Lutówki 2016

[Gość Carolajna32]

Joanna Igor to moje ulubione ;)

Piękna opowieść. W Holandii tyle pięknych miejsc :))

[jo_anka]

Nika32

Jo_anka czemu będziecie znać płeć dopiero po porodzie? Nie chcecie więcej czy Maluch taki skryty?

Nie chcemy wiedzieć, ale nie wiedziałam, że wytrwanie w tym postanowieniu będzie takie trudne :-D

[Nika32]

Jo_anka wyobrażam sobie, że jest trudno! Ja juz nie mogę się doczekać następnej wizyty i potwierdzenia płci :-)
Nie wiem czy dałabym radę wytrwać, szacun :-)

[Gość Carolajna32]

W ciąży z córką dowiedziałam się 2 tyg przed porodem, chowała się skutecznie ;)

[Arienai]

Carolajna- ciekawe czy uda się nam urodzić w terminie;)

Nika- Mam na imię Agnieszka, jestem z Wrocławia i to moja pierwsza ciąża:) imiona mamy juz wybrane

Może dzisiaj się dowiem czy będzie chłopczyk czy dziewczynka. Jestem strasznie niecierpliwa i już chciałabym wiedzieć;) napiszę po wizycie czy cos widomo

[Gość Carolajna32]

Arienai powodzenia!

[Loma]

Cześć dziewczyny juz kiedyś coś tam pisałam wiec nie jestem zupełnie nowa ale przypomnę, jestem mamą dwójki dzieci chłopca i dziewczynki dzidzia nr 3 jest w brzuchu i będzie to chyba chłopiec a myślałam a właściwie byłam pewna że to dziewczynka no i mam do was pytanie jak u was z tymi objawami i smakami bo ja czuję się na dziewczynka a przynajmniej tak jak było to poprzednio nie lubię mięsa słodkie uwielbiam a tu w brzuszku chłopczyk (chyba) :)

[Gość Carolajna32]

Loma a od kiedy to co jesz świadczy o płci dziecka???????
Ło matko, przecież to zwykłe przesądy.

[Loma]

No tak nie biorę tego zupełnie na poważnie ale gdzieś tam zawsze czułam jakieś różnice w smakach może ty Carolajna tak nie masz ale ja gdzieś tam podświadomie szukałam w sobie jakiś różnic

[Gość Carolajna32]

To totalne głupoty jak dla mnie. Byłam w ciąży z córką a teraz syn i nie ma różnic. W jednej i drugiej ciąży nie dotykałam nabiału i kwaśnych potraw.

[Nika32]

Ja sama nie wiem jak to jest z tym jedzeniem, niby człowiek wie, że to przesady ale podświadomie różne rzeczy sobie tłumaczy :-) ja teraz miałam nudności w pierwszym trymestrze i ciągnęło mnie do słodkiego, więc myślałam że będzie dziewczynka (lekarz twierdzi ze chłopak, ale na 100% nie miał pewnosci), dwa poprzednie razy urodzili się chłopcy i nie miałam żadnych dolegliwości, a jeść tylko chciałam słone i kwaśne.

[joanna70]

A u mnie.... ciastko czy cukierek w jednej ręce, a ogórek kiszony w drugiej koleżanki w pracy patrzec nie mogą jak jem i "smaki" zaspakajam ...ale faktycznie ludzie często tak mówię, że słodkie na dziewczynkę a kwasne i ostre na chłopca....i może nie traktujmy tego jak zabobony....ale na pewno z rzeczywistością i realną oceną płci nie może to mieć nic wspólnego....a wiec z pożądnym przymrużeniem oka

[Nika32]

Dziewczyny szukam Wiórki nie pamiętam na którym forum pisała. ... była tu u nas?
Dawno nic nie pisała a miała to wysokie ciśnienie i trochę się martwię czemu nie daje żadnych sygnałów. ..

[Gość Carolajna32]

Nie kojarzę :)

[klaudix]

Dzieeeeń dobry moje kochane! :)
Jak tam dzisiaj Wam humorki dopisują? Od rana nakręcam się pozytywnie, chociaż noc była nieprzespana przez pęcherz i trafił mi się jakiś kosmiczny męczący sen... Ale zaraz zrobię sobię pyszną kawusie i będzie super :)))
Joanno przykro mi z powodu Twojej diagnozy... Wiem, że to nie koniec świata, ale sama żyję nadzieją, że to jednak pomyłka w badaniach i będzie wszystko w porządku. Sama cały czas zastanawiam się czy zrobić sobie amniopunkcję?? Dziewczyny robiłyście badanie krwi AFP? Pytam, bo nie wiem czy każda kobieta w ciąży się im poddaje.
Czasami myślę sobie tak, że chciałabym być jasnowidzem :)

Co do jakiś samopoczuć i zachcianek podpowiadających nam o płci dziecka to ostatnio słyszałam od znajomych, że jak się ma mdłości, wymioty to będzie dziewczynka. Hmmm to zaczęłam się zastanawiać - może to ma jakiś sens, bo lekarz sam jeszcze dokładnie nie potwierdził, ale może będzie dziewczynka? Wczoraj spotkałam się z bratową, która opowiadała, że przy Weronice czuła się fantastycznie :) a przy Mikołaju rzygała jak kot... Więc... Mówiła tylko, że dziewczynka podobno ściąga urodę i tak było w jej przypadku, a chłopiec dodaje urody... Ja tego nie pamiętam, bo ona zawsze jest dla mnie piękna :)
Mi mdłości przeszły, wymioty tylko wtedy kiedy boli głowa i jadę samochodem jako pasażer... I nie mam żadnych zachcianek!!!!:((( Kurde, chciałabym...:P

Wiecie co, jeszcze nie zaczęłam nic kupować dla dzieciątka, bo póki co remont nam jeszcze w głowie, ale wczoraj pojechałam oglądać glazurę do łazienki i...Skręciłam do smyka i oglądałam sobie te wszystkie ciuszki liliputki, buciki, rożki i tak mi się fajnie i ciepło w serduszku zrobiło.
Zadałam niedawno swojej przyjaciółce pytanie jakie to jest uczucie bycia mamą, to twardo odpowiedziała, że odpowie mi na to pytanie, jak mała zacznie reagować na nią, w sensie jak pozna, że to mama to się uśmiechnie...Hmmm i faktycznie tak było.
A jak to u Was było? Bądź jest?

[Nika32]

Klaudix ja nie robiłam AFP , lekarz powiedział, że nie ma takiej potrzeby. Zaczęłam robić zakupy dla siebie, stwierdziłam, że zadowolona mama to szczęśliwe dziecko i robie sobie małe przyjemności tym bardziej ze z ta cukrzycą nie mogę słodyczy, za które mogłabym zabić hehe, więc buty, torebka, płaszczyk - zakupione , jeszcze poluje na tunikę /sukienkę i dziś jadę z chłopakami na giełdę mineralow- zbierają kamyki, więc może coś oryginalnego z biżuterii sobie kupie :-)
A zachcianek to mam wrażenie ze mój mąż ma więcej niż ja, wyobraźcie sobie ze ostatnio jadł naleśniki do którego włożył marynowane śledzia! Mi było niedobrze jak na to patrzyłam, a on się zajadał :-)

[Gość Carolajna32]

Nika ja się też rozpieszczam a mąż mnie rozpuszcza ; ))))
Na rocznicę dostałam zegarek, pierścionek, torebkę, zawieszki Pandora a do tego ja kupiłam buty x2, ubrania itd.
Wczoraj dla synka kupiłam spodnie, Bluzeczke, smoczki, matę, huśtawkę hybrydową.

[misia1994]

Carolajna32- Czuje się dobrze....; ) Jak narazie mam córeczkę pod serduszkiem i jestem SZCZESLIWA,Nadia musi mnie zapamiętać,że jak mieszkała u mamusi w brzuszku to mama się ciągle smiała; ) Dotykam brzuszka i jest mi odrazu lepiej. Mój narzyczony przeszedł wczoraj z samego siebie.... Jak wrócił z pracy do samej północy go dotykał. Głaskał całował. Jak wychodzi do pracy zegna się ze mną i z Nadią. To takie urocze. Jak do niego zadzwoniłam jak odebrałam badania to mi powiedział AAaaa widzisz mówiłem Ci,ze będzie córeczka. Faktycznie on od początku mówił,że dziewczynka a ja nawet pisałam na forum,że czuje ze to będzie chłopczyk...:) Moja intuicja się nie sprawdziła.

Ja tez nie mam żadnych zachcianek. Tak naprawdę wg nie czuje,ze jestem w ciązy.

Joanno70-Przykro mi bardzo,ze diagnoza się potwierdziła,ale przynajmiej,bedziesz miała promyczka przy sobie. Chyba bym chciała być w twojej sytuacji. On będzie szczesliwy bo ma mamusie która walczy dla niego.: ) Każde dziecko jest przez nas kochane i najpiekniejsze. A możesz mi powiedzieć,jak robiłaś te badania to ile procent daja na prawdziwy wynik? Bo aminopunkcja daje 99%. A twoje?
A wiesz ile słyszłam takich histori,że dziecko miało miec ZD a urodziło,sie zdrowe. Nawet jakiś czas temu było w dzien dobry tvn,że aktorka miała urodzić chore dziecko a po porodzie dziedziątką zdrowe. Miej nadzieje,że u cb też tak będzie; )

Trochę się rozpisałam,przepraszam

[Nika32]

Misia dobrze , że jesteś dawno nie pisałaś :-) masz fajnego narzeczonego:-)
Carolajna32 to faktycznie szalejecie z zakupami :-) ja jeszcze nie kupuje dla Malucha dużo bo po pierwsze do końca nie wiem kim jest mój kochany lokator, a poza tym na dużą rzeczy chwilowo brak nam miejsca. Bliżej lutego będziemy dostosowywać sypialnię dla trzech osób na razie musi zostać tak jak jest :-)

[Gość Carolajna32]

Misia życzę Ci dużo uśmiechu i jak najwięcej wspólnego czasu z Nadusią.
Podziwiam bardzo Twoją siłę i postawę, jako Twoja córka byłabym dumna z takiej Mamy.

[Gość Carolajna32]

Nika ja już zagraciłam cały dom. Nam tak naprawdę brakuje samych drobiazgów czyli płyny do prania, pampersy itd ale to kupię na sam koniec, reszta jest. Cały czas próbujemy zrobić wszystko aby przeprowadzić się gdzieś przed końcem roku a nie za rok ale nie wiem co z tego będzie.

[Nika32]

My niestety musimy się pomęczyć, na wiosnę zaczynamy budowę domu, więc dwa lata (myślę że się wyrobimy w tym czasie) musimy spiąć pośladki i wytrzymać :-/

[niunia31]

Z zakupami dla dzieciątka się jeszcze wstrzymuje... Wydaje mi się że jest jeszcze dużo czasu. Ja 2tyg. temu dowiedziałam się że będzie chłopak, bez sprawnego oka lekarza na pewno bym nie zauważyła :-) Specjalnych zachcianek w pierwszych mcach nie miałam ale ponoć "wyglądam" na chłopaka.
Mnie ostatnio pobolewa lewa strona podbrzusza... Martwi mnie to trochę... Czy któraś z Was ma może podobne objawy?

[Arienai]

niunia - mnie tak pobolewa i ponoć to normalne-położna powiedziała mi w czwartek. ale lepiej zgłoś się do lekarza albo zadzwoń do położnej-mi moja dała numer.

dzisiaj byłam u ginekologa i płci nadal nie widać:) czekam na połówkowe do 23.09

co do jedzenia to miałam odrzut od czekolady, brak apetytu a momentami wstręt do jedzenia. nie wymiotowałam. i ponoć też "wyglądam" na chłopca ale to się okaze :)

[Arienai]

a mi mąż zabrania kupować :) chociaż ja jakąś wielką fanką zakupów nie jestem ale wczoraj widziałam w smyku takie śliczne pajacyki z pieskami :)

A wiecie może jakie rozmiary tych pierwszych ubranek trzeba kupować?

Będę wdzięczna za jakieś informacje, bo to moje pierwsze dziecko i doświadczenia nie mam:)