Skocz do zawartości
Forum

Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)


Rekomendowane odpowiedzi

Mokka
Można smarować Tamtuum Verde takim do płukania gardła ( nie tym do psikania), ma substancje znieczulające i jest bezpieczny dla dzieci. Ja korzystam, jak już zużyje przysługujący limit żeli lidokainowych.
Jo
Zostają zakupy on-line. Ja czasem dziękuję wszystkim bogom świata, za istnienie e-tesco.
Peonia
Wierzę, że uda Ci się szybko postawić męża do pionu. Twarda babka jesteś, dasz radę :)
Żoo
Jednak czarny bez nie podszedł smakowo, ale na szczęście znalazłam słoik z malinkami, te już wchodziły, w takim tempie, że nie nadążałam machać łyżeczką :)

U nas dziś też wietrznie, chyba odpuszczę spacer, zwłaszcza że pojawiają się pierwsze gile. Ale też się dobrze bawimy, kupujemy książeczki, bo wszystko mamy już przeczytane :)

http://fajnamama.pl/suwaczki/wlc5bpf.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/uek4z02.png

Odnośnik do komentarza

Oj widzę że znowu weekendowa pustka zagościła na forum :)

Mam kolejną zagwozdkę :) Mianowicie nawilżacz- mam dosyć suche powietrze w sypialni, a sezon grzewczy ledwo się u nas zaczął. Zamierzam go kupić, no i tak czytam te internety i zgłupiałam. Niektórzy piszą żeby brać z jonizatorem, inni że w ogóle bez sensu, bo tylko pleśń się robi w pomieszczeniu. I tak się zastanawiam co Wy o tym sądzicie? :)

http://fajnamama.pl/suwaczki/wlc5bpf.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/uek4z02.png

Odnośnik do komentarza

Skakanka
Tego klasycznego to bym na całą noc nie zostawiła. Zresztą zbiornik wody wystarcza tak na 5 godzin a i tak się robi sauna.
Więc ja robię tak, włączam i dopóki nie śpię to kontroluję co się dzieje. Zresztą ja i tak otwieram okno jak mały zaśnie i ma je otwarte ok godziny.
Staram się aby spał w temp ok 20 stopni bo jak jest cieplej to gorzej śpi.
A nawilżacz mocno podnosi temperaturę. A jak już idę spać to nawilzacz wyłączam.

Odnośnik do komentarza

Hej
Skakanka
my mamy z jonizatorem podobno lepszy mój mąż siedział nad tym przed kupnem nawilżacza, a i jeszcze słyszałam w tv jak facet wypowiadał się na temat nawilżaczy i też polecał z jonizatorem bo jest mniejsza podatność na infekcje ( jutro sprawdze jaki mamy model)

Zoo
Ja to zmarzluch jestem my jak jedziemy to teściowej to ona ma prawie wszystkie okna pootwierane nawet przy minusowych temp ja owszem wietrze zeby była wymiana powietrza, ale nie tak jak ona

Mnie coś rozkłada wczoraj na wieczór było mi cholernie zimno dziś odrobinę lepiej

Milenka biedna katar jej się leje i teraz ma dwa oczka zaropiałe, ale osłuchowo jest czysta

http://fajnamama.pl/suwaczki/6mr4ztx.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Skakanka
Tak się nad tym zastanawiając to chyba bym wybrała nawilzacz nieparowy. To podnoszenie temperatury jest irytujace.
Tylko nie wiem czy ultradzwiekowy bo mam koty a poza tym bałabym się, że te ultradzwieki jednak jakoś wpłyną. Ja migrenowiec i w czasie ataku slyszę więcej.

Ale za to tylko parowy ma funkcję inhalacji. Przy katarze nieocenione:)

Jonizację bym olała, zbędny bajer:)

Odnośnik do komentarza

Też właśnie ultradźwiękowy rozważam, ja zwierząt nie mam, najwyżej szczur sąsiada będzie szalał:) Nawet nie są takie drogie, a z tego co czytam, to chyba najfajniejsze. Szczerze mówiąc inhalator też chciałam kupić, bo to przy byle katarku się przyda, a tak będzie 2 w 1 :)

U Julki katar się rozwinął na dobre, do tego nie bardzo daje sobie gile odciągnąć, w pon. mamy jechać o siostry męża, no nie wiem czy coś z tego będzie.

Oligatorka
Lekarz zalecił coś na te oczka?

http://fajnamama.pl/suwaczki/wlc5bpf.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/uek4z02.png

Odnośnik do komentarza

Skakanka
My mamy nawilżacz ultradźwiękowy. Szczerze, nie znam się na tym i nie wiem co lepsze. Grunt, że działał. W tym roku jeszcze nie musieliśmy odpalać.
Jedyny minus jaki zaobserwowałam, to czasami przy całonocnej czy wielogodzinnej pracy maszyny, skraplała nam się para wodna na podłodze. No ale wiadomo, że to od przedobrzenia. Dlatego warto pilnować takie ustrojstwa.
Przyznam, że ja też fanka wietrzenia. Zwłaszcza przed spaniem. Chociaż jestem straszny zmarźlak, to uwielbiam zimne sypialnie.

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny ☺ wy tu o nawilżaczach a u mnie w domu pochłaniacz wilgoci. No niestety taki mamy klimat.W tym domu w którym mieszkamy teraz jest ok ale na wcześniejszym to ustrojstwo musiało chodzić prawie 24 na dobę. Woda to się po oknach lała.Mały dostał jakiejś wysypki na plecach.Od końca pamperaka w górę. A i czas szampana otworzyć,wkoncu dziś rzeczy zawedrowały na strych.No ale bez kłótni się nie obyło podczas wnoszenia.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl20mmz58oswmm.png

Odnośnik do komentarza

U nas wreszcie górna jedynka na wierzchu. Druga pewnie lada chwila z dwójkami do kompletu bo wszystkie widać prawie na wierzchu.

Nawilżacz to nie dla mnie wolę wietrzenie i spanie w chlodnych sypialniach. Mieszkania nie przegrzewam i mamy nawiewniki higrosterowane więc sucho nie jest. W razie kataru nebulizator.

Małżonek próbuje się przypodobać jednak skuteczność działań znikoma. Musi się bardziej postarać. Jak ja nie trawię tych gierek w resetowanie faceta. Czy oni nie mogliby być bardziej myślący?
żoo, ten księżyc to byłaby straszna kara. Lulek nie pali po winie ma migreny a w ogóle po alkoholu chory jest. Bardzo ekonomiczny model w kwestii picia... Więc rozrywki do kitu a najgorsze to że nie miałby kogo bzyknąć. I "jak tu żyć" by tylko mógł wołać... No marne takie perspektywy :)

o148j44jsuj4r1nc.png

Odnośnik do komentarza

Jednak nauka nie idzie w las. Położyłam spać Krasnala i chciałam trochę poogarniać w chałupie. Za chwilę słyszę jakieś dźwięki dochodzące z sypialni. Zaglądam a tam mała spryciula stoi sobie na podłodze przy łóżku :D

Mokka krasnalowy tata akurat jest ostatnią osob, którą bym poprosiła o pomoc. Mam swoją urażoną dumę, a co!
Trzasnął za to miał radochę jak w sklepie ją posadziłam na koszu i mogła sobie trzymać paczkę makaronu i zaczepiać przypadkowych ludzi. Oczywiście najpierw była awantura, że z ciepłej i wygodnej chusty ją eksmituję.

http://www.suwaczki.com/tickers/qdkkupjy3uak6uyu.png

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry,
Ja tak tylko na szybko.
Oligatorka dobrze pisze, że inhalator też się przydaje do aplikacji leków ale leki też można podawać przez taką rurę.
Moja bratowa chwali bo szybciej i nie trzeba się inhalować.

Ja mam inhalator z lidla, polecam, tani a daje radę. Nawilzacza, który mam nie polecam bo podnosi temperaturę pomieszczenia. Tzn. jak byś chciała parowy to jest ok bo jest cichy.

Peonia
:)))) mam nadzieję, że regulacja zakończona sukcesem

Jo
A Krasnal spadła czy zeszła.
Forumowy kamikaze z niej:))))
Jo a nosiłaś w chuście Krasnala na plecach?
Szukam wiązania bo z plecaka prostego młody się wyplątuje a plecak z krzyżem to aż trzy warstwy materiału. Może znasz coś pośredniego?

Życzę zdrowia zakichanym mamom i dzieciaczkom.

Odnośnik do komentarza

żoo
regulacja trwa, ponieważ doświadczenie uczy, że krótka jest mało skuteczna. Musi być dłuższa niż dwa dni.

Wczoraj na zakupach młody też podróżował w sklepowym wózku. Nie wiem co w tym tkwi za tajemnica ale podobało mu siejak i Krasnalowi. Nawet nie jęknął a w wózku robi dość szybko jest znudzony. Może kwestia wysokości dla obserwacji.

o148j44jsuj4r1nc.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...