Skocz do zawartości
Forum

Październikowe maluchy 2015


Rekomendowane odpowiedzi

łupinka87
My już też po wizycie, wszystko jest ok. Nie wiem ile mały waży bo Pani dr stwierdziła, że zrobimy pomiary na nast. wizycie bo 2 tyg temu miałam połówkowe. Antek się odwrócił i leży teraz pośladkowo. Juz teraz wiem czym były spowodowane wczorajsze turbulencje w brzuchu :)
Co do WC to ja czasami jeszcze nie zdąże wyjść z toalety a już mi się chce znowu. Chyba tak już zostanie do końca. Trenuję nocne wstawanie od października ;)
Adonis dobrze,że wszystko się wyjaśniło. Odpoczywajcie jak najwięcej.
Jak u Ciebie Madzia? Podziwiam Cię za wytrwałość bo ja już nie mogę się doczekać, żeby w końcu się dowiedzieć kto tam u Ciebie mieszka :)

Jezuu ja mam to samo skończę sikac, wstaje i znowu mi się chce!!!:)

Zajrzyj do nas! Www.milkii.pl :)

Odnośnik do komentarza
Gość Niuśka32

norma książowa jest 2,5 cm......
ja mam zdiagnozowaną NIEWYDOLNOŚĆ CISNIOWO-SZYJKOWĄ /przez to 2 poronienia w 20 i 17 tc/ dlatego teraz na szyjce prawie 5cm w 15 tygodniu zalożyli mi szew w szpitalu....w 23 tyg. zleciala do 2cm....dlatego moja dr...dołozyła pessar....i szyjka w 24 tyg miala 4 cm/ bo pessar odciazył szyjke i sie wyciagnela/.
Lekarze zaczynaja badac intensywnie szyjke jak wczesniej były juz poronienia, znam przypadki gdzie dziewczyny cała ciaze nie mialy pojecia o mierzeniu szyjki, bo nic im sie nie skracało...i lekarze w ogole nie wnikali w ten temat

Odnośnik do komentarza

~Dominikaaaa
Dziewczyny jak to jest wkońcu z ta szyjka? moja ma 2.9cm (tyle miala w 21tyg tj 2tyg temu) i lekarz nic nie mówił, że krótka..w necie pisza ze do 2,5cm to jeszcze norma. A ktoras z Was pisała ze ma 3cm i to jest bardzo mało...to jak to jest

Moja szyjka ma ogólnie 4 cm. Zaczęła mi się skracac około 20 tyg i był ból i strach. Każda z nas jest inna i ma inną budowę jedna ma 4 cm inna 6 a inna 3.
U mnie sprawa rozbija się o tryb życia i to ze jak nie przystopuje to może się znowu skrócić a to biorąc pod uwagę dopiero 25 tydzień nie byłoby wskazane.

Zajrzyj do nas! Www.milkii.pl :)

Odnośnik do komentarza

Co do zwolnien L4 znajoma prawnik mowila, ze nie wazne ile os firma zatrudnia, mam je wysylac do pracodawcy (jestem od 8tc na zwolnieniu, praca w galerii handlowej jako sprzedawca, 8h na nogach w tym sporo przed komputerem, 15min przerwy na zjedzenie kanapki na szybko, dzwiganie kilku/kilkunastu kilowych pudel z ubraniami, wiec lekarz od razu sam zaproponowal zwolnienie).

A zwolnienie mam wysylac do pracodawcy, bo to jest moje "usprawiedliwienie" nieobecnosci w pracy. Jakbym nie wyslala jemu najpierw to mialby podstawe do zwolnienia. Takze ja po kazdej wizycie ide od razu na poczte i wysylam listem zwolnienie.

http://www.suwaczki.com/tickers/atdc3e5e8l9cwgv2.png

Odnośnik do komentarza

Ja biorę Gaviscon w tabletkach i faktycznie pomaga.
Adonis oszczędzaj się kobieto! Jak małżonek wróci to tym bardziej musisz być wypoczęta ;) a i zobacz jak ładnie okruszek przybiera jeszcze chwila i cały kilogram szczęścia.
Co do L4 to ja też od 8tc odpoczywam ze względu na nieprzystosowanie sanowiska pracy dla mnie (operator produkcji) i papierek zanoszę tylko i wyłącznie do kadr i wypłatę też dostaję od pracodawcy. Z ZUSu chyba dopiero macierzyńskie jest wypłacane.
Sprawdziłam na połówkowym szyjkę miałam 3,5cm ale wiecie co martwi mnie ta moja macica bo co raz częściej twardnieje. Czasami jest jak skała 3-4 razy dziennie. A wizyta dopiero 10tego... Nie wiem czy na własną rękę nie zacząć brać magnezu? Witamin nie biorę wcale bo mam mdłości po tabletkach. Jak myślicie?

http://www.suwaczki.com/tickers/km5shdgejk704zuf.png

Odnośnik do komentarza

Osłona stawianie się macicy to nie tylko skurcze b-h . Może być spowodowane także brakiem czegoś.

Justyna nie zaszkodzi ci. Możesz sobie kupić magne b6 i brać oo 1 tabletce 3x dziennie. Ja biorę 3x2 i macica stawia się już od około 12 tc także mnie to meczy juz dawno.

Jejku zmęczona juz jestem tym dzieckiem :p On bulka i kopie i tak bez chwili odpoczynku! !!:)

Zajrzyj do nas! Www.milkii.pl :)

Odnośnik do komentarza

adonis_25
Fobianka
Jeśli chodzi o pampersy to ciężko powiedzieć bo nie wiadomo jak duze/małe urodzi się dziecko. Ja na "start" kupiłam dwie duże paczki jedynek i jedna dwojek, pewnie jeszcze dokupie ale to już po porodzie żeby później się nie zmarnowały ;)

Nati trzymam kciuki za poprawki! Ani się obejrzysz a będziesz juz po obronie ;)

Ja urodziłam zoske 4 kilowa i ze 2 tyg może max 2.5 jedynek .

Mój wraca za tydzień i tez bym chciała żeby miał 150% :p

Właśnie dlatego ja narazie więcej nie kupuję, zobaczymy już po porodzie jak duże urodzi się dziecko bo po co mają się zmarnować :p a kupiłam dwie paczki jedynek bo wątpię żeby Fasol ważył 4kg (a raczej mam nadzieje :D).
Trzymam kciuki żeby miał i ze 200% :D

Odnośnik do komentarza

karola22
Dziewczyny zapomniałam najważniejszego :) :
Moje dziecię oficjalnie nosi nazwisko ojca :) śmieje się z mojego ze teraz się już nie wykręci.

Gratulacje ;) ale nie nastawiaj sie za mocmo, moje dziewczyny niedawno skończyły 4 lata, tez w urzędzie daliśmy nazwisko Tatusia "bo przecież będziemy brać slub" i jakoś do tej pory nam się nie zebrało ha ha :D

Odnośnik do komentarza

adonis_25

Moja szyjka ma ogólnie 4 cm. Zaczęła mi się skracac około 20 tyg i był ból i strach. Każda z nas jest inna i ma inną budowę jedna ma 4 cm inna 6 a inna 3.
U mnie sprawa rozbija się o tryb życia i to ze jak nie przystopuje to może się znowu skrócić a to biorąc pod uwagę dopiero 25 tydzień nie byłoby wskazane.

Mnie lekarz nie badał szyjki a mam intensywny tryb życia, odpoczywam praktycznie tylko jak śpię.. a sa jakieś odczuwalne objawy które mogą sugerować skracanie się szyjki?

Odnośnik do komentarza
Gość Niuśka32

aga22....
moje twardnieie wygląda tak, że jak jest ok, to jest taki miekki jak reszta ciała, a jak zaczyna twardnieć to tylko skora na brzuchu jakby się cala napina i gdzie sie nie dotknę ledwo ja ugniesc mozna....tak to u mnie wygląda, tak jak pisałam wczesniej mi pomaga nospa doraznie-max 4 tabl.dziennie i zaczyna mi ten brzuch twardniec i ciagną staram się " na siłę" zasnąc, to b.pomaga.
we wtorek mam wizyte i doptytam co to znaczy tak fachowo

Odnośnik do komentarza

hej mamusie :)
jestesmy juz w domciu wypis bede miala kolo 14 ale to mi juz odbiora :)
pozniej napisze cos wiecej bo musze sie wyspac.....
pozdrawiam i zycze milego dzionka w ten upal

♥ Agatka 11.09.2014r. ♥
Nie mogłam zatrzymać Cię przy sobie, ale nigdy nie wypuszczę Cię z mojego serca...

♥ Nataszka 05.10.2015r. ♥

♥ Nadia 25.02.2020r. ♥

Odnośnik do komentarza
Gość Niuśka32

co do upalów....
ja ich prawie nie odczuwam, tzn. od 3ech miesiecy wyychodzę tylko do lekarza....wieć caly czas jestem w domu/w bloku/ i temperatura jest stała.wiec organizm sie przyzwyczail, w nocy spie pod zimową koldrą:)

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny byłam wczoraj na wizycie i moja gin powiedziała przy badaniu że mam otwarta szyjke bo jej wchodzi palec i zrobiła mi usg. Powiedziała że powinno być 40 mm a jak sprawdziła to wyszło 24 mm. Kazała mi brać luteine 3x1 dopochwowo, magneb6 3x1 i jeszcze mam infekcje ale to akurat wiedziałam jak do niej szłam i przepisala mi globulki macmirror. Kiedy zapytałam czy ta krótka szyjka to duży problem powiedziała że póki nie zacznie się rozwierac to nie ma powodu do strachu bo na tym etapie może to być skrócenie fizjologiczne bo macica unosi się do góry no ale przecież sama mówiła że wchodzi jej palec więc sama już nie wiem co o tym myśleć. Po dwóch tygodniach mam brać luteine 2x1 a teraz 3 żeby zrelaksować szyjke. Pytała czy mi brzuch twardnieje a ja powiedziałam że nie ale jak wyszłam z gabinetu to mi się przypomniało że w zeszłym tygodniu i w tym raz zdarzyło mi się tak i trzymało mnie z pół godziny ale myślałam że to te skurcze przygotowujące macice bo wcześniej mówiła że będą coraz dłuższe i mocniejsze a jak nie to też było to w sytuacjach kiedy się denerwowalam na tej budowie kiedy nie szło wszystko tak jak miało być. Co o tym wszystkim myślicie bo ja się bardzo martwię. Moja siostra urodziła bliźniaczki w 29 tygodniu i jedna zmarła po 5 miesiącach życia. Chciałbym żeby moje maleństwo jeszcze sobie posiedzialo trochę w brzuszku

http://s8.suwaczek.com/201509291578.png

Odnośnik do komentarza
Gość niuska32

baska1989.....

u kazdej inaczej to skracanie przebiega.....napewno trzeba dmuchać na zimne i się oszczedzac, w wrecz lezec i wstawac do wc, nie chodzic , bo wtedy jest nacisk na szyjkę.
a może powina ci zalożyc chocby pessar/ale to po przeleczeniu infekcji raczej/.....niby tak mowią, ze jak nie robi się taki "lejek" od srodka i nie ma rozwarcia.....to jest jeszcze w miare bezpiecznie...
ale lepiej dopytaj o ten pessar i szew....jak ostatnio leżalam w szpitalu, to założyli dziewczynie w 24 tc na 1 cm szyjki....szew okrezny....ale to w kazdym przypadku indywidualnie decyduje lekarz.
NAPEWNO B.DUŻO LEŻ

Odnośnik do komentarza

karola22
Dziewczyny zapomniałam najważniejszego :) :
Moje dziecię oficjalnie nosi nazwisko ojca :) śmieje się z mojego ze teraz się już nie wykręci.

My idziemy jutro :) Chyba co urząd to inaczej, bo mnie mówili, żeby przyjść jak będzie mniej niż 3 miesiące do porodu.

Apropo porodów wczesnych. Rozmawiałam wczoraj z babeczką w poczekali i właśnie mówiła, że jej siostra urodziła w 28 tyg, a zna dziewczynę, która bliźniaki w 23 urodziła! To już wgl fenomen dla mnie jak bardzo medycyna poszła do przodu

Odnośnik do komentarza

Lubie patrzec na Twoj suwaczek SheViolet, zwlaszcza ten ile zostalo Ci do porodu, ten czas zasuwa, ja sobie dodatkowo sciagnelam aplikacje na tel i odliczam dni, zostalo mi 98 dni ;-) o ile Mala nie pospieszy wczesniej nie ten swiat. Poprzestawialo Jej sie chyba i co sie w nocy budze to czuje jak sie wierci, tlumacze jej, ze noc jest do spania ;-)
Dziewczyny, kupowala juz ktoras z Was lozeczko z wyposazeniem? Zastanawiam sie nad calym kompletem, tylko nie wiem jak jest z jakoscia poscieli, poszewek, etc. Jakby ktos cos...to wdzieczna za informacje bede.

Odnośnik do komentarza

Dostałam wyniki glukozy. Wyniki były 86, 158 i na koniec 136.
Trochę mnie zmartwił ten ostatni wynik tuż pod limitem[a i tak spóźniłam się kilka minut]. Jestem aktywna fizycznie raczej ponad przeciętną, więc to pewnie to, że sobie ostatnimi czasy pofolgowałam ze słodyczami zaważyło[ciągle mam fazę na kwaśne słodkości...].
Martwić się? Jak u Was się te wyniki kształtowały?

http://www.suwaczki.com/tickers/85993e3kclkyx2cl.png

Odnośnik do komentarza

~niuska32
..>Dziewczyny...o co chodzi / i jak to się odbywa/ to uznawanie ojcostwa, jescze przed narodzinami dziecka? i dlaczego to robicie, a nie dopiero po narodzinach????

Chodzi o to, że jeśli partner to "niemąż" to mogą robić problem z informowaniem go i przebywaniem przy porodzie to raz, a dwa, że nie mając tego klepniętego wcześniej dziecko przy urodzeniu dostaje nazwisko matki, a później trzeba się bawić w zamiany i właśnie uznawanie. To taka forma zapewnienia sobie świętego spokoju :) Załatwia się w Urzędzie Stanu Cywilnego

Odnośnik do komentarza

kaszka
Dostałam wyniki glukozy. Wyniki były 86, 158 i na koniec 136.
Trochę mnie zmartwił ten ostatni wynik tuż pod limitem[a i tak spóźniłam się kilka minut]. Jestem aktywna fizycznie raczej ponad przeciętną, więc to pewnie to, że sobie ostatnimi czasy pofolgowałam ze słodyczami zaważyło[ciągle mam fazę na kwaśne słodkości...].
Martwić się? Jak u Was się te wyniki kształtowały?

U mnie było 80/120/99. Masz pod granicą, ale jeszcze w normie, więc wcale bym się tym nie martwiła :) a ilość zjadanych słodyczy nie ma tu nic do rzeczy, bo ja przed ciążą prawie wcale nie jadłam słodyczy (wyleczyłam uzależnienie, że tak powiem :D), a teraz znowu wcinam prawie cały czas jakieś słodkości

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...