Skocz do zawartości
Forum

Mama się szkoli - pomysły


Ulla

Rekomendowane odpowiedzi

wszystko zależy od rodzaju pracy, do jakiej ktoś chce się udać, jeśli kobieta myśli o pracy jako sekretarka może warto wybrać się na jakieś kursy obsługi urządzeń biurowych (ja na przykład nigdy nie miałam faksu i nie wiedziałaby, od czego zacząć), choć niektórzy mówią, że pokończyli a i tak urządzenia w firmach były inne i musieli się uczyć na miejscu, jeśli ktoś myśli o sklepie, to obsługa kasy fiskalnej jest niezbędna, poza tym oferta jest szeroka i można wiele znaleźć online

Odnośnik do komentarza

1.fajne było by szkolenie z "pracą- opieką nad małym dzieckiem" wiecie jak się zachowywać co robić w danej sytuacji
2. pierwsza pomoc przy dziecku niemowlęciu - np. gdy się zachłyśnie, oparzy takie sytuacje pierwszej pomocy
3. pomysły na zajęcie dziecka - zrobić coś z niczego (wiele mam nie ma takich pomysłów, myśli)

http://www.suwaczki.com/tickers/kjmn20mmu0okh9gs.png
http://www.suwaczki.com/tickers/9o2zvhpgkhvwrq18.png

Odnośnik do komentarza

Ulla kiedyś byłam na szkoleniu z pierwszej pomocy niemowląt i małych dzieci organizowane to było razem z wykładami z cyklu Mamo to ja (Albo Mama i ja), co do opieki nam dziećmi to są czasami organizowane wykłady na uczelniach pedagogicznych lub w ośrodkach pomocy społecznej lub logopedycznych ( u nas w Świdniku np),a te dotyczące zabawy z dzieckiem to miałam na studiach

http://www.suwaczki.com/tickers/kjmn20mmu0okh9gs.png
http://www.suwaczki.com/tickers/9o2zvhpgkhvwrq18.png

Odnośnik do komentarza

Ulla
MArg a ja pytam kochana bezpośrednio np, ciebie - co ty byś chciała robić albo co robisz by się doszkalać?

najbardziej to bym chciała pisać i to z sensem i ważnego, bo jak na razie to samo zawracanie głowy albo d...:) ale jak zaczną szukać pracy poza domem, to nie będę wybrzydzać i pójdę na początek, gdzie mnie wezmą, a potem się okaże:) na razie chodzę tylko na angielski.

Odnośnik do komentarza

mika haha dobrze, że Ci chociaż zaproponowali choć wybór po byku haha .. ja z UP mam nadzieję, że uda mi się załapać na kurs fakturowania wraz z obsługą programów komputerowych do fakturowania
.. w szkole niby było ale w tamtym latach to było bez programu.. i o nie mi się chyba najbardziej rozchodzi ..
kasę fiskalną robiłam swego czasu ..ale bez używania zapomniałam całkowicie.
Ale sama to wygrzebałam -mi nic nie zaproponowali od siebie :/ ..ale mam dopiero w maju pytać

Odnośnik do komentarza

Ja bym chciała:
-kurs frywolitek (z zamiłowania do robótek - samo szydełko już mi nie wystarcza)
-szkolenie z prowadzenia warsztatów technicznych z dziećmi z jakimś dyplomem czy uprawnieniami (tu sama się doszkalam w internecie - ale fajnie by było prowadzić takie zajęcia z dzieciakami)
-kurs fotografii (żeby zdjęcia były pikne ;) )
-kurs pisania przez duże P (a co tam - marzy mi się własne słowo pisane-puki co sama się dokształcam - ale to mało, mało, mało...)
-kurs/szkolenie z social mediów (ot fanaberia i kreowanie siem ;) )
-jakiś język (obcy rzecz jasna)
-kurs samoobrony (dobrze to umieć)
-kurs tańca latyno (tylko, że małż nie chce, a ja nie chce bez małża :( )
-jakieś warsztaty dla początkujących kosmetyczek (ku własnemu lookowi)
-kurs jazdy (prawko mam - ale ze mnie taki kierowca jak ze ślimaka wyścigówka)

i 100% więcej motywacji i żeby doba trwała 50h i żebym miała tyle sił co moi dwaj synkowie razem, w momencie, w którym chcę ich zagonić spać ;)

Ale żadne z powyższych nie ma nic wspólnego z moją pracą :D

http://suwaczki.maluchy.pl/li-70301.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-70299.png

Odnośnik do komentarza

Ja z racji swojej profesji prawie ciągle się dokształcam, np. w ośrodku szkolenia nauczycieli. ;) Ostatnio byłam na kursie z oceniania kształtującego, pedagogiki Montessori, za niedługo idę na kurs doskonalący "Trudna klasa - jak ją opanować i nauczać" czy coś w tym stylu. Prywatnie, dla własnej przyjemności chodzę z drugą połową na kurs tańca. Fajna sprawa i zastrzyk pozytywnej energii ;)

Odnośnik do komentarza

Ja w końcu odnalazłam chwilkę dla siebie i postanowiłam zapisać się na kurs angielskiego. Zajęcia są 2 razy w tygodniu ale kiedy nie mogę przyjść to wysyłaj ami materiał na maila - tak się z nimi dogadałam. Wiadomo mama nie ma lekko, nie zawsze może się stawić na dana godzinę. Na początku byłam przerażona samym pomysłem wybrania się na cokolwiek, bo co ja zrobię z maluchami. Jednak mój partner przekonał mnie, żeby zrobiła coś dla siebie i powiem szczerze, super się z tym czuję. Bardzo fajnie że istnieją szkoły które rozumieją młode mamy i wychodzą im na przeciw. Jak sytuacja w waszych miastach? biorą pod uwagę mamy czy olewają? Wiem, że czasem się to zdarza ;/

Odnośnik do komentarza

Szukając szkoleń warto wybrać się do PUP lub do samego pracodawcy. dla kobiet wracających na rynek pracy po ciąży jest dużo programów aktywizacyjnych. Więcej informacji można przeczytać tu: http://poradnikpracownika.pl/

"Jeśli będzie Ci dane żyć sto lat,
to ja chciałbym żyć
sto lat minus jeden dzień,
abym nie musiał żyć ani jednego
dnia bez Ciebie."

Horoskop tygodniowy Kubusia Puchatka!

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...