Październikowe maluchy 2015

[ancia.91]

My także jeszcze nie siedzimy. Obrót to tylko z pleców na brzuch i to też od niedawna.
Szczepienie na pneumokoki mieliśmy już dawno. I w sumie nie wiem czemu dałam się namówić lekarzowi tak wcześnie :/ teraz żałuję. Tym bardziej ze do żłobka się nie wybieramy.
Ja zostawiam Synka u teściowej czasami w soboty jak lecę na uczelnie. Z reguły wszędzie biorę go ze sobą, no chyba ze jakiś wypad z mężem sam na sam :)

[Kama911]

Moja Bianca też po szczepieniach. Mimo że nie planujemy żłobka a tylko przedszkole od 3 lat. Ale dostaliśmy je za darmo i skorzystaliśmy. Do roku ze szczepieniami mamy już spokój. Pneumokoki , rotawirusy i 6 w 1 już załatwione.

Czy wasze maleństwa zjadają całe słoiczki? Moja zjada tylko połówki a jak staram się Dax jej choć trochę więcej to bardzo ulewa.

[Gość Angel16]

Moja też zjada pół słoiczka. No chyba że owoce to potrafi zjeść cały, ale rzadko jej tak daję.
Kurcze jak ja bym chciala, żeby moje dziecko znowu zaczęło przesypiac całe noce :( a co robicie jak wam się dzieci budzą? Karmicie je, czy jakoś inaczej usypiacie? A ile wasze dzieci śpią w ciągu dnia? Bo moja ma ze 3 drzemki 45 minutowe, ale budzi się z nich z takim krzykiem, że to wygląda jakby chciała spać dalej tylko coś jej przeszkadza :(

[Kasik_81]

Kama mój Michaś pół słoiczka zjadał na początku rozszerzania diety teraz obiadku zjada cały duży słoiczek ok. 11 po poludniu ok. 16 zjada pół słoiczka albo cały owoców i wczoraj po 17 dałam mu pół słoiczka kaszki i ku mojemu zaskoczeniu zjadł. A dziś rano sam dał mi znać że chce coś porządniejszego niż cyc ;-) i dojadł pół słoiczka kaszki zatem jest nadzieja że polubi kaszki :-)
Teraz testujemy kaszki Bobovity

[Gość Angel16]

Kasik a jak dajesz owocki to potem też jeszcze dajesz pierś do napicia?
Moja tez kiedyś przez 3 dni jadła kaszkę ale potem jej się odwidzialo :(

[monika34]

Kurcze, dziewczyny ja mam odwrotny problem. Hania w ciągu dnia w ogóle nie chce pić mleka. Jak wypije koło północny a później 4-5 180ml tak później nie ma szans. Zawsze się kończy ze dosypie kleik i z łyżeczki zje bardzo ładnie. Ale przecież ona jest jeszcze za mała żeby jeść tylko stałe pokarmy.
Obiadki i owoce zjada bardzo ładnie. Obiad też już z dużego słoiczek. Tylko z mlekiem problem. Macie jakieś pomysły???

[Kasik_81]

Angel różnie bywa raz chce jeszcze cycusia a czasami nie :-)

Monika a może ma taki etap, wydaje się że to trochę za wcześnie no ale jak mała tak sobie uwidziała to co poradzisz :-)

[agnieszkaaw]

Monika - moja Hania też tak miała, butelka tylko w nocy na śpiocha a wdzień płakała jak widziała butelkę. Wszystko z łyżeczku musiałam dawać (po dosypaniu kaszki). Przeczekalam ten okres. Trwało to 3 tygodnie.
Dawałam kaszki łyzeczką (mleko mm do tego kleik ryżowy zwykły). Żeby nie miała zatwardzenia ciągle ją poiłam, non stop. Przytyła mi bardzo mało przez ten czas, ale najważniejsze że nie była odwodniona.
Teraz znowu ochoczo je z butelki :)
aha jeszcze jedno. Odstawiłam jej smoczek (tylko do zasypiania) - chciałam aby ssanie kojarzyło się z jedzeniem i butelką. Po 3 dniach odstawienia wróciła z chęcią do ssania butelki

[magalena3]

A u nas calkiem odwrotnie z karmieniem. Mleko zjada w dzien albo ptzed zasnieciem albo po spaniu odrazu. W nocy na spiocha kolo 4-5 a czasen i kolo 2. A zupek kaszek nie chce. Tzn. jak widzi ze ja jem i daje jej z reki tak jakbym dawala to co ja jem to wxiagnie nosen. A z lyzeczki nie chxe. Tylko jablko zje z lyzeczki. I to lyzeczke z plastikowej zmienilam na taka mala metalowa. A zupek nie chce ani tych co ja jej ugotuje ani tych co kupie. Zawsze lubila dynie i pietruszke ale inne tez zjadala ochoczo. Nawet byl okres ze zjadala caly duzy sloiczek. Odkad dalam jej jakis sliczek z mieskiem tak masakra. Bylo juz ze jadla cala pietruszke i bylo ze zaczela jesc tylko np. Nie wiecej jak 60ml. Ale chyba dobrze ze i tak chociac troche jej wcisne. Wczoraj zjadla 30 marchewki z pietruszka i selerem bo dalam jej takiej z rosolu naszego. Ale tez krecila nosem troche.

[monika34]

Agnieszka, sprobuje tez odstawić jej smoczka. Może i u nas zadziała. Wczoraj też nawet nie chciała patrzeć na butelkę.
A jak nie pomoże to nic nam nie pozostaje tylko czekać aż zateskni z powrotem za mlekiem;-)
Magdalena mam nadzieję że i Nataszce wróci apetyt i chęć na obiadki.

[Moni_miśka]

Hej dziewczyny chwale się Michalince wyszedł pierwszy ząbek i chyba drugi zaraz będzie sie przebijal:)

[Monia86]

Chwalimy się i my, mamy ząbka ;)

[Loki88]

Gratulujemy ząbków :)

Eh te dzieciaczki, jedne nie chcą jeść a inne nie chcą mleka. Każde jest inne, wyjątkowe i ma swoje upodobania. Niesamowite, że już teraz powoli pokazują jaki mają charakter :)

[Kama911]

Gratulacje dziewczyny. Moni_miska u nas też po pierwszym zębie od razu przebił się drugi

[skarolina]

Gratulujemy ząbków :-) U nas straszny ślinotok i pchanie wszystkiego do buzi co twarde. Już nawet smoczek zmienił swoje zastosowanie. Już go tylko gryzie i to tą plastikową część. Z jedzeniem u nas ciężko bo się strasznie szarpie przy piersi. Je, je potem rozgląda się dookoła i znów je. I dłużej jak 5 minut nie je. Zaczynam myśleć że jak to dłużej potrwa to z mojego kp nic nie będzie :-(

[Kama911]

Skarolina u nas też podobnie. Strasznie się przy piersi kręci bo wszystko ja rozprasza . Ale na razie staramy się kontynuować chociaż trochę. Trwa to już kilka tygodni i na razie pokarm cały czas je. Staram się karmić mała na spiku. To u nas pomaga

[skarolina]

Na śpiąco u nas się nie da, od samego poczatku...W nocy za to się budzi znów co godzinę to nadrabia :-) a w dzień na siedzaco je bo jak położę ją na plecy to wielki krzyk podnosi a i zmiana pampersa to wyzwanie bo do siadania tak się rwie.

[Daryjka]

Gratulujemy ząbków! :) My jeszcze się męczymy. Coraz gorzej.. Na szczęście bez temperatury, ale popłakuje i jęczy..

U nas też ciągłe rozpraszanie przy cycu. Trochę possie, potem odwraca głowę, szczególnie, gdy pojawi się jakiś dźwięk, a mi mleko leci i łap, kobieto..

[Kasik_81]

Gratulujemy ząbków:-)))) my jeszcze czekamy ale jak na razie ani widu ani słychu;-)

U nas kp wygląda podobnie byle jakie stuknięcie puknięcie i już odwraca głowę

Michaś polubił kaszki o tak rano po przebudzeniu dostaję jedną a wieczorkiem przed kąpielą drugą i chyba dzięki temu dziś w nocy pobudka na cycka była co 3h :-))) jestem mega szczęśliwa bo były i noce takie że co 1h przy cycu siedział. Jakbym jeszcze rozwiązała problem porannych gazów które go męczą to byłoby już całkiem przyzwoicie:-)

[Monia86]

Karmienie piersią też u nas tak wygląda, że Nina zamiast jeść to interesuje się wszystkim dookoła. Najlepiej je jak jest cisza i spokój...
Dziewczyny jak długo planujecie karmić piersią? :)

[Kama911]

Monia86 ja nie planuje konkretnie. Będzie karmić dopóki obie będziemy z tego zadowolone. Może tak do roku? Może trochę krócej.

[Aniaba85]

U nas z kp identycznie- czasem do tego stopnia sie wierci i szaleje, ze musze ja odstawic i ponosic, wyciszyc i raz dziala i zjada juz spokojniez a raz robimy dluzsza przerwe w jedzeniu. U mnie o tyle gorzej, ze nie chce jesc nic innego, tylko plyny lyzeczka. Mamy ktore kp- jak robicie kaszke? Na wodzie? Moze kaszki mojej podejda, bo warzywa ze sloiczkow nie przypadly do gustu :( bedziemy jeszcze probowac z owocami, moze sie uda cokolwiek jej podac- moj uparciuszek:)
Co do tego jak dlugo bede karmic piersia, to poki co nie mam wyjscia,ale jak sie przyzwyczai do innych pokarnow, to co najmniej do roku chcilam dawac jeszcze swoje mleko. Zobaczymy jak bedzie jak wroce do pracy, czy w ogole bede w stanie ja karmic, bo bede dojezdzac do pracy 30 km na przesiadki, wiec nie wiem czy organozacyjnie dam rade, ale mysle ze o tak 1,5 roku max

[Loki88]

Karmic piersia chciałabym minimum do roku, a najlepiej do samoodstawienia, ale to już zależy od bardzo wielu czynników, więc zobaczymy jak się uda. Póki co także nie mam wyboru, bo mój Synuś wybitnie cycowy ;)

[skarolina]

Jak jeszcze byłam w ciąży to chciałam karmic piersią przez pierwsze 6 miesięcy. Teraz kiedy mała zaraz kończy 6 miesięcy chcę karmic jak najdłużej, dopóki będę miała czym
:-D
Ja daje Natalce kleik kukurydziany na swoim mleku na noc.

[monika34]

Dziewczyny, gratuluję pierwszych ząbków u waszych dzieciaczków :-)
U nas jeszcze brak. Starszemu synkowi pierwsze wyszły w 9 miesiącu więc jeśli siostra pójdzie w ślady brata to jeszcze trochę poczekamy;-)