Skocz do zawartości
Forum

Wrześniówki 2015


Gość chuda

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Maminka_2015

Joanna89
Nie twierdzę, że Oni tacy są jedynie sugeruję jacy mogą być później skoro teraz są tacy a nie inni, bo ciąża to raczej wyjątkowy okres dla kobiety. Wiem, że każdy powinien walczyć o swoje i jedyne co mam na myśli, żeby zmienić partnera to w sensie takim, że możecie mieć tylko lepiej. Tak jak Was czytam to mnie się wydaje, że zasługujecie na dużo więcej.

Odnośnik do komentarza

joanna89a ubranka cudowne :)

ja dziś dostałam drugą partię dla Małej, tym razem od znajomej.. powiem Wam jedno- nie mam tego juz gdzie zmieścić- mam zajęta całą szafę dla Małej, a do tego jeszcze dwie reklamówki są włożone u mnie w szafie.. :)

joanna89a a co do broszurek to pięknie prosimy jeśli jest możliwość wrzucenia to na pewno się przydadzą :)

Marcelinka 21.09.2015

Odnośnik do komentarza

Szczerze współczuję Wam dziewczyny waszych sytuacji życiowych z partnerami.
niestety doskonale wiem jak się czujecie , bo jeszcze w grudniu składałam papiery rozwodowe ,bo mój mąż przekroczył granicę już i tak od wielu wielu lat ciągle przesuwaną.....i powiedziałam sobie dosyć.

Szczerze nie wiem czy my w genach jako kobiety mamy wpisane takie zachowania że ciągle musimy wybaczać i zapominać? niby dlaczego pozwalamy się tak traktować?

teraz jest inaczej u mnie.... przede wszystkim myślę o sobie i o tym czego ja chcę i pragnę , mimo wszystko kocham męża i z nim jestem , ale nie zapomniałam i on doskonale wie że jest krok od powiedzenia mu "koniec" jeśli jeszcze raz mnie zrani. On wie że ja to zrobię choćbym miała przepłakać miesiąc.

Jesteśmy cudowne i wyjątkowe i nikt nie ma prawa sprawieć byśmy czuły inaczej:)

http://www.suwaczek.pl/cache/a750bf96c6.png

Odnośnik do komentarza

Wszystkie pięknie wyglądacie i wasze brzuszki są z tygodnia na tydzień ładniejsze:)
a ubranka bajeczne:)

co do mnie to:
-zaszalałam i kupiłam 2 bodziaki:P i to wszystko co mam:D i nie jest mi z tym źle, choć na tle waszych zakupów wypadam słabo, ale co tam:)
jak znajdę czas to odbiorę wszystkie rzeczy od przyjaciółki ,poprzegladam i zobaczę czy w ogóle coś muszę dla Janka dokupić. Raczej tylko drobne rzeczy ale, mam jeszcze dużo czasu:)
- moje wyniki wszystkie w normie, dziś na UKG serca kardiolog powiedział że ♥ mam jak dzwon i rzadko u kobiet w ciąży nie ma przyspieszonego rytmu serca, a moje działa spokojnie mimo zwiększonego obciążenia.
- nie mam żadnych dolegliwości bólowych,napięciowych,
skurczowych,
- często się wzruszam i ryczę ,przez łzy krzyczę na siebie że jestem głupia bo byle co sprawia że płaczę:D
- Janek już chyba silniejszy bo mocniej go czuję, ale nie czekam i nie martwię się gdy tych ruchów nie ma
- waga stoi w miejscu , czyli od początku 1-1,5 kg do przodu co oznacza że raczej chudnę bo mój mały waży pewnie już z 800-900 gram:)

http://www.suwaczek.pl/cache/a750bf96c6.png

Odnośnik do komentarza

joanna89
ja do szkoły chodzę w czwartki i jutro mam drugie zajęcia:)
tydzień temu już oglądaliśmy porodówkę i jestem bardzo mile zaskoczona jak to tam wygląda:)
też przez chwilę pomyślałam że ja też tam będę za niedługo to aż brzuch mnie zabolał i złapałam na niego a mój Łukasz chyba wyczuł bo przytulił mnie mocno itez położył dłonie na brzuchu i powiedział że damy sobie radę♥

i takie mam podejście do porodu:)wiem że ja dam z siebie wszystko i nie będę sama:) i że ogólnie będę pod dobra opieką i musi sie udać

http://www.suwaczek.pl/cache/a750bf96c6.png

Odnośnik do komentarza

rozi89
Nieraz jak tak czytam o tych waszych partnerach to już sama nie wiem co myśleć chyba trafiła.na moja wielką prawdziwą miłość po pół roku znajomości mieliśmy już wyznaczona datę ślubu a po roku okazało się że jestem w ciąży więc w sumie jesteśmy że sobą 5 lat ale większych konfliktów nie mieliśmy wiadomo są cieszę dni ale dajemy radę a najbardziej mnie wkurza jak ją coś mowie do niego podniesionym głosem a on na to już ci przeszło bo jak nie to nawet nie ma sensu rozmawiać ale z.2 strony może w ten sposób unikamy kłótni bo jak ochlonę to.wtedy zaczynam.wszystko inaczej odbierac niż pod wpływem.emocji

hehe, to ja jestem szybsza, może któraś z Was ma szybszy rekord?
poznałam mojego męża 28 czerwca zeszłego roku! :)
to była tzw. miłość od pierwszego spojrzenia hehe, za 11 dni mamy rocznicę poznania, u mojej kuzynki na weselu w Krakowie
tydzień później już byłam u niego na weekend
następny weekend On przyleciał do mnie i się oświadczył :)
od sierpnia mieszkam we Francji
4 października (czyli 3,5 miesiąca później) pobraliśmy się
od grudnia jestem w ciąży :)

kto da (w tym przypadku) mniej? :)

http://www.suwaczki.com/tickers/l22nhdge4c9yyzh3.png
http://www.suwaczki.com/tickers/3jgxyx8dd3m1ocra.png

Odnośnik do komentarza

wiruśka
joasiaG widziałam to i nawet pokazywałam swojemu mężowi, powiedział, że to niemożliwe do wykonania przecież :)

A dziewczyny! RATUNKU miała któraś z Was kleszcza w ciąży? Ja jestem spanikowana bo właśnie łaził po mnie taki ogromny ;( a na razie nie mogę się przebrać i wykąpać, żeby się posprawdzać :( a wszystko mnie swedzi, brrrrr :(:(

uważaj kobito na kleszcze!
w wieku 16 lat miałam odkleszczowe zapalenie opon mózgowych i mózgu!
leżałam na to 3 razy w szpitalu i miałam 3 punkcje lędźwiowe.
Za trzecim razem leżałam na sali z babeczką, która miała boreliozę (mnie to cholerstwo na szczęście nie dopadło)
i w trakcie ciąży miała takie napady, że ją przywiązywali do łóżka, zapominała, że jest w ciąży i z tego co mówiła na ponad dwa tygodnie oślepła!

Do dziś jak widzę kleszcze nawet w poczekalni przychodni to mam ciary na plecach. Nie życzę najgorszemu wrogowi.
Ja chodziłam po ścianach i 7-dniu dni z życiorysu też nie pamiętam bo byłam jak zahipnotyzowana. Kleszcze to takie dziady, które potrafią się uaktywnić nawet po kilku latach (tak jak w moim przypadku).

http://www.suwaczki.com/tickers/l22nhdge4c9yyzh3.png
http://www.suwaczki.com/tickers/3jgxyx8dd3m1ocra.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny :) My dzisiaj też zaliczyliśmy nasze pierwsze zajecia w szkole rodzenia :) Dziś było o porodzie, o tym jsk to wyglada od strony mamy, taty i dziecka :) Zwiedzaliśmy też porodówke, oddział położniczy. Jestem w szoku jak to ładnie wyglada :) Sale porodowe jednoosobowe co jest dużym plusem.

Jutro o 15.15 mamy wizyte u ginekologa. Ciekawa jestem jak tam moja dzidzia. Jaki Tymek jest już duży.

Alucha wszystkiego najlepszego :)

http://www.suwaczki.com/tickers/dxomanliyawtw86o.png

Odnośnik do komentarza

AluchaWszystkiego Najlepszego dla Ciebie i dzidziusia:)
Joanna89a ja też kupiłam ten kocyk minky w sówki tylko, że zielony w niebieskie sówki, takie dla chłopczyka:) w ogóle na te sówki to szał jest, dekoracje też robie z sówek:)) Dzisiaj też mi zaczął twardnieć brzuch i chwilę poczułam takie bóle jak na poród (chociaż do końca nie wiem czy one to one), nie wiem co to było, ale stracha się najadłam, położyłam sie i przeszło, chyba jutro skocze do gin., żeby zobaczyć czy wszystko ok.

BBCode (PseudoHTML, UBBCode)

Odnośnik do komentarza

siwa a myślałam ze my jestesmy szybcy :-) ... Otóż oboje jestesmy po 10-cio letnich związkach (oboje po zaręczynach +ja odwoływałam juz swój ślub z ex;-)). Rozstaliśmy się na początku zeszłego roku, poznaliśmy się 21 kwietnia i miała być to luźna znajomość bo oboje chcieliśmy i odpocząć. Zaczely sie wspolne wyjazdy na mazury. 16 czerwca zdecydowalismy sie na zwiazek. 8 lipca mu sie oswiadczyl, 13 grid is slub, 25 stworzylismy Antka :-)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgoi6zfeqr.png

Odnośnik do komentarza

Mariia
ania_1009
Zbazba
Ale cudne brzuszki!

A ja byłam wczoraj u endokrynologa i guz tarczycy, którego miałam mi urósł przez tę ciążę, trochę się martwię z tego powodu;/ ma z Was któraś tak?


Dla mnie podwyższone Tsh w drugiej ciąży to w ogóle był kosmos, bo nigdy nie miałam pod tym kątem żadnych problemów ani nie badalam się z tego powodu.. ale pierwsze badanie wykazało tsh ponad 5. Biorę leki i tydzień temu bylam u endokrynologa. Zrobił usg i na szczęście guzów nie ma, ale leki mam brać do końca ciąży. A Ty leczylas się przed ciąża? Ja jestem kompletnie zielona w tym temacie...

Ja biorę codzienne euthyrox na niedoczynność tarczycy oraz jodid. Lekarze przestrzegają przed podwyższonym tsh w ciazy, każą zwiększać dawkę tyroksyny.

Przepraszam, że od razu nie odpisałam jak już jest inny temat, ale kolejne zmartwienie mam, bo dziś odszedł mój piesek. Wiem, że był schorowany i starszy, bo miała 14 lat, ale nie mogę się pozbierać.... serduszko nie wytrzymalo i ogólnie zabrali mi ją do reanimacji.... walczyli o nią ponad godzinę :((((

Ja leczylam się przed ciążą, problemy z tarczyca i jej hormonami sprawiły, ze bez lekow nie mialam owulacji, dopiero po euthyroxie mialam w miarę regularne, choć długie po 60, 70 dni cykle. Mialam guza, ale nie rosl, wiec lekarz nie zlecal biopsji, teraz mowi, ze jest szansa, że się wchłonie. No nie mam najlepszego tygodnia, ale co zlego to się już stalo, więc mam nadzieję,,że będzie już tylko lepiej...

W trakcie byłam o okulisty i mam karteczkę, że mam mieć cc.

28.06.2017
http://www.suwaczek.pl/cache/6ed4493815.png
Czekamy na kolejny egzemplarz:)
http://www.suwaczki.com/tickers/tb736iyemsf6nv2e.png

Odnośnik do komentarza

Masakra, obudzilam się godzinę temu i nie mogę zasnąć... mala fika, zgaga pali, mąż chrapie :D a za oknem ptaszki tak pięknie śpiewają... ;)
Nam w sumie 7 lat temu też w miarę szybko potoczyl się związek... poznaliśmy się w Sylwestra 2007/2008 i w sumie już w styczniu zaczęliśmy się tak luźno ze sobą spotykać aż do marca, kiedy to wyladowalismy w łóżku ;) od tamtej pory byliśmy praktycznie nie rozlaczni..we wrześniu, w moje urodziny, oświadczył się, a w październiku zaszlam w ciążę :) ślub wzięliśmy dopiero 27 grudnia 2014 i już bylam w drugiej ciąży ;) 6 lat to trochę duża różnica między dziećmi, ale widocznie tak miało być ;)

Odnośnik do komentarza

Hej :) ja nie spie od 4 bo kot mi nie dawal spokoju, u moich rodziców był taki spokojny a u nas wiecznie mnie budzi za wczesnie.

Alucha spóźnione wszystkiego najlepszego :)

joasiaG hahha uśmiałam się :)

Siwa u nas też było szybko ale bez ślubu, my poznaliśmy się na portalu randkowym a okazalo sie że mój wczesniej byl u mnie w pracy i kojarzy jakąs blondynke z mojego działu. To musiałam byc ja bo innej wtedy nie było. Pierwsza randka 1.12 na która prawie nie dotarlam bo mialam kaca po andrzejkach, 6.12 pierwsza wizyta u Niego i tak już zostałam, po świetach przeprowadzka, od lipca rozmowy o dziecku, od wrzesnia starnia :D

http://fajnamama.pl/suwaczki/2i0g5ic.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Mariia
Hihi☺, Dziewczyny, ja od 4:30 nie spie, to jest mi raźniej z Wami. Myśli kurcze się kotluja tysiące się przewija, a jeszcze przed chwilą czytałam o porodzie i objawach i oczywiście wpadłam w panikę ...

Nie ma co się zadręczać, ja jak spać nie moge to wole wstać i iść na kompa bo jak za dłużo leże to też mam tysiące myśli i przeważnie kończy sie łzami

http://fajnamama.pl/suwaczki/2i0g5ic.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...