Skocz do zawartości
Forum

Lutówki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

Hejka dziewczyny :)

Mimka, bardzo dobra decyzja. Ja miałam podobną historię trzy m-ce temu. Nie mogłam się zobaczyć z moją bliską rodzinką 1,5 miesiąca, bo najpierw zachorował mój bratanek, zaraził swoją siostrę, która potem jeszcze z dwa razy miała nawroty półpaśca :/

Lutówka, bardzo fajne wzorki na półeczkach :))) Ale współczuję sprzątania poremontowego...

Joanna, podziwiam Ciebie. Twój kręgosłup jeszcze daje radę?

Nika, może jakiś perfum? W rossmanie są super promocje na zapachy.

Zrobiłam dzisiaj już ostatnie zakupy świąteczne i wszędzie były gigantyczne kolejki. Punkty gdzie mnie przepuścili : rossman, sklep rybny (gadus), sklep mięsny (dominik) i pepco :D Gdzie mnie nie przepuścili? Warzywniak jak zawsze... W mięsnym wywołałam burzę wśród ludzi, bo mnie Pani ekspedientka wywołała z tłumu i jak stanęłam przy kasie to do mnie facet z tekstem "sprytnie Pani to zrobiła"...A ja "ale oso chosi?:D" Pani mnie obsługująca stanęła w obronie i powiedziała, że jestem w ciąży na co facet dopiero zerknął na brzuch...XD Głupio mu się zrobiło, jak cholera. Widać to było :) a inne kobiety stojące obok niego siadły słowotwórczo na niego jak na gołębniku i zlinczowały nie powiem czym :D

Czy wszędzie tak wiało w nocy? Mam nockę nie przespaną, bo bałam się, że urwie nam dach, a ze słupów elektrycznych, aż iskry szły :(

Odnośnik do komentarza

Dzięki za miłe słowa, mi też się podoba efekt końcowy lazienki :-)

Mimka masz rację lepiej zostać w domu i być spokojnym. Może wasza rodzinka (pomniejszonym gronem) was odwiedzi w święta lub zaraz po.

Nika lubię takie prezenty.
My w tym roku z mężem odpuszczamy sobie prezenty robimy tylko dzieciom i te wylosowane w mojej i meza rodzinie na nas dwoje to i tak to wychodzi ok 500zl ze trzeba przeznaczyc.w zeszłym roku zaszalelismy i kupiliśmy sobie zegarki takie porządne a najlepsze jest to że żadne z nas się nie spodziewało.
Jeśli chodzi o prezenty z losowań (50zl) to chrzestnemu zrobiłam duzy personalizowany kalendarz że zdjęciami jego rodziny i ważnymi datami i świąteczny grający krawat. A bratu męża kupiłam szczoteczkę elektryczna oral b akurat była za 49.99 zł w komputroniku. No a dzieciakom to gry i książki a chrześniakowi szczeniaczka uczniaczka.

Kocham Cię Krolewno :*http://www.suwaczek.pl/cache/2b92a62998.png

Odnośnik do komentarza

Lutówka moi chłopcy też dostaną szczoteczki elektryczne :-)
Poza tym starszy zamówił sobie nerfa, a młodszy klocki playmobil.
Reszta dzieciaków też zgodnie z życzeniami : klocki, kombajn + traktory siku, motor na baterie i dla najmłodszej telefon z Fisher price plus książeczka o zwierzętach :-)
W ogóle to polecam do zabawy - ale to starsze dzieci - klocki playmobil. Mój młodszy syn je uwielbia. Są modułowe i nie gubią się tak jak lego.

http://www.suwaczki.com/tickers/rolo3e5ezp5zik75.png

Odnośnik do komentarza

No tak Kobitki, nie mam wyjścia. Dla mnie dobro naszego maluszka jest ponad wszystko. Czasami dzieją się rzeczy niezależne od nas i trzeba wybrać. Ja skończyłam już piernik i makowiec. Podjadę do teściowej jak mąż wróci z pracy i zapytam czy jej nie trzeba nic pomóc, bo jak na Wigilię zostajemy to spędzimy z nimi, bo tak we dwójkę to chyba nie ma sensu, a nie chciałabym się im zwalać na głowę w ostatniej chwili. Chociaż moja teściowa pod tym względem to nawet by się nie zająknęła żeby powiedzieć że nie ma problemu. Mojej mamie jakbym w ostatniej chwili zadzwoniła że przyjedziemy to mogłabym usłyszeć że ona nie będzie nic więcej szykować bo już ma na tyle osób ile miało być i dziękuję ... także dobrze że w tą stronę to poszło a nie odwrotnie.

https://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5egrm8fd7r.png

https://www.suwaczki.com/tickers/860ivcqgtujhjx0j.png

Odnośnik do komentarza
Gość MlodaZabcia

Boże dziewczyny łaziłam ponad 4 godziny po sklepach i praktycznie nic nie kupiłam :/ a nie powiem gdzie mi teraz nogi wchodzą... masakra jakaś. Wyszłam załamana bo nic sobie nie kupiłam :(

Lutówka genialne płytki :D:D

patiszatan piekna choinka :D

No i zabieram się za bigos, sernik z brzoskwiniami a jutro pozostałe dwie rzeczy ;)

Mimka zdrowie najważniejsze

Nika my jakoś z mężem nie kupujemy sobie nic, no ale może zrobie mu niespodzianke :)

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny
Lutówka łazienka bardzo nowoczesna i kobieca, mimka bardzo dobra decyzja nie ma co narażać siebie i dzidziusia. Ja całe szczęście prezenty mam pokupowane : mąż dostanie zestaw kosmetyków do twarzy Vichy i okular speedo pływackie, młodszy synek robota knabo, lego, i jeszcze nie wiem co bo 3 prezenty zapakowane( rodzinka przysłała), starszy dostanie nowy monitor do komputera i karte graficzną ( sam wybrał). Mąż mnie rozbawił stwierdzeniem że nie wie co mi kupić ( zawsze kupował bieliznę albo coś z biżuterii, ale zawsze było to coś fajnego) w moim obecnym stanie , wiec podpowiedziałam mu trochę wkurzona ,że może mi kupić podkłady poporodowe i czopki glicerynowe....-mina jego była bezcenna ( wiem że wyglądam niezbyt atrakcyjnie, ale to nie oznacza, że będzie to trwało wiecznie...)
Mnie w przygotowaniach nikt nie pomaga ( zazdroszczę ci joanna) - mąż bawi się młodszym synkiem ( zresztą to uwielbia ) , a starszy nastoletni schodzi co jakiś czas ,,skosztować,, czy aby na pewno wszystko się matce udało...ot i cała pomoc. Ale pod sercem nosze córeczkę może chociaż za parę lat będziemy razem pitrasić ( chyba jestem naiwna ale co tam pomarzyć można)
Pozdrawiam Was i udanych wypieków zyczę

Odnośnik do komentarza

mimka1 dobrze robisz, ja tez bym nie pojechala jakby ktos mial ospe w rodzinie..tym bardziej ze ja nigdy jej nie przechodzilam..!!

nika32 bardzo fajny prezent, cos innego na pewno sie ucieszy, my mielismy nie robic sobie prezentow bo zrobilismy sobie sesje ciazowa..ale jednak ja kupilam swojemu pizame bo cierpi na ich brak a ja wybralam sobie torebke:)

Widze ze u was przygotowania pelna para, do dzis bylam przeciwniczka mycia okien w ciazy..ale mialam dzis przyplyw energii i super samopoczucie i umylam te okna, co prawda pomalu bez pospiechu i tylko 3 bo mieszkamy w kawalerce:) ale jestem dumna z siebie, mam nadzieje ze mycie okien nie symbolizuje rychlego nadejscia porodu jak to wiele osob powtarza:p

*Aniołek 19.03.2015
http://www.suwaczki.com/tickers/p19uskjoq6qvadbj.png

Odnośnik do komentarza

Witam,
Kapuczino uśmiałam się jak norka, Nika, ja też mężowi czytałam :-)
Lutówka podoba mi się Twoja łazienka.
Byłam na wizycie, 32 tydz. Maluszek rośnie jak na drożdżach, ok 2 kg, ja mimo że nie przytyłam nigdzie na ciele mam duży brzuch. Ponad 110 cm w obwodzie (miarka mi się skończyła) Śmiesznie to wygląda z moimi chudymi nogami. Balon na kijkach do szaszłyków. Na dodatek nie widzę stóp i wdeptuję w śmieci. Nie mówiąc o problemach z ogoleniem strefy zero. Z lusterkiem nie umiem. Czytam o Waszych przygotowaniach i podziwiam. Dziś skoczyłam do sklepu po składniki na ciasto i zrobiłam obiad i baterie mi padły. Leżę. Nie mam siły. Mam podobno miękką szyjkę i skróconą. Mam się oszczędzać, a organizm sam mówi kiedy należy się przerwa.

Odnośnik do komentarza
Gość MlodaZabcia

I ja zaliczyłam tą strefę :P mąż się cieszy, że epoka jeża się skończyła... hehe.

Nika ty chyba pisałaś, że masz łożysko 1 stopnia, zobaczyłam na swoje ostatnie badanie i ja mam 2 stopnia, hm... jakie teraz powinno być?

Coś mi sernik nie wyszedł... Jutro będę musiała robić go od nowa.

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny, wy już pewnie śpicie, a ja dopiero siadłam do laptopa i chociaż nadrobię co dziś na forum się działo.
Też ponad cztery godziny byłam dziś w mieście, niewiele kupiłam, ale za to w kolejkach się na stałam za cały rok :/ W jednym markecie do mięsnego (i to tylko po kilogram śledzi) stałam pół godziny. Przede mną prawie same emerytki, udawały że nie widzą ciężarnej. A mi się już tam słabo robiło. Jak wyszłam to aż sobie popłakałam z tej złości na tą znieczulicę ;(
Później jak pytałam przy kasach czy mnie ktoś przepuści, jak były duże kolejki, to tylko przepuściły mnie osoby przede mną i to z wielką łaską. A te przed nimi tylko rzuciły pogardliwe spojrzenie i tyle.... ot Magia Świąt!
A w domu małe porządki, ozdobiłam pierniczki i zrobiłam dwie sałatki śledziowe, posprzątałam (bo jak coś robię w kuchni to mam wszystko wszędzie - artystyczny nieład ;) ), doprowadziłam siebie do kultury i wreszcie usiadłam :)
I wcale nie chce mi się spać.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-72290.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny...Pewnie zauważyłyście że mało się udzielam w temacie świąt.... Ale to dlatego że jestem innego wyznania niż większość z Was i nie obchodzę świąt...są to dla mnie normalne dni....jedynie ze względu na prace czuję, że mam dużo wiecej roboty...:) Czy może któraś z Was również jest innego wyznania i nie obchodzi świąt tak jak ja???
Pewnie co niektóre są w szoku, że można świąt nie obchodzić :D można, można i takich ludzi jest całkiem sporo...

http://suwaczki.maluchy.pl/li-72106.png

Odnośnik do komentarza

Joanna nie ma się czemu dziwić czy szokować, to normalna sprawa, że ktoś ma inne poglądy niż my, więc dla mnie nie ma żadnego problemu :-)
Co do szykowania Świąt, to pewnie też musisz coś przygotować, bo przecież sklepy będą zamknięte. Chociaż Ty masz przecież sklep - PROSZĘ nie mów tylko że pracujesz i nie odpoczniesz

http://www.suwaczki.com/tickers/rolo3e5ezp5zik75.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...