Listopad 2015

[Gość Wiolinka]

Mnie też strasznie nosi bez sportów.Odstwiłam wszystko jak dowiedziałam się o ciąży.Mam za dużo energii.Nie wiem co z nią zrobić.Zawsze dobrze sypiałam bo ruch tak na mnie działał.Teraz nie mogę spać.Spacery to za mało.Jak się dowiem co z tym basenem to napiszę.Słyszałam o infekcjach na basenie ale ja nigdy nic nie "załapałam" a pływam od lat.
A propo piwa bezalkoholowego to ja w nie nie wierzę.A co tam niby jest w składzie?

[magda_89]

no imbir ponoć dobry jest na mdłości...W sumie ja codziennie piję sobie wodę ze świeżym imbirem, cytryną i miodem, może dzięki temu nie czuje żadnych mdłości :) Widziałam te piwko Bavaria u siebie w sklepie i chyba serio za jakiś czas spróbuję, wiem że te mają na pewno 0% alkoholu...W końcu ciąża to nie żadna choroba i czasem można "zaszaleć" :P

[Gość Wiolinka]

Ja boje się pić alkoholi ale jak coś ma zero procent to chyba nie powinno nazywać się piwem tylko jakoś inaczej - no tak na logikę. ;) Ja bym łyknęła ginu z tonikiem... ale marzenie. Aktulnie najwięcej piję wody bo po herbacie mam mdłości.

[magda_89]

Za mną chodzi wódka z RedBullem :P ale co zrobić...Jeszcze długo może sobie chodzić ;)

A są tu jakieś kobitki z Trójmiasta?Ja jestem z Gdyni :)

[darka86]

Moja siostra, kiedy po urodzeniu synka wypiła jedno piwko na swoje urodziny, to odleciała a wcześniej miała mocną głowę - przewiduję nam to samo ;)

Ja mieszkam obecnie w Warszawie.

[magda_89]

Hehe moja przyjaciółka właśnie kończy karmić i planuje huczne urodziny jakoś nie wróżę jej zbyt długiej imprezy jak poczuje smak alkoholu w ustach :P

[Gość Wiolinka]

Moja przyjaciółka też upiła się jednym piwem po urodzeniu dziecka. Bardzo ekonomicznie. :)
Ja jestem z Lublina ale mieszkam w UK i chyba tu urodzę. Chętnie poznałabym jakąś ciężarną w okolicy tj w tej samej miejscowości.

[zania]

Piwko Bavaria piłam w poprzedniej ciąży nic specjalnego , napój gazowany. Mi kiedyś mama powiedziała córko nie pij gazowanego bo dzidzia będzie miała kolki . Jak wy dobrze macie z tą wagą pozazdrościć .Dobrej nocy:)

[expirate]

Fajnie, że coraz więcej nas :)
Magda, ja jestem z Gdyni niestety od ponad roku mieszkam za granicą.
Co do alko- ja zawsze lubiłam się napić, najlepiej zimnego piwka, ale odkąd jestem w UK to jakoś mi nie służyło, a od kilku miesięcy to już prawie wcale nie mogłam ruszyć. Fajnie byłoby się napić przy grillu, ale jakoś nie męczy mnie to bardzo ;)
Miałam koleżanki, które twierdziły, że mała ilość od święta nie zaszkodzi. To nieprawda, po prostu w tym wypadku jest to loteria. Moja mama jest oligofrenopedagogiem i dokładnie mi to kiedyś tłumaczyła, wszelkie powikłania itd. W skrócie wygląda to tak, że jedna będzie chlała na umór i dziecko będzie zdrowe, a inna raz wypije lampkę wina i zaszkodzi maluchowi. Ja np nie mam zamiaru zdawać się na szczęście.
Jak ktoś ma mega chętkę to dobrze, że istnieją te bezalkoholowe piwa, bo kobiecie w ciąży to aż żal czegoś odmawiać :P

Dziewczyny, a powiedzcie, chcecie znać płeć czy wolicie niespodziankę? :)

[expirate]

Ja się rękami i nogami podpisuję pod wszelkimi klubami mamusiek z UK, samym ciężko na obczyźnie ;)
co do wagi- ja już dobilam setki :P wprawdzie jestem wysoka, ale mimo wszystko niezły ze mnie pulpet. Mam wszystko czego trzeba, wszelkie tendencje, genetyczne jakieś zawirowania, no i oczywiście lenistwo plus problemy z odżywianiem :P nie będę kłamać, że jestem niewinna ;)

[Gość Wiolinka]

Ja też uważam , że nawet najmnijesza ilość może zaszkodzić.Nigdy nie wiadomo co na kogo wypadnie więc lepiej nie kusić losu z tym alkoholem i innym używkami.Zgadzam się z twoją mamą, też mnie tego uczono na studiach.
Będę chciała znać płeć maleństwa.

[magda_89]

No ja na pewno nie odważę się wypić w ciąży niczego co zawiera chociaż śladowe ilości alkoholu...Ale jedno małe "piwko 0,0%" to chyba naprawdę nie grzech w ciepły letni wieczorek ;) Apropo tego, że z piciem w ciąży to loteria to serio prawda...Ile się słyszy o tych największych patologiach, kobietach które nawet pijane akurat rodzą albo całą ciążę palą, ćpają...I takie najczęściej rodzą zdrowe dziecko, które potem jest niekochane, zaniedbane, a rodzina, która stara się np jakoś długo, kobieta dba o siebie i chcą dziecka z miłości nie mogą często go mieć...

Ja chcę poznać płeć mojego dziecka. Kiedyś mówiłam sobie, że do końca nie będę chciała wiedzieć, ale teraz kiedy już jestem w ciąży czekam na te informację niecierpliwie :) Chcę już wiedzieć na jaki kolor malować pokój :P

[Gość Wiolinka]

Ja nie mam problemu z wyborem koloru.Już ustalony,nie lubie cukierkowych róży dla dziewczynek i błękitów dla chłopców bo to takie oklepane.Ja stawiem na zieleń, fiolet i czerwień.
Płeć dziecka zawsze chciałam poznać.Ciekawe w którym miesiącu uda się to zauważyć na badaniu.Moja kuzynka jest teraz w ciąży i dziecko było cały czas odwrócone plecami.Zobaczyła płeć dopiero w 7 tyg.Podobno jest to możliwe już w 4?? To prawda?

[Gość Wiolinka]

Sorki , miało być w 7 miesiącu. ;) W 7 tyg to tylko kropkę widać. :)

[magda_89]

U mnie cukierkowe róże itp też odpadają na wstępie ;) Również stawiam na zieleń, beże, jakiś pomarańcz.
Też słyszałam, że możliwe jest zobaczyć płeć w 4 miesiącu, ale wszystko zależy od tego jak się bobo akurat ułoży.

[zania]

W poprzedniej ciąży to w 12tyg już lekarz powiedział że będzie dziewczynka .

[Gość Wiolinka]

I nie pomylił się? Masz dziewczynkę? :) Fajnie tak szybko się dowiedzieć. Podobno dobry ginekolog zauważa szybko płeć pod warunkiem, że ma dobry sprzęt.

[Paaie]

Tylko w 12 tygodniu jest to bardzo niepewne. Narządy kobiece często są wtedy przerośnięte (przypominając męskie) i na odwrót męskie mogą być jeszcze po prostu małe. Z tego też względu mało lekarzy chce mówić co widzi na usg tak wcześnie. Ja się nie nastawiam na to, że w 12 tygodniu się dowiem, nawet nie zapytam o to swojej gin. Wolę poczekać do 22 tygodnia i wtedy dopiero się dowiedzieć. Za dobrze znam siebie, jakbym dowiedziała się w 12 jaka płeć, pół wyprawki bym pewnie już zdążyła wykupić przed kolejnym usg;) I to samo moja mama:P

[Gość listopadowka]

Kiedy wybieracie się na zwolnienie? Mi lekarz proponował od razu, ale ponieważ pracuje w szkole, chciałabym zwolnienie od początku wakacji. Jak to jest u was? Orientuje cie się o co chodzi z tymi kontrola mi z ZUS? Tzn jak dostane zwolnienie to nie mogę się z domu ruszać?
To moje pierwsze dziecko.. jestem zupełnie zielona jeśli chodzi o takie sprawy..

[magalena3]

Hej dziewuszki :)
Ja jednak jestem z październikowych mamusiek, ale mogę was pocieszyc ze niektore z nas po badaniach prenatalnych w 12-13 tygodniu wiedzia jaka jest plec ich dzieci chociaz kazy lekarz powiedzial tak jak napisala Paaie ze to nie jestem 100%

Ja w pierwszej ciazy dowiedzialam sie kolo 18 tyogodnia i tak bylo do konca.
A jezeli chodzi o zwolnienie to nie wiem jak jest z kontrolami ZUS jak sie u kogos pracuje ale za to wiem jaka to jest kontrola jak masz swoja dzialalnosc ;]
Ale wydaje mi sie ze z domu wyjsc mozesz tylko do pracy chodzic nie mozesz. Musisz tylko zwroci uwage jak dostaniesz od lekarza czy napisal ze musisz lezeczy czy mozesz chodzic. Ja jestem od poczatku ciazy na L4 i zawsze mam ze moge chodzic. Juz w tej ciazy zadnej kontroli nie mam, odpukac w niemalowane.

Pozdrawiam Was i zycze milego dnia :)

[Anya]

Dzień dobry :)

darka ja też w Warszawie stacjonuję ;)

Co do alkoholu w ciąży, ja nie uznaję ani kropli. Nigdy nic nie wiadomo. Lepiej nie kusić losu.

listopadowka z tym wychodzeniem na l4 to zależy jak masz napisane/zaznaczone na zwolnieniu - czy możesz chodzić czy masz leżeć, no ale do sklepu chyba możesz wyjść ;)

[Anya]

Widzę, że większość z Was to "świeżynki", które będą miały pierwsze dziecko.
U mnie to już czwarte i niesamowicie się cieszę :) zawsze marzyłam o dużej rodzinie :)

Co do płci, będę chciała znać, jednak nie ma to dla mnie większego znaczenia.

[darka86]

Ja też chciałabym znać płeć dziecka, ale dla mnie najważniejsze jest to, abym usłyszała, że wszystko jest dobrze... za tydzień 'genetyczne' usg...
Moja siostra 10 lat temu dowiedziała się na którymś usg, że będzie chłopiec - bardzo się cieszyłyśmy, bo same baby w domu ;) już się nastawiłyśmy na chłopca, a na ostatnim usg przed porodem lekarz stwierdził, że to jednak dziewczynka - nie wiem dlaczego, ale jakoś to nas zasmuciło, już byłyśmy pewne, że tam w brzuszku jest chłopczyk. Poród: jednak zdrowy chłopiec :)
Anya 4ta ciąża? Wow - gratulacje! Fajnie, że jesteś z Wwy i taka doświadczona ;) bo ja to w stolicy od 4 lat, nie znam się za bardzo na tutejszych szpitalach, itp.

[Silvara]

Wspaniale, że jest nas coraz więcej
Co do piwa bezalkoholowego to znam jedynie nową Warkę Radler 0.0% i tu przynajmniej można być pewnym, że alkoholu nie ma, więc jakby trafil się jakiś grill to spokojnie można sobie wg mnie na takie coś pozwolić ;) jest wiele kobiet w ciąży pijących piwo weź bezalkoholowe, ale ma ono ok o.5 %, więc jak dla mnie bezalkoholowe to ono nie jest i większość ma znaczek "nie piję w ciąży"...
Płeć dziecka baaaardzo chciałabym znać. I juz przygotowywać wyprawkę i pokoik :)
Jest ktoś może z Krakowa lub okolic?

[Anya]

darka ja w zasadzie też nie jestem z Wawy, ale mieszkam tu 14 lat. Rodzić będę w szpitalu na Madalińskiego (nie pierwszy raz ;)) a moim lekarzem prowadzącym jest ordynator położnictwa tego szpitala (był nawet przy moim ostatnim porodzie).