Wrześniówki 2015

[Gość margiim]

Dzien dobry wrzesnioweczki nie wiem czy mnie jeszcze pamietacie bo pisze malo kiedy ale czytam co dziennie. Napisze co u nas moja corcia rosnie jak na drozdzach ma juz dwa zeby i wychodza nowe bo placzu bardzo duzo pieknie pelza przyjmuje pozycje do raczkowania ale sama nie siedzi " mowi" baba baba i nic wiecej nie wydusi dwie dzemki w ciagu dnia po godz.lub wiecej lubi spanie chdz lozeczko nadal pazy!!!Postanawiam poprawe i czesciej pisac bo tak cichutko na forum od tej ucieczki na facebooka pozdrawiam wszystkie mamy i dziecinki.

[mamajasia15]

Hejka,
U nas dalej mnóstwo nocnych pobudek - czy to się kiedyś skończy...?
KingaM maseczka zrobiona, ale nie zauważyłam poprawy humor u Jasia :-(
JoasiaG u nas też wieje więc tylko godzinę byliśmy na spacerze, udanych wypieków ;-)
mycha88 podziwiam za decyzję o powiększeniu rodziny - szacun :-) a co do samopoczucia to u mnie też z tym średnio :-( zawsze sukienka i szpilki a teraz dres i buty sportowe... Ostatnio dostałam paletę cieni do powiek od koleżanki ale czy ona mi się jeszcze przyda... Teraz używam kremu pod oczy, nawilżającego i BB, poza tym masakary i odżywki do paznokci... :-(

[mamajasia15]

mycha88... poza tym zamiast dbać o to co jem upiekłam wczoraj murzynka i jem jak dzika... :-(

[KingaM]

Witajcie
Wczoraj znowu był płacz na rehabilitacji. I też źle bo najpierw był masaż potem rehabilitacja i jak na masażu był cały happy tak już potem na ćwiczeniach juz był bardzo śpiący denerwowal się i w końcu tak się rozpłakał że musieliśmy kończyć i już podczas ubierania zasnął.
Potem u siostry robilysmy porządki i jak wróciłam do domu byłam padnieta jak mops.
Dziś przyjechała moja niegdyś przyjaciółka już teraz koleżanka w odwiedziny, pierwszy raz a Staś zaraz 7miesiecy skończy...
margiim witaj pisz częściej. To ruchliwe te twoje szczęście :)
Tylko kiepsko z tym spaniem tzn niespaniem w łóżeczku. To gdzie śpi?
Mycha witam w klubie nieogarnietych ... Niby śpię ale jakoś marnie wyglądam i nawet nie mam chęci coś zrobic, no wczoraj wyskoczylam do solarium
JoasiaG u nas też zimno granatowo i wieje...
No pozostało nam czekać i oby wszystko szczęśliwie się potoczyło.
Kaaiatko może nie będzie tak źle, mój w ogóle nie płakał podobało mu się, tylko teraz od 3wizyt histeria, też dlatego że w porze spania
Dziś też dzwonili czy nie chcemy na jutro ale byłby to już 3 raz i w porze karmienia i odmówiłam.
mamajasia pogoda zmieni się wyjdzie słońce będzie cieplo i myślę że będziemy miały więcej ochoty na zmiany i powrót do sukienek i szpilek:)
MarAla Ala się rozkręca zamiast trochę przystopowac niezły diabełek Ci się trafił
Irlandia oby nic poważnego nie wyszło z badania
Oo Grafikiem fajnie:) to pokój Lili na pewno piękny :)
Blanka biedny Sebuś, więc i u was się zaczęło ząbkowanie, to chyba tylko my zostaliśmy dziąślakami

Mój syn na ostatniej drzemce o 17 spał 15minut i teraz chciałam juz go przetrzymać ale gdzie tam...leży na macie telewizor wyje a on zasnął. Dam mu z 15 minut i chyba go obudze bo nie wiem jak to później może być z zasypianiem. Ah mój spioszek :*

[monikulek]

Hej. Jutro rano jadę do szpitala. Prawdopodobnie o 10 zabieg. Boję się jak nie wiem. Ciarki po plecach mi przechodza na sama myśl. Wiem ze to tylko zabieg ale mimo wszystko...
jakby tego było mało to starsza córcia dostała ospe! Pewnie i mały się zaraz a powiem Wam ze ja też jeszcze ospy nie przechodzilam. ..
ogólnie masakra! Mały szaleje ciągle musi mnie mieć na oku bo inaczej płacze strasznie. Sorki za marudzenie ale musiałam się wygadać. Dobrej nocy i trzymajcie kciuki!

[mamajasia15]

Dzień dobry,
Dziś pobudka na cyca 3.30 i 5.50 - zjadł i gada :-)
KingaM no ja już nie mogę się doczekać aż będzie ciepełko, tylko jakoś słabo siebie teraz widzę w szpilkach - pewnie baleriny będą w ciągłym użyciu :-)
Powodzenia na rehabilitacji - ja jak chodziłam z Jasiem kilka razy to pani porostu zmieniała ćwiczenia jak mu się nie podobało i w ten sposób Jaś nie płakał.
monikulek będzie dobrze
Miłego dnia

[joasiaG]

Piękne słoneczko za oknem, Szymek od rana uśmiechnięty więc może będzie lepiej niż wczoraj :-)

Mycha my też za kilka miesięcy zaczniemy starać się o rodzeństwo dla Szymka. U mnie też ostatnio czasu mniej i czasami miałabym ochote wyrwać się z domu na kilka godzin. Pewnie w ogole nie dbałabym o swój wygląd gdyby nie inne kobiety w tym moja teściowa. Bo jak tu wyjść na spacer bez makijażu jak na mieście pełno pięknych mamusiek.

Witaj margiim, pisz częściej, pochwal się córeczką.

KingaM biedny Staś, może następnym razem będzie lepiej. Solarium ? O widzisz no to juz coś dla siebie zrobiłaś.

Monikulek powodzenia, daj znać jak będziesz po zabiegi. Zdrówka dla dzieciaków.

[mycha88]

Witaj margiim :) pisz częściej, ja też się będę starać bo od kilku dni obserwuję forum i od mojej prawie miesięcznej nieobecności zapanowała tu prawdziwa cisza.
mamajasia15 ja też zawsze "odpicowana" chodziłam a teraz wszystko szybko, byle jak, idę do sklepu, przeciągnę rzęsy tuszem, włosy w koński ogon i tyle. Zawsze sobie obiecywałam że po porodzie nie zrobię z siebie przysłowiowej kury domowej w powyciąganych dresach, szarej, zaniedbanej, a niestety zmierzam w tym kierunku i muszę coś z tym zrobić bo niedługo przyzwyczaję się do takiego stanu i wtedy może być za późno na zmiany.
Co do powiększania rodzinki to zawsze chciałam mieć dzieci z małą różnicą wieku, w zasadzie to już teraz nie pilnujemy się z mężem podczas przytulania no ale ja jeszcze okresu nie dostałam wiec na razie małe szanse, tym bardziej że przez moje zmęczenie też dużo rzadziej sie kochamy niż kiedyś.
KingaM szkoda ze takie godziny akurat Wam wypadają na tych rehabilitacjach, nie da sie tego poprzesuwać jakoś?
A może z tym dbaniem o siebie to trzeba by się jakoś mobilizować wspólnie? Może dzisiaj zaserwujemy sobie jakieś maseczki na twarze a jutro pomalujemy paznokcie? ;)
monikulek jeszcze ta ospa, współczuję :( Ale dzisiaj zostaw to mężowi na głowie a Ty spróbuj odciąć się od problemów, trzymam kciuki i życzę szybkiego powrotu do formy!
joasiaG ja pewnie też bardziej dbałabym o swój wygląd gdyby nie to że mieszkam na wsi i tutaj już nie ciężko przemknąć niezauważonej bez makijażu. Ale trzeba sie wziąć w garść bo kiedyś mimo że na wsi zawsze byłam zadbana i pomalowana jak z domu wychodziłam. Może los tak nami pokieruje że znów będziemy z brzuszkami razem chodziły, super ;)

Dzisiaj słoneczny dzień sie zapowiada i mam całkiem inny nastrój niż wczoraj :) miłego dnia!

[kasiatko]

Wczoraj nie pisalam bo poziom mojego zdenerwowania osiagnał apogeum jakieś. Przepisalam się do nowej pediatry tam gdzie będe mieć rehabilitacje i okazuje się że w zwiazku z tym zapłacę o połowe mniej za ćwiczenia i tyle dobrych inf:) poszłam na wizyte do pediatry bo Bartuś zaczyna kaszleć kobieta super :) wszystko wyjasniła odp na wszystkie wątpliwości i w końcu ktoś podpowiedział jak wzmocnić odporność. Ale do czego zmierzam okazało się że Bartuś ur w 37 tyg powinien mieć szczepionki skojarzone i na pneumokoki ZA DARMO!!! a u nas nikt tego nie powiedzial. :/

Mycha oby plany szybko się zrealizowały fajnie mieć dzieci z mala różnicą wieku. A ta mobilizacja z maseczkami itd to dobry pomysł to ide po lakier ;)

Jasia u nas slońce piękne ale głowę chce urwać. Tobie też drugiego bobaska życzę tylko wsrod znajomych teraz płodzą się same chłopaki to może jeszcze z mychą poczekajcie ;)

MamaJasia u nas też teraz po 2 pobudki a już była tylko jedna ok 4.00 nie wiem od czego to zalezy.

Monikulek trzymam kciuki za powrot do formy. A co do ospy dzieci do 2 lat maja niby jakaś odporność w rodzinie miałam 2 razy przypadek że starsze chorowało a małe nie może i u Was tak będzie :)

KingaM umówiłam go niby wtedy jak powinien być wyspany ale wiesz jak to jest... A też macie rehab metoda Vojty? Moj lobuz usypia tylko w lóżeczku jakoś nie wyobrażam sobie że pada na macie ;)

Noooo a w ogole pochwale sie ze dziś na poprawę humoru wypłacili mi 500+ :) jakoś nie wierzyłam do końca że coś dadzą a jednak... :)

[KingaM]

Tak się bałam wieczornego zasypiania a zasnął jeszcze łatwiej szybciej i spokojniej niż zawsze :)
Dziś siedzimy w domu, drzemka na dworze była ale wciaz wieje.
kasiatko to jak macie vojtę to od razu mogę Ci powiedzieć że będzie płakał...wszystkie dzieci płaczą my mieliśmy dwa razy i była masakra a dlatego żeby trochę go ruszyć bardziej bo przy innych metodach ładnie ćwiczył ale stwierdziła że to dla niego za mało stymulujące do jego samodzielnej pracy, ale u nas to się raczej nie sprawdzi...bo tak się drze i blokuje ze nic sam nie robi
To fajnie że znalazłaś dobra pediatre.
No po co mieli mówić jak można było wyciągnąć pieniądze....aj ten kraj
Ile czekalas na przelew 500+? Bo ja też czekam :)
A dowiedziałam się przypadkiem ze na wychowawczym można otrzymać z gminy comiesięczny zasiłek ok 400zl więc też będę się starać.
Mycha niezły pomysł :) też dziś zrobię maseczke ale dopiero jak mały zasnie na spokojnie :) i paznokcie też wołają pomocy
Nie da się za bardzo zmienić bo zajęliśmy wszystkie wolne terminy
Mycha JoasiaG to szybko chcecie rodzinkę rowiekszyc :) podziwiam. Jak patrzę jak ma moja siostrę będzie 1.5roku różnicy między dziećmi i jaka Wiktoria jest teraz zajmująca, strasznie marudna i placzaca bo kilka zebow idzie naraz to już współczuję mojej siostrze....
monikulek jak tam?

[ania.r.]

Moje dziecię szaleje!!!odpisze wszystkim dzis wieczorkiem jak wreszcie usnie. Ale pozazdroscilam Irlandii i wdrozylam troche w życie rad. Ale do pełnego sukcesu brakuje mi wsparcia męża bo wszystkich innych mam głęboko dupie. Oooo bo wszyscy mnie krytykują ze jestem bezduszna i wychowuje młodego z ksiazka. Wiec nikogo nie odwiedzamy ani nie zapraszamy. Mój mąż niestety woli pójść na łatwiznę i zawsze jak tylko teoche Kamilek marudzi to jest daj mu cyca. Ale po 3 dniach walki z wyglądem niczym zombi wkurwem na caly swiat dalam z powrotem smoczek. U nas chyba za dużo na raz. Jest kropka na dziaslach wiec idzie zab do tego chciałam odstawić i smoczek i nocne jedzenie. Wiec teraz zaczynam od nocnego jedzenia. Kamilek vudzi sie w nocy.najpierw probuje przykryć poglaskac i ucalowac. Nigdy nie działa hahahah. Potem zabieram go z łóżeczka żeby męża nie budzic idzie m do pokoju obok i sie bawimy. Pierwszej nocy wstał o 1, kolejnej o 2 a dzis o 4. Mam nadzieje ze tendencja sie utrzyma. Wieczorem zasypia w ogóle bez smoczka.ale w dzien jak mu nie dawałam to nie spal w ogóle.zasypial w trakcie karmienia a jak tylko zabieralam cyca to się budzil. Wiec w ciagu dnia byl lament, zawodzenie,marudzenie i płacz. Takze Kamil kontra mama 1:0.
Alez sie nazalilam . Paznokcie chetnie bym pomalowala ale najpierw mysz swoje dłonie ogarnac... Jakos w rosmannie ma być chybabpromocja na lakiery to moze bym taki hybrydowysobie kupiła ale to chyba trzeba lampę miec.ech i juz koniec czasu bo syn wola

[ania.r.]

mpnikulek trzymam mocno kciuki!!!
kingam oooo a myślałam ze na wchowawczym to trzeba biedowac bardzo żeby cos dostać.tzn mię bardzo niskie dochody.
kasiatko vojta to bardzo specyficzna forma rehabilitacji, bardzo często rodzice przerywają bo nie mogą znieść placzu dziecka. Ale dobrze prowadzona przynosi bardzo dobre efekty. Tylko cierpliwosci trzeba. Super ze ostalas juz 500. My się nie lapiemy a jak juz się załapiemy to pewnie zlokwiduja.oby nie. A co do szczepionek jesli placiliscie to ja bym zarzadala zwrotu kasy. Lekarz wiedział kiedy sie urodzilo wasze dzieciątko i powinien poinformowac. Pogrozilabym zgłoszeniem do nfz ze naciągają. Tym bardziej ze przychodnie zmieniliście.a co !!! To kupa pieniędzy.
marala wypoczywaj,oby Ala poczula sie lepiej.
joanna przydalabys mi się do organizacji chrzcin. Z Twoim zdolnościami... Ech ale i tak wciąż nie mamy kościoła. W weekend kolejna rozmowa.
margiim witaj i sie odzywaj. Malo nas tu zostalo i dzieci absorbujące to i ciszej na forum ale i tak ciagle to moja skarbnica wiedzy i ogromne wsparcie
mamajasia murzynek...ostatnio zrobiłam o sama zjadłam. Nikt inny nie zdążył. Ostatnio za slodkie to bym zabiła!!!
I dolaczam do Mychy i Joanny ze staraniami o kolejnego bobika. Ciekawe czy będą tez z tych samych miesięcy.
Jesli o kimś zapomniałam to przepraszam. Na pewno odpisz jak sobie tylko przypomnę.

[Irlandia84]

Hej mamusie, u nas poprawa z oczkiem. Akurat jak poszłyśmy pobrać wymaz to już było mało ropki i nie wiem czy coś wyjdzie. Na razie czekamy. Lili grzeczna i coraz bardziej aktywna. Całymi dniami czyści mi podłogi, wszędzie za mną raczkuje i do tego wykrzykuje i piszczy(ale radośnie). Śpi też ładnie. Dziś jedyna pobudka na cycusia o 4.20. Nie mogę uwierzyć, bo jeszcze miesiąc temu to było 9 pobudek, w tym 4 karmienia...(wiem, co prowadziłam zapiski).
Na prawdę warto nauczyć swoich dzieciaczków spania. Pewnie wiele z was jest nastawiona sceptycznie, bo mówi "każde dziecko jest inne", ale jak też tak mówiłam. Moja najlepsza przyjaciółka która ma 11 miesięczne dziecko też nie bardzo wierzy, że moje sposoby mogłyby się sparawdzić na jej dziecku, więc nadal walczy po nocach. Trudno, nic na siłę, z resztą nasze metody wychowawcze praktycznie od urodzenia bardzo się różnią. Ja się nie mieszam, każdy robi jak uważa za słuszne:) (Tylko do karmienia się zgadzamy).
Bardzo, bardzo ważne jest wparcie partnera i najlepiej całej rodziny. Mój D był nawet bardziej zaangażowany w całą akcję i konsekwentnie mi pomagał. Dodam że wstaje o 6.00 i jedzie do pracy 35minut. Ale dał radę, wstawał też, siedział po 30 minut czasem, a teraz w nagrodę spokojnie sobie śpi. Już go w nocy nie potrzebujemy:) Raz wstał dać nurofen syrop, jak ząb szedł. Myślę, że 2-3 tygodnie rewolucji, to niska cena za przespane noce. cdn... Lecę robić obiad, buziaki :*

[MarAla 86]

Jesteśmy u rodziców z Alutką. Niestety i tak cały czas jesteśmy same. Dziadkowie zalatani, cały czas coś robią. Alusia nadal płacze, nie da się odłożyć wcale. Nie chce leżeć, bawić się na podłodze, nawet ze mną. Nadal jest bunt dwulatka tylko półtora roku wcześniej.... Wyciąga ręce do mnie, płacze i ciągle szuka cyca. Ja mało jem bo nie mam kiedy przez te płacze, mleka mam mało. Palec u nogi masakra, zrobiło się tzw dzikie mięso i wylazlo na wierzch... Ból straszny. Jutro pójdę do chirurga, na konsultacje, pewnie kolejny zabieg mnie czeka a w niedziele chrzciny, mój płaszcz poprawia się u krawcowej a dzisiaj odebrałam płaszczyk Ali i krawcowa nablyszczyla go zelazkiem. Płakać mi się chce.... Wszystko jest nie tak. Alusia w nocy co chwilę się budzi, płacze, ja ledwo żyję, paznokcie nie zrobione, jak na złość polamaly mi się. Masakra aaaaaaa..... Idę spać. Dziękuję dziewczyny za wsparcie.
Mycha wiem co czujesz! Ja też jak brzydkie kaczątko jestem.
Joasiag ale słodkości będą!

Pozdrawiam serdecznie Was. Nie mam czasu teraz już. Muszę zrobić okład na palec....

[joasiaG]

Pisze z nocnego karmienia bo wcześniej nue było czasu. Szymek dziś dzielnie bawił się z tatą a ja mogłam piec.

Mycha i inne mamuśki to przynajmniej raz w tygodniu robimy coś dla siebie- pazury, maseczka, piling, ćwiczenia. Coś co poprawi nam humor i ...wygląd :-)

Kasiatko fajnie że macie lepszego pediatre. A z tymi szczepienia to przegięcie, mieli obowiązek Cię poinformować. Ja cały czas czekam na decyzje 500+.

KingaM no ja mam troche obawy czy sobie poradze z dwójką takich bobasów, no zobaczymy.

Ania.r to życze by ząbek szybko wyszedł. Ja ostatnio kupiłam kilka rzeczy na tych promocjach w rosmannie. A do hybryd to faktycznie lampa potrzebna. Oby kolejny ksiadz nie robił Wam problemów. Napisz czy udało się zalatwić chrzest.

MarAla mocno ściskam. Kurcze kiedyś Alutka musi wkońcu odpuścić. A próbowałaś może dać jej herbatki z melisy? U mnie pomaga jeśli Szymek jest niespokojny. Ja miałam robić hybrydy i zapomniałam, musze dziś żeby te moje pazurki jakoś wyglądaly. Mam nadzieje że mimo tych wszystkich problemów niedzielne chrzciny poprawią Ci nastrój. Aaa dbaj o siebie, nie możesz tak nie dojadać bo widzisz że to nic dobrego.

[mamajasia15]

Dzień Dobry,
Dziś pobudka 3.28 i 5.20 - więc chyba nie jest tak mocno źle...? A za oknem leje :(
Wczoraj byliśmy na sklepach :) - Auchan, Smyk, Lidl - oczywiście większość zakupów dla Jasia, ja sobie kupiłam tylko szorty za 20 zł.
U mnie maseczka była w środę, a teraz kładę odżywkę na paznokcie, bo strasznie mi się rozdwajają... dramat jakiś :(
KingaM te 400 zł na wychowawczym to z tego co wiem to dodatek do zasiłku rodzinnego - kryteria takie same a zatem dochód na osobę nie może przekroczyć chyba 674 zł...
Dziewczyny a jakie dokumenty odnośnie dochodów trzeba złożyć przy pierwszym dziecku aby otrzymać 500+ ?
Irlandia84 tak jak piszesz przy twoim harmonogramie Bardzo, bardzo ważne jest wparcie partnera i najlepiej całej rodziny. więc u mnie raczej nie da rady...
MarAla 86 mimo wszystko dasz radę - zobaczysz :)
Słonecznego dnia

[Irlandia84]

Lili zasypia, więc mogę dokończyć i wam odpisać.
KingaM szczerze współczuję tej rehabilitacji. Oby szybko przyniosła efekty! Szkoda że nie można obrać jakiś lepszych godzin, kiedy Staś jest wyspany;/
moniulek mam nadzieję że zabieg przebiegł bez problemów. A z tą ospą to masz lipę, obyście sie teraz wszyscy nie pochorowali.
joasiaG ja też dołączam się do tych dbających o siebie. Tak sobie postanowiłam i tego się trzymam. Żadnej piżamy do południa, włosy upięte, a make up robię co rano, po śniadaniu, bo wiem że jak nie zrobię, to mi się później nie będzie chciało. A u mnie to obowiązek, bo mam bardzo jasną oprawę oczu i bez niego wyglądam jak ciężko chora anemiczka, heheh Nawet jak leje i nie wychodzimy to wolę mieć makijaż jak przechodzę obok lustra:)
mycha88 wszystkie jesteśmy trochę kury domowe, ale nie znaczy że nie możemy zadbać o siebie. Paznkcie po wieczornej kąpieli robię, jak Lili już śpi. Ja też chcę mieć drugie dziecko, ale damy chyba sobie ze 2-3lata przerwy. Mój szef już nie może doczekać się aż wrócę, a ja jeszcze trochę chcę popracować, bo jak drugie dziecko przyjdzie na świat, to pewnie czeka mnie więkasza przerwa.
kasiatko gratuluję 500+, dobrze że masz nową pediatrę. Niech dobrze obejrzy Barusia!
ania.r. przykro słyszeć że nie masz pełnego wsparcia od męża. No jak ząb idzie, to wstrzymaj się z większymi zmianami, bo do dodatkowy stres. A gadaniną reszty się nie martw, ty jesteś mamą i ty decydujesz co jest dobre dla twojego Kamilka. Raz jeszcze polecam artykuły o spaniu niemowląt na: www.zdrowysendziecka.wordpress.com
Bez tej wiedzy nie dałabym rady, bo to moje pierwsze dziecko i też działałam po omacku...
margiim i ja się witam, pisz jak to u was zleciało te kilka miesięcy
MarAla 86 wiedzę, że smutny nastrój Cię nie opuszcza:( Przykro to słyszeć, ale postaraj się, ąz tak bardzo nie przejmować wszystkim. Płaszczyk na błysk to nie tragedia, to tylko ubranko...Krótkie paznokcie z ładym kolorkiem też są ładne. Z tym palcem to wiem co czujesz, niedługo będę mieć konsulatcję chirurgiczną. Myślę, że Ala może przeżywać coś w rodzaju lęku separacyjnego, a poza tym tearz jakoś przypada na nasze dzieciaczki skok rozwojowy. Trzymaj się kochana!
mamajasia15 u nas też pogoda do dupy...piszesz, że nie masz wsparcia w rodzinie, szkoda:( czyli co, same "mądre głowy" wokół ciebie, ze "złotymi" radami?

[mycha88]

MarAla biedna tak mi przykro czytać jakie u Ciebie apogeum. Nie ma rady, musisz kogoś poprosić o pomoc. Nie jesteś robotem. Dziadkowie zalatani ale jakby każdy z nich poświecił po 2 godzinki to dla Ciebie byłoby to jak wybawienie, a ich nie ubędzie. Mogłabyś odpocząć, zdrzemnąć się, cokolwiek by odciąć się na chwilę od tego hardcoru jaki ostatnio masz wokół siebie. Poproś kogoś o pomoc. Spróbuj Alusi dać skórkę z chleba, jak Kuba jest marudny to uspokaja sie bo nie dość że ma zajęcie to jeszcze dodatkowo masuje sobie dziąsełka które ostatnimi czasy mu bardzo dokuczają, może Alusia też z tego powodu płacze? Tylko trzeba pilnować przy tej skórce.
Kasiatko super że jesteś zadowolona z pediatry, w tych czasach takich ze świecą szukać. Nawet nie skomentuję sprawy ze szczepieniami, porażka ;/
KingaM na pewno będą jazdy jak dwa takie brzdące będą jednocześnie mnie potrzebować, Kuba będzie na takim etapie że wszędzie będę musiała mieć go na oku i za nim gonić no a maleństwo jak to maleństwo, tu nakarmić, tam przebrać, jeszcze jak (odpukać) dojdą kolki to już jazda na całego. Ale damy radę dziewczyny, kobieta to taka istota która zawsze i w każdej sytuacji potrafi sie zaadoptować do danej sytuacji i potrzeb otoczenia ;)
Irlandia tak jak piszesz - trzeba o siebie dbać, widzisz ja też miałam takie postanowienie jak Ty ale troszkę się od tego oddalam, lepiej troszczyłam się o siebie miesiąc czy dwa po porodzie niż teraz. Zmęczenie i brak snu rodzi lenia a leń wygrywa z postanowieniem. Czasami pomaluję paznokcie ale szlag mnie trafia jak 2 dni później widzę już odpryski, też sie coraz częściej zastanawiam nad kupnem lampy żeby pobawić się w hybrydki. Zobaczymy.

Wczoraj twarz zaliczyła peeling i maseczkę, w tej chwili właśnie schnie mi lakier na paznokciach, dobrze sie składa bo przecież dzisiaj idę na sesję zdjęciową z Kubuniem, dostał prezent od Chrzestnych na zajączka, muszę jakoś wyglądać, bo planuję też jakieś wspólne rodzinne zdjecie :)

[kasiatko]

U nas wreszcie słońce i nie ma wiatru :) zaraz uciekamy na spacer bo od rana byłam u dentysty i wyleczyłam tego zęba.
Noc u nas w miarę zmotywowałyście mnie i 0d 1.30 do 2.00 walczyłam żeby nie dać jeść zasnął i obudził się o 4.00 więc jest ok byle tą tendencje utrzymać. Co do dbania o siebie motywacja podziałała wczoraj były paznokcie i peeling stóp bo te po zimie wołają o pomoc a dziś zamówiłam wosk i plastry i będę depilować nogi:)

KingaM ja złożyłam wniosek 6.04 w poprzedni pt dostałam decyzje a wczoraj pieniądze. to wychowawcze to jest przy dochodach 600 pare zł na osobę a 500 na pierwsze dziecko jak dochody nie przekraczają 800zł na os.

Ania.r kasy raczej nie odzyskam bo pediatra mi wypisywała recepte i sama kupowałam szczepionki w aptece nie w ośrodku. A przecież nikt mnie nie zmuszał żebym szczepiła dziecko dodatkowo więc wątpię że coś osiągne. nawet nie mam ochoty już wchodzić to tamtej przychodni. Jak u was nocka?

MarAla no współczuję jakaś czarna seria nad Tobą. Musisz jakoś to Alutke od siebie trochę odseparować bo będzie Ci ciężko. Pochwal się potem jak wyglądałyście na chrzcinach.

Joasia Ty to chyba byś miała jeszcze z 3 dzieci i nadal pełno energii podziwiam za wypieki i jeszcze te dzieła które tworzysz :) prześlij trochę tej energii :)

Mamajasia tak to teraz jest ze tym naszym smykom kupujemy a o sobie zapominamy sama sie na to złoszcze na siebie ale jakoś nic z tym nie robie:) a nocka bardzo ładna u Was oby tak zostało:)

no i koniec pisania bo maruda wstał

[joasiaG]

Dziś Szymek był pierwszy raz na zakupach tylko z tatą, ponoć podrywał na swoje "gadanie " kasjerki. Jedna stwierdziła że jest bardzo poważny jak na swój wiek hi hi :-) zostalo mi jeszcze udekorować tort i złożyć bananowca a jutro jedziemy do teściów pomóc w przygotowaniach

Mamajasia15 ja składałam oświadczenie o wysokości dochodów, składki z Zus za 2014 r, w sumie wszystko to co do becikowego.

Mycha, polecam hybrydy, ja maluje i mam spokój na 2 tygodnie. Fakt lakiery kosztują około 30 zł ale są bardzo wydajne. Pochwal się koniecznie fotkami z sesji :-)

Kasiatko brawo, tak trzymaj, może i Ty wkrotce dołączysz do mamusiek przesypiających noce.
Czasami sama nie wiem skąd mam siłe by funkcjonować normalnie po kolejnej zarwanej nocy. Hmm? Szymek jest moim akumulatorkiem. Przesylam moc :-)

[Blanka1212]

W koncu was nadrobilam. Malo tu zagladam ostatnio bo tyyyle sie dzieje, ze nie wyrabiam. Caly czas cwicze, ale jednoczesnie jem slodkosci, wiec kiepsko. Sebus duzo placze i marudzi i Camilia to juz codziennosc. Do tego ciagle mamy problem czy budowac dom 90 m kw na dzialce obok tesciow i sie uzerac z podzialem dzialki i cala budowa czy za te same pieniadze kupic mieszkanie 40 m kw i miec spokoj od tesciow. Ciasne ale wlasne ale bardzo ciasne. A wczoraj wyszlismy odreagowac z moim M na rynek i troche posluchalismy Perfectu bo mieli koncert a potem sie relaksowalismy w pubie przy piwku. Mama zostala z chlopakami i wszyscy przezyli wiec chyba ok.
Co do 500 plus to ja zlozylam na dwojke dzieci ale decyzji brak.
Co do robienia czegos dla siebie to cwicze 5 razy w tyg, ostatnio robilam i peeling i wlosy farbowalam. Przydaloby mi sie isc do fryzjerki podciac koncowki i isc pomalowac paznokcie ale szkoda mi kasy na paznokcie
MarAla wspolczuje ci bardzo bo wiem ze masz strasznie ciezko.
U Sebusia zebow dalej brak, za to szybko sie przemieszcza po calym pokoju i denerwuje gdy co chwile go odkladam na srodek.
A wczoraj Sebusiowi dalam zupki pomidorowej. Jemu zrobilam wersje bez przypraw i zmielilam miesko pomidorki i warzywka. Ryzu nie mielilam i jadl zadowolony:)

[mamajasia15]

Hejka,
Wczoraj do południa lało ale po południu było piękne słońce więc byliśmy na spacerze - ciągle czekam na prawdziwe słońce i ciepełko :)
Noc raczej ok - 1. pobudka o 3.20 i 2. po 5.
Irlandia84 wokół mnie nie ma nikogo i muszę sobie sama radzić
joasiaG mój Jaś też lubi dyskutować podczas zakupów :) -
mycha88 też zastanawiam się nad zakupem zestawu do hybryd - masz już możne coś upatrzonego? :)
kasiatko też mi się wydaje, że z tymi nockami u nas nie jest tak źle - chociaż oczywiście mogłoby być lepiej :) a Tobie gratuluje wytrwałości - u mnie poza cycem nic nie działa na usypianie, jakiś czas temu czasami dawał radę smok - ale teraz już w ogóle Jaś go nie chce - wypluwa od razu :)
Blanka1212 no to rzeczywiście masz dylemat... Jaś też ciągle marudzi i piszczy i ciężko z nim wytrzymać - dalej nie wiem o co chodzi, bo zęby ma 4, mam nadzieję, że to skok i za tydzień już będzie lepiej...
Słońca brak ale nie pada, więc może później spacer się uda - miłej soboty :)

[monikulek]

Hej! Jestem w domu!!! Boże jak się cieszę ! Bardzo bardzo Wam wszystkim dziękuję za słowa otuchy :-)
A więc dostałam znieczulenie w kręgosłup. Okazało się ze guzek endometrialny jest większy niż pokazywalo ust i jeszcze jakiś polip przy okazji mi wycieli. No i nie ma gwarancji ze to dziadostwo nie pojawi się znowu.
Poza tym boli mnie to wszystko jeszcze ale ogólnie nie jest najgorzej.
Miłego weekendu dziewczyny! Dobrej nocy

[monikulek]

Usg oczywiście :-)

[mamajasia15]

Dzień dobry,
Wczoraj cały dzień była pogoda do kitu więc siedzieliśmy w domu, mam nadzieję, że dziś będzie lepiej i się uda nam wyjść na spacer :)
monikulek dobrze, że już po wszystkim, teraz już będzie tylko lepiej
ania.r. wczoraj upiekłam murzynka - będzie co jeść do kawy :)
Miłej niedzieli