Skocz do zawartości
Forum

Listopad 2015


Rekomendowane odpowiedzi

widzę ze syndrom Wikia gniazda na całego :) super takie przygotowania na przyjście maluszków dają dużo szczęścia i pozytywnej energi ja mam wszystko już ale to ze względu na blizniaki bo wiadomo straszą od początku problemami z donoszenie . co do płci to w pierwszej ciazy gin mówił cały czas ze chłopiec... A mam śliczna córeczkę; ) o tym ze się mylił dowiedziałam się tydzień przed porodem na podczymaniu E szpitalu mam nadzieje ze ten się już nie myli i na pewno będzie parka :) my dalej leży mu i zamulamy teraz z córką bo ząb ja bolał musiałam ja ze szkoły zabrać zapowiada się nie leniwy poniedziałek

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgonj2q8s2.png

Odnośnik do komentarza

Witam was mamusie. Coś się ostatnio nie mogłam zebrać żeby napisać.
Tydzień temu byłam na weselu. Wybawilam się ze hej :) ludzie bali się ze urodzr - no ale nie urodziłam :p
W środę byłam na ostatnim Usg na NFZ. Mały ważył ok 1980 gram. Buzi nam nie pokazał. Leży główka w dół :) odbiega niewiele tylko w dwóch wymiarach Ale nie wiem dokładnie w jakich. Powiedzcie mi czy lekarz mierzył wam teraz Luz jaki został. Bo mi mierzył ile mały ma jeszcze luzu od tyłka do dba macicy. I pytał się jaki duży urodził się starszy syn- miał nie całe 3100g...
Tak mnie rozlozylo w piątek gorączka. Od razu miałam 39. W sobotę pojechałam na pogotowie a pani doktor nic nie stwierdziła oprócz gorączki i miałam leczyć się apapem. Na wieczór znowusz dostałam goraczki, wzięłam apap i dopiero po prawie dwóch godzinach zaczęło mi puszczać. A już się zbierałam żeby do szpitala jechać i na oddział.
I wtedy dotarło do mnie ze nie jestem spakowana i mam pokój nie uszykowany. A czas najwyższy.
Zaraz małego poloze spać i ja się poloze bo jestem mega osłabiona. Od wczoraj nie mam gorączki Ale leżenie w łóżku robi swoje.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3vkcb0r03trwx.png

Odnośnik do komentarza

nadiaania syndrom na całego, tylko dziwi mnie, ze mężczyzn też może on dopaść aż w takim stopniu :) A ile Twoja córcia ma lat? Mam nadzieję, ze w moim wypadku to jednak będzie dziewczynka, bo wszystkie ubranka mamy typowo dziewczęce i nie mam nawet nic uniwersalnego...

Waska ja może nie jak wieloryb, ale na pewno jak pingwin, moje ruchy nawet przypominają taki duży okaz :) samopoczucie w porządku, a co do przygotowań, to jesteśmy jeszcze w lesie, ale ku mojemu zdziwieniu Maz wziął się za ogarnianie sypialni, więc w tym tygodniu mam nadzieje się przenieść do garderoby i będę mogła wtedy prac rzeczy maluszka.

Madzia2003 współczuję jeszcze choroby, w trakcie ciąży to coś okropnego. Mnie wczoraj zaczęło coś rozkładać, gardło mnie boli i lecze się póki co mlekiem z miodem, mam nadzieje, ze to zwykle przeziębienie, a nie angina. U mnie za kazdym razem sprawdza, gdzie jest dno macicy, ale nigdy nic nie komentował, wiec stwierdzilam, ze wszystko ok. Mnie czasem swedza sutki nie do wytrzymania i mimo, ze smaruję oliwka, to wyglądają jakby pekaly.

Odnośnik do komentarza

Ja też się wzięłam za ogarnięcie wszystkiego na tip-top :-) korzystam z ładnej pogody i piore ciuszki małego. Miałam już 3 prania i zostały jeszcze 2 ciuszkow no i kocyki i pieluszki jeszcze czekają na swoją kolej. Ja dla siebie nie mam zupełnie nic...ale tak sobie gdzieś ubzduralam, że po 10 zamawiam i kupuje już wszystko. Problem będzie znowu przy pakowaniu torby bo nie mam pojęcia jaki rozmiar i ile czego zapakować. Mi 3x na usg mowiono, że będzie chłopiec i mam nadzieję, że nam niespodzianki nie zrobi i nic się nie zmieni :-) chociaż jakiś czas temu mi się snilo że urodziłam w 36 tyg dziewczynkę:-)

Odnośnik do komentarza

Ja robię na oko. Kroje 2 cebule większe - nie musi byc pokrojone na drobno. Z 4 ząbki czosnku, mozna i pokroić i wycisnąć. Ja wyciskam i do tego to co zostanie to kroje i tez wrzucam do garnka. Dodaje miodu - około 2 łyżki, wyciskam połówkę cytryny. Możesz zrobić po swojemu, dostosuj do smaku sobie :). Wszystko razem do garnka i na najmniejszym ogniu tylko podgrzewam przez jakiś czas, zeby cebula soki puściła.

Odnośnik do komentarza

Ja znam trochę inny sposób. Obrać i pokroić 2 cebule, 3-4 ząbki czosnku. Włożyć do słoika, trochę cukru i miodu. Zakręcić i położyć gdzieś gdzie jest ciepło ja np kładę na piec to szybciej cebula puszczą sok. Potem można odcedzić wszystko i jak będzie za słodkie to dolać trochę wody.
Co do ubranek to mam wyprane i wyprasowane i schowane do szuflady i w każdej szufladzie mam jedno mydełko bambino żeby ładnie pachniało. I czekają sobie ciuszki.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3vkcb0r03trwx.png

Odnośnik do komentarza

Dzięki, dziewczyny. Na pewno skorzystam z obu przepisów o przetestuj, w końcu sezon na przeziębienia dopiero się zaczyna. Fajny sposób z tymi mydelkami, chyba reż wypróbuję, a co, niech sobie leżą i czekają na brzdąc :) kurde, właśnie kurier przyniósł mi koszule do karmienia rzekomo w rozmiarze 40, ale chyba to takie męskie 40 :)

A jaki proszek i płyn używacie dla swoich bobasow?

Odnośnik do komentarza

hej termin mam dopiero na 22 listopada ale jak to mój gi straszy moge rodzic w każdej chwili marzy mi się do 26 doczekać co by 36tydz skończyć wiadomo im dłużej tym lepiej no ale planować to ja sobie moge; ) moja starsza ma 7 lat właśnie poszła do pierwszej klasy tak ze same zmiany przed nami im bliżej rozwiązania tym większe obawy jak to wszystko ogarne jak się odnajdziemy w tej sytuacji długo jednak była sama i mimo że chce mieć rodzeństwo boję się ze poczuje się odrzucona bo nie będzie już tyle czasu tylko dla niej ze będzie zazdrosna... współczuję chorubsk ma końcu ciazy to naprawdę tragedia na przeziębienia może jeszcze dodam oprócz syropu z cebuli herbata z miodem cytryną i imbirem a i ja np piłam gorące mleko z masłem i czosnkiem jak ktoś jest w stanie przełknąć; ) mi pomogło. Co do pałaców to myślę ze tę welurowe są super na wyjścia w domu raczej bawełniane córka też jest zimową bo z grudnia ale powiem wam ze przez te 7lat wiele zapomniałam jak ubietalam w domu żeby było w sam raz do szpitala też się zastanawiałam co na wyjście w końcu mam przygotowane body długi rękaw rajstopki skarpetki niedrapki pajac czapka kombinezon kocyk i pielucha tetrowa (wszystko razy dwa; )) eh coś jeszcze chciałam napisać i wszystko uleciało Z głowy... skleroza ciążowa; )

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgonj2q8s2.png

Odnośnik do komentarza

Katusia911
Dzięki, dziewczyny. Na pewno skorzystam z obu przepisów o przetestuj, w końcu sezon na przeziębienia dopiero się zaczyna. Fajny sposób z tymi mydelkami, chyba reż wypróbuję, a co, niech sobie leżą i czekają na brzdąc :) kurde, właśnie kurier przyniósł mi koszule do karmienia rzekomo w rozmiarze 40, ale chyba to takie męskie 40 :)

A jaki proszek i płyn używacie dla swoich bobasow?

Katusia z tą koszula mam tak samo zamówiłam 40 a nawet teraz jest za dużą jak urodzie będę wyglądać jak w worku ha ha ale nie będę już kupować następnych bo to tylko do szpitala potem nie będę używać szkoda kasy :) A jeśli chodzi o proszki i płyny to już chyba raz pisałam ja jestem wyrodna matka i wszystko pytałam w takim samym proszku i płynie co nasze ubrania tak zrobiłam przy starszej i wszystko było Oki a w razie jakiś problemów skórnych jak będzie potrzeba kupie proszek dla dzieci i przepiore

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgonj2q8s2.png

Odnośnik do komentarza

Eureka łóżeczko mam złożone :) jeszcze tylko torbę spakować.
Powiem wam ze szlak mnie trafia. Bo jesteśmy w UE a tak naprawdę to jesteśmy hed hed za murzynami. Koleżanka na dniach ma rodzić w Niemczech. Wszystko ma zapewnione przy porodzie. Nawet jej mąż może być przy niej tak długo jak przebywa w szpitalu. Wogole całkiem inne warunki niż u nas... masakra

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3vkcb0r03trwx.png

Odnośnik do komentarza

Katusia911
Dzięki, dziewczyny. Na pewno skorzystam z obu przepisów o przetestuj, w końcu sezon na przeziębienia dopiero się zaczyna. Fajny sposób z tymi mydelkami, chyba reż wypróbuję, a co, niech sobie leżą i czekają na brzdąc :) kurde, właśnie kurier przyniósł mi koszule do karmienia rzekomo w rozmiarze 40, ale chyba to takie męskie 40 :)

A jaki proszek i płyn używacie dla swoich bobasow?

Ja wyprałam w mleczku do prania Lovela i płynie do płukania Lenor Sensitiv. Wszystko cudnie pachnie :) mam nadzieję, że takie połączenie będzie pasować mojemu dziecku i żadnych uczuleń itp nie będzie

https://www.suwaczki.com/tickers/oar8skjogprybq74.png
https://www.suwaczki.com/tickers/oar8skjoj8k3k7ns.png

Odnośnik do komentarza

wiolinka co do porodu w wodzie.. ja chodze na nfz do mojego gin do szpitala sw. Elzbiety w Roztoce. Co prawda jest prywatny ale wszystkie uslugi sa na nfz. Porod w wodzie tez :) no i znieczulenie za darmo. Pobyt kogos bliskiego tez jak najbardziej za darmo sale 1-2os z super lazienka i plazma na scianie. Najwyzsza klasa. Niestety prawdopodobnke nie skorzystam z porodu w wodzie;( mala sie nie odwraca uparciuch jeden.

http://s10.suwaczek.com/201511097248.png

http://s10.suwaczek.com/20140913610117.png

Odnośnik do komentarza

nadiaania mój synek też ma 7 lat i właśnie poszedł do szkoły. Obawy mamy podobne, on jest z tych dasajacych się zazdrosnikow, więc postaramy się dawać mu teraz jeszcze więcej ciepła niż zwykle, bo nie chcemy, żeby poczuł się odrzucony. Faktycznie ciężko będzie to pogodzić z niemowlakiem, ale faktycznie chyba wole taka sytuację niż 2-3 lata różnicy...

Jeśli chodzi o śpiochy czy pajace, to ja w domu raczej nie ubieram welurowych, taki maluszek i tak zazwyczaj śpi pod kocykiem lub kołderką, a nie ma sensu go w domu jeszcze przegrzewac. Czapeczki bawełniane kupiłam w trojpaku w najmniejszym rozmiarze, na początek starczy, a potem to już na bieżąco.

Wiolinka też rozważam poród wodny, ale bardziej chyba kusi mnie znieczulenie zewnatrzoponowe. W tym tygodniu jadę się zapisać do szpitala, a Ty mieszkasz w Niemczech? Jak tak to jakie dokładnie dokumenty musialas ze sobą zabrac?

ania1989 super, ze w Twoim szpitalu są takie dobre warunki! Ja pochodzę z małego miasteczka i moja bratowa niedawno tam rodziła. Kiedy zapytała o znieczulenie, które rzekomo od 1 lipca miało być dla każdej rodzącej, lekarka odpowiedziała jej, ze na życzenie każdej kobiety oni nie będą anestezjologa ściągać i nawet jeśli będą je mieli na magazynie, to nie będzie dostępne. Także ja również uważam, ze Polska jest 100 lat za Murzynami.

A Wy dziewczyny co myślicie o porodzie w wodzie i znieczuleniu?

Odnośnik do komentarza

aniaa1989
wiolinka co do porodu w wodzie.. ja chodze na nfz do mojego gin do szpitala sw. Elzbiety w Roztoce. Co prawda jest prywatny ale wszystkie uslugi sa na nfz. Porod w wodzie tez :) no i znieczulenie za darmo. Pobyt kogos bliskiego tez jak najbardziej za darmo sale 1-2os z super lazienka i plazma na scianie. Najwyzsza klasa. Niestety prawdopodobnke nie skorzystam z porodu w wodzie;( mala sie nie odwraca uparciuch jeden.

A gdzie ten szpital się znajduje?? Jakie to województwo? U nas w LBN to teagedia, miasto wojewódzkie i taki chłam a lepsze warunki mają w szpitalach w mniejszych miejscowościach w moim województwie. Ostatnio jest moda na rodzenie na wsi bo w Lublinie taka bida.

http://www.suwaczki.com/tickers/ukdy73sbt5qthy3z.png
https://www.suwaczki.com/tickers/6sutgywls7knbkel.png

Odnośnik do komentarza

Mi opcja porodu w wodzie bardzo się podoba, ale niestety nie mam takich możliwości.
A jeśli chodzi o znieczulenie, to chciałabym urodzić bez, ale nie wiem czy ogarnę ten ból. Będzie to mój pierwszy poród i co prawda nie wiem na jaką skalę bólu mam się przygotować, to wiem jedno-może być nie do zniesienia. No i nie wiem :(
A Wy dziewczyny będziecie brały znieczulenie, czy próbujecie tylko własnymi siłami?

https://www.suwaczki.com/tickers/oar8skjogprybq74.png
https://www.suwaczki.com/tickers/oar8skjoj8k3k7ns.png

Odnośnik do komentarza

Chciałabym zobaczyć jak jest w wodzie. Uwielbiam basen i słyszałam wiele opinii ze jest lżej w wodzie. Co do znieczulenia to bym musiała się dowiedzieć jak to jest u nas.
Katusia ja mam synka w wieku 2,5 roku i on też robi się zazdrosny bo szykujemy wszystko dla małego. Wczoraj złożyliśmy łóżeczko i musiał sprawdzić czy jest dobre :p nie ma znaczenia w jakim wieku jest dziecko. Zawsze będzie jakaś zazdrość na początku.
Dziewczyny czy wy też macie takie zmęczenie materialu? Zamiatanie podłogi i mycie naczyń to jest Wogole wyzwanie teraz. Miałam iść z synkiem na spacer Ale nie mam siły. Wątpię czy to jest moje osłabienie czy już sama nie wiem. Czuje się dosłownie do du**. Nadianaa jak ty się Wogole trzymasz?
Najlepszym rozwiązaniem byłoby leżenie cały dzień.
Jeszcze jakiś katar mi się przyplatal... :/

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3vkcb0r03trwx.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...