Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)

[ignesse]

Ja nie zamierzam kupować nic, przed listopadem. Chce tylko powybierać i zrobić listę co gdzie, ale nie chce zapeszać :)
Na poprzedniej stronie pisałam, że są szkoły rodzenia gdzie możesz mieć indywidualne zajęcia w dogodnych dla przyszłych rodziców terminach.

[Maaadziulka]

Ja, a właściwie to moi rodzice zaczęli od takich uniwersalnych bodziakow, do tego jakieś zabawki do wózka i kołyski, w przyszłym tygodniu planujemy zakup mebli, w sensie jakieś komody i szafę, żeby było gdzie to wszystko powoli zbierać.. Ogólnie juz zaczynamy rozglądać sie za łóżeczkiem i wózkiem, ale to za jakiś czas dopiero kupimy. Tak to jak poznam płeć, to pewnie bardziej sie rozkręce, wychodzę z założenia, ze niektóre rzeczy można zacząć juz "zbierać", zawsze to sie koszty na kilka miesięcy rozłoża, a ile radości bedzie ;)

[Niezapominajkaa]

Ja na razie nic nie kupuję, bo większość rzeczy będziemy mieli pożyczone a takie jak termometr, inhalator (bardzo przydatna rzecz przy każdej infekcji nawet u niemowlaków) i inne mam bo to się używa przy dzieciach cały czas, nawet jak podrosną:)
Ja zamierzam zrobić trochę zapasu pieluch, pieluch tetrowych, kupić kilka sztuk wielorazówek, na pewno kupię chustę przed porodem (bo drugiego malucha nosiłam i jest to coś cudownego). Kosmetyków niezbędne minimum bo im mniej tym lepiej.
Ja muszę zabezpieczyć wszystko bo jak mam dostać jakieś grosze na macierzyńskim na działalności no to potem nie wiele będę mogła kupić poza koniecznymi rzeczami . Dobre jest to ze przy 3 dziecku wiem co mi eis na pewno NIE przyda i czego nie kupować.

[Maaadziulka]

Niezapominajkaa no właśnie u mnie tez chodzi bardziej o to, ze póki pracuje i mam pewność swoich zarobków to wole sie zaopatrzyć w większość przydatnych rzeczy, chorobowe jeszcze raczej uda mi sie mieć w miarę ok, ale z macierzyńskim bedzie dużo gorzej..

[Renata1976]

Ja jeszcze na razie nic nie kupuję. Nieśmiało tylko się rozglądam nie chcę zapeszać. Myślę ,że pierwsze zakupy koło listopada. Za to przyszła mama chrzestna wariuje i już zapowiedziała ,że kupuje łóżeczko (a ja tylko nie teraz). Wcześniej moim dzieciom też tak wcześnie nie kupowałam. W przypadku starszego to całe szczęście bo jak się urodził to ważył 4350 i miał 61cm ,więc wyglądał jak dwumiesięczne niemowle ,a dla młodszego miała dużo rzeczy po starszym. teraz będę kompletować od nowa bo po 15-stu latach przerwy to już wszystko dawno rozdane :)

[mj25]

ignesse czytałam wątek, gdzie wspominałaś o indywidualnym grafiku w szkole rodzenia ;) Tylko, że ja niestety mieszkam w mniejszej miejscowości i musiałabym dojeżdżać ponad 50 km do takiej szkoły rodzenia...
Też jestem za tym, żeby rozłożyć sobie trochę wydatki, jeśli chodzi o zakupy dla dzidziusia. Mam termin na 3.12. dlatego nie bardzo mogę sobie pozwolić, żeby wszystko kupić w listopadzie. Nie wiem jak będę się czuła, poza tym nie jest powiedziane, że nie urodzę coś przed terminem... Rozkładam sobie wydatki, bo trochę tych rzeczy do kupienia jest, tym bardziej że to nasze pierwsze dziecko i nie mamy np.wózka, łózeczka...po poprzednim.

[Maaadziulka]

Mj25 ja właśnie tez nie mam nic i nawet nie bardzo mam sie jak załapać na rzeczy po innych, nikt wsród znajomych dzieci jeszcze nie ma, a w rodzinie teraz urodziła sie dziewczynka, ale to bedzie raptem pół roku różnicy.. Jeśli tez będę miała dziewczynkę to chociaż ciuszki dostanę, przy chłopcu bedzie gorzej.. Zreszta u mnie w rodzinie tez zawsze wszystkie przed terminem rodziły, dlatego tez nie chce zostawiać tego na ostatnia chwile.. Ja strasznie chciałam mieć dziecko, długo sie staraliśmy i dlatego jak juz sie udało nie moge sie tego wszystkiego doczekać ;)

[myszuuunia]

Ja z moim przyszlym mezem (taka mala nowina na przelomie sierpnia i wrzesnia chcemy wziac slub cywilny) jak mozemy to korzystamy z car boot co niedziele sa i mozna tanio odkupic rzeczy dla maluszka urzywane zdarzaja sie rzeczy nawet nowe i bardzo zadbane tej niedzieli kupilismy mate edukacyjna kilka body pajacyki kocyk i 2 kombinezoniki

[ignesse]

My też się długo staraliśmy i właśnie dlatego, gdyby nie daj Boże coś się stało jakoś nie wyobrażam sobie mieć w domu te wszystkie rzeczy. Może to trochę czarnowidztwo, ale tak myślę, a teraz w sklepach jest wszystko od ręki, a pieniądze odkładam na subkoncie na ten cel. Po prostu wiem, że los czasem jest bezlitosny.

[mj25]

ignesse nie wierzę w takie, jak to mówisz "czarodziejstwo"... Równie dobrze coś może być nie tak w 9 miesiącu, jak już będziesz mieć te wszystkie rzeczy...
Nie można tak myśleć! Mamy się cieszyć i nie dopuszczać myśli, że coś może być nie tak! ;)

[Maaadziulka]

Dokładnie! Owszem, w pierwszym trymestrze tez nie nakręcałam sie na nic, bo wiedziałam, ze jest wtedy ryzyko poronienia.. Ale teraz juz jestem spokojniejsza.. I to prawda, ze równie dobrze może nawet podczas porodu cos sie stać z dzieciątkiem, ale trzeba byc dobrej myśli i nie zapeszać :)

[ignesse]

Ja myślę, tak, a wy inaczej - chyba mi wolno. Nie znaczy to też się nie cieszę, nie świadczy o tym tylko wynoszenie toreb ze sklepów dla dzieci.

[Renata1976]

Dziewczyny
Faktycznie po pierwszym trymestrze już jesteśmy spokojniejsze. Z porodem też różnie bywa sama wiem bo z młodszym synkiem zabrali nie na cesarkę na pełnym rozwarciu,musieli ratować maleństwo. Kupowanie ubranek i rzeczy dla malucha to niesamowita frajda ,ale to indywidualna sprawa kto kiedy to robi jedne mamusie chcą to robić wcześniej drugie robią to przed samym porodem a jeszcze inni rodzice oglądają razem wszystko a zakupy robi tatuś jak mamusia jest w szpitalu. Każda z nas wie i musi byc dobrej myśli ,że wszystko będzie dobrze i każda z nas w grudniu będzie szczęśliwą mama ,reszta to kwestia indywidualna :)

[Gość Annmm]

Niezapominajkaa a od jakiej podstwy placisz zus?? Ja tez jestem na dzialalnosci

[Gość Annmm]

Madziuniaa swietny pomysl z tymi car boot'ami. Ja poszperam na naszych polskich wyprzedazach 'garazowych' - na allegro czesto rzeczy w ogole nie sa zniszczone, bo sila rzeczy dzidzius szybko wyrasta.

[Małgosiagosia87]

Ja zaczynam od zrobienia listy i w lipcu po czynię pierwsze zakupy. Tak jak piszecie to są spore wydatki więc muszę to rozłożyć w czasie. No ja nie mam co liczyć na rzeczy od kogoś, to moje pierwsze dziecko więc zaczynam od zera. Jejku ale już na samą myśl takich zakupów śmieje się mi buźka. My z mężem tez długo staraliśmy się o dzidzie więc radość jest tym większa! :)
Ignesse musze popatrzeć czy gdzieś w mojej okolicy są takie indywidualne zajęcia w szkole rodzenia

[Maaadziulka]

Ignesse nikt Cię za to nie neguje, ja wręcz podziwiam, ze jesteś w stanie sie oprzeć pokusie ;)

[ignesse]

Malgosiagosia87 czasem położne które prowadzą szkoły rodzenia, przyjezdzają też do domów przyszłych rodziców. To na pewno droższa opcja.

[natka95]

Dziewczyny co poradzicie na ból gardła? Nie mam gorączki ani żadnych innych objawów, tylko czerwone i bolesne gardło.

[ignesse]

Są takie pastylki do ssania ISLA i chyba tez mozna tamtum verde, a z domowych naturalnych sposobów możesz płukać szałwią, roztworem soli, lub roztworem wody utlenionej

[rustic_babushka]

Witam drogie panie,

Postanowilam dolaczyc do grupy jakoze i ja mam termin na grudzien 2015, 12 dokladnie :)

Pozdrawiam

[Małgosiagosia87]

Laseczki jak zrobiłyscie suwaczki? :)

[Małgosiagosia87]

Rustic witam! Ja też tu dołączyła dopiero dziś ale myślę że się zorgoscimy i będzie Nam tu miło!

[rustic_babushka]

tez mam taka nadzieje, poniewaz jest to moja druga ciaza i zazwyczaj staram sie omijac wszelkie fora szerokim lukiem, ale cos mnie tutaj skusilo :)

[beatka90]

W takim razie ja też do Was dołączę. Śledzę wątek od pierwszej strony :-) Termin porodu mam również na 12 grudzień. Będzie to mój pierwszy dzidziuś. Jestem bardzo szczęśliwa. 9 lipca mam wizytę u ginekologa i może poznam płeć. Jest to 16 tydzień i 1dzień. Witam wszystkich serdecznie :-)