Wrześniówki 2015

[kiti]

MarAla wspolczuje Ci takich nocy. U nas dzis 1 pobudka i wstalysmy po 7 i juz Lila szykuje sie do pierwszej drzemki. Lilka skonczyla tydzien temu 4 msc i dopiero tak za miesiac mysle wprowadzac jej gluten i pozniej warzywka dopiero. Tylko kupilam kaszke manną po 6 msc wiec nie wiem czy ta moze byc, czy poszukam innej. Ale jak u Was problemy z jedzeniem to bym wprowadzala wczesniej chyba.
Domek ogarnięty z grubsza to ide prasowac. Milego dnia ;)

[kiti]

O i jeszcze pytanie.. Smatujecie czyms buzki? A doladniej te kropeczki spod smoczka od sliny? Bo cos nam sie pokazuje w tej strefie.

[Gość MarAla 86]

kiti Twoja Lila ma tyle co moja Ala. Ala w sobotę skończyła 4 m i 1 tydz.
Czytalam, że dziecko karmione tylko piersią powinno mieć wprowadzone pokarmy po 6 miesiącu. Nie wiem co o tym myśleć. ...oczywiście wszyscy dookoła gadają mi, że już 3-4 tygodnie temu powinnam coś wprowadzić. ....

[KingaM]

Witajcie:)

U nas walentynki nawet milo:) byly kwiatyi leniuchiwsnie do poludnia a po poludniu przyjechala siostra ze swoja rodzinka i wieczor minal ekspresowo:) pitem sprzatanie po tej malej rozrabiace. I ma charakterek i jest lobuzem ale podchodzi do Stasia i go buja albo glaszcze i mowi :moj moj:) a myslalam ze raczej bedzie go lala lobuzica:)

Wspolczuje ciezkich nocy :/
U nas bylo dobrze ale cos ske popsulo ostatnio z karmieniami w nocy bylo o 3 i 7 a od niedawna np dzisiaj 00 4 i potem 9

Dzis o 12.30 moj synek ma masaz a potem rehabilitacje, mam nadzieje ze wszystko w porzadku i nie bedziemy musieli regularnie chodzic.
U nas dookola panuje swinska grypa, strach sie ruszac gdziekokwiek.

Co do krzeselka to mam juz upatrzone. I jest raczej plastkowe tez szybkie do mycia i zawsze mozna cos podlozyc.

kiti ja niczym nie smaruje tylko myje wacikiem nasaczonym woda kilka razy bo u nas slina plus ciaaaagle ulewanie

Milego dnia

[Gość mamajasia15]

Dzień dobry, u nas też noc średnia - obudził się o 4, zjadł i do 5.30 nie chciał spać :-( i też bez cycka nie ma mowy o zamknięciu oczu :-(
kiti ja buzię smaruje codziennie cienką warstwą kremu Oiliatum, a w ramach ekspozycji na gluten daję Jasiowi zwykłą kaszę mannę ugotowaną na wodzie.
Pogoda znowu do kitu - ja już chcę wiosnę :-)

[Blanka1212]

Za nami nielatwa noc. Sebus czesto sie budzil i jadl az 3 razy. Do tego starszy tez sie obudzil z placzem i musialam go potulic bo mial zly sen.
Czeka mnie trudny dzien bo M idzie do pracy i nie bedzie go az do nocy.
MarAlaSebus ur 4.09 i kp ale warzywka zaczelam wprowadzac jakies 2-3 tyg temu. Ladnie jadl wiec uznalam ze to juz czas.
joasiaG u mnie to samo. Budzi sie w nocy. Jeszcze 3 godz nie mina a on juz chce cyca! I nie da sie oszukac smoczkiem ani uspokoic inaczej.
Pampersy zmieniam ok 6-8 razy na dobe

[kasiatko]

Ha ha zalogowana!! :)

Marala JoasiaG u mnie noc taka sama chyba z 6 pobudek jak smok wypadł ale 2 na karmienie a to już postęp bo Bartuś zaczyna jeść. Katar chrypka i temperatura minęły. Został mały kaszel i apetyt wraca. Na 12 idę na kontrole do mojej pediatry. Potwierdziło się że trzeba ufać intuicji.

KingaM ja mam po starszej firmy baby design. Krzesełko jest z ceratką ale jest ok. Skoro nie zepsuła go przez 3 lata to chyba godne uwagi.

Miłego dnia

[Ollika]

Cześć dziewczyny :)
JoasiaG jakbym czytała o swojej nocy. Też co chwile pobudki i za każdym razem cyc. Próbuje smoczkiem oszukiwać, ale na razie nie bardzo się udaje.
MarAla też początkowo myślałam o wyłącznym kp do 6 mies., ale lekarka powiedziała, żeby wcześniej wprowadzić warzywka. Nie po to żeby zastąpić od razu karmienie, ale żeby mała poznawała nowe smaki i nabyła nowe umiejętności. I tak po skończonym 4 mies. zaczęłam od 2-3 łyżeczek warzywek dziennie w porze obiadowej i stopniowo zwiększałam ilość.
Od tygodnia podaje jej już też deserki, choć niezbyt jej posmakowały. I jabłkiem i bananem pluje ;)
Przed nami teraz kaszka i właśnie zastanawiam się od jakiej zacząć...
Kiti ja smaruje jej buźkę tylko przed wyjściem z domu, ale to bardziej ochronnie przed zimnem i wiatrem. Rzadko używamy smoczka, więc na razie żadne kropeczki się nie pojawiają, choć mała ślini się już jak buldog ;)
Kasiatko super, że już lepiej i nie ma temperatury. No i apetyt wrócił :) Dobrze, że udało się bez antybiotyku.

[joasiaG]

MarAla ja zaczęłam od kilku łyżeczek marchewki jak Szymek skończył 5 miesięcy i tydzień. Ogólnie to codziennie je po kilka łyżeczek ale nie zastępuje mu to jeszcze karmienia bo po taskim obiadku dopija z cyca.

Kiti ja smaruje bambino a wieczorem tylko przemywam wodą.

Kasiatko no to super, na kontroli pewnie wszystko wyjdzie dobrze. No i widzisz czasami to Ci lekarze tak na odczepne cos zapiszą. Intuicja matczyna Cie nie zawiodła :-)

Mamuśki kiedyś prześpimy całe noce prawda? Powiedzcie że tak...

[kiti]

joasia na pewno przespimy!!! Chocby jak skonczymy karmic piersią to tatuśkom oddamy na noc dzieci i pojdziemy spac do innego pokoju ;) niech oni poczują co to znaczy karmić w nocy. Ale pewnie do tego czasu troche zejdzie bo nie wiem jak Wy, ale js pewnie pokarmię dlużej niż zalecane minimum 6msc. Do wakacji na pewno jak tylko bede miec mleczko :) Lubie karmić piersią. Po chwilowch problemach po drugim miesiacu Lilki teraz ładnie je. Co prawda dlugo bo przewaznie 20 minut, ale to są przy okazji moje chwile kiedy spokojnie moge posiedziec

[Blanka1212]

joasiaG kiedys przespimy:) ale kiedy? Moj Maks wstawal w nocy bardzo dlugo bo jak nie na mleko to na picie a potem wstawal bo sie osikal jak oduczalismy pampersa i tak bardzo dlugo do 5 roku zycia.
kasiatko dobrze ze z Bartusiem coraz lepiej:) jednak mama wie lepiej:)
Ja wlasnie poluje na krzeselko babydesign uzywane. M ma jutro jechac ogladac. Mam z tej firmy wozek i jest bardzo solidny wiec mam nadzieje ze i krzeselko sie sprawdzi

[kasiatko]

No i Bartuś prawie zdrowy :) gardło leciutko tylko czerwone i lekka chrypka :)

JoasiaG pewnie niedlugo przespimy noce. Tyle że wtedy część mamuś zdecyduje się na drugie dziecko ;)

Kiti u mnie opcja zastępstwa nie wchodzi w grę. Dziś w połowie nocy poszlam do córki bo miałam dość wkladania smoka myśle sobie niech M się trochę wykarze to ja w drugim pokoju słyszałam jak płacze a M spał jak zabity. I tylko miałam gorzej bo dalej musiałam chodzić;)

[alis85]

Dziewczyny, jeszcze nadejdzie taki dzień, że z całego serca będziemy chciały, żeby chociaż te nasze pociechy wracały na noc do domu :) Wczoraj mały spał z nami, zaczął płakać, ja mu ostro smoka pakuję, mój się budzi i mówi, że pewnie głodny, ja odpowiadam, że gdzie tam, jadł przed chwilą. Okazało się, że ta chwila trwała 3 godziny a ja tak padłam, że wydawało mi się, że 10 min. śpię. Mój się ze mnie śmieje, że wyrodna matka, on lepiej wie, co dziecku trzeba. Ta, ciekawe czy by umiał do 5 policzyć, jakby od 4 mies. wstawał góra co 3 godz.
Co do filmów do spłakania, to mój faworyt to Pamiętnik z Goslingiem, pewnie wszystkim znany.

[Marika88]

Hej hej witamy się i my. W temacie walentynek- miło spędziliśmy dzień. Chcieliśmy pospać bo w tym tyg zawsze jakos wcześnie wstawalismy i zczolgalismy sie z lozka o10. Na mszę i obiad pojechaliśmy do mojej mamy a potem rodzinnie poszliśmy na długi spacer który mloda cały przespala☺ wieczorem winko i zaproponowałam ze coś ugotuje- mąż wierząc w moje zdolności kulinarne poleciał po pizzę u nas też pogorszenie ze spaniem. Młoda nawet najedzona kreci sie- żeby co godzinę do niej nie wstawac laduje u nas w lozku. Mało to wychowawcze ale rozchodzi sie tu o moje zdrowie psychiczne....
kasiotko zdrówka dla Bartusia☺
Kiti my też zamierzamy się długo karmić, oby jak najdłużej. Co do tych kropeczki przy buzi u nas też się pokazują, głównie po slinie, przemywam jej często pyszczek sama woda
MarAla ja robię tak samo jak JoasiaG - glownie cyc a te obiadki traktujemy jako atrakcję i urozmaicenie.

Pochwalę się moimi aktualnymi lumpkowymi zdobyczami☺ w srode też ruszymy na łowy

[Marika88]

Nie dodało zdjec☺

[Blanka1212]

Dzien mija dosc spokojnie. Maks bawil sie z Sebusiem wiec udalo mi sie pocwiczyc i jeszcze zrobic 30 min na orbitreku. Mlodszy zaraz sie przebudzi a starszy zbojkotowal obiad wiec siedzi w pokoju i sie bawi. Jak zglodnieje to wie gdzie jest jego talerz. Ostrzegalam ze nie bede drugi raz podgrzewac. M pisze mile smsy z pracy a ja juz sie nie moge doczekac jutrzejszej randki!!!
Marika fajne lowy:) mi by sie tez przydalo isc do lumpka bo Sebus tak rosnie ze nawet nie wiem kiedy.
alis85 ja tez tak czasem mam ze znowu wstaje i nie wiem jakim cudem minely te 2 godz.
kasiatko super ze z Bartusiem coraz lepiej:) oby szybko wszystko przeszlo.
A co do wstawania w nocy to ja mam 3 w planach i mi juz sie odechciewa ale M uparcie twierdzi ze szkoda sprzedawac ciuszki po Sebusiu. Jak do 30 nie zajde znow w ciaze to wtedy sprzedamy.

[kiti]

Oj na lumpki mogłabym chodzic codziennie tylko ze fajną miejscówke mam w miescie oddalonym o 10km - musze miec auto od męza albo jechac z siostra bo moje czeka na nowy akumulator no i nianie dla Lilki. po ostatnim szalenstwie w lumpku jak powiedzialam mezowi ze pojde ponownie w tym tyg jak bede miec mozliwosc to sie popatrzył i powiedzial "Znowu?!"
U nas szaro i deszczowo sie zrobilo, ale przed poludniem udalo sie wyjsc na spacer. Resztę tygodnia znowu sie bedziemy kisić w domu.. Wiosno przybywaj!

[joasiaG]

Kiti ja mam nadzieje że mleka wystarczy mi conajmniej do wakacji a później planuje drugiego dzidziusia:-)

Kasiatko super wieści:-)

Marika Szymek pół nocy spi w łóżeczku a drugiej pół z nami no coż nie mam siły do niego co chwilę wstawać. Ale zakupy Ci się udały:-)

A mój G zaproponował że dziś w nocy weźmie Szymka spać do salonu i wtedy zobaczymy czy on faktycznie jest głodny czy po prostu nauczył się że na każdy nocny płacz dostaje cyca. Mam tylko nadzieje że mąż nie wymięknie i prześpię się te kilka godzin bez przerwy.

[kasiatko]

Nocne usypianie u nas tragedia :( nic tam nie widzę ale uwielbia pchać pieluche do buzi więc i u Nas chyba zęby. Podałam panadol i usnął. U Was sprawdziły się te czopki vibulkol (nie pamietam dokladnie nazwy)?

[Marika88]

No, moje dziecko już śpi. Przed usypianiem nieźle się wydarla bo była już chyba zmęczona "a matka sobie wymyśliła żeby mnie jeszcze przewinąć i w pajaca ubrac". Ehh nie nadążam czasem.
Kasiatko współczuję, u nas usypianie raczej gładko idzie, ale jak macie się obydwoje szarpać to faktycznie lepiej cos podac
JoasiaG wooo gratuluję odwagi co do zamyslu znastepnego bobo☺ mi jeszcse okres nawet nie wrocil ale i tak wole jeszcze troche chyba poczekac, choć mój się śmieje ze jak pykniemy sobie z 5 tak jedno po drugim to nie będę musiała pracować, bo z ustawy 500+ sie wyrowna daj znac jak sobie luby poradził w nocy z Szymkiem

[mycha88]

Cześć Mamuśki :)
Z mężem pogodzona ;) Wieczór przed walentynkami miła niespodzianka (JoasiaG skąd wiedziałaś??? ;)
Lampka wina przy świecach i dobry film ;)
Same walentynki tez super spędziliśmy. Dziś nad ranem niestety mąż miał wyjazd służbowy i wróci dopiero w czwartek wieczorem.
Zostałam z małym terrorystą sama. Terroryzuje strasznie. Biedne dziecko :( Płakał od 17 praktycznie bez przerwy, dopiero ok 20 udało mi się go uśpić...ciekawe na jak długo. A płakał tak że nawet cycek nie pomagał i się przy nim szarpał...
Akurat teraz mąż byłby mi tak bardzo potrzebny. Swoja drogą jego wyjazd sam w sobie jest dla mnie nieprzyjemny bo od ponad 4 lat małżeństwa pierwszy raz samotne noce.
kasiatko bardzo sie cieszę że Bartuś już lepiej się czuje! Choć czytam ze i u Was zęby zaczynają męczyć. Te czopki to Viburcol.

[joasiaG]

Mycha hi hi, kobieca intuicja :-) no to super że już pogodzeni jesteście tylko ten wyjazd eh. Może Wam jakoś zleci te kilka dni.

Szymek już ulokowany w salonie a ja zaraz kladę się spać. Całe łóżko dla mnie. Spokojnej nocy :-)

[mycha88]

Joasiu chyba byliście w zmowie
Wyśpij się kochana, oby Szymek nie tęsknił za cyckiem aż do samego rana :)

[Ollika]

Marika super zakupy, szczególnie kurteczki :) Szkoda, ze u mnie nie ma takich fajnych lumpkow
Joasia wyśpij sie i korzystaj z łóżka tylko dla siebie :) ciekawa jestem, jak Szymuś zareaguje na taką zmianę.
Mycha biedny Kubuś, jak już cycek nie pomagał, to musiały mu mocno zęby dokuczac. Spokojnej nocy Wam życzę :)

[joasiaG]

Właśnie jem omleta z dżemem mniam a mąż z synem śpią. Rewelacji może nie było bo pierwsza pobudka o północy ale G przetrzymał go godzinę więc spałam bez przerwy prawie 4 godziny-wypas. Później jeszcze karmienie po 4 no i przed chwilą. Powiem Wam że wyspałam się i od razu mam więcej życia w sobie:-)

Mam nadzieje że u Was noc spokojna :-)
Eh na dworze znowu szaro i deszczowo więc nici ze spaceru