Skocz do zawartości
Forum

Wrześniówki 2015


Gość chuda

Rekomendowane odpowiedzi

Mariia
Dziewczyny, dzięki za odpowiedź, ja zaczynam panikować, zaczęłam czytać o GBS , o tym ze może spowodować sepse u dziecka i mamy, zapalenie płuc itd i jestem przerazona

Marii
Nic się nie przejmuj. Przypomnij tylko położnym o wyniku dodatnim. Z tym podaniem antybiotyku 8 godz. przed porodem to też nie wiem czy nie jakiś mit. Mi w trakcie 10 godzin leżenia podawali ten antybiotyk kilka razy bo po kilku godzinach może już działanie było słabe. Najważniejsze, że wiedzą o bakterii i podadzą wszystko co trzeba.

http://s4.suwaczek.com/201509236851.png

Odnośnik do komentarza

dzasti ja też tak mam jak paczka przychodzą :D z córką otwieramy i oglądamy przekładamy tylko potem nie ma komu streczu kartonów i papierów posprzątać :p

ewelajkaoby wszystko było ok .takie upały zapowiadają ze najlepiej w domu Przetrwać.

Co do prania ja prałat wszystko w proszku dzidziuś płynu użyłam tylko w przypadku pokrycia z bujaczka i ręczników żeby miękkie były a płyn z biedronki tyle ze sensitive. Antyalergiczny prawie bezzapachowy u mnie niestety nawet drogerii pożądanej nie ma :p

https://www.suwaczek.pl/cache/ec9c665127.png
Wituś Michał sn 29.09.2015 57cm 3520g 10'45
[url=https://achtedzieciaki.pl/suwaczki]http://s9.suwaczek.com/201509291762.png[
Lilianna sn 30.01.2011 54cm 3220 15'20

Odnośnik do komentarza

A jeśli chodzi o pozycję do rodzenia, to zawsze najbardziej naturalna wydawała mi się w kucki. I teraz czytałam, że przy niej poszerza się miednica o 2-3 cm względem leżącej, poza tym skraca się kanał rodny, działa grawitacja, itd.
U mnie w szpitalu mają niby taki nowe łóżka, z barierkami, do różnych pozycji i kucnąć by się dało spokojnie. Tylko jakoś w to nie wierzę, założę się, że i tak kładą na plecach. Tak przynajmniej wynikało mi z opisów 2 fazy porodu na SR. I to budzi moją frustrację ,dlatego też nie robiłam planu porodu, bo potem w zetknięciu z rzeczywistością, to o kant d... będzie można go potłuc i nerwy niepotrzebne dla mnie będą.
Podobnie ze szczepieniami, bo nie chcę szczepić dziecka zaraz po porodzie, tylko w 2 miesiącu życia, ale boję się że mnie zignorują i tak zaszczepią. Po prostu jakoś nie dowierzam w respektowanie praw i woli pacjenta w naszym kraju.

Witek
17.09 g. 4.20

Odnośnik do komentarza

Dzien dobry!
Witam sie z mojego lozka! Wyspalam sie jak suseł i obudziłam szczesliwa. Nie ma to jak w domu..
Wczoraj polezalam na tarasie z ksiazka, a wieczorem zaliczyłam kolacje na miescie :D Wszystko na spokojnie, w tempie żółwika hihi :D ale mi teraz dobrze!!!
Jak czytam dziewczyny o tych waszych dziadach, co mowia, jak krzywdza słowami, albo łapami - to noz mi sie w kieszeni otwiera.. Obiłabym ryj i uciekała jak najszybciej sie da. Malutka, Alucha -
Wiem co mowie. W pierwszej ciazy moj owczesny partner, super tatus - w ogole nie wspierał mnie, nie kumał tego co tak naprawde sie dzieje, pozniej tez traktował dziecko jak zabawke i byl cudowny tylko jak mial na to ochote.
Szarpalam sie długo z ta jego nieodpowiedzialnoscia, dawałam szanse, prosiłam, czekałam.. Az w koncu odeszłam. Samej bylo mi o wiele lzej, bo nikt nie zawodził.
Dzis patrze na tego czlowieka i widze, ze nic sie nie zmienilo w jego głowie po 8 latach. NAdal jest małym chłopcem i nie radzi sobie z normalnym dorosłym zyciem..
A ja ulozyłam sobie wszystko i jestem przeszczesliwa. Młody tez :)
Ewalajka- daj znac jak z Toba, co powiedza?
Ja trafiam na dziwnie wyluzowanych lekarzy i ciagle mi powtarzaja, ze nie ma co sie martwic, nie ma co przesadzac.. Zadnych leków nie dostaje, nie ,mam nawet zapisanych wskazan zeby lezec - tylko nie mam "szalec" i jeszcze tydzien poczekac z sexem.. :D
Jestem ciekawa czy to, ze mam juz skrocona szyjke i rozwarcie na 1 palec pomoze mi, czy szybciej przywitam Pole, czy usprawni to akcje.. No i jak bede rodzic, skoro teraz jest dalej ulozona miednicowo. Aaaale poki co czekam grzecznie i sie nie stresuje.
Najwazniejsze, ze zdrowa!
chuda- boli krzyzowych nie mozna pomylic z rwa kulszowa, ani innymi dolegliwosciami. Czujesz je, jakby Ci miednice wcisneli w imadło. Nie pomagaja na to zadne leki, a skurcze sa dosc regularne. Czuc ich MOC.
Mariia- Nie przejmuj sie tym wymazem. Nie czytaj w necie za duzo. Jesli jestes pod kontrola lekarza, na pewno nic sie złego nie stanie.
Kilka lat temu jeszcze nie brali tego wymazu, teraz biora- ciagle cos zmieniaja, a dzieci rodza sie zdrowe, zyja i maja sie dobrze. Luz!
Ewalajka - co do pieluszek bambusowych.. To jakas chyba nowosc, ja sie wahałam.. bo to jak zwykla wieksza tetra wyglada, a ceny sa straszne.
Aaale przy ostatnich zakupach bylam w TKmaxxie i tam upolowałam bambusowy piekny otulacz, wlasnie zeby wiazac tak Małą w kokon! Kupilam z bambusa cienki - bawelniany i grubszy pluszowy jakby becik. Byly po 35 zł, wiec nie zastanawiałam sie.
Upolowałam tam tez sliczne reczniki po 30zł. Polecam ;)
Joanna89 - Jak teraz lezałam na patologii ciazy, wiekszosc babek własnie bylo takich z wielkimi brzuszkami , po 40 tygodniu. Szyjki długie, twarde, zamkniete.. Bylo kilka po 42 tygodniu! Wsciekłe, placzliwe, zmeczone - w tych upałach tyle chodzic z takim ciezarem - masakra..
A lekarze nie maja czasu zeby wszystkie podpiac pod oxy i wyciagac bobasy. Miejsca tez nie ma na tyle noworodków, u nas porodowki przeładowane!!! Test z oksytocyny robia co 2-3 dni..a tak lezysz.
Mam nadzieje, ze zadna z nas tyle nie bedzie sie kulac, bo to na prawde mozna sie choroby psychicznej nabawic!

Odnośnik do komentarza

Catarisa
Kochane trzymajcie za mnie kciuki.
Zostaję w szpitalu, miałam robione ktg i skurcze regularne, szyjka na maxa skrócona i rozwarcie na 2 cm. Będą próbowali jeszcze wstrzymać zobaczymy jak to będzie. Boję się jak cholera.

Catarisa powodzenia !!! Ja mysle, ze zostaniesz zaraz mamusia :) Czas juz tez bezpieczny. Trzymaj sie. Dasz rade

http://s4.suwaczek.com/201509236851.png

Odnośnik do komentarza

Catarisa- Powodzenia! Jakby nie było - bedzie dobrze! To juz bezpieczny czas! Trzymam kciuki! :D

Banana- Pokoik wyglada pieknie!!!

Apropo siary i pokarmu
- moj organizm po tym szpitalu zwariował i chyba wkrecił sobie, ze Mała jest juz z nami, albo zaraz bedzie.. I kapie mi cały czas! Wczoraj jak siedziałam w knajpie wieczorem, to musialam sie zasłaniac, bo normalnie mialam plamy na sukience. Szok!
Daje sobie tydzien, dwa i chce juz miec ta Małą wariatke po tej stronie brzuszka :D

Odnośnik do komentarza

Catarisa coś mi się wydaje ze że szpitala wyjdzie cie juz jako dwie osobne osobistości :D kurde zazdroszczę juz normalnie :)

A mnie dziś krzyż z lewej strony boli chodzić nie za bardzo a rano jeszcze było tak pięknie. .mój pies zrobił mi niespodziankę i sobie nasikał na wykładzinę która piorę od rana a i tak śmierdzi - znacie jakiś sposób na zabójstwo? Rzecz jasna nie psa a zapachu :D
Taki upał ze musiałam nawet po parapet ach skakać i lniane obrusy na żabki przypiąć bo rolet ani firan czy zasłon umie brak...

Coś mi forum dziś szwankuje

https://www.suwaczek.pl/cache/ec9c665127.png
Wituś Michał sn 29.09.2015 57cm 3520g 10'45
[url=https://achtedzieciaki.pl/suwaczki]http://s9.suwaczek.com/201509291762.png[
Lilianna sn 30.01.2011 54cm 3220 15'20

Odnośnik do komentarza

Do ro ta - postaraj sie nie dołować. Widze, ze u Ciebie identyczna sytuacja jak u mnie. Maz o 6 wstaje do pracy (ma na 7:30 ale zeby dopilnować jak mu współpracownicy szykują towar to jeździ na 6:30). po pracy zazwyczaj prosto do swoich rodziców pomagać przy żniwach- tamten tydzien na kombajnie a ten walczą ze słoma. A ja sama całe dnie, bo nawet jak wróci koło 20 to tak wykończony upałem, ze prosto spod prysznica położy sie niby posiedzieć i zasypia przed tv. Wcześniej tez byłam wściekła, płakałam ze tylko jeździ tam i śpi. Ale jakos mi sie teraz odmieniło i jak pomyśle ze ja w 25 stopniach sobie leżę ale dnie a on w ten upał do 15-16 za kierownica a potem na polu to tak mi go żal ;( jak wróci to juz sam fakt jak śpi obok i rękę do brzucha przyłoży mnie cieszy i lubię patrzeć jak śpi. Tez postaraj sie go zrozumieć, ciężki dla nas czas i sie kumuluje ale postaw sie w jego sytuacji jak fizycznie sie umeczy. U mnie troszkę łatwiej bo dopiero 34 tydzien i czuje sie bardzie dobrze, nie puchne, w domu 25 stopni, nie mnie nie boli, a poza tym torba spakowana a do szpitala mam przed płot to nawet jakby to trzymając sie siatki ale dojdę sama :) a Ty skoro masz bole i twardnienia to sie martwisz dodatkowo. Postaraj sie zrozumieć głowa a na sercu naprawdę bedzie Ci łatwiej. Szkoda naszych pustych łez :) wytrwałości :)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-71694.png

Odnośnik do komentarza

catarista trzymaj sie tam.. Fajnie jakby malenstwo jeszcze.pocekalo ale gdyb. Juz wyszla to podadzi sobie na pewno:-) wiec spokojnie prosze lez:-)
Chyba sobid odpuszcze ta bambusowa, moze zamiast tego otulacz.. a co myslice o tych chustach albo nosidelkiach przypinanych na plecy albo brzuch?http://allegro.pl/chusta-nosidelko-womar-n17-zaffiro-11-kolorow-i5352829884.html

http://www.suwaczki.com/tickers/rfxgskjouii3drdm.png
http://www.suwaczki.com/tickers/ibm28iikre36uzpi.png

Odnośnik do komentarza

Ja juz po wizycie.gbs pobrany tylko z pochwy. Lekarka mówiła ze jak jest w odbycie to i w pochwie wiec nie pobiera.probke sama zanosilam do laboratorium i nic nie placilam - nfz.mowila tez zeby nie czytać bo w necie starsza. Jak wyjdzie dodatni to sprawdzaja opornosc na antybiotyki i podaja przdd porodem i matce i od razu dziecku.a przypadki z sepsami sa bardzo rzadko i najczesciej z innych powodow. Za to nie pozwolila mi robic masazu krocza. Stwierdzila ze prawie wszystkie ktore sobie robia i sie przyznaja ( jej pacjentki) maja infekcje, i zdarzyly jej sie takie ktore wywolaly sobie porod. Mnie to dziwi troche bo kurcze brudnych rak nie mam zamiaru miec do tego;-) ale moja lekarka ma 100 lat wiec moze byc nie na biezaco...
catarisa trzymajcie sie:-)
just.jot super ze już w domku;-) mi tez cieknie jak na smingus dyngus;-)
Mam juz ustawione ktg od 24.08 do 22.09 co tydzien i od razu z wizyta.
a i pokoik- cudoooooooo;-) zazdraszczam:-):-):-)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sx1hp2uhzt2tl.png

Odnośnik do komentarza

Ewelajka
catarista trzymaj sie tam.. Fajnie jakby malenstwo jeszcze.pocekalo ale gdyb. Juz wyszla to podadzi sobie na pewno:-) wiec spokojnie prosze lez:-)
Chyba sobid odpuszcze ta bambusowa, moze zamiast tego otulacz.. a co myslice o tych chustach albo nosidelkiach przypinanych na plecy albo brzuch?http://allegro.pl/chusta-nosidelko-womar-n17-zaffiro-11-kolorow-i5352829884.html

Ewelajka, chusty są fajne. Wcale się tak trudno nie wiążą. Tylko lepiej poszukaj elastycznej. Ta która znalazłaś jest tkanka, a podobno nowe tkane gorzej się wiążą. Muszą się najpierw troszkę wyrobić. Tkane lepiej kupować używane.

Sprawdziłam prognozę długoterminową. Nie będzie aż tak źle. Na południu został nam tylko tydzień upałów. Potem ma być tylko ponad 20 stopni. Da się w końcu żyć i oddychać.
Od rana mam ochotę wrócić na północ Polski, do rodziców. Gdybym nie miała wizyt u lekarza, to bym sobie teraz dalej siedziała w cieniu, nad jeziorkiem, zamiast kisić się w mieście. W kolejne wakacje, jak będę na macierzyńskim, to na pewno tu nie zostanę.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wli09k4zs4lxbh.png

Odnośnik do komentarza

ewelajka o tym nosidło akurat nie wiem za dużo. Myślę że sama będę się rozglądać za jakiś czas ale ja mam będę wybierać nosidło między tula a mei thai choc te drugie są wiązane a nie zapinane. Chust owa raczej nie będę zwłaszcza zimą. Córa nawet przytulać się nie lubiła zbytnio. Tula jest do 20 kg a todler chyba nawet do 25. Żałuję że już kiedyś nie kupiłam. Jedyny warunek nosidełko - dziecko musi siedzieć. Wkładki dla noworodków .mię są wskazane bo prostują kręgosłup w nie naturalny sposob. Tylko te ceny. .chyba całą zimę będę odkładać albo poczekam aż Komorowski zapłaci :p

https://www.suwaczek.pl/cache/ec9c665127.png
Wituś Michał sn 29.09.2015 57cm 3520g 10'45
[url=https://achtedzieciaki.pl/suwaczki]http://s9.suwaczek.com/201509291762.png[
Lilianna sn 30.01.2011 54cm 3220 15'20

Odnośnik do komentarza

Catarisa 3maj się tam i nie denerwuj jesteś w szpitalu więc wszystko będzie dobrze tez czuje że urodzisz ale nie martw się już jest taki okres że z dzieckiem nic sie nie będzie działo... 3mam kciuki i dawaj znać w miare możliwości co i jak :)
just.jot ja tez już kilka lat tak się męczę.... męczę nie męczę bo go kocham próbowałam go zostawić kilka razy ale niestety ciągle wierzyłam i wracałam i od nowa ten sam temat :/ zresztą z mojej rodziny nikt za nim nie jest i przestali gadać nawet ze mną dlatego teraz zostałam sama.... odkąd jestem w ciąży to mnie do siebie tak zraża że powoli przestaje mi zależeć... Wczoraj rozmawiałam z jego mamą chyba pierwszy raz od 6 lat o nim przez telefon i sama mi powiedział że ma do dość go w domu już i widzi co się dzieję z nim ma dzisiaj mu coś powiedziec bo cały tydzień się mijali, ale wątpie żeby dotarło.....

http://www.suwaczki.com/tickers/c55fe6hhtt78739x.png
http://www.suwaczki.com/tickers/gannhqvkueltg97u.png

Odnośnik do komentarza

Ewelajka
a co myslice o tych chustach albo nosidelkiach przypinanych na plecy albo brzuch?http://allegro.pl/chusta-nosidelko-womar-n17-zaffiro-11-kolorow-i5352829884.html

Ewelajka
Ja mam dokladnie te sama chuste zafiro i coz nosilismy w niej dziecko ale tym razem dokupilismy sobie uzywana elastyczna babylonia. Porobno o niebo lepsza. Ja mialam wrazenie, ze tamta twarda nie uklada sie tak dobrze przy ciele i jeszcze jak maz nosil malego to ledwo mu starczalo materialu zeby sie zawiazac a do najtezszych nie nalezy :). Mysle, ze ta elastyczna bedzie praktyczniejsza ale ropiero pozniej moge powiedziec jak wypadlo porownanie :)

http://s4.suwaczek.com/201509236851.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...