Wrześniówki 2015

[chani]

No dziewczyny mi właśnie zostało 100 dni według obliczeń :)

Ja z OM mam na 5 września i taką datę mi wpisał gin w kartę.
Moje wszystkie koleżanki rodziły ostatnio grubo po terminie z OM.

Dziewczyny które miały już cesarki, napiszcie coś o dochodzeniu do siebie po. Bo mojego męża nastraszyły koleżanki w pracy jak to fatalnie się czuły, jak długo dochodziły do siebie i jak bolało wszystko strasznie jak później macica się obkurczała.

[weronika.95]

U mnie różnica między OM a usg to ponad 2 tygodnie ale też mialam nieregularne cykle a w karcie ciążowej mam podkreślone gruba krecha termin z USG.
zbaza ja też sie martwie bo mój synuś ma zwapnienie na serduszku. 5 mamy wizyte dopiero wiec sie dowiem co sie z tym dzieje czy sie pomniejsza czy nie. Mam wielką nadzieję że jednak tak i wszytsko bedzie dobrze ;)

[weronika.95]

Dziewczyny polecem dziś rozmowy w toku. Właśnie ogladam o operacjach plastycznych i chyba zaraz padne ze śmiechu ;d

[dzasti]

weronika.95

Dziewczyny polecem dziś rozmowy w toku. Właśnie ogladam o operacjach plastycznych i chyba zaraz padne ze śmiechu ;d

to ide włączyć

]Tekst linka[/url]

[karolaaa]

weronika.95

Dziewczyny polecem dziś rozmowy w toku. Właśnie ogladam o operacjach plastycznych i chyba zaraz padne ze śmiechu ;d

Też to oglądam tak słucham o tych operacjach plastycznych i z jakim zafascynowaniem o tym opowiadają i nie wiem czy mam się śmiać czy płakać

[Anja86]

Hej:)
Tez ogladam rozmowy w toku...
Bylam dzisiaj u gin,zdenerwowala mnie troche,bo maly caly czas jest ulozony poprzecznie i ona wprowadza jakąs panike...tzn.chciala mnie polozyc do szpitala,zeby mi podlaczyc kroplowke rozkurczowa i czekac nie wiadomo ile az maly sie przekreci glowa w dol.Przeciez to dopiero 24 tc wiec ma jeszcze duzo czasu na przekrecanie bez szpitala...tak mi sie wydaje.A ona tylko na podstawie usg sprzed tyg.u innego lekarza stwierdza ze dziecko pewnie jest za bardzo scisniete,nie moze rosnac itp....dodam ze sama dzisiaj nie zrobila usg.
A zalecenia to tylko lezenie a za dwa tygodnie do kontroli.
No wygadalam sie;)

[m.list]

Bardzo dziękuję za powitanie!
U mnie nie ma dnia, żeby się nie wierciła, ale największy popis dała podczas meczu bayernu/barcelony. Ja osobiście fanką futbolu nie jestem, ale moje dziecko jak najbardziej- wystarczył gol Lewandowskiego i dostałam salwę porządnych kopniaków- mąż jak dotknął brzucha, to minę miał bezbłędną ;) Cóż, najwidoczniej takie Julki już są

a czy któraś z Was miała już test obc. glukozą? Kurde..stresa lekkiego mam..

[JustiSia]

nutmeg jeszcze tak konkretnie nie rozmawialam ze swoja ginekolog ale wolałabym cc :-S Nie boje się bólu tylko tego ze popekam,nie będę mogla urodzić,będzie zanikac tętno.

[dzasti]

ej dziewczyny a na ktorym ogladałyście te rozmowy bo na tvn było o nie dbajacych o siebie facetach

]Tekst linka[/url]

[mycha88]

Kurde robiłam ciasto i ominęły mnie te ponad życiowe niesamowite historie :P
Anja86 jasne że maleństwa nam się jeszcze obracają, mi moja ginka przy poprzedniej wizycie mówiła że to się jeszcze co najmniej kilka razy może zdarzyć. Znajoma w 7-mym miesiącu miała ułożenie główkowe, w 8-mym się wystraszyła bo mała się pośladkowo obróciła a do porodu już znów była główką w dół. No chyba że chodziło jej o inny problem, ale wtedy by Ci wytłumaczyła na pewno o co chodzi.
m.list mój mąż podczas meczu tylko sprawdza i dopytuje czy mały kopie bo tatuś ma w planach od malutkiego z synkiem ciupać w nogę ;) Miałam obciążenie glukozą, już chyba większość z nas miała, nie masz się czego bać. Jak dla mnie płyn mimo braku cytryny był znośny, później jedynie mnie zmuliło przez te dwie godziny i prawie spałam czekając na pobranie. Zaopatrz się w połówkę cytryny, może Tobie pozwolą ją sobie wycisnąć (mi nie pozwolili) wtedy płyn będzie przyjemniejszy. A i zaopatrz się w łyżeczkę jakby Ci Panie chciały pomieszać drewnianą szpatułką bo tutaj jedna z nas miała z drewnianym posmakiem problem ;)

[dzasti]

JustiSia a jak szybko doszłaś do siebie po cesarce? I jak dużą masz blizne i w ktorym miejscu? Bo od kad mi gin pow. żę jak się mi łóżysko nie podniesie to bede miec c.c to nie moge o tym przestać myslec

]Tekst linka[/url]

[JustiSia]

chani ja bardzo dobrze czułam się po cesarce. Tzn.nie od razu,wiadomo to operacja. Bylam w szpitalu 8dni. Tam bylo różnie,szwy ciągnęły i w ogóle. Ale jak wróciłam do domu i wyspałam się w swoim łóżku to wszystkie bole minely.

[Kolczyk M]

Cześć, wczoraj dałam znak życia i przepadłam :) aktualnie mam jeszcze nieprzewidziane kiblowanie w pracy, ale mam chwilę popisać ;)
Któraś z Was pytała o moją tarczycę. Przed ciążą było OK, tzn. wystarczał sam jod, by TSH utrzymywało się na poziomie <2. Nigdy nie miałam żadnych "mocnych" objawów niedoczynności, ale lekarz jest z tych, którzy uważają, że kobiety w wieku rozrodczym powinny mieć TSH poniżej 2. Może właśnie dzięki temu jestem w ciąży? ;)<br />
W pierwszych tygodniach ciąży miałam rutynową wizytę i badania i wyszło mi TSH już powyżej 3,5. Mając w pamięci artykuł o istotności TSH dla podtrzymania ciąży w początkowym etapie, w te pędy poleciałam do endo, który wrzucił mnie na euthyrox 50 i tak do tej pory biorę i udaje się utrzymać TSH w ryzach, czyli poniżej 2.
Mam nadzieję, że po ciąży nie będę musiała brać hormonów, ale kto wie?

[ania.r.]

anja86 moja lekarka ogladajac usg ktore robil inny lekarz powiedziala ze na ulozenie nie patrzy i mam sie nie martwic. I wtedy sie zmartwilam dopiero. Na usg mam położenie plodu miednicowe skosne. Stwierdziła ze dziecko sie jeszcze sto razy obroci i za wczesnie zeby brac to pod uwage. Wiec chyba nie ma co sie poki co martwic na zapas.

[weronika.95]

Rozmowy w toku na tvn. Właśnie sie zdziwiłam bo na początku byl wywiad z żywym kenem i o jego operacjach a pozniej nagle zmienili temat ;)

[Kolczyk M]

Gosia M i inne dziewczyny martwiące się brakiem ruchów lub słabym odczuwaniem - ja 2 tygodnie temu się żaliłam tu na forum, że coś tam czułam, ale tylko łaskotanie a potem osłabło w ogóle. No i położna mnie jeszcze postraszyła, że mam liczyć, położyć się i jak nie będzie to na izbę.
Mały chyba to usłyszał i trochę coś tam łaskotał, trochę skakał po pęcherzu, a potem znowu przestał. I to jedzenie i leżenie i liczenie nic nie dawało.
Aż któregoś dnia poczułam jak robi konkretny obrót, aż podskoczyłam na krześle :-) I od tej pory czuję już mocne kopniaki, brzuch skacze, nawet mąż czuje bez problemu :-)
Tak więc nie martwcie się, bo może być łożysko z przodu (u mnie jest), albo dzidzia jest ułożona pleckami do brzucha i kopie Was (do środka), albo po prostu zbiera siły, tak jak mój. :-)
Pytałam też we wtorek mojego gina o liczenie ruchów i powiedział, że "jak zupełnie nie mam co robić, to mogę liczyć" :) ważne jest, żeby jakaś aktywność była w ogóle w ciągu dnia. A jak jest dłuższy przestój to wtedy na izbę przyjęć dopiero.
Mam nadzieję, że trochę pomogłam...

[Alucha]

noo myślałam że będę miała więcej czytania :)
Byłam u lekarza oczywiście skleroza nie boli z tych nerwów nocnych, z tej nie przespanej nocy nie wzięłam karty ciąży
Nie przytyłam nic znaczy jakieś 200 gram chyba, mały ma 600g
termin z OM na 13 września a z USG 16-18 wrzesień ale lekarz mówi, mały jest mały znaczy poniżej średniej trochę się wystraszyłam, ale uspokoił mnie troszkę jak powiedział że dzidziuś jest malutki i rośnie swoim tempem martwili byśmy się jeżeli przestał by całkiem rosnąć ale ze spokojem ( ja tez miałam miesiączki co 35- 45 dni czasem 50 różnie ) także lekarz powiedział, że moge urodzić tydzień później....

[siwa87]

rany, dziewczyny za Wami nadążyć... :) hehe
mamy już imię - NARESZCIE! :)Będzie:
Lena Viviane Magdalena
Udało się pogodzić bo pierwsze jest uniwersalne i w Polsce i we Francji, drugie typowo francuskie (stare imię) a ostatnie typowo polskie.
Mała kopie jak szalona. Pół nocy nieprzespane, teraz siedzę piszę i też kopie...

apropos, opiszcie mi proszę jak wyglądają skurcze Braxtona i czy możliwym jest czuć je już teraz?

ja miałam OM 10 grudnia i termin mam na 16 września.
ale wczoraj na kontroli gin.mówiła, że jestem w 24+5 czyli dziś 24+6.

ps. dobry tekst o tej "matce polce pokalanej" :)

[Gość Maminka_2015]

Siwa
Imię najpiękniejsze na świecie :-)
Ja mam termin na 15 września i tak samo miałam w poprzedniej ciąży. Urodziłam tydzień przed terminem 8 września. Zobaczymy jak będzie teraz :-)

[chani]

Maminka mój mąż jest z 8 września :)

[weronika.95]

Dziewczyny mam trochę krepujacy problem. Od jakiegoś czasu czuje ból.. nie wiem jak go opisać.. jedynie co mi przychodzi do głowy to ból jak po 1 razie.. czasmi przechodzi w bardziej dyskomfort albo kłucie ale nie jest ono w środku tylko bardziej na zewnątrz i martwie sie czy z moja szyjka wszystko okey a wizyte mam dopiero w przyszły piątek i zastanawiam sie czy jej nie przyspieszyć.. co o tym myślicie?

[chani]

Weronika ja bym pewnie zadzwoniła do swojego gina i zapytała co on o tym sądzi i czy mam przyjść wcześniej. Ale ja swojemu ufam na 100%

[Gość Maminka_2015]

Fajnie Chani :-) Już mamy wspólną datę i wspólne święto. Czasem się zastanawiam jak to możliwe, że 5 lat temu miałam dokładnie ten sam termin z OM i że udało się ustrzelić Leosia :-) Ciekawe kiedy się urodzi, ale by było gdyby też 8 września :-)

[chani]

No ja też tak myślę czy mój syn się może urodzić 8, bo termin mam na 5 :)

[Gość Maminka_2015]

Całkiem możliwe, ale by miał prezent urodzinowy :-) Ja mam siostrę z 5 września ;-)