Skocz do zawartości
Forum

Październikowe maluchy 2015


Rekomendowane odpowiedzi

10kwoka ta kresta to pewnie dobry znak i tego Ci zycze:)
Wizyte moze Cie uspokoic,choc i tak obawa bedzie.
Ja przy drugiej ciazy ktora stracilam od poczatku bralam duphaston a i tak sie nie udalo, wiec mysle, ze nie ma reguly bo w tej biore i juz 25tyg:)
Jak masz mozliwosc to zrob sobie prywatnie badanie bhcg i progresteron w Warszawie to.koszt ok 60zl, ja w tej ciazy przed wizyta ze 3x robilam z nerwow,choc od lekarza mam za darmo, wiec znam Twoj niepokoj, najgorsze to.przetrwac te 6tyd i pierwsze usg zeby serduszko zobaczyc.
Ja czuje, ze bedzie dobrze z calego serca Ci tego zycze i prosze o info na biezaco :)

http://www.suwaczki.com/tickers/5djyugpjir57gby3.png
http://www.suwaczek.pl/cache/190f97313d.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny, dzięki za odp :) moja Blanka pobudziła się po bułkach maślanych z dżemem porzeczkowym (własnej roboty) i kakao :) chociaż sądze, że poprawa pogody i wizyta w szkole rodzenia też pomogły :) dziś miałysmy ćw dla kobiet w ciąży , między innymi z piłkami (dla mnie super sprawa), a także były masaże stóp, siedziałam na worku sako, mąż robił masaż stop i myślałam, że odpłyne. Tak mi było dobrze :) co do karmienia piersią to położna mówiła żeby nie przesadzać z tym ograniczaniem, bo do mleka przedostaje się tylko smak czosnku, chili i czegoś tam jeszcze, ale nie pamiętam co to było :) zajęcia super, sporo informacji można uzyskać no i zawsze jakaieś odderwanie się od monotonni :)

http://www.suwaczki.com/tickers/atdckrhm9kp324op.png

Odnośnik do komentarza

Hey dziewczyny:-)
Widzę zdania co do butelek podzielone i znow dylemat :-( człowiek chciałby tyle przewidzieć ale się nie da. Wczoraj udało mi się kupić na przecenie ta poduche do spania jest świetna pomyślcie sobie ze jak zasnelam o 22:30 to obudziłam o 4:00 na siku a wcześniej z 3 razy bym wstala.polecam:-)
Luiza mi to samo mówili w szkole rodzenia że to co my jemy nie przenika do mleka także nie ma co przesadzać aha mówiła tylko o bialku żeby dziecko skazy nie miało .
10tkowa Ja bym na twoim miejscu poszła Ją pierwsza ciążę miałam nie rozwijająca się a jak zaszlam w drugą to mój lekarz był na urlopi i wizytę miałam dopiero w 9 tc ale w 6t3d zaczęły mnie tal strasznie boleć plecy o zadz do niego żeby mnie ktoś z jego kolegów przyjął bo nie chce czekać i tak było pojecham i usłyszałam serduszko uspokoilam się od razu także nie samą jesteś panikara poprostu każda z nas się martwi o swoje maleństwo.
Slyszalyscie że nadchodzą afrykańskie upały masakra jakiś sposób żeby przetrwac?
Aha to łóżeczko paso doble piękne jest ale drogie co szczęściarzem że udało ci się za taką cenę kupić:-)
Miłego dnia pozdrawiamy :-)

http://www.suwaczki.com/tickers/oar8csqv4iurl55q.png

Odnośnik do komentarza
Gość 10kowa mamusia88

Dziewczyny,dzieki Wam;) naprawde Wasze porady sa bezcenne;) i tak wiele daja,ze rano tylko jak sie budze zaraz wchodze na forum;) dzisiaj dzwonie do lekarza i juz;) czekac tak dlugo nie bede,macie racje;) dzieki za porady;) dam znac po wizycie;) jestescie kochane;**

Odnośnik do komentarza

10kowa rozumiem CIę doskonale,też miałam takich obaw masę na początku.Po sierpniowej stracie , początki tej ciąży miałam z krwawieniem w 6 tygodniu,na pogotowiu byłam już załamana,pewna,że znów straciłamdziecko. wielkie szczęście jednak mnie spotkało i serduszko biło:-) ją by budować nadzieję robiłam badania poziomu HCG między wizytami a po 12 tygodniu kupilam aparacie do domowego słuchania serduszka za stówke.też bym poszła na Twoim miejscu dziś albo jutro do lekarza.zawsze będziesz spokojniejsza. trzymam za Was kciuki.ją mojej rodzinie o dzidzi powiedziałam dopiero miesiąc temu:-)

http://www.suwaczki.com/tickers/relgmg7yn0fw410c.png

Odnośnik do komentarza

Niedawno wróciłam z tutejszego szpitala. Musiałam w końcu zrobić glukozę a i lekarza zobaczyć.
NIGDY WIĘCEJ.
Myślałam, że gorzej niż na ostatnich badaniach nie może być, ale najwyraźniej może. Syf jeszcze gorszy, dezorganizacja, lekarz w ogóle nie odpowiada na pytania. Ważne było dla mnie, żeby dowiedzieć się o położenie łożyska[ostatnio było nieco niskawo] i długość szyjki, bo jeśli zacznie się za bardzo skracać, będę musiała wracać do Polski w trybie przyspieszonym. Lekarz stwierdził, że nie są konieczne takie pomiary i pomierzył tylko dziecko[co było kompletnie zbędne, poinformował mnie tylko, że mała się owinęła pępowiną wokół szyi. Akurat tego wolałabym nie wiedzieć;/]. Nieważne było, że to JA płacę i JA uważam, że to ważne i muszę to kontrolować, lekarz podjął taką decyzję i już. Oczywiście w gabinecie pościel niezmieniana, głowica goła jeździ bo brzuchu. Nie wspominam już o tym, że nic kompletnie z tego usg nie widziałam. ;]
Potem miało być dodatkowe badanie, inna lekarz zaprowadziła mnie do pokoju, gdzie ze 20 pań siedziało pod ktg, kazała mi położyć się na kozetce[oczywiście brudnej] i przy wszystkich bez słowa zaczęła podciągać mi spódnicę!!! Tego już było za wiele, zabrałam się z tego gabinetu czym prędzej. Najgorsze jest to, że wręcz odmówiono mi badania szyjki a lekarz koordynujący twierdzi, że nigdzie indziej na badania nie mogę iść.

Wszystko było w przerwach między pobraniami krwi. Na test glukozy należało przynieść nawet własną wodę i własny kubek! Szkoda tylko, że nikt mnie nie poinformował i męczyłam się z przesypywaniem z woreczka do małego gwintu butelki. Smak nie był taki zły, oczywiście żadna przyjemność, ale spodziewałam się czegoś znacznie gorszego.
Za to mocz... Dali mi taki kubeczk wielkości naparstka[może z 10ml pojemności miał] i wysłali z nim do toalety na drugim końcu korytarza. I nic więcej! I potem z tym naparstkiem zapieprzać na widoku wszystkich z siuśkami przed sobą... Aż żałowałam, że mnie nikt w tym tłumie nie potrącił.
Nie wspominam już nawet o nagminnym niezamykaniu drzwi do gabinetów i murze ludzi wpatrujących się w mnie przy każdym badaniu, czy przy usg czy pobieraniu krwi. Na prośby o ich zamknięcie nie reagowano.

Masakra, nie chciałam już podróżować aż do powrotu do Polski, ale z takimi warunkami to chyba nie będę miała innego wyjścia.

http://www.suwaczki.com/tickers/85993e3kclkyx2cl.png

Odnośnik do komentarza

kaszka to co piszesz to jak kiepski film aż nie wiarygodne że istnieją jeszcze takie miejsca. Jeśli możesz to wracaj jak najszybciej. A dla nas jest to lekcja aby nie narzekać :)
adonis tak to jest z ludźmi, dużo spokoju życzę i prostej drogi bez korków ;)
paulinka super sprawa z tą poduszką oby więcej takich nocek
10kwoka daj znać po wizycie i trzymam kciuki za Was

Trzymajcie się mamuśki na badaniach i wszystkim dobrego dnia :) oj będzie dziś u mnie gorąco

http://s6.suwaczek.com/201510101762.png

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37io4pqegjmni5.png

Odnośnik do komentarza

U mnie rowniez juz goraco ale w domku mam chlodno, tak akurat, okna mam pootwierane cala noc wiec jest super.....
Nie spie od 6 bo juz mi sie nie chcialao a musialam cos zjesc tak mi burczalo w brzuchu i dzidzia skakala :D chyba z glodu.
I zafundowalam sobie platki kukurydzianke z mlekiem i wkroilam banana i wsypalam zurawine.... mmmmm normalnie rozplywalo sie w ustach....
A teraz leze i meczy mnie bol zoladka, jelit nie wiem dokladnie czego... mieli mi sie wszystko i organizm oczyszcza.... niby rzadkiej sprawy nie ma ale jest mi juz nie dobrze bo co zjem to mi coraz gorzej.....

Jesli chodzi o przesuszona skore to u mnie zaczelo sie tez to pojawiac na rekach i u mnie odrazu w ruch poszla oliwka bambino aby sie nie pogorszylo... i mam taka nadzieje.... ale co mozze tobie pomoc to nie wiem, nigdy nie stosowalamspecjalnym kremow albo masci na to......
a tak dla zartu "moze jak lupiez na rekach to szampon przeciwlupiezowy" <--- przeprawszam jak urazilam ale nie to mialam w intencji...<br /> A jak juz nie dzialaja kremy, oliwki i balsamy to lepiej lekarza dopytac....

♥ Agatka 11.09.2014r. ♥
Nie mogłam zatrzymać Cię przy sobie, ale nigdy nie wypuszczę Cię z mojego serca...

♥ Nataszka 05.10.2015r. ♥

♥ Nadia 25.02.2020r. ♥

Odnośnik do komentarza

O przypomnilalo mi sie ze kiedys mialam taka sucha skore na nogach to moja sasiadka jest alergologiem i polecila mi balneum(jak dobrze pamietam) wypisala recepte ale nie wiem czy jest konieczna
kazala sie kapac w tym 2 -3 razy w tygodniu i przeszlo.....
pozniej znowu sie pojawilo to poprostu dolewalam do wanny oliwki bambino.... i tez pomoglo :)

♥ Agatka 11.09.2014r. ♥
Nie mogłam zatrzymać Cię przy sobie, ale nigdy nie wypuszczę Cię z mojego serca...

♥ Nataszka 05.10.2015r. ♥

♥ Nadia 25.02.2020r. ♥

Odnośnik do komentarza

Mnie skóra się przesusza, ale tylko trochę także zwykły balsam wystarcza :)
Wczoraj byłam na zakupach wyprawkowych, a dzisiaj się mam zamiar zabrać na spakowanie torby dla małej. Muszę tylko pieluchy jeszcze kupić, a całą resztę zakupiłam wczoraj :) Torbę dla siebie narazie mam spakowaną, ale bardziej na patologię niż na porodówkę, ale chyba do tej co dzisiaj naszykuje dorzucę te higieniczne rzeczy w stylu podkłady, majtki itp i niech czekają :D

Odnośnik do komentarza

Mam ten sam problem na rękach. I ostatnio w akcie desperacji zabrałam mamie olejek arganowy i zrobiłam to z musu bo miałam swój z bielendy do ciała i włosów i wychodziły mi po nim krostki. A ten okazał się olejkiem suchym? ! Do ciała i jest ekstra. Nie pamiętam jakiej firmy ale przeszło jak ręką odjal. Pryskasz przecierasz j gotowe. Jakbyscie chciały to sprawdzę w domu nazwę. W Krakowie juz jest dość ciepło. Na szczęście dziś ostatni dzień pracy ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3vfxm8wxbokdg.png[/url]
http://www.suwaczki.com/tickers/eoc9299o9rzqtl1m.png[/url]

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...