Skocz do zawartości
Forum

Wrześniówki 2015


Gość chuda

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Dawno nie pisałam, bo najpierw nie miałam mocy (była okropna pogoda), a potem nie miałam czasu (od trzech dni jest ciepĺo). Zazdroszczę Wam tych upałów. U nas dopiero od piątku jest ciepło. I dopiero czuję że żyje.Lepiej się czuję, mam mniejsze bóle. Wczoraj było 33st w cieniu, a ja czułam się cudownie. Nawet plewiłam (w południe, no cóż...), a potem podlewałam. Przeniosłam 15 konewek po 10litrów. Nie było najgorzej. Dziś się trochę chmurzyło i już było mi gorzej. Tak więc czekam na upały.

W środę robiłam krzywą cukrową. Strasznie długo to trwało. I sporo się zmieniło przez 5 lat. Kiedyś robili mi na czczo i po dwóch godzinach. Teraz na czczo, pół godz. się czeka na wynik żeby sprawdzić czy można podać glukozę no i potem pomiar co godzinę. Śniadanie jadłam o 11:30 i dawno tak się nie cieszyłam na widok kanapki;-))) wynik ok. Potem jeszcze do 18 siedziałam w pracy.

Przejrzałam dziś forum czerwcówek i mam depresję. One mają przed porodem mniejsze brzuchy niż ja teraz:-((( Wszyscy myślą, że już rodzę. Tylko w kolejkach nie widzą mojego brzucha i się wpychają, bo "tylko trzy rzeczy mają". Ja mam 4 ale to szczegół...

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny, wracam do Was po kilkudniowym odpoczynku na wsi. Zamiast wypocząć wróciłam strasznie zmęczona, niewyspana i obolala chociaż sam wypoczynek na świeżym powietrzu dobrze mi zrobił trochę się uspokoilam i wyciszylam. Zauważyłam, że moja niunia zawsze jak tam jestem jest bardzo aktywna i z przyjemnością obserwowalam jak mi faluje brzuszek :-)

http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqcwa1uxmvrgqm.png

Odnośnik do komentarza

Karola6
Witam. Dawno nie pisałam, bo najpierw nie miałam mocy (była okropna pogoda), a potem nie miałam czasu (od trzech dni jest ciepĺo). Zazdroszczę Wam tych upałów. U nas dopiero od piątku jest ciepło. I dopiero czuję że żyje.Lepiej się czuję, mam mniejsze bóle. Wczoraj było 33st w cieniu, a ja czułam się cudownie. Nawet plewiłam (w południe, no cóż...), a potem podlewałam. Przeniosłam 15 konewek po 10litrów. Nie było najgorzej. Dziś się trochę chmurzyło i już było mi gorzej. Tak więc czekam na upały.

Karola nie szalej z dźwiganiem. 5 kg to jest max dla kobiety w ciąży!

http://www.suwaczki.com/tickers/l22nkrhmrlj3yptp.png

Odnośnik do komentarza

Mariia, ja chodziłam w pierwszej ciąży do szkoły rodzenia och mamo, wtedy ma karwinach, teraz zajęcia na dąbrowej. Położna Emila pracowała wówczas w redłowie, teraz gdzieś w Gdańsku. Byłam bardzo zadowolona, bo to położna z pasją, która wciąż się rozwija i jest na bieżąco a poza tym zajęcia w małych grupach, u nas było 4,5 pary, bo ja oczywiście chodziłam sama, bo mój oporny.

http://www.suwaczek.pl/cache/594b811db8.png

Odnośnik do komentarza

dormal
Mariia, ja chodziłam w pierwszej ciąży do szkoły rodzenia och mamo, wtedy ma karwinach, teraz zajęcia na dąbrowej. Położna Emila pracowała wówczas w redłowie, teraz gdzieś w Gdańsku. Byłam bardzo zadowolona, bo to położna z pasją, która wciąż się rozwija i jest na bieżąco a poza tym zajęcia w małych grupach, u nas było 4,5 pary, bo ja oczywiście chodziłam sama, bo mój oporny.

Dzięki ☺, ja się zastanawiam nad kilkoma zajęciami w szkole rodzenia Iwony Guc . I na pewno też sama , mojego w tygodniu w ogóle nie ma.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-71855.png

Odnośnik do komentarza

Ale dostałam ochrzan;) Pewnie macie rację, ale po 6 miesiącach męczarni chce się coś porobić. Zwłaszcza, że albo ja to mogę zrobić, albo babcia po zawale,która ma 83lata. Kiepski wybór..No i siedzi mi w glowie, że kiedyś kobiety w ciąży w polu pracowały. W pierwsxej ciąży dałam czadu. Wszystko robiłam. Tydzień przed terminem okna na mrozie szorowałam i podłogi na kolanach.Seks 3 razy dziennie, teraz niemal ze zmuszeniem się 3 razy od początku ciąży. Dlatego staram się wykorzystać każdy przypływ energii.

Odnośnik do komentarza

Karola6 nie przejmuj się,jak zwykle mamy wiele wspólnego. Ja z kim się nie spotkam myśli ze niedługo rodze. Jak powiem ze za trzy miesiące to robią oczy jak by ducha zobaczyli :-) Wczoraj spotkałam dziewczynę ktora tez rodzi we wrześniu,u niej brzuszek malusi,nóżki chudziutkie. No cóż...taka moja uroda słonicy,co poradzę...? Ja tez mam czasem taki przyplyw energii :-) ale nie dźwigam,bo by mnie mąż wzrokiem zabil :-)

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09vcqg6bphnomu.png

Odnośnik do komentarza

JustiSia
Justine122 ja przytyłam juz 9kg,jestem w 26 tygodniu. Do 18 tygodnia nic a teraz leci ze szok. Tylko ze mi się strasznie dużo wody zatrzymuje,nogi mi juz puchną jak u slonia. Nie jem przeciez aż tak dużo żeby z dnia na dzien przytyć kilogram.

Oj wiem o czym mówisz. Na początku ciąży sporo schudłam i teraz można powiedziec że jestem 3 kg do przodu ale są takie momenty, że z dnia na dzień mam 1kg więcej a następnego dnia tego kilograma już nie ma więc podejrzewam, że to właśnie zatrzymywanie się wody w organizmie.

http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqcwa1uxmvrgqm.png

Odnośnik do komentarza

Hej!
Po dłuzszej nieobecnosci i weekendowym odpoczynku - nie jestem w stanie nadrobic was!
U nas bylo pieknie i cieplo, wiec całe 4 dni spedzilismy nad morzem, albo na dzialeczce u znajomych.
Nawet sie opalilam! :D
Co do opalania- w poprzedniej ciazy lekarz nie mial przeciwskazan, tylko kazał chłodzic brzucho i nie przesadzac. Bylam pieknie brazowa jak rodziłam! Teraz tez troche siedzialam w bikini , brzuszek chłodziłam woda termalna, zmienialam caly czas pozycje.. bardziej oczywiscie wystawiałam plecy, nawet wygodniej, ale nie ma co panikowac i osłaniac sie nad wyraz ;) W koncu człowiek jest stałocieplny ;)
Jak na zlosc, od wczoraj cała rodzinka chora. Młody wstal dzis i ledwo gadał. Ja smarkam, psikam, gardło mnie boli przeokropnie, łeb peka.. MAsakra!
Niby ciaza to nie choroba, a tu nic nie wolno! Jutro ide do lekarza, bo na tych syropkach dla ciezarnych mozna sie przekrecic.. Wyciag z czosnku i maliny sa ok, ale wydaje mi sie, ze u mnie to cos konkretnego. Ratuje sie dzis czym moge i gnije w łozku!
Paracetamol, tantum verde, prenalen.. Co jeszcze mozna?

justine122- Witaj! Nie dosc, ze imienniczka, to u mnie podobnie - mam juz synka, tyllko ze 8latka, teraz bedzie córcia, termin 19 wrzesien! :D No i tez niestety straciłam fasolke nieco wczesniej.. Skad jestes?
Ja przytyłam juz 8 kg i idzie mi to bardzo płynnie.. Choc nie obzeram sie, cwicze i jestem aktywna!

Karola6 - Rozumiem Cie doskonale z tą nadaktywnoscia. Wiadomo - kiedys bylo inaczej, nie było opcji zeby sie tak oszczedzac i badac.. Ale z drugiej strony coraz trudniej jest ciaze utrzymac, albo w ogole zajsc! Wiec poki czujesz, ze masz sily i jest ok - działaj! A jak sie przemeczysz, to wyluzuj ;)

Kruszynka123 - ja strasznie tesknie za jazda na rowerze, ale mi lekarz od poczatku tego zabronił.. ale to chyba jak wszystko - kwestia indywidualna.

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczynki, my po weekendzie troche muśnięci słońcem i wypoczęci. Byliśmy u moich rodziców i na pikniku rodzinnym. Co roku kupujemy tam losy ( dochód idzie dla dzieci z ubogich rodzin). Tym razem wszystko trafione: mąż wylosował koszulkę ( nawet rozmiar dobry), ja krem nawilżający a Szymuś kask na rower ha ha przyda się za kilka lat:)

Co do aktywności fizycznej w ciąży to położna mówiła w SR żeby nie ograniczać się i w miare możliwości pozostać aktywną fizycznie, bo to ułatwia poród. Nawet podłogi zalecała myć szmatą a nie mopem bo wówczas ćwiczy się mięśnie kręgosłupa i rąk. Oczywiście zaznaczyła, że wszystko robimy z głową i nie podnosimy zbyt ciężkich rzeczy a gdy tylko poczujemy ciągnięcie lub ból brzucha natychmiast trzeba odpocząć.

https://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5e2al7gjj6.png

Odnośnik do komentarza

Ja wczoraj przeczytałam "język niemowląt" i zasnełam przerażona, w polowie ksiązki zaczęłam płakać, że nie dam sobie rady, że nie bd potrafiła karmić Małej, że mąż pojdzie do pracy a ja zostane sama i nie ograne wszytskiego... :-( poskutkowało to snami o krwawieniach, przedwczesnym porodzie i braku pokarmu.... A przecież mam o 18 lat młodszego brata i praktycznie ja go wychowałam, dziś Jaś ma 5 lat i robiłam przy nim wszystko, nie wiem skąd te lęki i obawy. Hormony chyba mi szaleją. Ufff jak dobrze się wygadać :-)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...