Skocz do zawartości
Forum

Listopad 2015


Rekomendowane odpowiedzi

Ja się martwię, że za mało zdrowych rzeczy zjadam. Ale dziś na śniadanie próbowałam bułkę z chudą wędliną i pomidorem to poszło wszystko... :-/ A potem zjadłam pączka i nie wymiotowałam. I generalnie mogę jeść tylko bardzo małe porcje. Ważę o 4 kg mniej niż przed ciążą a brzuchol mi sterczy potężny. Na początku się cieszyłam, bo przy mojej nadwadze marzyłam, żeby w ciąży przytyć jak najmniej, ale teraz mnie to zaczyna niepokoić. Muszę porozmawiać z lekarzem...

Wiem, że najlepiej byłoby się nauczyć gotowania od mamy, ale ja jestem nerwus a ona lubi sobie żartować z moich "talentów" kulinarnych. Jak mieszkałam z rodzicami i już się zdarzało, że chciałam pomóc w kuchni, to bywało, że śmiała się nawet z tego jak tarłam ogórka na mizerię (za wolno, nie ten kąt nachylenia itp.) :-/
Po ślubie nauczyłam się robić kilka przekąsek na zimno i jedną na ciepło, ale ponieważ z mężem oboje wracaliśmy późno z pracy do domu (a potem pracowaliśmy w domu), gotowanie obiadków nie wchodziło w grę (i tak sypiałam po 5 godzin na dobę).

http://lb1f.lilypie.com/antqp1.png

Odnośnik do komentarza

A ja nadal czuje tylko ruchy moich jelit, trawienie jedzenia, ewentualnie gazy spacerujace wewnatrz mnie. Nie mam pojecia jak to sie odczuwa i nawet jak probuje sie "wsluchac" w mój organizm to dupa. Kiedy moje dzieciątko w końcu się poruszy i skąd będę wiedzieć że to właśnie "to". Eh trudna ta pierwsza ciąża :/

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5eerjbaj9r.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny:) Dawno tu nie zaglądałam. Ale przeczytałam kilkadziesiąt ostatnich wpisów:) Co do jedzenia to zazdroszczę Wam tych smakowitych rzeczy które "pochłaniacie". Ja od 7tyg ciąży mam cukrzycę więc dieta, dieta i jeszcze raz diata i konsultacje u diabetologa co 2tyg... 17 tydzień i póki co zaczęłam od 2 tyg przybywać na wadze- wpadł mi 1kg... Podejrzewam że jakbym wcinała wszystko na co mam ochotę(tak jak większość z Was) to to byłoby kilka kilo "do przodu":) Szczęście jednak że radzę sobie dietą(bez insuliny ) i cukier na razie w normie... podobno po 25tyg może być z nim różnie:( O samym porodzie jeszcze nie myślę... Myślę żeby jakoś do niego dotrwać- i żeby maluszek rozwijał się zdrowo:)

Odnośnik do komentarza

Ale dużo piszecie :) Nie daje rady wszystkiego nadrobić :) Ale jak tylko mam chwilę i siłę żeby usiąść do komputera to czytam co u Was się dzieje.
Dziś nawet posprzątałam łazienkę i teraz trochę się martwię, bo mimo że miałam uchylone okno trochę nawdychałam się Ajaxu. Nie jakoś bardzo dużo ale jednak trochę. Do tej pory sprzątał mój mąż ale stwierdziłam, że skoro się dobrze czuję to ja to zrobię. A jak to jest u Was ze sprzątaniem? Myślicie, że powinnam się martwić?

Odnośnik do komentarza

Ja akurat zawsze męża "gonie" żeby sprzątał łazienkę bo nie lubię chemii łazienkowej. Ale resztę mieszkania ogarniam w wolnym czasie... Jeszcze pracuję więc mało czasu na sprzątanie-jutro mam plan trochę posprzątać bo teściowa z babcią wpadają na niedzielę a tu syf bo pies mój z ogródka nosi wszystko do mieszkania...Myślę że nie ma co być przewrażliwioną w ciąży- znam osoby że nawet siatki nie poniosą z zakupami(nie mówię tu o 10kg)-dla mnie przesada. Potrafię zrozumieć takie zachowanie jeśli ciąża jest z problemami i wskazaniem żeby leżeć i nic nie robić. Ale póki co mój lekarz wręcz zachęca żeby być jak najbardziej aktywną:)

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczynki! Oj dawno mnie nie było i strasznie dużo zaległości do nadrobienia. Odezwę się później, bo zmykam na kurs. Puki co pozdrawiam Was i zachęcam do... Chociaż przejrzenia stronki adac, gdzie znalazłam testy fotelików samochodowych dla dzieci. Warto dobrze przemyśleć sprawę zakupu odpowiedniego fotelika. Dla znających j. Niemiecki będzie łatwiej, ale te które nie znają też łatwo ogarną stronke. Pozdrawiam i do później

https://www.adac.de/infotestrat/tests/kindersicherung/kindersitz-test/default.aspx?ComponentId=29903&SourcePageId=49496

http://tickers.cafemom.com/t/eNortjKzUjIyMrE0sFSyBlwwFZEC1w,,69.png
http://www.magicalkingdoms.com/timers/tickers/qkvr0pp27fyemhdx.png

Odnośnik do komentarza

Silvara ciacho wyglada super ja dziś muszę też coś upiec mam wiśnie z kompotu wiec jakiegoś placka walne: )wczoraj kupiłam bitą śmietanę w spreju i na wieczór jadlam nalesniki z dżemem i ta śmietaną: ) mąż dziś rano usmażył sobie na śniadanie kiełbasy i całe mieszkanie smierdzi: (a mi przez to nie dobrze chyba zwymiotuje:(

http://fajnamama.pl/suwaczki/83kdyf7.png

Odnośnik do komentarza

Hej :)
Jakoś do 1 w nocy spać nie mogłam, budziłam się ciągle.
Migotka poproś gina o coś na to, ja na te akcje brałam Torecan w czopkach, życie wraca. A już ciąża jest bezpieczniejsza niż w I trym, więc ryzyko mniejsze, poproś bo się wykończyć idzie.
Blancia ale masz dziewczyny w domu!
Mi się marzy kiełbasa taka z grilla np :)
Dziewczyny w tymi mdłościami i zdrowym jedzeniem to ja jestem zdania, że organizm wie najlepiej co chce, jak nie chce owoców to nie ma co pchać na siłę i się zaraz męczyć :* Jak macie ochotę na jakiegoś śmiecia to zjedzcie, wiadomo nie codziennie ale myślę że raz na jakiś czas wolno ;) Ja sobie nie odmawiałam, piłam fantę, wodę gazowaną, jadłam co wieczór hamburgera i żyję :) Piłam co rano kawę, teraz też tak robię. Jakiś czas codziennie jadłam kebaba, no nie mogłam się powstrzymać ;) Już mi przeszło :)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...