Skocz do zawartości
Forum

Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)


Rekomendowane odpowiedzi

Skakanka
Nie tacy nieudolni skoro zorganizowali tvn.

Moje zdanie znacie, pan Ch nie powinien być lekarzem, nie myślę o nim dobrze zwłaszcza, że chyba miałam z nim nieprzyjemność się spotkać przy okazji poronienia. I z tego co pamiętam był wybitnie arogancki. Wtedy postanowiłam, że więcej na Niepodległości się nie pojawię. Ale od dziennikarzy wymagałabym trochę rzetelności a nie naciągania rzeczywistości pod tezę.

Odnośnik do komentarza

A ja nie rozkminiam czy oni szukali innego lekarza/placówki. I nawet tego że dziennikarska robota to teraz często szukanie sensacji tylko.
Najbardziej z całego ataku tej Pani wkurzyło mnie jej pejoratywne stwierdzenie rzucone na fakt jakie to "dzielo" fatalne wykonali lekarze którzy przeprowadzili proces in vitro... To znaczy ze samu sobie ludzie winni, że pragnęli dziecka choćby w taki sposób? W ogóle byla strasznie napastliwa i arogancka, mnie takie zachowania bardzo rażą bo zdanie każdy ma inne ale są na jego wyrażanie sensowne sposoby...

A my na spacerze. Nie pada :)

o148j44jsuj4r1nc.png

Odnośnik do komentarza

Peonia
A ja tej pani nie słyszałam bo czytałam tyko wzmiankę. Oczywiście, ze zabieg powinien zostać zaproponowany przez pana Ch. Ja tylko chciałam napisać, że gdybym nie chciała urodzić tego dziecka to bym zrobiła wszysko żeby tak się stało, zwłaszcza że w Warszawie jednak masz możliwości.
A z tego co piszesz to ci ludzie niedość, że nie mogą sobie z sytuacją poradzić to się jeszcze wystawili na strzał oszołomów. Po co tak sobie komplikować życie.

A reportaże na ten temat są potrzebne ale akurat mi przedstawienie problemu od tej strony bardzo się nie podoba.

Kurcze, chyba sobie wygooglam wypowiedź tej pani skoro aż tak bulwersujące.

Odnośnik do komentarza

żoo
no ja też zastanawiałam się dlaczego nie doszło do aborcji. Są jak piszesz inne placówki, nie wiem, może ich dr Ch. przetrzymał i było za późno, może nie mieli środków na wyjazd za granice, nie wiem.... Ale mnie w tym przypadku juz sama nazwa szpitala by powiedziała, że nie tam szuka sie pomocy w takiej sprawie. Do doktora Dębskiego daleko przeciez nie było....

Jednak to wszystko i tak przycmiła "wypowiedź" przytoczonej Pani.... Po co ona tam poszła? No i po co ja zaprosili....
Dawno mnie tak ktos nie zirytował. To, że ona zdecydowała się na urodzenie dziecka z ZD to nie znaczy, że jej wybór to jedyna prawda objawiona. ZD bywa nie takie ostre, to i tak jeszcze nie tak bolesne, jak inne,jeszcze bardziej trudne wady.

Dla mnie przesada w żadna strone nie jest wskazana, jednak wybór tzw. mniejszego zła mnie przekonuje bardziej. A lekarz jest po to, żeby pomagac, a nie osądzać, a dr. Ch osądza własnie. To niedopuszczalne. Trzeba było zostać okulistą....

Wszyscy znajomi terapeauci pracujący z dziecmi uposledzonymi jak jeden mąż twierdzą, że nie zdecydowaliby sie na urodzenie takiego dziecka. mają z tym do czynienia na co dzien i wiedzą w czym rzecz. Nie każdy to udźwignie.

Ja w swoim wieku musiałabym sie chocby zastanawiac, kto przejmie opiekę, jak mnie już zabraknie. Co - miałabym starszym dzieciom takie obciążenie zostawiać? A gdzie ich prawa? Nie chciałabym ich obciążać w ten sposob, zycie i tak bywa paskudne.

o148j44jsuj4r1nc.png

Odnośnik do komentarza

Peonia
Szpital dzieciątka Jezus zabiegi wykonuje, więc po nazwie to nie:)))

Każdy kto robi badania wie po co je robi i po prostu nie wierzę, że nie byli w stanie zabiegu wykonać. Chyba że nie otrzymali wyniku na czas.

Już nie chcę wynikać w pozostałe aspekty sprawy.

Odnośnik do komentarza

Dobry,

W weekend chciałam pisać ale cały czas był problem z forum i nie mogłam otworzyć strony więc straciłam zapał :P
W dodatku, tradycyjnie już, moje dziecko dostało kataru dwa dni przed powrotem do UK i tym sposobem wciąż tu jesteśmy, odciągamy gile i staramy się doprowadzić Krasnala do porządku. Nowe bilety kupione na wtorek więc w ruch poszły od razu krople do nosa.

W temacie zabawek to nie mam za dużo do powiedzenia, z każdym dniem się utwierdzam w przekonaniu, że nie są dziecku do szczęścia potrzebne przynajmniej na razie. Gruszka do nosa albo jakiś kartonik sprawdzają się całkiem dobrze.

Krasnal z nowych umiejętności to nauczył się, jak się schodzi z łóżka/kanapy. Wie, że trzeba się dupciochą odwrócić i odpychać do tyłu żeby się zsunąć :) Ćwiczy też puszczanie się ale cwaniara robi to tylko na miękkim i tylko trzymając się mnie albo babci.

http://www.suwaczki.com/tickers/qdkkupjy3uak6uyu.png

Odnośnik do komentarza

Nuda weekendowa pewnie zagości to podrzucę kontrowersyjny temat.
Mam dziś w planie kupić szelki dla małego.
U mnie w rodzinie krąży historia jak wlazłam prawie pod ciężarówkę bo zobaczyłam ojca po drugiej stronie ulicy a moja mama akurat coś ogarniała przy moim bracie.

Mam zamiar sobie i mojej mamie oszczędzić takich przeżyć, bezpieczeństwo przedewszystkim.

Odnośnik do komentarza

Żoo
Oj marze o odwiedzeniu takiej wyspy, zwłaszcza dzisiaj.

Ja nie wiem, czy szelki to taki kontrowersyjny pomysł, przecież nie będziesz ich zakładać ciągle, tylko wtedy gdy rzeczywiście będzie istniało jakieś niebezpieczeństwo. Ja nie planuję takiego zakupu, bo mam wszystko ogrodzone, z możliwością zamknięcia na zamek, ale myślę że wielu przypadkach, takie szelki mogą uratować sytuacje :)

Wołyń też jest na mojej liście, ale na razie nie mam z kim zostawić Małej.

http://fajnamama.pl/suwaczki/wlc5bpf.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/uek4z02.png

Odnośnik do komentarza

skakanka za to przeszkadza w spaniu:/ Dziś w nocy wyła dwie godziny bo nie mogła się ułożyć a była śpiąca.

Drugą noc na Apapie jadę bo mi łeb pęka. Jutro ostatni dzień kiedy mogę Krasnalowi zaaplikować krople a poprawy w sumie żadnej :/

żoo też mi się wydaje, że to przez klimę w samolocie bo niemożliwe żeby za każdym razem łapała coś od tak, z powietrza tutaj.
Z tym kontrowersyjnym tematem to coś Ci nie wyszło ;) Też planuję młodą na smyczy prowadzać jak już zacznie na dwóch nogach się przemieszczać.

http://www.suwaczki.com/tickers/qdkkupjy3uak6uyu.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny ☺ szelki to obowiązkowy punkt na mojej liście zakupów.Dacie wiarę , myślałam że dziś piatek.Gdzie mi jeden dzień uciekł? Zrobiłam te placuszki z kaszy manny,luby się zajadał.Mały tylko skosztował ale chyba tez smakowało. ZrobIlam z syropem klonowym a potem się balam mu dać bo nie bylam pewna czy może.Tak to jest jak się najpierw robi a potem myśli.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl20mmz58oswmm.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...