Ciąża i poród po konizacji szyjki macicy...

[Gość karolakwidzyn]

ja miesiaczke mam dostac za niecaly tydz,dzisiaj jest 11 dzien od stosunku to chyba jeszcze za szybko na test,mam nadzieje ze nie dostane okresu:)chociaz watpie zebysmy trafili juz za pierwszym razem,chyba za bardzo chce...musze poczekac jeszcze kilka dni

[Gość alexandra12000]

Ja bylam nacinana pewnie nie potrzebnie bo u nas w szpitalu prawie zawsze tak robia zeby szybciej poszło, mam nadzieje ze teraz tak nie bedzie bo nie wiem jak dam rade z dwojka dzieci. Nie mogłam spać ani karmić bo nie mogłam znaleźć dobrej pozycji tak bolalo wrrr nikomu nie życzę tego bólu....poród mnie nie bolał tak a to tak i miałam dużo szwów.

[dara87]

U mnie I ciąża - 2 cykl, objawy to bóle typowo na okres, brak tego okresu i brak apetytu na słodycze, test zrobiłam w 1 dniu spodziewanej miesiączki i wyszedł pozytywny.
II ciąża - 2 cykl, objawy to również bóle typowo na okres, brak tego okresu i właściwie nic więcej (na tym samym początku), 4 testy negatywne, pierwszy w dniu spodziewanej miesiączki, potem robiłam co 1-2dni, pozytywny wyszedł dopiero na 8 dzień od spodziewanego okresu. Cykle mam bardzo regularne tzn 28/5.

[Gość karolakwidzyn]

jak nie wytrzymam do okresu to w pon pojde na bete:)

[dara87]

Karola, z własnego doświadczenia, odradzam bete przed okresem. Ja robiłam bo też oczywiście nie mogłam się doczekać.. to był 1 cykl starań. Beta wyszła pozytywnie, a po 4 dniach dostałam okres, po prostu nie doszło do implantacji, przeryczałam cały dzień.. podobno bardzo często się tak zdarza i nie warto robić nawet bety przed terminem okresu. Musi być zapłodnienie ale też i zagnieżdżenie w macicy żeby była ciąża. Ale zrobisz jak uważasz:) w każdym razie powodzenia!

[Gość karolakwidzyn]

dzieki za poradz,jestem niecierpliwa i juz chcialabym wiedziec:)

[Gość gosiaczekz]

Natalia, spokojnie, to jest tylko usg. A wyniki z krwi ok? Co prawda łącznie się bierze pod uwagę. Ja byłam na prenatalnych raz,a drugi raz już ie poszłam. Kosztowaly mnie 500 zł, razem z badaniami krwi. Mój gin powiedział że kobiety w ciąży powinny mieć blokowane strony o ciąży w internecie, bo czytają a później się stresuja. Ale ja też czytałam ;-) sądzę że jeśli wszystko jest dobrze, to będzie ok. A jaka masz pewność że lekarz dobrze zmierzył? Ja będąc na wizycie swojego lekarza usłyszałam, że ": dziecko waży przynajmniej 3600", za dwa dni wylądowała na oddziale i tam okazało się że ma ala ma ok 3 kg. Po 2,5 tyg.urodzialm, mała 3360, wiersze że mój lekarz źle zmierzył i komputer źle wyliczył. Oczywiście sprawdź jeszcze raz. Życzę dobrych wyników.
Moje starsze dzieci jak rodziłam byłam nacinana, teraz nie. Pani doktor uparla się że bez nacinana damy radę. Lol, krocze jakrodzila się główka bolało chyba bardziej niż skurcze. Ale za to po porodzie bajka. Można siadać, chodzić bez problemów ze szwy ciągną, że coś szczypie. I bez oxytocyny a to z mojego punktu widzenia lepiej. Mniej boli. Przy parcie miałam mała ilość podłączona bo nie wiedzieć czemu skurcze ustawaly. Pozdrawiam

[Gość karolakwidzyn]

hej dziewczyny,nie wytrzymalam i zrobilam test dzisiaj i to z moczu nie porannego i sie rozczarowalam,jedna kreska:(nawet sladu drugiej nie ma ludze sie ze to jednak jeszcze za wczesnie na test bo do okresu mam jeszcze 4 dni,oby nie przyszedl...

[natalia1811]

dzięki Gosia za wsparcie, tak w teście Papa nic nie wyszło totalnie tak samo jak na poprzednich dwóch badaniach. karola mogłaś poczekać z tym testem to jednak za szybko, ja pamiętam,że pierwszy test wyszedł pozytywny ale był lekko zabarwiony nie taka krecha jak na obrazku.
Ja wczoraj byłam na planowej wizycie u mojego gin, szyjka się skróciła ma 3,5cm ale co ciekawe to wiedziałam,że będzie robić usg to jej nie naprowadzałam,że coś może być nie tak i oto co wyszło:
- tydz temu waga małej 1500 gram, wczoraj wg mojego gin 1360.....
-tydz temu ułożona główkowo, wczoraj pośladkowo i podobno nie ma już miejsca za bardzo na obrót i na kolejnej wizycie mam dostać skierowanie żeby zapisać się na cesarkę
- wg mojej lekarki dzidzia w 100 % zdrowa a też ma takie usg super 4d.
Także już nic nie wiem...... Wyszłam głupia normalnie, do tego nie wiadomo czy lekarz który robił mi te prenatalne mnie przyjmie bo takie obłożenie ma.... Myślę iść w trzecie miejsce zweryfikować wszystkie opinie ale nie mam pojęcia gdzie.....
Ale piszcie lepiej dziewczyny jak wy się czujecie

[Gość alexandra12000]

No to naprawde niespodzianka ale dobrze ze mala zdrowa , a moze sie jeszcze obróci. Tez bym poszła do jeszcze innego . A ja od niedzieli mam skurcze dosyć bolesne wieczorem robią sie bardzo częste ale zasypiam i nic się dalej nie dzieje jutro wizyta to sie dowiem o co chodzi... Karola zrób test za kilka dni to chyba za szybko ja robiłam jak mi się spóźniał tydzień.

[natalia1811]

tylko juz nie wiem komu wierzyć, a skurcze mogą być chyba na długo przed porodem? a jeszcze tydzień chyba i będziesz mieć ,,terminową'' córcie?

[natalia1811]

najgorsze że nie wiem komu wierzyć, a skurcze mogą być kilka tyg przed porodem chyba? jeszcze tydzień i mała będzie donoszona?

[Gość alexandra12000]

Ja bym poszła do tego trzeciego i on powie które wymiary i wszystko inne jest bliżej opinii tych dwóch poprzednich lekarzy i będziesz wiedzieć . Takie skurcze jak teraz mam to miałam na tydzień przed porodem wtedy nie wiedziałam i pojechalam do szpitala i leżałam tydzień wiec teraz nie jadę no chyba ze wody mi odejdą ale wątpię... Tak jeszcze tydzień i mala jest donoszona:) a tak się bałam.

[dara87]

karola, też myślę, że za wcześnie.. wszystkie kobietki są jednak niecierpliwe:) poczekaj za okresem, dopiero jak nie będzie zrób test:)
natalia, pomiary USG co do wagi dziecka są zawsze tylko orientacyjne i myślę, że to nic niepokojącego i nie martwiłabym się tym. Położenie dziecka z tego co czytałam i wiem trochę z doświadczenia może się jeszcze zmienić. Znam dziewczynę która miała skierowanie na cc ale jak zaczęła rodzić to się okazało że może naturalnie bo dzidziuś jest główkowo:) Twoja szyjka, pomimo skrócenia i tak do pozazdroszczenia:)
Aleksandra pewnie to takie przepowiadające już skurcze:) ja wprawdzie takich nie miałam z synkiem ale ponoć dziewczyny mają:) jutro napisz nam co na to Twoj gin, może podłączy Cię pod KTG.
A co u mnie... ja miałam bardzo intensywny weekend i mój brzuch się buntuje ciągłym twardnieniem, poza tym mam ból krocza i coś tak dziwnego się z nim dzieje że nawet nie potrafię Wam opisać o co chodzi:/ Z pozytywnych rzeczy to ukończyłam 30tc i zaczynam31:) czuję, że jest to pewien przełom hihi:) kupiliśmy wózek i fotelik samochodowy więc wyprawka też ruszyła z kopyta:) a moja malutka kilka dni była bardzo ruchliwa a teraz znów zaczyna być spokojniutka.... oj:)

[Gość alexandra12000]

Ogólnie caly czas mialam skurcze tylko te są teraz bolesne, ktg mam co wizytę od 30 Tc a moja tez dzisiaj leniwa jest. To gratuluje juz 31 :) dasz rade na pewno mnie juz tez wszystko boli.... A kiedy masz wizyte?

[Gość karolakwidzyn]

dzieki dziewczyny,musze jeszcze poczekac kilka dni,ciezkie to czekanie...eh na wszystko kaza czekac,na zabieg kaza czekac na wynik i teraz na to,chociaz nie wiem czy nam sie udalo za pierwszym razem...

[kasia.29]

Hej Dziewczyny:) widzę, że wszystkie dzielnie idziecie do przodu, super!
Aleksandra, wow, zleciało i już masz ciążę donoszoną, gratuluję;)
Dara, i Ty już z trojeczką z przodu:) mi było od razu lżej po 30tc. Ale życzę Ci abyś jeszcze kilka tygodni się pomeczyla:)
Karola, ja test robiłam 3 dni po spodziewanym okresie i miałam baaardzo bladą drugą kreseczkę, a kilka dni później lekarz mówi, że blizniaki:) wyluzuj, daj sie miło zaskoczyć:)
Natalia, ja ostatnie pomiary przed porodem miałam tak zrobione, że jak dzieci wyszły z brzuszka to sie okazalo, że wszystko jest odwrotnie. Córka miała być cięższa, a wyszła dłuższa i chudsza, a Syn krótszy, ale 300gr cięższy od niej.

U nas czas leci jak szalony, dzieciaki koncza dziś 7 tyg. Ważą już 5kg:) Córa ma meega apetyt, Synek niestety chyba od tygodnia kolki:( jutro mamy szczepienia. Ja po cc bardzo szybko doszlam do siebie i staram sie jakos to wszystko ogarnac:) Nie wiedziałam, że można żyć bez snu;)

[dara87]

Ja wizytę mam w czwartek. Dzisiaj dużo poleżałam ale ból krocza nadal mi doskwiera:/
Kasia mi też jakoś tak lżej z tą 3 z przodu. Wiem, że dzidziuś musi posiedzieć jeszcze w brzuszku ale poczułam jakąś ulgę i mam dużo wiary w to że dotrwamy:) jak sobie przypomnę ten stres jak w 21tc skróciła mi się szyjka i lekarze tak sceptycznie podchodzili do sprawy... a teraz już 31:)
Gratuluję Kasia ładnie rosnących maluchów i życzę Ci choć troszkę więcej snu, wiem że tego teraz bardzo potrzebujesz:)

[Gość alexandra12000]

Kasia dziękuję mi do donoszonej brakuje tydzień bo jutro zaczynam 37 . Dara a moze poprostu ci sie tam wszystko do porodu przygotowuję? Bo mnie tez od czasu do czasu bolalo a po 30 i teraz to juz wgl boli....

[Gość alexandra12000]

Nie bylo lekarza dopiero za tydzień i nic nie wiem a tak ciekawa bylam :(

[dara87]

Aleksandra, no szkoda że nie było Twojego lekarza:( to czekanie na te wizyty jest czasem takie frustrujące:/ ja czekam na jutro, co mi powie a propos tego mojego "rozchodzącego się" krocza... może masz rację, że jest to związane z przygotowaniami mojego ciała na poród, też tak po części myślę, ale przeraża mnie że ten ból jest tak silny.

[Gość alexandra12000]

No mnie tez bolało i boli a juz wgl jak dużo leżę to na pewno to .

[natalia1811]

Aleksandra jak nie było Twojego lekarza to nikt inny Cię nie zbadał? Dara mnie też od trzech dni boli krocze i to czasem dosyć mocno, to chyba jednak jest u nas wszystkich normalne. Do tego zaczęło mi się lać mleko. Trochę szybko chyba ale nie wiem. Jak się czujecie?

[Gość alexandra12000]

Nie bylo żadnego innego jezeli w przyszla środę znowu go nie bedzie( bo nie wiadomo czy będzie) to ide na ip zeby chociasz ktg zrobili . Mam nadzieje ze szybko zleci.

[dara87]

Aleksandra, a Twoja położna nie robi KTG? bo moja robi i zawsze w razie "W" mogę do niej iść.
Natalia, ponoć ten ból krocza to tak musi być, pytałam:)
A po wizycie u mnie okazało się, że w przeciągu tygodnia moja szyjka znów skróciła się o 1cm:( czyli ma teraz 1,7cm i według lekarza wystarczy na około 4 tygodnie:( za tydzień znów wizyta... Ale lekarz był opanowany, mówi, że nie ma rozwarcia więc damy radę. Mam trochę wyrzuty sumienia, zbyt intensywny był ten tydzień.. ale z drugiej strony miałam chore dziecko no i w ogóle wszyscy ciągle myślą, że wyolbrzymiam tą sytuacje i nie ma chętnych do pomocy:(