Skocz do zawartości
Forum

sonia88

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez sonia88

  1. sonia88

    Styczeń 2016

    Monisiaaaa jesi masz możliwość pobrać sobie krew w szpitalu to zrób to.Alat aspat i bilirubina ,i z tymi wynikami do.lekarza .Trzeba sprawdzić czy to nie cholestaza ciążowa a ona jest niebezpieczna dla matki i dziecka.Są szpitale w których labolatorium działa 7 dni w tygodniu ,zapłacisz Max 50zl a będziesz spokojna i zaoszczedzisz czas ,będziesz miała wyniki już do pokazania lekarzowi.
  2. sonia88

    Styczeń 2016

    Andziorek ,to nic innego jak czkawka:)
  3. sonia88

    Styczeń 2016

    Ja tez jestem za fb :)
  4. sonia88

    Styczeń 2016

    Dziękuję kochane za Wasze odpowiedzi !:)Trochę mi ulzylo.Nasz kocur to autostradowa znajda,jest z nami od roku ,aktywny skoczek ,który słucha się bardziej niż pies ;).Może faktycznie nie będzie tak źle .A co do goldenka ,oj on ma 4,5 roku ale mentalnie takie dziecko ,cieszy się całym ciałem i czasem zapomina że waży ponad 35kg:).Z tą pieluszka to fajny pomysł ,na pewno na początki będzie trochę wariactwa ale będziemy z mężem razem więc musimy dac radę :).Ja na początku tygodnia kończe kupować wyprawkę i ostatnia porcja prasowania została a potem to już tylko takie dopieszczanie wszystkiego :) Życzę Wam spokojnego dnia :)
  5. sonia88

    Styczeń 2016

    Witajcie.Jestem pod wrazenirm waszych zdjęć ,jesteście takie zgrabne ,aż pozazdrościć.Ja wyglądam jak slonica a co najgorsze tak się czuje ,przeszkadza mi brzuch i nie raz łapie się na tym że gorzej mi się oddycha.U nas początek 30tygodnia ,wizytę mam za tydzień :) i wtedy najprawdopodobniej ostatnie badania płodu pod względem wad . Dziś byliśmy z mężem w szkole rodzenia.Jakos nie nastroily mnie te wykłady zbyt dobrze.Może dlatego że ogólnie dziś nań wisielczy nastrój.Nasluchalam się tyle o połogu ze w moich notatkach napisałam "*Ogólnie masakra !".Oczywiście położna wcale nas nie straszyla ale ja chyba z każdym słowem się bardziej nakrecalam.Zaczynam się bać szczerze mówiąc jak to będzie..czy dam rady ,czy dany radę jako rodzice i małżeństwo ,czy nie dopadnie nas kryzys ,czy poradzę sobie sama cały dzień z noworodkiem kiedy mąż będzie w pracy i jeszcze milion innych pytań..Przerazajace... Solcia ,cieszę się że u Ciebie w porządku.Masz rację musimy się oszczędzać nawet wtedy kiedy będziemy czuły turbo doładowanie energią.. Mam pytanie do dziewczyn ,które już mają dzieci.Czy któraś z Was miała może kota w domu jak przyszło na świat wasze dzieciątko ?.Ja mam zarówno psa Goldena i kota i powiem szczerze że obawiam się najbardziej ze kot wyskoczy mi do łóżeczka jak dziecko będzie spało i coś mu zrobi :( Nie chciałabym mieć wyrzutów sumienia wtedy Oboje z mężem kochamy nasze zwierzaki i chcemy to wszystko razem pogodzić.Mam nadzieje,że to nie takie trudne.Macie jakieś rady ?
  6. sonia88

    Styczeń 2016

    Witajcie kochane .Ja już po prasowaniu,3/4 gotowe ale mam taki ból pleców ze zaraz chyba umrę.Dobrze,że mi mama pomogła.Ja też nie mam nic dla siebie ,jak tylko przyjdzie wypłata to kupuję wszystko czego mi brakuje bo taki stan zawieszenia mnie denerwuje.Poza tym nigdy nie wiadomo co nas czeka i lepiej na spokojnie mieć wszystko uszykowane.Od paru tygodni mam wrażenie że czas biegnie bardzo szybko ,może to i dobrze :):):). Solcia trzymam kciuki za Was ,oszczędzaj się bo każdy dzien dzidzi u Ciebie w brzuchu jest na wage złota.
  7. sonia88

    Styczeń 2016

    Solcia trzymam kciuki.Ja bym chyba wybrała jednak szpital...
  8. sonia88

    Styczeń 2016

    Witajcie kochane ,ja po śniadaniu i małym sprzątaniu.Po południu zaczynam prasowanie ubranek :).Wczoraj wieczorem dopadła mnie chandra jakoś tak nagle ,myślałam o tym ile mi jeszcze rzeczy brakuje i wydam na to pieniędzy...ah te hormony. Zazdroszczę Wam tych zdjęć ,Aj muszę sobie też takie zrobić ,niestety nie mam takiej figury jak Wy więc będę się musiała nieźle nameczyc żeby choć parę było do oglądania :). W ten weekend postaram się odwiedzić szpital ,który wybrałam do rodzenia żeby się jakoś oswoić z nim.:)
  9. sonia88

    Styczeń 2016

    Pisze już 3 raz tego posta i za każdym razem mi się kasuje.Oj oby rym razem się udało. Ja mam też termin w połowie stycznia ,moja mama dwa porody miała 3tyg przed terminem i również się obawiam że urodze tuż po świętach...Aj tak bym chciała urodzić w nowym roku.Pozostaje się oszczędzać a reszta w rękach dzidziusia. Mnie też czeka mały remont ,malowanie salonu i mały lifting łazienki.Mam nadzieję ze szybko pójdzie bo chcę mieć to już za sobą i w grudniu być w 100% gotowa na dzidziusia.Od jutra prasuje i po wypłacie dokupie resztę brakujących rzeczy. Co do rozstepow nie ma ich i mam nadzieję że tak zostanie.Używam oliwki na przemian z kremem z Sorayi. Jeśli chodzi o zdjęcia to jedyne jakie mam to z poczatkow ciąży ,w sierpniu z wakacji.Jakoś nie czuje się mega atrakcyjnie..a z drugiej strony chciałabym mieć taką pamiątkę ,może w weekend spróbuje coś stworzyć ,bp niecierpie swoich zdjęć.Mam wrazienie że wychodzę na nich jak muminek i wolę żyć w przekonaniu ze nie wyglądam tak w rzeczywistości ;)
  10. sonia88

    Styczeń 2016

    Chłopy chłopy chłopy...są to źle a jak ich nie ma to jeszcze gorzej.Mój dziś chyba wstał lewą nogą ale nie mam zamiaru się tym przejmować. W nocy moja córcia tak mnie kopnela że prawie gwiazdki zobaczyłam ,nie wiem może się całkiem obrocila albo ja coś przestraszylo.W nocy strasznie mnie bolała okolica spojenia ,nieźle mnie musi ten szkrab uciskac.Dziś odpoczywam ,jutro groby i kolejny weekend się skończy.W środę zaczynam prasowanie ubranek i ogólnie zajmę się pokoikiem bo na razie jest taki surowy i zimny ,troszkę musze go dopiescic i pomyśleć jak go do końca zaaranżować :). Co do twardego brzucha ,mi lekarka non stop powtarzała że mam go napięty ale ja nie czułam tego.Dopiero może od 2 tygodni są momenty w których czuje ,że po chwili robi się jak kamień ,wystarczy krótki spacer z moim psem ,który do małych nie należy... . Myślę ,że każda z nas będzie miała szczęśliwe zakończenie tylko droga do niego będzie różna ,czasem lżejsza a czasem ciezsza ale popatrzcie ,już listopad .Jeszcze parę tygodni i będziemy siedzieć jak na szpilkach o zastanawiać się czy to już :)
  11. sonia88

    Styczeń 2016

    mar_zi87Ja miałam podobne dolegliwości co Twoje przez ok 1,5tygodnia.Czasem ból był pulsujacy i czułam jakby mnie ktoś w okolicy kinowej nieźle skopal,ciężko było założyć nogę na nogę i się w nocy obrócić.Po wczorajszej kontroli okazało się że to nie ma nic wspólnego ze spojeniem lonowym ani szyjka macicy tylko to główka mojej małej tak mnie napiera i daje takie odczucia. Jesli mogę Ci doradzić to skontaktuj się ze swoim lekarzem ,lepiej sprawdzić czy wszystko w porządku ,ja jestem spokojniejsza:)
  12. sonia88

    Styczeń 2016

    A co do zgagi,dopiero teraz wiem o czym mówicie.Od trzech dni czuje się jak smok wawelski.Chyba wiem dlaczego ,że względu na ostatnie wyniki moczu wszędzie gdzie mogłam wciskalam cytrynę i to chyba jej winą.Niestety mąż zjadł renni a ranigastu nie można lykac.Muszę się przemeczyc...i buchac ogniem :(
  13. sonia88

    Styczeń 2016

    Hej dziewczyny ,mam nadzieję ,że wasze dolegliwości szybko mina i że leżenie nie będzie takie uporczywe. Ja jestem po wizycie u lekarza.Okazało się że z moim spojeniem wszystko w porządku.Mała uciska mnie swoją główką i stąd te bóle .Zostałam porządnie przebadana i wszystko ok.Tak jak części z was mi też brzuch stwardnieje ,wystarczy że wyjdę z psem i czuję nagle taki kamień w brzuchu ,staram się jak najwięcej odpoczywać i leżeć ,lykam wapń z magnezem i mam sobie jeszcze dokupić preparat z firmy solgar również chelat magnezu. U mnie dzis rozpoczął się 29tc.Mała w ciągu dwóch tygodni przybrała ponad 350g i ma już ok 1323 g:).Dużo kopie ,dużo się rusza i bardzo często w ciągu dnia.Nie wiem czy część z Was też tak ma ale zauwazylam,że Zosia budzi się w zasadzie wtedy kiedy ja.Mam bardzo czujny sen i obojętne jaki hałas od razu przerywa mi spanie ,po chwilo czuje małą jak kopie .Mam nadzieję że nie odziedziczy po mnie takiej jakości snu ,tutaj wolałabym gdyby wdala się w tatusia :)
  14. sonia88

    Styczeń 2016

    Tina _jg mimo że pewnie wolałabyś być w domu to w szpitalu choć to brzmi banalnie masz dobrą opiekę. Ja jutro mam wizytę u lekarza ,jestem strasznie ciekawa co z moimi bólami może to nic poważnego.Dziś skończyłam prac ubranka ,pozostaje powoli prasowanie i odhaczanie z listy kolejnych rzeczy niezbędnych do zrobienia przed porodem.
  15. sonia88

    Styczeń 2016

    Witajcie kochane.U mnie dziś trochę lepiej ,wczoraj dużo odpoczywalam.Dziś poszłam z pieskiem na spacer niestety szybko brzuch miałam jak kamień ale znów się relaksuje i wraca do normy.Wizytę u lekarza mam w czwartek ,jutro zrobię badania krwi i okarze się co i jak. Co do biustonoszy ,kupujecie specjalne do karmienia czy sobie darujecie ? Ja kupiłam dwa normalne na początku ciąży 80HH ,troszkę pieniędzy na nie wydalam i szczerze mówiąc wolałabym nie kupować kolejnych.Można po prostu wyjac pierś z fiszbiny do karmienia i tyle... Sama nie wiem.Wbrew pozorom mimo że dużo rzeczy dla maluszka mam od siostry ,zostało wiele do kupienia a budżet się nie rozciagnie :). Czy Wy też co raz bardziej łapiecie się na tym że to już prawie tuż tuż... Tak jak wcześniej czas płynął bardzo wolno to teraz gna jak oszalały
  16. sonia88

    Styczeń 2016

    Hej kochane :) U mnie niestety bez zmian ,suplementy diety nie pomogły i ból w okolicy spojenia jest nawet silniejszy.Albo dziś albo jutro idę na wizytę do lekarza zobaczyć co się dzieje..Od paru dni piore i piore i została mi ostatnia porcja do wrzucenia do pralki.Potem pozostaje prasowanie.W czwartek szkoła rodzenia i ma być o wyprawce dla dziecka ,także to chyba kolejna rzecz ,która będę się zajmowała.A jak u Was ,działacie czy na razie jeszcze leniwie ?
  17. sonia88

    Styczeń 2016

    chocovanillatak też myślałam ,im więcej denergentow tym chyba gorzej.Ja właśnie swoje pierwsze dziecięce pranie wypralam w samym proszku i tak też będę robiła :)Kolejne porcje czekają a gdzie tam koniec.Pewnie połowy rzeczy mała nie zdarzy ubrać :).Już późna pora ,życzę Wam spokojnej nocy :*
  18. sonia88

    Styczeń 2016

    Fajna ta strona z bielizną dla mam.Duży wybór i nawet nie tak strasznie drogo :).Wróciłam ze szkoły rodzenia i znów ciut ciut madrzejsza ;);).Mam do Was pytanie a najbardziej do doswiadczonych mam ,czy oprócz specjalnego proszku do prania dla dzieci uzyealyscie dodatkowo płynu do płukania.Bardziej chodzi mi o to czy on ma jakiś zapach czy to tylko kwestia miękkości tkaniny
  19. sonia88

    Styczeń 2016

    Hej kochane. Ależ tu ruch od rana.Ja stawiam w ciąży na getry i koszulki +swetr zapinany na guziki.Grunt to wygoda :).Oj ja mam termin niby na 18/20.01.15 ale non stop po głowie mi chodzi że Zosia się przywita z rodzicami pod koniec grudnia.Nie wiem czy to kobieca intuicja czy ciążowa fiksacja.Moja mama oba porodu miała 3tyg przed terminem ,siostra tydzień więc to chyba loteria.Muszę się Wam pochwalić ,że dziś przepelnia mnie duma.Posegregowalam część ubranek które dostałam na te które teraz.mogę prać i na te dopiero powyżej 6 mg.I oto jedna porcja już w pralce :):):) Oto jeden krok w tej mailowej drodze ;)
  20. sonia88

    Styczeń 2016

    Madzia 02 ,pięknie to wszystko podsumowałaś.Nic dodać nic ująć.Dobranoc dziewczyny na mnie już pora.
  21. sonia88

    Styczeń 2016

    No tak nasze plany a rzeczywistość rzadko idą w parze .Aj będzie dobrze :):):) 2/3 za nami ,także prawie finiszujemy :)
  22. sonia88

    Styczeń 2016

    Welka,czyli kolejną wizytę mamy w tym samym dniu ,chyba że się okarze ,że ból mi nie minie i zglosze się wczesniej do lekarza.W cc nie przeraża mnie fakt leżenia po nim ,choć nie powinnam jeszcze w ogóle tak gdybac skoro nie wiem co i dlaczego boli a rodzaj porodu to już w ogóle odległa sprawa.Każda z nas ma jakieś tam swoje przemyślenia.Ja jestem pielęgniarką ,miałam dużo styczności na kursach i praktykach z cc i wolałabym dla swojego komfortu jeśli tak to można ująć rodzic naturalnie ,wtedy dzidziuś adaptuje się do sytuacji i nie jest tak nagle wyciągany na swiat.Nie zrozumcie mnie źle ,nie chce tu nikogo oceniać ,każda z nas ma prawo do swojej opinii.
  23. sonia88

    Styczeń 2016

    agazEla,maloyKażdy lekarz to inna szkoła.Teoretycznie wszędzie pisze że w ciąży powinno się mieć wykonane 3-4 USG.Są lekarze,którzy robią je częściej.Fakt czas co raz szybciej biegnie ,ja powoli zacznę robić przegląd ubranek ,które dostałam od znajomych i zacznę je prać ,potem prasowanko i przykrycie pieluszkami ,wolę być przygotowana w grudniu na wszystko .
  24. sonia88

    Styczeń 2016

    agazela,pocieszające w " " chociaż to,że nie jestem sama.Boję się tylko,żeby to nie było rozejscie spojenia łonowego ,nie chce mieć cięcia cesarskiego i skazanie na lezenie byloby katorgą.Ja odczekam tydzień ,jak nie minie to umowię się na wizytę .Na razie odpoczywam ,jak tylko moge leżę z nogami ulożonymi wyżej. Co do USG ,ja mam je na każdej wizycie czyli średnio co 3-4 tygodnie ale chodzę prywatnie do lekarza i za każdym razem po przedłużenie L4.Poza tym jestem po poronieniu i leczeniu hormonalnym stąd może częstsze kontrole.Doczekacie się widoku swojego dzidziusia.Moja Zosia mimo że mam USG nie chce się za dużo pokazywać ,niesmiala panna :)
  25. sonia88

    Styczeń 2016

    Czesc dziewczyny .Z tego co widzę i czytam to dużo z Was ma już dzieci.Ja czuje się zielona.Mam nadzieję że kolejne zajęcia w szkole rodzenia trochę mi to wszystko nakreślą i rozjaśnią.Od przyszłego tygodnia zajmę się pokojem dla mojej księżniczki.Pora trochę przyspieszyć tempo przygotowań .Mam wrażenie po raz pierwszy w ciąży ze dużo czasu nie zostalo,w końcu 2/3 za nami :). Mam pytanie ,czy któraś z Was też zaczyna odczuwać bóle w okolicach spojenia łonowego albo miała tak w poprzedniej ciąży ?Ja dziś przez całą noc czułam coś w rodzaju ucisku w tej okolicy.Mam się oszczędzać i brać wapń w większej dawce.Mam nadzieję,że to nie wpływa na długość ciąży .
×
×
  • Dodaj nową pozycję...