Skocz do zawartości
Forum

Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)


Rekomendowane odpowiedzi

Ta kołyska jest przepiękna. Ja też myślę o kołysce lub jakimś tzw leżaczku bujaczku- tańszy :-) Łóżeczko będzie w sypialni ale jak będę chciała mieć dzidziusia bliżej to właśnie w kołysce w pokoju obok mnie. Nie wiem czy to się sprawdzi. Co do leków to ja ciągle mam brać luteinę dopochwowo. Kwasu foliowego powiedział że już nie muszę. Brałam 4 mies przed zajściem w ciążę aż do tego momentu (Folik). Trochę pogorszyła mi się hemoglobina i dał mi żelazo (nowość o nazwie Żelazek). To też bardziej za moją namową bo kiedyś byłam na pograniczu anemii. Oprócz tego nic od początku ciąży. Jak pytam o witaminy to mówi co się tak uparłam na nie. w
Wcześniej ok w 3mies badałam poziom żelaza to miałam go w normie bliżej max niż min. Teraz mam początek 5mies. Dziewczyny, które nie czują jeszcze ruchów myślę że nie mają na razie się czym martwić. Często pierwsze ruchy zaczyna być czuć między 19 a 21tyg

Hanusia przyszła na świat 18grudnia :-)

Odnośnik do komentarza

Witaminy nie sa na receptę. Sama idziesz do apteki i wybierasz. Nie wiem czemu nie bierzesz. Przeciez dzidzia tego potrzebuje do prawidłowego rozwoju. Widzisz- żelaza juz ci zabrakło tak jak mówisz. Nie wiem czemu niektórzy lekarza maja to gdzies. No każdy ma swoje zdanie chyba..
A luteinne czemu ciągle bierzesz? Ja brałam tylko dlatego ,ze szyjka macicy mmi sie skurczyla a teraz jest ok i juz nie biorę. Cos się dzieje?

Laura :*
http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cio4pbhyqqx6o.png

Odnośnik do komentarza

Roksi
Witaminy nie sa na receptę. Sama idziesz do apteki i wybierasz. Nie wiem czemu nie bierzesz. Przeciez dzidzia tego potrzebuje do prawidłowego rozwoju. Widzisz- żelaza juz ci zabrakło tak jak mówisz. Nie wiem czemu niektórzy lekarza maja to gdzies. No każdy ma swoje zdanie chyba..
A luteinne czemu ciągle bierzesz? Ja brałam tylko dlatego ,ze szyjka macicy mmi sie skurczyla a teraz jest ok i juz nie biorę. Cos się dzieje?

Wiem że witaminy nie są na receptę bo jestem farmaceutką. Ufam swojemu lekarzowi i robię jak on mówi. Skoro każe brać luteinę to biorę. Pewnie skutki uboczne ma ale może przed czymś już mnie uchroniła. Na razie biorę samo żelazo i nie dużą dawkę. Dzidzia potrzebuje witamin ale nie koniecznie tych sztucznych z suplementów. Jem dużo warzyw i owoców. Nie czuję potrzeby brania czegoś więcej. W ogóle uważam że czym mniej leków w ciąży tym lepiej. Od początku nie wzięłam nawet jednej tabletki No spy czy Paracetamolu. Mimo że czasem twardniał mi brzuch, miałam skurcze i bardzo bolała mnie głowa. To tylko moje zdanie

Hanusia przyszła na świat 18grudnia :-)

Odnośnik do komentarza

ignesse, obciążenie glukozą nie jest takie straszne, no chyba że boisz się igły, bo 3 razy krew pobierają i raz kłucie z palca :-) ja na wszelki wypadek wzięłam ze sobą męża, bo każdy organizm inaczej się zachowuje i można zesłabnąć :-)
Mi ostatnio często brzuch twardnieje, pogadam o tym z lekarzem na najbliższej wizycie :-)

Odnośnik do komentarza

No ja tez boje się brać leki,często można bol inaczejj pokonac-chociażby snem :)
Jedyne co wiem o luteinie to to,ze wzmaga zaparcia.
Mnie właśnie caly czas te no spy zastanawiają. Dlaczego sie je stosuje. Chciałabym miec ginekologa w rodzinie:-) to bym wiedziala:D
Co do warzyw i owocow- z tego co wiem to Malo witamin sie przyswaja z jedzenia i jest to za malo. Ale tylko to czytałam pare razy:-) jaka prawda-nie wiem.

Laura :*
http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cio4pbhyqqx6o.png

Odnośnik do komentarza

Cześć Mamusie.

Czytałam wasze wpisy odnośnie ruchów Maluszków w brzuszkach.
Ja jestem w 17 tc + 5 i czasmi nawet nie codziennie czuje małe drgania w środku z niewidzy nawet czasami mogę ich nie odebrac jako ruszające sie dziecko.
To moja pierwsza ciąża, czytałam że na konkretne kopniaczki mam jeszcze troche czasu.
To prawda?
To moja pierwsza ciąża :)

Odnośnik do komentarza

beatka90
Roksi
Witaminy nie sa na receptę. Sama idziesz do apteki i wybierasz. Nie wiem czemu nie bierzesz. Przeciez dzidzia tego potrzebuje do prawidłowego rozwoju. Widzisz- żelaza juz ci zabrakło tak jak mówisz. Nie wiem czemu niektórzy lekarza maja to gdzies. No każdy ma swoje zdanie chyba..
A luteinne czemu ciągle bierzesz? Ja brałam tylko dlatego ,ze szyjka macicy mmi sie skurczyla a teraz jest ok i juz nie biorę. Cos się dzieje?

Wiem że witaminy nie są na receptę bo jestem farmaceutką. Ufam swojemu lekarzowi i robię jak on mówi. Skoro każe brać luteinę to biorę. Pewnie skutki uboczne ma ale może przed czymś już mnie uchroniła. Na razie biorę samo żelazo i nie dużą dawkę. Dzidzia potrzebuje witamin ale nie koniecznie tych sztucznych z suplementów. Jem dużo warzyw i owoców. Nie czuję potrzeby brania czegoś więcej. W ogóle uważam że czym mniej leków w ciąży tym lepiej. Od początku nie wzięłam nawet jednej tabletki No spy czy Paracetamolu. Mimo że czasem twardniał mi brzuch, miałam skurcze i bardzo bolała mnie głowa. To tylko moje zdanie

Popieram. Zdecydowanie lepiej jeść owoce i warzywa. Ja też nic nie biorę poza witD której nie sposób dostarczyć naturalnie.

http://kobietaintymnie.pl/suwaczek/cache/d3fd7e8a.gif
Szaymon 10 lat
Franio 5 lat

Odnośnik do komentarza

Roksi
No ja tez boje się brać leki,często można bol inaczejj pokonac-chociażby snem :)
Jedyne co wiem o luteinie to to,ze wzmaga zaparcia.
Mnie właśnie caly czas te no spy zastanawiają. Dlaczego sie je stosuje. Chciałabym miec ginekologa w rodzinie:-) to bym wiedziala:D
Co do warzyw i owocow- z tego co wiem to Malo witamin sie przyswaja z jedzenia i jest to za malo. Ale tylko to czytałam pare razy:-) jaka prawda-nie wiem.

Tak Roksi to jest prawda tylko ze sztuczne witaminy są, no właśnie sztuczne i wcale nie wiadomo czy tak super działają na nasz organizm i dziecka, czy w ogóle działają?
Popatrz na ceny tych witamin. Mi to daje do myślenia. Wszystko interesy, każde nowe witaminy coraz lepsze - niedługo to tylko suplementami będziemy się żywić.
To tylko moje zdanie ale jest wielkim przeciwnikiem sztucznych wiataminek.

http://kobietaintymnie.pl/suwaczek/cache/d3fd7e8a.gif
Szaymon 10 lat
Franio 5 lat

Odnośnik do komentarza

ignesse
Ok, rozumiem, że teraz latem jest od groma warzyw i owoców, a zimą? Po za tym żeby nie jeść sztucznych witamin, to byś musiała sama wszystko hodować i to w takiej ziemi, która byłaby twoja od pokoleń :) żyjemy w takich czasach, że wit, konserwanty, polepszacze i spulchniacze etc. są wszędzie

Tak ja tego nie neguję. Mocno zastanawia mnie tylko działanie tych też SZTUCZNYCH witamin.

http://kobietaintymnie.pl/suwaczek/cache/d3fd7e8a.gif
Szaymon 10 lat
Franio 5 lat

Odnośnik do komentarza

Wiecie co ja mam swój ogródek,nie pryskam,nie nawożę. Tylko co z tego jak sąsiad opryska i w ziemi tyle już chemii ,że masakra. Chociaż ogórek czy marchewka na pewno zdrowsze.
I mimo ,że dziennie zjadam dużo świeżych owoców i warzyw i tak łykam kw.foliowy i witaminki. To tak jak ekologiczne słoiczki z gerbera czy hippa. W pierwszych ciążach też łykałam witaminy.

http://s8.suwaczek.com/201512161565.png

Odnośnik do komentarza

Hej :) Niedawno wróciłam z usg połówkowego i jestem zadowolona. Biometria prawidłowa, masa 357g; główka, kręgosłup, płuca, kończyny, serduszko- wszystko w porządku, łożysko na tylnej ścianie..
I na 80% dziewczynka :). Mąż zmienił swoje podejście do sprawy i nie marudzi już o chłopca. Mówi, że postara się następnym razem :-)
Oliwka ułożyła się poprzecznie, prawie cały czas ssała kciuka, jest przesłodka. Robiliśmy usg4d.
Co do moich problemów z twardniejącym brzuchem lekarz kazał leżeć i odpoczywać.
A witaminy ja też łykam vitaminer+dha.

https://www.suwaczek.pl/cache/82ca9c3b5f.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...