Skocz do zawartości
Forum

Listopad 2015


Rekomendowane odpowiedzi

Ja dzisiaj po kolejnym cudownym dniu w pracy stwierdziłam,że idę na zwolnienie od lipca...Nie daje już rady...Na dodatek ludzie mnie doprowadzają do szału...Dzisiaj klientka tak mi ciśnienie podniosła,że jej mąż mnie przepraszal za nią...nie mam siły się już denerwować,poza tym wszystko mnie szybko męczy...Dzisiaj ciągle na zmianę pada i świeci słońce i z moim humorem podobnie...Raz dobrze raz źle...I na dodatek czuje się grubo dzisiaj...Zaraz idziemy z moim michem na koncert może mi się polepszy...

http://fajnamama.pl/suwaczki/w09y2ey.png

Odnośnik do komentarza

Ja właśnie wstałam z drzemki po wyjeździe na targi mother&baby. Dla dziewczyn z Wawy polecam jutro się wybrać jeśli macie czas:) usg żaden szał u nas bo małe zasłoniło i buźkę i co ma między nogami i mimo walki Pani doktor, mojego kasłania by dziecko pobudzić jedyne co to bardziej zasłaniało twarzyczkę chyba myśląc "matka, daj spokój". Ale nie dość, że wstydzioch straszny to jeszcze leń bo niczym nie mogłyśmy go zmusić by się przekręcił:P Może jak zacznie kopać to będę narzekać, że zbyt ruchliwy, ale póki co oszczędza siły;) jedna porada dla dziewczyn jeśli się wybiorą. Trzeba być tam od ok.9:30, wtedy zaczyna się ustawiać kolejka do kas, potem szybko idziemy do namiotu z usg się zapisać, bo o 10 są otwierane kasy, a o 10:20 nie ma już możliwości zapisu na usg. Dużo chętnych -mało miejsc. Wykłady fajne, ja byłam tylko na takich prowadzonych przez szkołę rodzenia ale można było położne z Żelaznej wypytać o wszystko, więc skorzystałam;) Razem z mężem poćwiczyliśmy jogę więc mam opanowanych parę ruchów do ćwiczenia w domu. i wygrałam w konkursie kuponowym krem do pielęgnacji biustu i jakieś tam pierdółki;) Ogólnie zdecydowanie polecam, ze mnie jeszcze nie zeszła energia po nich:D A doczytam Was później co tam naskrobałyście przez cały dzień bo teraz do teściowej jadę;)

https://www.suwaczki.com/tickers/oar890bv170x3e89.png
https://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj44jy2ak5h0b.png
https://www.suwaczki.com/tickers/iv098rib2uua2rqv.png

Odnośnik do komentarza

Fajnie...a ja zamiast spać to pilnuję mojego, bo źle się czuje...wróciliśmy od znajomych ...trochę wypił,ale bez przesady ,parę kieliszkow... I w domu zaczął wymiotować ...z krwią...dużo tej krwi bylo...na koniec takie skrzepy...wiem,że ma wrzody...Jutro go siłą wysle do lekarza...a jak będzie pił dalej,to albo pozegna się że mna i bąbelkiem...albo sam doprowadzi się do najgorszego...co prawda on nie pine dużo,ale pije czesto...drinka albo piwo co kilka dni...chyba mu nie zalezy na sobie...
Ależ jestem zła...zasnął...tez idę...eh...

Odnośnik do komentarza

poducha chyba skraca czas ładowania organizmu, bo jak się o 4 obudziłam do łazienki tak już mi się spać nie chce, teraz siedzę na łóżku i jem batona bo głodna się zrobiłam, mąż się przebudził, spojrzał na mnie, na batona , "ja pierdole" i poszedł spać dalej... a co ja mogę za to że głodna jestem? :D

7.08.17

Odnośnik do komentarza

Któraś z was polecała farby do mebli,to poproszę o powtórkę :) Mam komodę i szafę ciemną ,chciałabym pomalować na biało.
Wczoraj stałam w kolejce do kasy w Auchanie i z tyłu za mną stało młode małżeństwo.Mąż tej pani zrobił awanturę,że kobiety w ciąży muszą stać w kolejce.Nikt z tej kasy nie przepuścił,dopiero jedna pani z innej kasy zlitowała się i prosiła bym stanęła przed nią. Było mi trochę niezręcznie,bo nie chciałam awantury,ale było też mi miło

Odnośnik do komentarza

Nie wiem jak wam,ale mi zaczęły strasznie puchnąć dłonie,palce. Koleżanka powiedziała mi że to od nerek:( Z tego co pamiętam w poprzednich ciążach te dolegliwości miałam w 8 miesiącu. Żołądek to mnie tak pali ,piję mleko,ssie tabletki by złagodzić te dolegliwości.To tak jak skurcze,pali i za chwilę odpuszcza. Wszyscy śpią

Odnośnik do komentarza

Te wychodzą chrupiące...gofry :) mam nadzieje,ze beda smakowac :)
widzę,że tez spać nie możecie...Ja w sumie mało co spałam...
też jednak kupie ta poduchę...zle się śpi...moze pomoze...
Oj,cos mi się wydaje,ze tą niedzielę w łóżku spędzę...I pogoda tez jak me samopoczucie...płacząca...
Ja ostatnio jem mniej...faza na słodkie przeszła...jakos nie mam już apetytu...a mialam okropny...tez w nocy po siku odwiedzałam lodówke...
no nic...miłej niedzieli :)

Odnośnik do komentarza

Też kiepsko spałam... Od soboty rano mam okropny suchy męczący kaszel. W piątek kupiłam sobie Prenalen tbl. Na gardło bo tak mnie bolało. Gardło przeszło ale pojawił się kaszel. Jak już mnie złapie atak to chyba z 15-20 minut tak mnie tłucze. W nocy musiałam przenieść się spać na dół bo się moje chłopaki obudziły... Chyba muszę sobie zrobić syrop z cebuli, bo niestety nie mam soku malinowego takiego prawdziwego tylko jakiś syrop z herbapolu czy jakiejś paoli ale tylko o smaku malinowym więc raczej nie bardzo... Brzuch mnie boli od tych ataków aż się trzymam obiema rękami bo mam wrażenie że mi to moje dziecko przez pępek wyleci...czytałam, że takie perturbacje dziecku nie szkodzą ale na pewno nie należą też do najprzyjemniejszych.... Macie jakieś sposoby na zwalczenie takiego kaszlu domowymi sposobami?

http://tickers.cafemom.com/t/eNortjKzUjIyMrE0sFSyBlwwFZEC1w,,69.png
http://www.magicalkingdoms.com/timers/tickers/qkvr0pp27fyemhdx.png

Odnośnik do komentarza

Equendi, a byłaś u lekarza? Może coś poradzi żeby szybciej kaszel przeszedł, bo to jest jakieś ryzyko, moja sąsiadka "wykaszlała syna" w 31 tygodniu, miała taki kaszel że pęcherz płodowy zaczął jej opadać, w końcu wypadł a dziecko zostało poprzecznie ułożone w macicy i robili jej cc na szybko, mały teraz ma 11 miesięcy i dogonił rówieśników ale co się nastresowali to ich. Wiem ze to skrajny przypadek i nie mam na celu straszenia cie, napisałam tylko dlatego ze sama pewnie bym się nie przejęła specjalnie kaszlem gdybym nie znała tej sytuacji

7.08.17

Odnośnik do komentarza

A jesli chodzi o domowe sposoby,to przede wszystkim nalezy dużo pić...miód z czosnkiem jest dobry,herbata z imbirem, cebula z cukrem, parówki z ziół,nad miską, cytryna zjedzona w całości, maliny zalane spirytusem z cukrem, ale nie w ciazy;)
ale faktycznie,idz lepiej do lekarza...bo jak już tak masz zaawansowany kaszel, to moze szybciej jakas farmakologia pomoze nie ingerujac za bardzo...

Odnośnik do komentarza

Dziś też źle spałam... Do 3 nie mogłam, przysypiałam na kilka minut i budziłam się :/ Dopiero po 3 zasnęłam i tak co godzinę czy dwie się budziłam. Ale już na moment, spałyśmy do 8. Teraz siedzę, po jelitach mi jeździ, normalnie za dużo pepsi wypiłam :P
Mi się znów nic jeść nie chce, tzn nie mogę smaku złapać... Od jakiegoś czasu na śniadania to tylko parówki mi wchodzą. Nic innego nie, zaraz mnie muli.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...