Wrześniówki 2015

[mamajasia15]

Hejka,
Na szczęście u nas chyba już lepiej - temperatura spada :-) czopki zamieniłam na Pedicetamol i jakoś poszło...
joasiaG u nas były podobne noce były spowodowane ząbkowaniem - potem dołączyły luźne częste kupy i teraz wysoka temperatura... nie wiem co jeszcze nas czeka...
MarAla 86 co to za lekarz? Aha może napiszesz jak podawać tą witaminę B6?
ania.r. ja robiłam ciasteczka z ksylitolem i były słodkie jak z cukrem a nawet bardziej

[ania.r.]

mamajasia dodaje sie tyle samo co cukru?
joasiau nas maly tez miał gorsze noce, może nie aż tak jak u Was ale minelo mu po groźbach ze dostanie tabletki. Hahahah moze zbieg okoliczności ale podzialalo. A serio to dobtej pory choc juz sie nie budzi ale poplakuje, pokrzykuje przez sen. A odstawilas od piersi juz Szymka? Moze cos się zmienilo? Jak zabki? Temperatura? Może poobserwuj? Albo tez te wit.b6 podaj. Nie zaszkodzisz a moze akurat pomoże!!!

[KingaM]

Hej
Wszystkiego najlepszego dla solenizantów i mamusiom z fasolkami :)
U nas już po weselach, chrzcinach, 50tce mamy, naszej rocznicy, teraz czekamy na najważniejsza imprezę czyli roczek Stasia :)
Zakończyliśmy rehabilitację ale wizyte u lekarza mamy dopiero za miesiąc więc jak beda wolne terminy na zajęcia to będą dzwonić. W sumie już nie są ta konieczne bo Staś robi wszystko co powinien, myślałam że ominiemy raczkowanie ale jednak nie :) jeszcze nie chodzi sam, ale przy meblach chętnie. W sumie dobrze że wizyta za miesiąc bo może już zacznie chodzić to lekarz sprawdzi czy prawidłowo stawia stopy itd.
A z gorszych wiadomości to Staś ma zapalenie spojówek :( bidulek ma takie smutne zaropiałe oczka, do tego zatkany nosek i kaszel, słaby apetyt, dostalismy kupę różnych środków i już dziś jest dużo lepiej. Jakieś wirusowe paskudztwo bo sporo dzieci w przychodni z tą przypadłością.
Ostatnio też budzi się kilka razy w nocy przez sen siada i płacze muszę iść go położyć i śpi dalej. I w dzień śpi dłużej miał trzy drzemki po gora pół godziny a teraz dwie po godzinie czasem nawet 2h ale już wtedy go wybudzam, nie wiem czy to przez ta zbliżającą się chorobę czy coś innego, zobaczymy jak wyzdrowieje.
Mamajasia dobrze że gorączka spadla!
Ania.r też muszę zacząć się zastanawiać nad menu i też chce wszystko na szybko bo nie lubię pracy w kuchni...
MarAla co z tą przepukliną?
szczesliwa jak poszukiwania żłobka?
mycha ja przed dodaniem wszystko kopiuje i jak nie doda to później wklejam i jeszcze raz próbuję

Pozdrowionka

[joasiaG]

Winowajcą złego samopoczucia Szymka są prawdopodobnie wychodzäce 3 ki. Mam nadzieję że sprawnie się przebijä bo noce to koszmar, pomaga tylko syrop przeciwbólowy ale też nie chce go tak faszerować.

AniaR ja robie normalny biszkopt tulko nie dodaje cukru lub daje łyżeczkę ksylitolu. A na urodziny robiłam Szymkowii tort owocowy na arbuzie, wrzuce fotkę.
Na ciepło kilka przepisów
Zupa krem http://kotlet.tv/zupa-krem-z-kurczaka/
Tu jest troche przepisów na dania z piekarnika
http://www.mniammniam.com/s/piekarnika/?dzial=65&op=3

[joasiaG]

Grrr nie moge dodać linków do przepisów, może chociaż fotka

[joasiaG]

Przystawki
Sałatka na krakersach jest pycha

http://przepisyjoli.com/2016/01/salatka-warstwowa-na-krakersach/

[joasiaG]

Roladki z serkiem, ja robie ze szczypiorkowym
http://aromatyczneinspiracje.blogspot.com/2012/06/roladki-z-szynki-serka-i-ogorka.html?m=1

[joasiaG]

Koreczki, fajnie wyglądajä, u nas goście zajadali
http://fotokulinarnie.pl/przepisy/koreczki-caprese

[joasiaG]

Uf ostatnie. Przepraszam że w osobnych postach ale inaczej wywala mi forum
http://krainakobiet.blogspot.com/2014/06/paprykowe-roladki-z-tortilli-z-szynka-i.html?m=1

[joasiaG]

KingaM bidulek, oby to zapalenie szybko przeszło :-*

[ania.r.]

joasia baaaaaardzo dziekuje. Czym nabijalas na arbuza bo to takie jakies inne wykalaczki?alebze biszkopt z normalnego przepisu tylko zamiast tony cukru jedna luzeczka ksylitolu?i to tak wychodzi? Hmmmmm
kinga wspolczuje oby szybko minęło. Mojej siostry cora wlasnie się w przychodni na wizycie kontrolnej zarazila:\a potem wszyscy w domu mieli

[MarAla 86]

U nas remont, wizyta teściów, dużo dzieje się.... Mój pedanztyzm zżera mnie od środka, cały czas chodzę i czyszczę, sprzątam a i tak co chwilę biały pył wyłazi nie wiem skąd... Jeszcze poniedziałek i wtorek i koniec malowania.

Lekarka miała do czynienia z Alutką trzy razy, generalnie Alusia jest szalonym dzieckiem. Nie da się zbadać, nie położy się, buzi nie otworzy, wszystko na siłę, do tego rzuca się, ucieka i przeraźliwie krzyczy, płacze.... Lekarka skierowała nas do poradni neurologicznopsychologicznej w celu zdiagnozowania ADHD. Ale takiej przychodni nigdzie nie ma.... Mamy we własnym zakresie szukać. Alusia jest bardzo żywym dzieckiem i bardzo mądrym. Nie chcę tu się chwalić ale jej inteligencja momentami przeraża mnie. Lekarka też była w szoku, na koniec powiedziała że albo to ADHD albo Ala jest tak mądra że proste zwykłe rzeczy ją nudzą. Generalnie z Alutką można dogadać się, pokazuje co chce, gdzie chce, na hasło siku, idzie do łazienki i kładzie nakładkę na sedes, najsmieszniej jest jak mi każe siadac na nakładkę. Na hasło idziemy spać Ala idzie do łazienki i czeka przy wannie bo wie, że najpierw kąpiel. U lekarki w gabinecie była pierwszy raz, rozejrzala się, zobaczyła obrazek kotka i powiedziała miau, a jak zapytałam ją czy jest gdzieś tam hipopotam to rozejrzala się i pokazała mi go. Dobra koniec tego. Nie piszę tego aby chwalić się ale chyba po to aby samej sobie wytłumaczyć, że to nie ADHD.... Ehhhh.... Teraz znowu idziemy do neurologa. Jutro wieczorem mamy usg brzucha. Alusi zaczął wystawac pępek i sama zapytałam lekarke, ona chciała zbagatelizowac to jednak dla dziewczynki kiedyś wystajacy pępek to nic fajnego zwłaszcza, że to jest od niedawna tak, no i zaczęła badać dokładniej i stwierdziła że niewielka przepuklina jest i wystarczy pewnie podciaganie plastrem ale lepiej zrobić usg. No i udało nam się umówić na jutro prywatnie w ramach pakietu z pracy. Koniec. Namarudzilam.

Trzymajcie się wszystkie ciepło. Nie mam już siły i czasu,, ostatnio prawie całe dnie na dworze bo tam Ala nie płacze. A.... Wit b6 rozkruszyc i rozpuścić w płynie, ja w wodzie. Ostrzegam, beznadziejnie się rozpuszcza... Podaję strzykawką od ibum. Pozdrawiam, pa zasypiam na siedzaco. Pa

[joasiaG]

Huura nareszcie zrobiłam dziecku tablice manipulacyjną, jutro Szymek będzie testował, mam nadzieje że mu się spodoba.
Zęby nadal męczą, marudzi, tuli się i tylko camilia pomaga.

Ania.r to są widelczyki bambusowe ale brakło mi i część owoców jest na normalnych wykałaczkach. Na górze miała być jeszcze bita śmuetana ale było wtedy bardzo gorąco więc nie dawałam.
Hmm nam wystarcza łyżeczka ksylitolu, chyba że lubicue ciut słodsze to można dać więcej. Co orawda buszkopt nie rośnie taki wysoki jak na cukrze ale przynajmniej jest zdrowszy.

MarAla a mi się wydaje że taka Alutka już jest, taki jej charakter, temperament. Miło czyta się jaka bystra z niej dziewczynka, chwak się jej postępami jak najczęściej, toż to żywe srebro :-)
Na razie nie dawałam tej witaminy bo kupiłam syrop na bazie rumianku dla dzueci z zaburzeniami snu jeśli nie pomoże to wybiore sie do lekarza bo na dłuższą mete to ani ja ani Szymek nie wytrzymamy tych nieprzesoanych nocy.

[mycha88]

joasiaG pochwal się tablica, przy Twoich zdolnościach i kreatywności musi być wystrzałowa ;) jak Szymek zareagował? Pewno szczęśliwy
Chciałam Cię zapytać o biszkopt. Jeśli dodaje mniej cukru to mam tą ilość zastąpić np mąką? Czy wszystkiego daje tak jak zawsze tylko cukru mniej? Nie będzie wtedy ciasto miało złej konsystencji?
MarAla ja juz od dawna podziwiam to jak Alunia się szybko rozwija. Są powody do chwalenia się, jak najbardziej powinnaś nam opowiadać o jej niesamowitych postępach! I wydaje mi się ze rzeczywiście ona już tak wiele rozumie i potrafi że tak może reagować impulsywnie na różne ograniczenia jakie są jej narzucane.
KingaM co za padkudzteo to zapalenie spojówek ;/ mam nadzieje ze Staś już się lepiej czuje?

My ząbkujemy. Bardzo nieprzyjemnie. Kuba jest marudny, płaczliwy i rozdrażniony. Bardzo szybko się denerwuje jak nie może dostać tego co chce. Nie wiem które to zęby bo niestety na dziąslach jeszcze nic nie widać ale palce wciąż w buzi.
Oby szybko mu przeszło to już trwa prawie tydzień, bardzo mi go żal no o sama też już jestem tym zmęczona.

[joasiaG]

Hej, w nocy myślałam że umre, zatrułam się czymś, wymioty biegunka zawroty głowy, nie byłam wstanie wstać z łóżka. Spałam łącznie może 2,h, rano mąż pojechał kupić pepsi i to mnie trochę postawiło. Właśnie jem śniadanie.

Mycha ja po prostu daje mniej cukru i nie dokładam innych produktów. Czasami wychodzi przez to trochę niższy biszkopt ale mniej słodki.
U nas też ząbkowanie. Na pewno dolna dwójka i prawdopodobnie górna 3 :-(

Tadam tablica manipulacyjna. Szymkowi najbardziej podoba się sprężynka, drzwi i kółeczka...a i rzuca sobie piłeczkami :-)

[mamajasia15]

Dzień dobry,
U nas w końcu trochę lepiej - no i mamy pierwszą trójkę i czwórka już chyba wychodzi... Oj ciężko z tymi zębami :-(
ania.r. ja daję mniej ksylitolu niż oryginalnie jest w przepisie
KingaM dużo zdrowia
joasiaG dzięki za przepisy może też skorzystam :-)
u nas też noce to jakiś dramat - działa ten syrop?
Tablica super - też mamy taką sprężynę i Jaś się nią lubi bawić :-) może z robisz jakiś tutorial? - (co do wykonania tablicy) :-)
MarAla 86 szybkiego zakończenia remontu i sprzątania po nim :-)
mycha88 u nas też ząbkowanie - czy to się w ogóle kiedyś skończy? :-( a jak Jaś jest mega marudny to wkładam go na plecy i tyle - trochę pomaga :-)
Miłego słonecznego dnia :-)

[ania.r.]

Asia ale super:) namawiam męża na takie cudeńko bo ja to mam dwie lewe ręce.
Biszkopt sprobuje z ksylitolem po urodzinach bobtroche boje siebo efekt:) tzn mam wątpliwości w moje umiejętności. Malemu sprobuje:)mysz tylko jakiś przepis godny wyszukać z ksylitolem

[joasiaG]

Dziś znowu marudny dzień, spokojny był Szymek tylko na dworze, biegał po trawie, skubał kore z drzew i chyba zapominał wtedy o bólu.

Mamajasia15 powiem Ci że syrop to dla nas zbawienie przy tym ząbkowaniu, zawsze budził się po kilka a nawet kilkanaście razy a po tym syropie budzi się max 3 razy, napije się mleka i śpi dalej. Syrop nazywa się Sedalia i można go stosować bez przerwy tylko 10 dni. Ja podaje raz dziennie 1,5 ml
Oczywiście tablice nagrałam, filmik będzie na kanale w niedziele 25 września :-)

Ania. R mi musiał troche mąż pomóc zwłaszcza przy wierceniu otworów no ale warto było bo Szymek ładnie się bawi:-)

[Muminkaa]

Hej ;)
joasia ładna tablica, do kupienia są w gorszym stanie ;)
Widzę ze zęby u waszych pociech atakują, to tak jak u nas, z tym ze tylko jedna nocka była męcząca bo często się wzbudzał.
kinga przeszło już maluszkowi to paskudztwo ? Zdrówka
marala współczuję remontu i ciągłego sprzątania, tak to już jest po tych robotnikach. A Ala to świetna babka i swoją inteligencją nie jednego przewezmie.

U nas Tomus również robi duże postępy, chodzi juz super wstaje sam, prawie się nie potyka, słodko to wygląda taki latający berbec. Kupkę robimy na kibelku (nocnik nie wchodzi w gre), po każdym jedzeniu go kładkę i się już przyzwyczaił, jedynie mało mówi ciągle tylko tatata no i dziadzia czy baba czasem. W sobotę impreza urodzinowa już się nie mogę doczekać.

[Muminkaa]

Jedyne czego nie mogę ogarnąć to kompieli Tomka . No za Chiny ludowe nie usiądzie w wannie, próbowałam chyba wszystkiego, nawet parę razy się z nim mylam. Zachowuje się tak jakby go woda parzyla w tyłek normalnie. A w basenie to by sie pluskal bez przerwy, taki to egzemplarz sie mi przytrafil. I nie lubi gdy go myje gąbka czy polewam prysznicem.

[KingaM]

Hej
Po 2 dniach stosowania kropli z antybiotykiem ropienie przeszło został tylko kaszel, a po 5 dopiero wrócił apetyt i odzyskalam już swojego łobuza :) tylko w międzyczasie mieliśmy kolejny bolesny incydent... Osa urządliła Stasia w dłoń od wewnątrz i pół dnia nie mógł czworakowac bo rączka spuchla i bolała :(
26 mamy wizytę u alergologa i do tej pory musimy zrobić panel atopowy ale raczej przez ten kaszel i przyjmowane jeszcze leki musimy przełożyć i wizyte i badania bo na wyniki ok 10 dni trzeba czekać więc musielibyśmy robić juz. Badania prywatnie i koszt ponad 300zl..Ale mówi się trudno...
JoasiaG Szymek chyba miał takie badanie dużo pobierali krwi? My mamy 30 pozycji i tak mnie to przeraża trochę a jeszcze mam skierowanie na morfologie i nie wiem czy na raz to nie będzie za duzo.
Tablica super :)

[joasiaG]

Dziś 3 rocznica naszego ślubu, z tej okazji G zabrał nas nad jezioro. Pospacerowaliśmy, zjedliśmy co nieco, Szymek wyszalał siê po piasku a ja miałam czas by trochę odpocząć.

Muminkaa u nas też tylko tata, dada, baba autko. Ostatnio nawet jeśli coś chce ode mnie to podchodzi i mòwi tata eh. Udanych przygotowań:-)

KingaM to u Was jakaś czarna seria.
Tak Szymek miał robiony ten panel alergiczny i od razu morfologie. Na pewno były osobne pojemniczki na krew ale ogòlnie pobierali tyle co na morfologie. Najlepiej żeby dzień wcześniej Staś zaczął więcej pić by rozrzedzić krew. Będzie dobrze.

[MarAla 86]

Joasiu super tablica. Wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy ślubu. Dopiero trzecia, oby tak dalej! Oby więcej takich Szymków! Dużo miłości.

Kinga rzeczywiście jakieś fatum nad Wami. Przed pobieraniem krwi dziecko musi pić dużo wody bo normalnie ma bardzo gęstą krew i pobieranie ciężko idzie. Zdrówka dla Was i spokoju wreszcie!

Muminka super, że Tomus zaczął przygodę z nakładką. U nas też nocnik poszedł w odstawke, na nakladce dwa razy była kupka a tak to ucieka z niej. Chyba zauroczenie nakładką przeszło... Miesiąc temu jak zaczynaliśmy przygodę to była zachwycona a teraz usiądzie i już schodzi. U nas też był problem z kąpielą. Też Ala wstawala i teraz od wakacji kapiemy Ale w pompowanym pontonie, wsadzamy go do wanny. Oczywiście dużo zabawek i prawie wszystkie szampony i butelki z wanny też wrzuca sobie. No i teraz jest problem aby wyjść z kąpieli.

U nas po remoncie, posprzatane już. W niedzielę chrzciny mamy u siostry ciotecznej, ostatnio dużo dzieje się, moja babcia miała usuwana macicę bo podejrzenie nowotworu było, cały tydzień było z nią bardzo źle. Trzy lata temu moja mama też przechodziła to samo. Muszę się dowiedzieć czy skłonność do nowotworów na narządach rodnych może być genetyczna, czy to zbieg okoliczności że i mama i babcia....

Alusia w środę zaczyna adaptację w zlobku, przez trzy dni po półtorej godziny ze mną później już bez rodziców po 2 h dziennie. Muszę skompletować wyprawkę. Zaczęłam konwersacje z ang z nativem, znowu idę na rozmowę.... Alusia w domu tylko płacze, prawie cały dzień jestem na dworze na placu zabaw, właśnie wychodzę już bo uszy więdną mi od krzykow. Nie mam kiedy prasowac, masakra jakie mam zaległości w tym..... Alusia znowu nie chce jeść, masakra. Znowu ganiam dziecko z jedzeniem. Kończę bo Lutek mój się wscieka. Pa

[Muminkaa]

Dziewczyny gdzie wy kupujecie ten ksylitol ? Czy dostanę to w jakimś sklepie stacjonarnym ?

[Muminkaa]

marala fajny pomysł z tym pontonem tylko obawiam sie ze moja wanną jest za mala ;) U nas jak zrobi kupę to momentalnie schodzi, jakby wiedział o co chodzi ( mam przynajmniej taka nadzieję) faktycznie masz u siebie teraz młyn, żłobek chrzciny, praca no i lekarza też koniecznie odwiedź lepiej dmuchać na zimne i zapobiegać niż leczyć ;) na pewno z wszystkim sie uporasz i będzie dobrze.