welka jak Twój palec?

[Madzia02]

A apropos grzyba to przed pierwszą ciąża łapałam ciagle infekcje. Okazało się ze mam grzyba. Ale objawy to okropne swędzenie i zaczerwienienie. Z ciążą wszystko mi przeszło. Natomiast żadnych nitek nie zauważyłam...

[Meggy1901]

Monka89 - kurczę, ale Ci współczuje. Mam nadzieje, że szybko minie. Pij dużo, abyś się nie odwodniła.
Siolci - śliczny brzuszek!
Welka - jak twój palc? Przechodzi?
Tina_jg - daj znać jak było u nowego lekarza. Też noszę się z zamiarem zmiany, ale chyba jestem za bardzo wymagająca, bo ciałabym usłyszeć coś więcej niż "jak na Panią to wszystko dobrze" a mam wrażenie, że jak zadaję pytania to się obrażają. Ja nie podważam niczyich kompetencji, tylko potrzebuje informacji. Też tak macie, czy ja jestem przewrażliwiona?
A młodego też czuję jakby słabiej i rzadziej. Trochę się stresuję, ale w czwartek wizyta to zobaczymy co u niego słychać.
Jeśli chodzi o nocki to nie dołączę do klubu "buszujących w nocy" odkąd stałam się szczęśliwą posiadaczką poduchy dla kobiet w ciąży. Nawet jak się obudzę, to wolno zmieniam pozycję i za kilka minut zasypiam. Jest cudnie, nareszcie!

[sonia88]

Hej dziewczyny :).Jak na razie wczorajszy ból minął ..także zawieszam telefon do lekarki.Wczoraj dość sporo sprzatalam i może przesadzilam ,poza tym na pt USG mała była ułożona główka do dołu ,moze cos mi uciskała.To dziwne ale wrecz przeciwnie ja od paru dni śpię bardzo dobrze ,owszem budzę się na sikanie ale nie mam problemu z zasypianiem .Jedyne co zmieniłam ,to nie podatkiem w ciagu dnia nawet jeśli mam kryzys ,butelka wody przy łóżku i dostęp świeżego powietrza.Może to też Wam pomoże.Zosia co raz częściej kopie w ciagu dnia i w nocy ,bardzo odczuwalna :).Dziś odpoczywam .

[sonia88]

Oj przepraszam , nie podsypiam miało być :)

[Welka]

Mycha_ar to chyba częściowo przez pogodę.
Madzia02 palec już lepiej. Cały czas go czuję ale mogę normalnie funkcjonować. Muszę tylko uważać żeby go nie urazić i na synka bo jakieś mam takie szczęście że ciągle mnie depta. U mnie było tak że bez badań w pierwszej ciąży lekarka leczyła mnie na grzybicę, nic mnie nie piekło i nie swędziało. Potem zrobiła mi czystość pochwy i wyszły bakterię.

[monka89]

chyba mi kolacja zaszkodziła. tak jak zjadłam ją o 19 tak ją o 3 nad ranem całą zwymiotowałam w dużych kęsach tak jakby żołądek w ogóle jej nie zaczął trawić prze tyle godzin. co ciekawe moja mama i maż też jedli to samo (schabowy + ziemniaczki) i im nic nie jest. b. licho się czuje. od 6 h nie sikałam. 2 godz. temu wypiłam szklankę przegotowanej wody i narazie jej nie zwróciłam więc mam nadzieję że to już koniec. dzięki laski za wsparcie

[Welka]

Meggy01 już lepiej dzięki. Wiem co masz na myśli, niektórzy lekarze traktują pacjentki taśmowo.
Sonia88 możliwe że to właśnie przez sprzątanie. Na tym etapie musimy się oszczędzać co jest z reguły trudne :) Spróbuję sposobu z niepodsypianiem w ciągu dnia, ale na pewno nie dzisiaj. Jestem padnięta. Jak tylko położę małego na drzemkę sama pójdę spać.

[Welka]

Monka89 współczuję. Jakby znowu zaczęło Cię męczyć (czego Ci oczywiście nie życzę) to może warto pojechać do lekarza lub na ip. Spróbuj się zdrzemnąć i pij wodę małymi łykami. Trzymaj się kochana. Zdrówka

[agazela87]

Mój lekarz też mówi tylko tyle co musi, a że to moja pierwsza ciąża to często nie wiem o co pytać. Dopiero po wyjściu jak spotkam jakąś mamę i mnie się pytają o to czy o tamto to robię wielkie oczy że nic mi o tym nie mówił. No ale co zrobić siostra i szwagierka chodziły do niego i były zadowolone. No i pracuje w szpitalu w którym chcę rodzić, więc nie mam wyjścia trzeba przeczekać jeszcze te 3 miesiące :)

[monka89]

Tak zrobię welka jak mu się nie zacznie poprawiać

[tina_jg]

Cześć dziewczyny, ja tez tak mam ze czasem bardziej kopie, a czasem mniej. Jakies 2 tyg temu w nocy moja mała mnie tak kopała, ze szok, a od kilku dni, czasem sie budze i myśle sobie co jest grane? Zauważyłam wtedy ze jak przyłożę rękę do brzuszka odczekam chwilkę to czuje pod ręka ni to kopa, ni to obrót, tak jakby mi chciała powiedzieć "luz matka, jestem tu i śpię". Wtedy sie uspokajam.

Dziewczyny, a Wy jak najcześciej czujecie swoje pociechy? Bo ja dopiero jak sie położę na boczku. Jak siedzę przy stole, sporadycznie, no o sporadycznie jak stoję albo idę.

Buziaki

[sonia88]

Ja różnie ,jak leżę ,siedzę może rzadziej jak chodzę .Ostatnio co parę godzin w ciagu doby ,w nocy oczywiście też :)

[wesna]

Welka - właśnie czytałam o zatruciu ciążowym - i jestem po konsultacji u gin, Ciśnienie niskie, czuje się normalnie, nie mam obrzęków. Nie wierzę, że to to. Rano zaniosłam mocz na powtórne badanie, po południu powinnam wiedzieć czy to jakaś pomyłka była czy jednak coś z nerkami. Wtedy mam się konsultować z lekarką ale kontrolnie zrobimy badania nerek. Trochę się uspokoiłam. Teraz czekam do wieczora na powtórny wynik...

Synek waży 1300g, jestem z niego dumna, że tak ładnie rośnie :) 500g w 4 tygodnie. Główkę ma niezmiennie na dole, kopie z prawej strony a rączkami dłubie mi w pachwinie. Długa i zasklepiona szyjka - niech go mocno trzyma :) Kolejną wizytę mam za 4 tygodnie (32 tydzień) a później po 3 tyg (35 tydzień) i wtedy od razu KTG i badanie GBS (posiew).
Ja przytyłam 2 kg, czyli w sumie 8 na plusie czyli w normie i wydaje mi się, że nie widać jakoś specjalnie.

Co do grzybicy - całe życie mam tendencje do infekcji i w ciąży też miałam grzybice. Po skutecznym leczeniu biorę teraz profilaktycznie raz w tygodniu gynomed lub lactovaginal + zawsze po współżyciu. Taki mój urok, mimo że jestem już przewrażliwiona i bardzo dbam o higienie. Ale grzybica w ciąży przy zwiększonej ilości wydzieliny to podobno norma. Przy tym śluz jaki teraz mamy jest podobno słodszy i sprzyja namnażaniu się grzybów.
Niestety ze względu na to mam bana na basen :(

Siolcia a podeślij jakąś fotkę z brzucholem i nowym piesem :)
Ja też narzekam na bóle kręgosłupa. Godzina spaceru z psem i ledwo idę. Do tego prawa noga czasem mi się blokuje w biodrze i boli.

Zaczynają się uroki trzeciego trymestru :)

Synka czuję praktycznie w każdej pozycji, najmocniej na siedząco i półleżąco, ale jak leżę na boku to czasem kopie w łóżko :) Jak dłużej postoje przy garach to nawet na stojąco zdarza mi się dostać pod żebro :) Nie żałuje sobie. Ale idealnie na uspokojenie działa ręka taty gdy chce go poczuć. Wtedy cisza i spokój :) :) łobuz.

[Welka]

Monka89 jeszcze raz zdrówka. Odpoczywaj pewnie jesteś padnięta po takiej nocy.
Tina_ig moja jest chyba jakaś nadpobudliwa tak jak braciszek. Czuję mocne kopniaki bez względu na to czy stoję, siedzę, czy leżę w jakiejkolwiek pozycji. Wczoraj jak włączyłam mikser to mała zaczęła szaleć, chyba się przestraszyła. Poklaskałam ją i się uspokoiła. Tate i braciszka też kopię. Ogólnie silne dzieciątko mam w brzuchu :)
Wesna ja bym Ci broń Boże nie wmawiała zatrucia ciążowego. Tak jak pisałam wcześniej według mnie tych objawów nie da się przegapić. Ostatnio czytałam że białko w moczu może występować nawet u 70% ciężarnych, a to dlatego że nerki są obciążone i mogą gorzej pracować. Ja mierzę ciśnienie, bo choć moja lekarka mnie uspokaja że w drugiej ciąży rzadziej się to zdarza to wolę dmuchać na zimne. Do końca życia nie zapomnę dźwięku ktg jak małemu spadło tętno. Spory ten twój synuś :) gratuluję. Ja mam 10 na plusie i też się nie przejmuję. Jakoś to zgubię. Pamiętam że po pierwszej ciąży 9 pierwszych kilo było mniej już po 2 tygodniach (wliczając poród).
Dziewczyny a powiedzcie mi jak to jest. Im wyższy stopień referencyjności szpitala tym lepiej? W ogóle się na tym nie znam.

[Welka]

Wesna pozostaję Wam mieć nadzieję że synek będzie podobnie reagował na tatę po porodzie :) nie będziecie mieć problemu z uspokajaniem ;)

[Ninka31]

Czyli nie jestem sama z tym, że mniej odczuwam ruchy, zawsze jakieś pocieszenie. Jutro wizyta to napewno o wszystko wypytam.

[monka89]

Wesna duży chłopak. Ciekawe ile moje maleństwo będzie warzyc

Sylvia piękny brzunio ;-)

Tina tez będę kupować od tego sprzedawcy Twojego naklejkę na ścianę dla córeczki. Co do ruchów najczęściej jak leżę. Później na siedząco a na stojąco najmniej

[monka89]

Miało być Sylvia piękny brzunio :-)

[wesna]

Welka - ja się cieszę, że ktoś kto przeszedł zatrucie może mnie utwierdzić w przekonaniu że to jest bardzo wyraźne i nie do przegapienia - tak jak napisałaś. No i wszystko skończyło się u Ciebie dobrze :) Od dziś będę mierzyć ciśnienie na wszelki wypadek. Wczoraj wieczorem miałam 90/60 a dziś rano 110/70 - to na mnie mega wysoko ale oczywiście bez ryzyka.

To się nazywa respekt przed ręką ojca ;) :) oczywiście w wydaniu bezstresowym.

Ja na stopień referencyjności w ogóle nie patrzyłam, może to błąd. Właśnie to zależy kim się kto kieruje - czy opiniami wśród znajomych, znajmościami, oddziałem neonatologicznym, ładnym wyglądem oddziału...