Skocz do zawartości
Forum

Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)


Rekomendowane odpowiedzi

A mnie się Inga podoba najbardziej :)
O przepuszczaniu w kolejce też na razie mogę zapomnieć. Raz w markecie czułam się źle, ale jakoś wolę sobie te negatywne komentarze odpuscić, bo ja pyskata jestem i zaraz bym się z taką jedną czy drugą mądrala pokłóciła. Brzuch niby już widać, ale z drugiej strony nie jest jeszcze tak duży by ktoś postronny mógł być pewny, że to ciąża :) może zakładają, że sobie pojadłam za dużo :)

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny czy któraś rodzi w Piotrkowie Trybunalskim?
Wczoraj rozmawiałam z koleżanką i mówi że szykowała się do porodu naturalnego okazało się że pojawiły się zielone wody płodowe 3tyg przed terminem i była cesarka. Dała wiec radę ze swojego doświadczenia żeby np jaką elektronikę czy to laktacji czy nianie juz sobie szukać i kompletowac wyprawkę bo ją sytuacja z lekka zaskoczyła, nie miała kompletnej wyprawki i gdy ona z małym była w szpitalu mąż bidulek biegał myślał głowił się żeby kupić co potrzeba. Czy wy macie już swoje typy co do elektroniki i marek?

Odnośnik do komentarza

hej dziewczyny, myślę, że nie powinnyście mieć zahamowań w zasygnalizowaniu, ze jesteście w ciąży, kiedy stoicie w kolejce. Pamiętam, jak w pierwszej ciąży, kiedy nie robiłam przelewów przez int. i nie miałam karty do bankomatu, musiałam stanąć w kolejce w banku, gdzie nie było nawet ławki. Byłam w 6 miesiącu, brzuch duży, duszno, wszyscy mieli w dupie. Stanęłam na środku z moim brzuchem i wypaliłam, przepraszam, jestem w ciąży, źle się czuję, czy ktoś z państwa będzie łaskaw mnie przepuścić? Nie było żadnego sprzeciwu.
Od tego czasu zaczęłam też zauważać kobiety w ciąży. Ale często tak jest, ze gdy zawsze widzę kobietę w ciąży i na całą parę wypalę, - tu jest pani w ciąży, powinniśmy ją przepuścić- kobieta jest zażenowana i trochę stawia opór. No ale ja już z charakteru taka jestem, że muszę się odezwać :) Także uważam, że my kobiety powinnyśmy zwracać na to uwagę, no w końcu coś musi ruszyć na lepsze.

Odnośnik do komentarza

Annmm mnie tak rodzice od małego uczyli, że kobiety w ciąży trzeba przepuszczać i zawsze to robiłam i będę robić. Pewnie w takiej sytuacji jak piszesz też się upomnę o pierwszeństwo na razie nie musiałam, bo wtedy był ze mną mąż, ja poszłam usiąść, a on zapłacił. Ale pamiętajmy, uczmy dzieci od początku szacunku do przyszłych mam :)
Wodna ja laktator, monitor oddechu i nianię na pewno kupię wcześniej. Monitor Snuza Hero wybrałam, nianie jeszcze nie wiem, ale chyba taką nasłuchową nie video, bo mamy mieszkanie i blisko do dziecka, więc chce mieć tylko kontrolę jak wyjdę z pokoju i zamknę drzwi np. Laktator elektryczny chyba tommee tippee. W etapie późniejszym podgrzewacz i tu nadal szukam bo chcę taki co utrzymuje ustawioną temperaturę.

Odnośnik do komentarza

My wczoraj bylismy w sklepie decatlon i obok kasy wisuala karteczka "u nas przyszla mama w kolejce nie stoi" no to moj narzeczony zaraz sie odezwal w kolejce ze ja w ciazy a jakos w kolejce stoje .Nikt nie przepuscil mnie tylko wszyscy krzywo sie patrzeli.Troche glupio mi sie zrobilo ze moj tak glosno oznajmil wszystkim o moim stanie ale z drugiej strony to Ci ludzie powinni sie wstydzic

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bzbmh6s7kp8sc.png
Livia ♡♡♡
Ur. 28.12.2015 godz.5.40
54 cm 3360gram

Odnośnik do komentarza

Ja z elektroniki to tylko nianię muszę nabyć, laktator będę miała od koleżanki natomiast monitra oddechu nie chcę (chyba ze odpukać będzie konieczny) .Moje chłopaki nie miały monitorów i zupełnie nie czułam potrzeby ich posiadania. Pamiętam jak Babeczki na szkole rodzenia w pierwszej mojej ciąży mówiły ,ze jak maleństwo zdrowe nie kupować monitora oddechu bo tak naprawdę powoduje to dodatkowy stres - że mamy ciągle sprawdzają czy monitor aby na pewno działa, że wiele z nich daje fałszywe sygnały i całe życie wokół monitora oddechu sie kręci. Pewnie już teraz są lepsze urządzenia niz 10 lat temu - mimo to ten zakup odkładam jako awaryjny w razie potrzeby.

http://kobietaintymnie.pl/suwaczek/cache/d3fd7e8a.gif
Szaymon 10 lat
Franio 5 lat

Odnośnik do komentarza

ausia91
My wczoraj bylismy w sklepie decatlon i obok kasy wisuala karteczka "u nas przyszla mama w kolejce nie stoi" no to moj narzeczony zaraz sie odezwal w kolejce ze ja w ciazy a jakos w kolejce stoje .Nikt nie przepuscil mnie tylko wszyscy krzywo sie patrzeli.Troche glupio mi sie zrobilo ze moj tak glosno oznajmil wszystkim o moim stanie ale z drugiej strony to Ci ludzie powinni sie wstydzic

No własnie, ludzie nie umieją się zachować i tyle - jakby ich to zawstydzało.

http://kobietaintymnie.pl/suwaczek/cache/d3fd7e8a.gif
Szaymon 10 lat
Franio 5 lat

Odnośnik do komentarza

Niestety to tak jak z ustępowaniem miejsca w autobusie ,ja się śmieje wyssane z mlekiem matki.Co prawda teraz raczej już autobusem nie jeżdżę ,ale mogę być pewna ,że moi chłopcy ustąpią.Tak ja wstają jak kobieta wchodzi czy nie rozmawiają trzymając ręce w kieszeni. Mój Tato ma 74 lata nie widać po nim a tez ustępuje miejsca.W rossmannie jest akcja i panie w ciąży nie stoją w kolejce,kasjerka sama prosi bez kolejki nie patrząc na innych. Pamiętam jak byłam w ostatnim miesiącu ciąży z Bartkiem moim starszym ,grudzień,więc ubrana w kurtkę siedziałam właśnie w autobusie i być może nie było ,że to taka zaawansowana ciąża młoda ,bo 20lat. Jakas starsza pani wsiadła i na mnie ,że młoda siedzi, nie ustąpi ,po chwili już parę osób mi dogadywało. No i się podniosłam mina te pani mówiła wszystko ,brzuch miałam bardzo duży. Prosze niech pani siada mówię ,a ona nie postoi i jakiś facet mówi po co było się drzeć ,głupio jej było strasznie.

http://s8.suwaczek.com/201512161565.png

Odnośnik do komentarza

Ja o żadnej niani nie mysle. Łóżeczko postawie przy łóżku a jak w toalecie czy gdzies będę to uslysze wszystko przez otwarte drzwi. No zwariowalabym z ta elektronika. :) nie na moje nerwy. Jedyne o czym myślę to dla wygody kolezanka mi poleciła zakup urządzenia,które imituje bicie serca matki tak żeby mala spala dluzej i czula sie bezpieczniej:) i oczywiście laktator. Mi juz teraz z cycków leci a potem to już litrami pewnie będzie hehe:)
Bardziej martwi mnie grudzień. Termin na 9 mam a mamy nowe plany żeby wrócić w rodzinne strony. A do konca listopada chłopak ma umowę w pzn. Czuje,ze wszystko będzie na wariackich papierach. Chyba urodzę albo szybciej albo podczas przeprowadzki jak do takowej dojdzie.

Laura :*
http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cio4pbhyqqx6o.png

Odnośnik do komentarza

Kochane co do elektroniki to ja już się zaopatrzyłam w nianie ale tylko dlatego ze znalazłam w dobrej cenie model który mnie interesował Philips Avent scd505 - mega zasięg. W piętrowym domu sięga jeszcze na cały ogród wiec idealnie bo na tym mi zależało. Pozostała wyprawka dopiero we wrześniu po przeprowadzce.
Hania wierci się porządnie ;) czasem aż się skupić noe mogę np na robieniu obiadu a co to będzie później :P
ja póki co w 21 tyg przybrałam 2 kilo choć brzuszek mam już widocznie ciazowy ;) a w następny poniedziałek polowkowe ;) nie mogę się doczekać!

http://fajnamama.pl/suwaczki/v4v2i13.png
http://s5.suwaczek.com/201512036847.png
http://s8.suwaczek.com/20150926580416.png

Odnośnik do komentarza

Ja monitor kupuje, u nas w rodzinie był przypadek bezdechu. I to wcale nie u wcześniaka, drugi był u znajomych. Wolę 500 razy sprawdzić czy się nie odpiął, niż później żałować, że nie kupiłam. Wiadomo to mojej czujności nie uśpi, ale nie da się non stop stac przy łóżeczku na warcie.
Nianie chce tylko jakąś nasłuchową prostą, tak jak pisałam tylko by usłyszeć jak zamknę drzwi od pokoju.
Szukam ciągle dobrego podgrzewacza tyle skrajnych opinii jest.

Co do ustępowania jeszcze, od mamy słyszałam, że te "stare baby" są właśnie najgorsze, a najczęściej ustępują młodzi panowie i panowie ogólnie. Tak jakby kobiety myślały sobie "ja stałam to ty też możesz" :) ah taka płciowa zawiść :)

Odnośnik do komentarza

Wodna ja będę rodziła w Piotrkowie Tryb. na Roosevelta. Nie wiesz czy można tam dostać jakieś znieczulenie? Bo nie pytałam jeszcze swojego lekarza. Ja niani ani monitora oddechu chyba nie kupuję. Kupię laktator i myślę o sterylizatorze do butelek. Czy mamy które mają już dzieci polecają sterylizator?
Roksi, a co Tobie się leje z piersi? :-) Mleko?

Hanusia przyszła na świat 18grudnia :-)

Odnośnik do komentarza

ignesse -chodzi mi tu o sytuację, żeby głośno odezwać i zareagować,zadecydować za całą kolejkę.
Każdy, jeśli nie w domu to w szkole jest uczony pewnego rodzaju zachowań w stosunku do osób starszych (kobiet w ciąży to rzeczywiście polemizowałabym trochę).
Wielu młodych rzeczywiście ustępuje miejsca, przepuszcza przed swoją kolej, ale nie ma cywilnej odwagi odezwać się, mamy kobietę w ciąży w kolejce, proszę ja przepuścić. Ja jako nastolatka wstydziłam się tak powiedzieć. I oto mi chodzi, żeby głośno coś powiedzieć i zawstydzić innych.
Co do niań, monitorów, podgrzewaczy itp w nic się nie zaopatruję, także nie pomogę. Nie mialam tego przy pierwszym dziecku a z doświadczenia wiem, że co 5 minut się biega i sprawdza malucha. Mam laktator, ale to tylko dlatego, że ja wracam do pracy na góra 3 godziny dziennie po miesiącu, bo mam maturzystów, których nie zostawię i będę musiała ściągnąć mleko a tatuś karmić :)

Odnośnik do komentarza

No mi siara leci od dawna. Juz stosuje wkladki laktacyjne hihi. Ale raz leci a raz nie. 2 dni temu pościel zalalam a teraz nic jak juz waadzilam wkladki hehe:-)
A propo rossmana to ja podchodzę do kolejki i pytam sprzedawczynie kulturalnie - można? Jestem w ciąży. I mam gdzies czy ktos cod powie:) ciaza trwa 9 msc i przez tyle czasu wolno mi korzystać z dodatkowych przywilejów:) ja zawsze wpuszczalam ludzi stojących o lasce lub kobiety w ciąży. A babcie 70 letnie jak się dobrze trzyma i jeszcze jest w obcasach itd to mam gdzies:) bez przesady po prostu:)
Ja tez jestem wyszczekana i walczę o swoje ,ale mój facet to aż gryzie ludzi,ze maja spadać z miejsca hihi:) czasami taka wioche zrobi :D

Laura :*
http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cio4pbhyqqx6o.png

Odnośnik do komentarza

ignesse
Ja sterylizator chyba sobie odpuszcze, ewentualnie kupie z canpol babies za 40zł do mikrofalówki, ale nastawiam się na karmienie piersią, a jeśli przejdę na butelkę to nie jestem zwolenniczką wyjaławiania wszystkiego na maxa. Chyba garnek i wrzątek mi wystarczą :)

Popieram:) Ja co prawda używałam przy pierwszym dziecku właśnie tego do mikroweli i sprawdza się super ale to dlatego ze Szymcia karmiłam tylko 1,5 miesiąca więc sterylizowałam. Natomiast przy drugim którego karmiłam prawie 7 miesięcy wogóle nie wyparzałam, wkładałam do zmywary i tyle. I tak na tym etapie dzieci biorą do buzi wszystko co im wpada w ręce:) Tak samo nie wyparzałam i nie myłam co chwilę zabawek.

http://kobietaintymnie.pl/suwaczek/cache/d3fd7e8a.gif
Szaymon 10 lat
Franio 5 lat

Odnośnik do komentarza

Ja bym chciała karmić maksymalnie do 6-7 miesiąca, a od września i tak do żłobka bo mama musi na fula do gabinetu wrócić :) A laktator potrzebny mi był np w szpitalu przy poprzednim maluchu bo 2 tyg był naświetlany i żeby nie wyciągać go co chwila spod tej lampy, ściągałam i nosiłam na noworodki i dostawał moje mleko z butelki.
POza tym jak miał 2 miesiąca po południu na 2-3 godz jechałam do pacjentów to zostawiałam mleczko w butli żeby Tatuś mógł nakarmić:)

http://kobietaintymnie.pl/suwaczek/cache/d3fd7e8a.gif
Szaymon 10 lat
Franio 5 lat

Odnośnik do komentarza

Ja laktator dostanę od kuzynki, a ojciec kupił mi sterylizator z tommee tippe, do tego 4 butelki tej samej firmy, koniecznie chciał mi cos praktycznego kupić i będąc na zakupach kupił, wysłał mi jedynie zdjęcie z informacja o zakupie hehe ;) elektryczna nianię zakupie na pewno, ale jeszcze nie wiem jaką. Mieszkam w dużym domu, pokoik dziecka bedzie na pietrze, dlatego dla własnej wygody wole zakupić ;) a o podgrzewaczu jeszcze nie myślałam.

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpri09koy054c8q.png

https://www.suwaczek.pl/cache/38dc74f0c1.png

Odnośnik do komentarza

Chłopaki wyjechały więc zabrałam się za remanent w ich pokoju - nienawidzę tego robić, ale to najlepsza okazja jak ich nie ma. Nie skończyłam, reszta w środę, ale zabrałam się za umycie toalety i mnie poniosło bo umyłam też wszystkie kafle na ścianach....umęczyłam się na maksa. Teraz usiadłam, wypiłam kubek gorącej zupy pomidorowej i bobas się odezwał lekkim kopniaczkiem - nie wiem czy mu smakowało czy nie:)

http://kobietaintymnie.pl/suwaczek/cache/d3fd7e8a.gif
Szaymon 10 lat
Franio 5 lat

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...