Skocz do zawartości
Forum

Listopad 2015


Rekomendowane odpowiedzi

Z Banetwm umowilam sie, ze chodze do niego tak doraznie..bylam u niego na pierwszej wizycie, pozniej jak spanikowalam ze cos nie tak, to zrobil mi usg i bylam tez w maju, bo hoppe nie dala mi na maj skierowania na usg, a ja wolalam podejrzec i sie upewnic ze wszystko ok:) teraz na czerwiec mam juz usg w szpitalu - to polowkowe. Wizyte mam 17 czerwca w srode:) wiec pewnie w tym miesiacu juz nie bede szla do Baneta:) a ze zaczelam czuc chyba ruchy..dopiero wczoraj pierwszy raz...to moze bede juz spokojniejsza:)

Odnośnik do komentarza

Straszna lipa. Kolezanka rodzila tam ok 2 miesiace temu. Ale podobno maja przez wakacje robic remont. I to zmieniac. Moze nasie dzieciaczki juz sie zalapia. A co do szpitala to pod koniec ciazy lekarz zapyta gdzie chcesz rodzic i wypisze ci skierowanie. Ja przy pierwszej ciazy chcialam rodzic w wojewodzkim ale moja gin powiedziala, ze jak beda mieli malo miejsc a moja ciaza nie bedzie zagrozona to moga mnie nie przyjac. Bo ja jestem z Olsztyna a do tamtego przyjeżdżają z calego regionu. Ale to bylo dawno i moze cos sie zmienilo. Ciezko sie dostac do tej twojej gin na nfz?

http://emaluszki.pl/suwaczek8-20151007.jpg
http://suwaczki.maluchy.pl/li-72025.png

Odnośnik do komentarza

Niutka zreszta powiem tak mozemy rodzic gdzie chcemy ale z doswiadczenia nie polecam miejskiego. Dzieci tam chorują. Moje urodzilo sie z infekcja. Dziewczyny z oddzialu tez tez mialy taki problem z dziecmi. Siostry na oddziale byly straszne z wyjatkiem jednej. Bylam tam ponad dwa tygodnie i uwierz mi ja zniose wszystko, ale zależy mi jedynie na zdrowiu dziecka. A tam to jakas wylegarnia infekcji.

http://emaluszki.pl/suwaczek8-20151007.jpg
http://suwaczki.maluchy.pl/li-72025.png

Odnośnik do komentarza

No i tak wam pisalam ze boli mnie głowa i mnie rozłożyło: (teraz już gardło i katar bardzo szybko: ( jak u was przeziebienia przebiegaly wiem że któraś z was chorowala ale dawno temu i pisała o tym. Wizyte mam na środę jeżeli mnie jakąś goraczka nie weźmie to po prostu leżę w domu i czekam do środy: ( żadnych lekow nie biore zjadlam pół cebuli pije herbate malinowa z cytryna chyba jeszcze czosnku się najem: (

http://fajnamama.pl/suwaczki/83kdyf7.png

Odnośnik do komentarza

Interesująca konwersacja kobitki. Fajnie znaleźć kogoś z tej samej miejscowości.
Powiem wam na pocieszenie tylko tyle , że ja nie mam wyboru bo w mojej miejscowości jest tylko jeden szpital i na 100% w nim urodzę bo w pobliżu nie ma drugiego. haha. :) Nie moge też wybrać położnej.Przydzielili i tyle. Dobrze, że możecie wybierać. Zazdroszczę. :)

http://www.suwaczki.com/tickers/ukdy73sbt5qthy3z.png
https://www.suwaczki.com/tickers/6sutgywls7knbkel.png

Odnośnik do komentarza

Do Hoppe zapisalam sie bez broblemu..zadzwonilam, powiedzialam ze jestem w ciazy i mnie zarejestrowano. Na pierwszej wizycie asystentka siedzaca z pania doktor zapytala czemu przychodze do niej..wlasciwie rzucila to pytanie do pani doktor wypelniajac papierki..(bo to oddzial patoligii ciazy)..ta rzucila tylko ze pierwsza ciaza skonczyla sie poronieniem i tyle. A wojewodzki faktycznie remontuja:) Slyszalam, ze jakis czas temu odsylali wlasnie do Malarkiewicza:)

Odnośnik do komentarza

Jusiaaas ja byłam przeziębiona, na szczęście nie goraczkowalam. Mija lekarka kazała wodę morską do nosa i syrop prawoslazowy. Dałam radę samą herbatka z malinami i dużo spałam. Duuuzo zdrowia dla Ciebie biedactwo...
A ja uwięziona w samochodzie, burza nas zastała a córka zasłynęła i czekam aż przestanie lać...

http://s8.suwaczek.com/201511184965.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5scwa1ikadq00p.png

Odnośnik do komentarza

Jusiaaas sposób mojej mamy, ktory pamietam z dziecinstwa to: nasmarowac gardlo kamfora i obwinac szyje czerwonym szalikiem. Nie wiem dlaczego czerwonym. Zawsze smiac mi się chce z tego. Ale pomimo smiesznosci tej metody ja to stosowalam na sobie i na dziecku i zawsze jest lepiej :) nawet mam taki specjalny czerwony szaliczek :) A na bol glowy sama stosuje tylko oklady. Boje sie teraz leków. Zdrowka życzę :-)

http://emaluszki.pl/suwaczek8-20151007.jpg
http://suwaczki.maluchy.pl/li-72025.png

Odnośnik do komentarza

Sabaina właśnie się zastanawiałam jak parówki z wody pomagają na przeziębienie...I dotarło do mnie,że chyba nie chodzi o berlinki...:-D serio kobieta w ciąży traci te 10% inteligencji...Ja chyba więcej straciłam :-P

Aproro szpitala też się dowiedziałam,że w Gdyni w tej chwili jest tylko jeden z oddziałem gienkologinczo polozniczym... Czyli nie mam zbyt dużego wyboru...Ale ponoć szpital jest ok,raz byłam w sumie i nie mam nic do zarzucenia...Wątpię żebym miała nagle jechać gdzieś do Gdańska np...Mogłabym nie zdążyć przypadkiem ;-) Wiem,że jest ten szkoła rodzenia,w której pracuja położne z tego szpitala więc zamierzam się właśnie do niej zapisać żeby potem w szpitalu nie być anonimowa...:-)

http://fajnamama.pl/suwaczki/w09y2ey.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny, byłam dziś u pani kardiolog, która poradziła mi kilka rzeczy:
W ciąży zapotrzebowanie kobiet na wapń to 1000mg dziennie.
W czasie karmienia piersią, żeby nie nabawić się osteoporozy, potrzebujemy go 1500mg dziennie. Jeśli dostarczymy go mniej niż
600mg wytwarzają się szczawiany, jeśli więcej niż 1500mg powstają kamienie nerkowe, więc trzeba mieścić się w normie. Dostałam witaminy, które zawierają 500mg wapnia i resztę muszę uzupełniać dietą.
Ważne są jeszcze magnez, witamina D i K.
Doktórka kazała mi odstawić już kwas foliowy. Powiem szczerze, że nie wiedziałam, że bierze się go tak do 12 tyg. ciąży.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-72020.png

Odnośnik do komentarza

Agnieszka, jeśli chodzi o kwas foliowy to mój gin też mi w 12 tygodniu powiedział że mam wybrać to co mam jeszcze w domu do końca bo wiadomo nie będę wyrzucać, a potem mogę przejść na witaminy. Generalnie stwierdził że nawet niekoniecznie te witaminy muszę brać chyba że sama czuje, ze moja dieta jest zbyt uboga w nie. A że jem mało warzyw bo większości po prostu nie znoszę to zdecydowałam brać. I w ten sposób do 15 tygodnia brałam kwas foliowy a potem tylko witaminy

7.08.17

Odnośnik do komentarza

Ja niestety kwasu foliowego nie brałam. Za późno dowiedzialam się o ciąży. A na ostatniej wizycie gin powiedzial, zebym teraz na lato przestala brać witaminy. Ja mu na to, że nie wiem czy powinnam bo jedyne warzywa i owoce jakie jem to ogorki i pomidory :) No i zadecydowal , ze mam brać witaminy co drugi dzień. :)

http://emaluszki.pl/suwaczek8-20151007.jpg
http://suwaczki.maluchy.pl/li-72025.png

Odnośnik do komentarza

Nie mam już sił,moja kondycja psychiczna jest na wyczerpaniu (trwa to już 2-3 miesiące) Ciąża miała być najpiękniejszym czasem,a jest... Najpierw lęk o to by z ciążą było wszystko dobrze,teraz stres,nerwy przez partnera- rozstaliśmy się z miesiąc temu.Przeprowadził się do rodziców i z tego co widzę jest mu tam dobrze :( ryczę codziennie

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...