Skocz do zawartości
Forum

Wrześniówki 2015


Gość chuda

Rekomendowane odpowiedzi

Jak mnie irytuja takie stare babska ;/ ale scenka dobra haha ;d babcia pewnie bez słowa została ;)
Ale musze powiedzieć, że nie wszytskie ;) ostatnio natknęłam sie w busie na dwie bardzo miłe pomimo tłoku i duchoty czulam sie dobrze więc postanowiłam ustąpić miejsca starszej kobiecie a ja zaparlam sie między siedzeniami żeby nie upaść. Ale najbardziej zirytowalo mnie to ze młode gnojki siedza sobie w najlepsze a starsza kobieta musi stać.. aż myśleć nie moge bo sie we mnie gotuje wrrr..:/
Aaa dziś mimo strasznego zmeczenia spuchnietych nóg jestem prze szczęśliwa bo mam za soba juz wszystkie egzaminy ;d śmiałam sie z koleżanką że kolejnym wyzwaniem jest porodowka i macierzyństwo ;)
Jak dobrze mieć wsparcie w rodzinie.. mój ex ani słowa odezwu..ehh ale za to mój brat powiedział że jak sie nie odezwie albo nie przyjedzie to on sie osobiście do niego wybierze te 1000km.. mama siostra bracia przyjaciolka wspierają bardzo bez nich to bym sie załamała chyba ale dajemy rade z maluchem ;)
Aaa wiec jak zostajemy w Polsce jutro bierzemy sie za generalne porządki do póki upałów nie ma ;)
Pozdrawiam mamuski ;* dobrej nocki ;*

Odnośnik do komentarza

Niezła ta historia. Ja słyszałam podobną z mojego miasta. Młody chłopak ustąpił miejsce ciężarnej, a zamiast niej babsko się wcisnęło. Facet nic nie powiedział. Wsiedli kanarzy, babsko wyjęło bilet a młody wyrwał jej bilet i zjadł. Baba dostała mandat. Tłumaczyła się, że ten pan zjadł jej bilet na co on: czy ja wyglądam na kogoś. kto je bilety? :)

http://www.suwaczek.pl/cache/594b811db8.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny ślicznie wyglądacie. A wasze brzuszki takie zgrabne.

Mariia ja też jakoś nie rozmawiam z brzuchem. Chyba że za mocno kopie lub boli mnie wątroba to mówię do niego nie całkiem ładnie :P Ja ogólnie, wstyd się przyznać, ale nie czuję na razie jakiejś specjalnej więzi. Może nie do końca do mnie dociera co to mam w brzuchu? Mimo że ciąża zaplanowana.

Co do planowania płci to jest tak jak pisały dziewczyny z terminem owulacji, szybkością i czasem życia plemników. Ale to oczywiście tylko mocno zwiększa nam szanse a nie gwarantuje skuteczność. I wbrew pozorom w owulację nie jest tak łatwo trafić. U nas się sprawdziło - seks w owulację i jest chłopak. A jedyną skuteczną metodą jest tak zwane seksowanie nasienia (oddzielenie plemników żeńskich od męskich) i inseminacja ale nie wiem czy robią to u ludzi heheh :) No i w tej metodzie pewnie zawsze by sie mógł jakiś niepożądany zaplątać :)

Janek ur. 23.08 o 23.55, 3000 g, 54 cm
http://www.suwaczki.com/tickers/relg20mm726v858n.png

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry

Tak jak chani pisze. Wszystko zależy od plemnika czy żeński czy męski. Tak mi tłumaczył gin z in vitro. Można zrobić selekcję ale to bardzo drogie bo wysyłają pobrane plemniki do Szwajcarii bodajże. Koszt samej selekcji ok 10 tys. Więc my się na to nie decydowaliśmy bo i tak nie wiadomo czy się zarodki przyjmą. Bardzo chcieliśmy mieć córkę ale zostawiliśmy to losowi, i się udało :)

Ja rozmawiam z brzuszkiem typu - choć Jagoda idziemy się najeść,
Co by sobie kruszynka zjadła,
Nie kop mamusi po żołądku dzikusie. itp
Ale to chyba dlatego że jak tylko dostałam moją fasolkę do brzuszka to już do niej mówiłam by się mamusi trzymała. I tak zostało ,gadam sobie z mała jakbym ją co najmniej na rękach nosiła a nie w brzusiu miała. Śmiesznie to musi wyglądać jak gadam sama do siebie. Na szczęście tylko w domu sobie na takie pogaduchy pozwalam:)

https://www.suwaczki.com/tickers/xnw4xzkr4dzwxug6.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry:)
Ha ha swietna ta historia z autobusu.
U mnie najwięcej do brzuszka mówi mąż a ja to w sumie tak w ciągu dnia jak Catarisa, czyli jak rano czuje kopniaczki to się witam z synusiem, później mówię że idziemy na śniadanie, ze zadzwonimy zaraz do babci itp.

A wczoraj na innym forum wrześniówek mamusia wstawiła zdjęcie swojego maleństwo, termin miała na koniec września ale dostała skurczy i musieli ratować dziecko. Teraz leży pod tą całą aparaturą......maleńki człowieczek. Zdałam sobie sprawę, ze Nasze dzieciaczki już są takie "duże" i wyglądają jak niemowlaczki.No ale niech one sobie siedzą w ciepłym brzusiu, nabierają tłuszczyku i rodza sie zdrowe i silne.

https://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5e2al7gjj6.png

Odnośnik do komentarza

Cześć Dziewczyny :) Co do historii z komunikacji, to powiem szczerze, że byłam nastawiona trochę negatywnie, myśląc sobie jak ja będę z tym brzuchem dojeżdżać do pracy. Ale rozczarowałam się miło.
Jeżdżę dużo, przez pół Warszawy do pracy i niestety co najmniej 1-2 przesiadki. I od dłuższego czasu nie zdarzyło mi się, żeby ktoś nie ustąpił mi miejsca, sam nie zaczepił, a najczęściej wparowuję i proszę pierwszą lepszą osobę o ustąpienie. I każdy się zgadza, bez komentarza. Kilka razy musiałam też odmówić, "atakowana" przez starsze panie o miejsce.
Najbardziej w staniu w komunikacji nie przeszkadza mi, że się słabo czuję (chociaż pewnie zależy od dnia), ale ryzyko gwałtownego zahamowania i uderzenia brzuchem/w brzuch. Nie potrzebuję takich atrakcji, więc zawsze siadam :)

Witek
17.09 g. 4.20

Odnośnik do komentarza

Fajne historie. Oby więcej takich ludzi jak ten ciemnoskóry i zjadacz biletów :-) Mi czasami ludzie ustępują miejsca w kolejce,no ale nie ma się co dziwić bo ciągle słyszę komentarze "ooo,gratuluje.,to juz chyba niedługo,lipiec czy sierpień?!" Jak powiem że wrzesień i to dwudziesty to jak by ducha zobaczyli. Miałam zamiar zacząć mówić ze termin mam na za tydzień ale stwierdziłam że nie będę kusić losu. Wiec od dzisiaj na głupie komentarze ze mam duży brzuch będę odpowiadać ze będą trojaczki :-)

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09vcqg6bphnomu.png

Odnośnik do komentarza

Odnośnie planowania płci, to zgadzam się ze wszystkim co było wcześniej napisane. W uproszczeniu plemniki z chromosomem X są cięższe, a z Y lżejsze (bo Y jest pozbawiony ramienia). Seks w owulację ma dać chłopca, a np. 3 dni od owulacji dziewczynkę. Tyle teorii. Bo z różnych przyczyn skład nasienia może być procentowo różny i tak będą wychodzić np. same dziewczyny. A może u niektórych co ma być to i tak będzie, nawet mimo selekcji...
U nas teoria się sprawdziła i wyszedł Synek :-)

Jeszcze jedna ciekawostka - gdzieś czytałam wypowiedź ginekologa, że 90 % tzw. wpadek, to dziewczynki. I z moich obserwacji to się trochę potwierdza. Może nie do końca są to "wpadki", bo dzieci jak najbardziej chciane i oczekiwane, ale w sytuacji, gdy jedna koleżanka nie może się doliczyć kiedy była OM lub u drugiej lekarz ma wątpliwości co do wieku ciąży, to potem rezultat = dziewczynka :-)

Witek
17.09 g. 4.20

Odnośnik do komentarza

anno ja będę mierzyć od jutra i moja gin mówiłam, , że te wyniki moga nie być wiarygodne do końca jesli nie ma się wprawy lub np palec jedt zimny itd. Będę musiała zrobic też badanie hemoglobiny glikowanej i jeśli wynik będzie poniżej 6 to nie ma się czym martwić. Ogólnie na krzywej moj wynik na czczo byl 85 - do reszty nie dotrwalam ;p

Odnośnik do komentarza

Hej :)
Dziewczyny ślicznie Wam z brzuszkami :)
JoasiaG dziękuję za listę :*

Ja mam od wczoraj gorszy czas ;/ Wczoraj w nocy śnił mi się okropny koszmar, obudziłam się o 3 i mały był wyjątkowo po tym śnie nerwowy i w zasadzie już prawie nie spałam bo nie umiałam uspokoić ani siebie ani jego. W ciągu dnia zrobiła mi się opryszczka, wyglądam jak glonojad :P a w nocy ok 3.30 obudziłam się ze strasznym bólem żołądka i po pół godzinie koczowania pod wc skończyło się okropnymi wymiotami. Wypiłam miętę, trochę przeszedł ból ale nad ranem znów mi się pojawił i tak do teraz...miałam jakby biegunkę, mam nadzieję że to tylko jakieś niegroźne zatrucie które szybko minie.

Ja od czasu gdy miałam to twardnienie brzucha i bóle jak na okres co tydzień mam banana na twarzy że kolejny tydzień za mną w dwupaku. Mam nadzieję że żadna z nas nie będzie miała problemu z terminem porodu. Tak to już jest im dalej jesteśmy w tej swojej 9-cio miesięcznej drodze, tym więcej stresów. Jak to się mówi im głębiej w las, tym więcej drzew, strach pomyśleć co będzie po porodzie jak będzie trzeba otoczyć odpowiednią opieką i wychowaniem te nasze szkraby.

31.08.2015 Kubuś 56cm 3270g :* sn :)

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cpiqvwbf940su.png

Odnośnik do komentarza

Maritka
Joasiu, w ktorym tyg tamta dziewczyna urodziła? Ja jakos od 2-3 tygodni biję się z myślami o wcześniejszym porodzie i cieszę sie z każdego spedzonego przez Antka dnia w moim brzuchu ... Nawet przestalam straszyć go karami za kopniaki i odwiesiłam mu szlaban ;-).

Urodził się w 24tc waga 680g, tylko dzieciaczek już od początku miał jakieś problemy, które lekarz wykrył na usg prenatalnym i już wtedy było wiadomo, że ciąża jest zagrożona i maluszek urodzi się wcześniej.

Także dziewczynki tak jak mi mówiła położna dużo odpoczywać i myśleć pozytywnie, żeby maleństwo nie odczuło, że cos jest nie tak. Każdy kolejny dzień, tydzień w brzuszku to lepszy start dla dzidziusia. Sioooo odpędzamy złe myśli i czekamy na wrzesień:)

https://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5e2al7gjj6.png

Odnośnik do komentarza

Wrrr jak jedna "zyczliwa" znajoma moze popsuc dzien.. Rodzila w kwietniu, dzis na moj widok i slowa ze to 6 miesiac stwierdzila, ze ona taki brzuch to miala w 9 msc. Od razu mi cisnienie skoczylo! ;/ w sumie przytylam dopiero 6 kg, fakt ze przed ciaza nie nalezalam do szczuplych, ale ona jako swiezo po ciazy mogla byc bardziej delikatna.

https://www.suwaczki.com/tickers/ckaidqk3nf6dnwie.png
https://www.suwaczki.com/tickers/iv09gu1ry0m74u7s.png

Odnośnik do komentarza

Czesc Wrzesniowki 2015! jestem tutaj pierwszy raz. Mam na imie Dominika i 28lat. termin przyjscia na swiat Precelka to mniej wiecej 26-28.09 ale cos czuje ze w pierwszej polowie lub kolo polowy wrzesnia dzidzius sie pojawi (corka urodzila sie 2,5 tyg przed wyliczonym terminem i stad moje podejrzenia ze teraz moze byc podobnie).
2 i 3 miesiac mialam mdlosci i wymioty, wrazliwosc na niektore zapachy a teraz juz tylko rosne i rosne, 5 kg do przodu.. z corka w calej ciazy przytylam okolo 7 wiec czuje ze teraz bedzie wiecej na plusie.. z dzidziusiem wszystko ok. kopie i sie wierci mocno. Meza ostatnio obudzil jak spalam brzuchem przytulona do jego plecow ;) w nocy 1-2 razy sie budze na siusiu.. przedsmak tego co bedzie po urodzeniu synka ;) od kwietnia jestem na L4 i dobrze mi jak jestem w domku, wczesniej pracowalam na 1,5 etatu wiec nie mialam duzo wolnego czasu teraz go sporo dla siebie i rodziny. czy jest ktos ze slaska? ja mieszkam kolo katowic. pozdrawiam serdecznie!

Odnośnik do komentarza

monikalina
kiti nie przejmuj się ;)

Mi się wydaje, że od wczoraj jakoś dziwnie brzuch mi się obniżył..mąż też zauważył. Wizytę mam dopiero za dwa tygodnie:/ ale dziś mogłabym spróbować wkręcić się do mojego gp na wizytę, bo przyjmuje od 15.30. Nie wiem, czy czekać, czy jednak jechać..nie daje mi to spokoju.

Na tym zdjęciu trochę widać różnicę.

http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqvcqgbj495x7y.png

Odnośnik do komentarza

Kochane, a powie mi któraś kto jest autorem tej książki 'język niemowląt' i czy można ją gdzieś znaleźć na necie? :)

Ja dziś od rana nauka, może trochę poprasuje, tylko nie wiem czy mi się bedzie chciało..

Dziewczyny, historie autobusowe są świetne, oby więcej takich ludzi ;)

A co do komentarzy brzuszkowych, to nie przejmujcie się :) ja usłyszałam od koleżanek z pracy mojej mamy, że wyglądam jakbym była w 4 miesiącu, ale mam sie nie martwić, bo jeszcze mnie tak rozbije, że nie będę umiała chodzić.. na takie komentarze zawsze odpowiadam, że będę wyglądać jak będę wyglądać byle tylko Malutka była zdrowa :) i takiego samego podejścia Wam życzę, nie ma się co przejmować :) :)

Marcelinka 21.09.2015

Odnośnik do komentarza

Dompol witajJa mieszkam na Śląsku,dokładnie w Zabrzu.
U nas wczoraj był ciężki dzień,po niewielkim spacerze z mężem ledwo doszłam do domu i musiałam się położyć bo bardzo bolał mnie dół brzucha i strasznie mnie ciągnęło,ale odpoczełam i wszystko wróciło do normy :) Może to wszystko przez to,ze łożysko mam nisko :(
Najważniejsze,ze Zosiulek fika chociaż ma różne dni raz spokojne,ze się martwię czy wszystko ok a czasami to tak szaleje,ze muszę ją głaskać i uspokajać :)
Życzę wam miłego dzionka ;)

Zosieńka :) ur.8.09.215 4210g i 57cm
http://www.suwaczki.com/tickers/klz9gu1r7a65cwim.png
10.05.2019

2014 [*
Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...