Skocz do zawartości
Forum

Październikowe maluchy 2015


Rekomendowane odpowiedzi

Hej dziewczyny :) znowu miałam milion stron do nadrobienia ale co trochę doczytam to produkcja leci na nowo :D
z tych aktualniejszych tematów to magalena gratuluję córeczki, moje przeczucia się sprawdziły jednak :D
jeśli chodzi o spanie to ja śpię tylko na boku ale co chwila się przekręcam z jednego na drugi. Ofeliaa mnie nie dretwieja nogi ale czasami Fasol się tak ułoży ze naciska na nerwy kulszowe i można powiedzieć że "wlazi mi w tylek" ;p przez całe uda aż do kolan boli.. na szczęście po jakimś czasie się przekręca i przechodzi.
amadeo trzymam kciuki, żeby Twój facet się ogarnął.. juz mało mu czasu zostało a powinno dotrzeć do niego, że jesteście dla niego najważniejsi i powinien o Was dbać najmocniej jak się da..
martynika farbujesz normalna farba czy jakaś specjalna dla ciężarnych?
co do porodu to ja nie mam problemu z wyborem szpitala, bo u nas jest tylko jeden wiec chociaż to mam z głowy :p zestresowalam się wczoraj bo moja kuzynka (termin na jutro) wczoraj pojechała do szpitala i dziś o 4:25 urodziła śliczna zdrowa córeczkę ;) jakoś bardziej "odczulam" to, że ciąża się niedługo skończy i ze tak mało czasu zostało :)
Kupiliśmy łóżeczko, udało się wyhaczyc w mojej miejscowości białe hensvik z Ikei za całe 80zl a wygląda jak nowe :)) materac juz mam upatrzony na allegro, znalazłam tez podkład nieprzemakalny zakładany na materac pod prześcieradło ale kuzynka mówiła ze mieli taki na swoim materacu i pocili się.. jak świnie (głupie powiedzenie bo świnie się nie pocą :D), a jakie Wy macie z tym doświadczenie?
Co do ślubu - termin ustalony na 28 sierpnia :))) dziś idziemy zamawiać obrączki, jesteśmy w trakcie ustalania menu (robimy obiad w domu a potem grill na ogrodzie bo mamy duzy). Kiecy jeszcze nie kupiłam ale byłam w zeszłym tygodniu poprzymierzac i nie znalazłam ciazowki żadnej ale za to "normalne" kiecki - dla nieciezarnych - tez pasują i chyba nie wyglądają tak źle. Załączam zdjęcie dwóch najlepszych (choć ta biała to trochę mi sie z cheerleaderka kojarzy), myślę że będę szukać czegoś pomiędzy tymi dwoma i postaram się znaleźć z rękawami bo mam masywne ramiona ale jak się nie uda znaleźć to kupię bez rękawów i dokupie coś na wierzch :)
zdjęcia dodają się bokiem, nie wiem dlaczego..

monthly_2015_07/pazdziernikowe-maluchy-2015_33537.jpg

monthly_2015_07/pazdziernikowe-maluchy-2015_33538.jpg

monthly_2015_07/pazdziernikowe-maluchy-2015_33539.jpg

monthly_2015_07/pazdziernikowe-maluchy-2015_33540.jpg

monthly_2015_07/pazdziernikowe-maluchy-2015_33541.jpg

Odnośnik do komentarza

Martynika
Drozdzowkapo pierwsze dobrze, maz juz w domu. A ktos przychodzi Ci pomagac?
Po drugie dziekuje Ci bardzo za to napisalas o cc.
Ja tez mam dylemat, ale jak sobie przypominam jak sie czulam po porodzie SN a jak po CC to na 100% wole cesarke! Mnie jedynie powstrzymuje koniecznosc opiekowania sie bliznietami poza Lilka,ale po prostu nie bede brala ich na rece :)
Mam nadzieje, ze maz z kazdym dniem bedzie czul sie lepiej :)

Do wczoraj była u mnie przyjaciółka, teraz jesteśmy sami. Od poniedziałku Tosiek ma półkolonie wiec trochę obowiązków odpadnie. Przybędzie za to jeden konkretny: muszę go zawieźć i odebrac ... komunikacją miejską z przesiadkami.

Ja dźwigać swojego i bez ciąży nie dałabym rady - 27kg ostatnio ważył.
Ostatnie cc przeszłam rewelacyjnie, dlatego nie mam przed nim lęku. Mam nadzieje ze teraz będzie podobnie.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w33e3k6ia03ztj.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza
Gość 10kowa mamusia88

Dziewczyny,to takie mile,ze o mnie pamietacie i tak milo mnie powitalyscie,dziekuje Wam za to i za te wszystkie wskazowki;*** coz,to wysle meza po jakis syropek dla ciezarowek;) bo ja dzisiaj mam dzien z miseczka;) do ceramicznej nie zdazam nieraz nawet doleciec... Wiec juz plastikowa mam na stanie;)
Milo czytac Wasze wpisy o dzidziulkach,juz coraz wiekszych;) super;*** kibicuje Wam wszystkim moje kochane;) i Waszym Malenstwom w brzuszkach oczywiscie tez;)
Ja moja zobacze w srode,razem z mezem jedziemy,to bedzie juz 11 tydzien,oby wszystko bylo dobrze... Tego usg boje sie najbardziej. 5 miesiacy temu bylam tez wlasnie na drugim terminie,lekarka miala mi robic usg genetyczne,przez brzuszek... I okazalo sie ze nie ma do czego...;( ale teraz jestem pozytywnie nastawiona,ze Malenstwo bedzie skakalo i fikalo nam na ekranie,zeby mamusia i tatus mogli Je zobaczyc;)

moni40 napisze Ci na priv,jak bede po badaniu;) dokopie sie do adresu na poczatkach stron:) odezwe sie:***

Sciskam Was mocno moje doradczynie;*** i dziekuje;***

Odnośnik do komentarza

10kowa trzymam kciuki za środę :). Zebys zobaczyla fikolki a niedlugo je poczula. A infekcjami się nie przejmuj, ja w pierwszym trymestrze miałam 3, w tym 2 z gorączką 39st. Ale z tego co mówi lekarz i badania usg nie miało to wpływu na maluszka.

Fobianka, super wiadomość. Mnie osobiście bardziej podoba się 1, nie trzeba do niej żadnej dodatkowej góry.

Ofelia, masz nosa do wyszukiwania ciekawych sukienek!

Magdalena, super że córeczka! U nas na 99,9% też :)

Ja w nocy ciągle się krece z boku na bok i nie mogę się doczekać powrotu do spania na brzuchu. I ostatnio ciagle cierpnie mi ręka i noga, szczególnie prawa strona.

Odnośnik do komentarza

magalena3
Czesc wam, widze ze poranne ptaszki z was :D ja nie spie od 7 bo moj do pracy. Musze wstac i lyknac spasmoline ale mam lenia.
Wrzucam link dla mam ktore beda mialy synków. 3 pary spioszkow za 13,50 z nexta spioszki
Pani ma jeszcze kilka innych fajnych, tanich rzeczy wiec polecam. :)

Ja od tej Pani kupiłam trochę ciuszków głównie pajace cześć jest ok ale trafiały się też w kiepskim stanie mimo opisu że stan bdb.Więc średnio polecam.

http://fajnamama.pl/suwaczki/hwkp64z.png

Odnośnik do komentarza

kasiek81
magalena3
Czesc wam, widze ze poranne ptaszki z was :D ja nie spie od 7 bo moj do pracy. Musze wstac i lyknac spasmoline ale mam lenia.
Wrzucam link dla mam ktore beda mialy synków. 3 pary spioszkow za 13,50 z nexta spioszki
Pani ma jeszcze kilka innych fajnych, tanich rzeczy wiec polecam. :)

Ja od tej Pani kupiłam trochę ciuszków głównie pajace cześć jest ok ale trafiały się też w kiepskim stanie mimo opisu że stan bdb.Więc średnio polecam.

To moze i lepiej ze zrezygnowalam :) dziekuje za info :)

♥ Agatka 11.09.2014r. ♥
Nie mogłam zatrzymać Cię przy sobie, ale nigdy nie wypuszczę Cię z mojego serca...

♥ Nataszka 05.10.2015r. ♥

♥ Nadia 25.02.2020r. ♥

Odnośnik do komentarza

Ja powiem Wam szczerze, że po pierwszym porodzie naturalnym teraz wolałabym CC, ale wszystko wskazuje na poród SN. Chociaż muszę z lekarzem porozmawiac. Nie wiem jak u nas jest z CC na życzenie.

Nasza córeczka Pola jest już z nami. Urodziła się 3.10.2015 o 23:55, waży 2870g i ma 54cm długości.

Odnośnik do komentarza

Fobianka wybieram sukienke nr 1 jest śliczna a Ty w niej wygladasz no CZAD LASKA i ta opalenizna, jak piszesz, ze teraz wazysz wiecej niz z blizniaczkami to sorry wtedy 40kg wazylas??? :)

Co do farby to zupelnie normalnej tzn. z olejkami roslinnymi teraz to juz chyba tylko rozjasniacze to taka chemia, ja od poczatku ciazy farbuje bo mnie odrosty denerwuja :)

Amadeo ja badan zadnych przed Luteina nie robilam, tylko na poczatku ciazy, ale wtedy bralam Duphaston, pozniej odstawilam za 3tyg plamienie i Luteina 50 potem ja odstawilam pojawily sie skurcze i teraz biore luteine 100 2x1. Mi Pani dr powiedziala, ze lepiej brac bo ona chroni szyjke :)

http://www.suwaczki.com/tickers/5djyugpjir57gby3.png
http://www.suwaczek.pl/cache/190f97313d.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny które rodziny SN aż tak zle? Co lepsze SN czy CC? Teraz to już nie wiem.. Chciałam początkowo CC a teraz chceSN ale juz sama nie wiem.. Opowiedzcie swoje porody i co Was sklania do takiego a nie innego porodu teraz?

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny, dzięki za wszystkie komentarze :) sukienki które wstawilyscie super ale chyba wole najpierw przymierzyć bo jak widać nie wszystko ładnie wygląda na kimś mimo że na wieszaku fajne :p jak dla mnie ta biała to jak dla cheerleaderki trochę, miętowa bardziej elegancka i ładna ale to wciąż nie to. Po prostu ciesze się ze wchodzę w normalne sukienki i nie muszę szukać typowo ciążowej ;) macie rację z tym typem odcinanym pod biustem, tez wydaje mi się ze będzie najlepsza ale tak jak pisałam - miałam wtedy mało czasu i nie znalazłam takiej, przeznacze sobie jeden dzień na hasanie po galeriach i wtedy może coś wybiorę :)

Ewelinka ja miałam cc i nie taki diabeł straszny. Zresztą cc i SN mają swoje plusy i minusy. Przy cc na pewno minusem jest mniejsza mobilność - dłużej dochodzi się do siebie i nie od razu możesz zająć się sama maluszkiem, poza tym ból juz po większy bo nie dość ze macica się obkurcza to jeszcze rana ciągnie. Poza tym może być problem z laktacja choć ja takiego akurat nie miałam. Ale za to jest szybsze i bezbolesne w trakcie, pamiętajcie tylko o odpowiednim oddychaniu - to mega ważne. SN z kolei - nacięcie krocza, hemoroidy itd ale za to od razu po porodzie funkcjonuje się w miarę normalnie (po cc ogromnie zazdroscilam ludziom, że potrafią chodzić :D) i dostajesz maleństwo "na klate" :)

10kowa trzymam za Ciebie kciuki cały czas!! W środę tez będę :))) wszystko będzie dobrze, daj znać juz po :)))

Odnośnik do komentarza

Ewelinka ja mam prownanie i jak Fobianka pisze sa plusy i minusy jak we wszystkim.
1 porod silami natury (6h) bez znieczulenia i sam porod to nie jest tak zle wiadomo boli i bardzo co tu oszukiwac, ale dla naszego organizmu to cos zupelnie naturalnego i sam sobie radzi a do tego teraz jest tyle metod lagodzenia bolu :)
Natomiast w moim przypadku, zle znioslam.po bo krocze boli, jak masz szwy (teraz mimo akcji to rzadko udaje sie krocze chronic) to mnie strasznie ciagnely, nie masz jak.usiasc, siku to problem a to.drugie to masakra bo psychicznie boisz sie ze pekniesz (mi to 5dni zajelo) do tego mimo 11lat do tej pory czasem na zmiane pogody boli mnie blizna po nacieciu.
Fajnie jest miec dziecko przy sobie ale np moja przyjaciolka synka rodzila 16h byla padnieta a musiala sie zajmowac dzieckiem sama (nie wszedzie mozna dziecko na 2h oddac zeby odpoczac), znam przypadki ze dziewczyny byly tak.padniete ze mdlaly :/
2.Porod cc. Zabieg trwal 40min od wejscia do wyjazdu z sali.operacyjnej. nic mnie nie bolalo, dzieci mi.pokazali ubrali polozyli na klatce moglam sie napatrzec i do taty na kangurowanie. Maz mi je przywiozl, polozna pomogla do piersi przystawic. Na noc byly u poloznych na karmienie przywozili, rano maz przyjechal i trzeba bylo wstac z lozka bol ogromny do pierwszego kroka, pozniej mnie nie bolalo tylko szczypalo, trzeba duzo chodzic ale spoko jak juz wstalam to sama sie dziecmi zajmowalam po 3dobach wyszlam do domu. W szpitalu trudno bylo mi karmic w domu dzieki laktatorowi jak zaczelo leciec 6mc karmilam:)
Ze mna byla tez Pani po cc wpierw 12h rodzila w koncu cc coreczka 4800 ona bardzo zle zniosla cc.
Wiadomo tu i tu boli po.ale wole bol brzucha niz krocza.
Znam dziewczyny co rodzily 3h bez naciecia i one po dobie do domu w super formie.
Tak wiec trudna decyzja, napewno cc nie jest takie straszne jak sie wydaje :)

http://www.suwaczki.com/tickers/5djyugpjir57gby3.png
http://www.suwaczek.pl/cache/190f97313d.png

Odnośnik do komentarza

odnośnie CC i SN. Mam kuzynkę położną i ona cały czas powtarza, ze cesarkę to tylko ze wskazania inaczej próbować siłami natury bo jest całe mnóstwo efektów ,,po'' o których się nie mówi. Oczywiście nie muszą się zdarzyć ale jest prawdopodobieństwo. Jak zaczęła mi je wymieniać to prawie zasłabłam. Podjęłam decyzję, że na pewno będę próbować SN ale zobaczymy, co przyniesie poród...

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...