Skocz do zawartości
Forum

Wrześniówki 2015


Gość chuda

Rekomendowane odpowiedzi

Blanka jeszcze nie spacerowaliśmy w nosidle...ale w zimniejsze dni jak jeszcze nie miałam mei tai to ubierałam Szymkowi body dł rękaw, śpiochy, kombinezon zimowy, czapka, kapturek. Brałam go na ręce i spacerowalam po ogrodzie. Po przyjściu do domu był ciepły ale nie przegrzany. Tak samo myślę go ubrać do nosidła bo ono jest z cieniutkiego materiału. Kupiłaś mei tai?

https://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5e2al7gjj6.png

Odnośnik do komentarza

joasiaG Karolina mi szyje:) i niedlugo bedziemy sie nosic. Gondoli nie mam juz sily znosic i wnosic z 2p, potem musze wyjac z bagaznika stelaz i rozlozyc i zamontowac gondole. Niby wszystko na jedno klikniecie ale w deszczu to zadna przyjemnosc. I wolalabym Sebusia wlozyc do nosidelka kiedy musze rano isc z mlodym do szkoly. Zwlaszcza ze szkola nieprzystosowana do wozkow i wszedzie schody. Nie ma mozliwosci zebym zeszla z mlodym do szatni czy poszla z nim do wychowawczyni. Boje sie. Tylko ze zgrzalby sie gdybym go niosla przytulonego tak do siebie.
karolina83 zazdroszcze pomyslu z przyczepka rowerowa:) ja nie mialabym gdzie trzymac.

Aha. Ktoras z was pytala ile kalorii spalam na orbitreku. Otoz wszystko zalezy od obciazenia i predkosci biegu. Dzisiaj w pol godz spalilam 120 kalorii.

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3p07wr09wc777.png

Odnośnik do komentarza

Cisza i spokój.. To ja wam dodam pare linijek do czytania :)

U nas chorób ciąg dalszy. Maz od równych dwóch tygodni chory, gorączka w najlepszym momencie spada do 37,5, najcześciej 38, w wieczorem 38,5. Do tego kaszel. Wcześniej był jesCze bol w klatce ale ustąpił. Był u dwóch rożnych lekarzy, najpierw na NFZ potem prywatnie, dwa rożne leki w tym jeden antybiotyk i zeronpoprawy. Oboje stwierdzili, ze płuca, oskrzela i gardło czyste i jeden dał neosine, a drugi na prywacir dał antybiotyk mimio, ze nie widział wskazań do końca i wali do wtorku nie bedzie poprawy to ma odstawić ten antybiotyk. I co wtedy? Juz nie mam pojęcia. Dwóch niezależnych lekarzy nie widzi nic, a gorączka od dwóch tygodni. Juz aki jest wymęczony, osłabiony, zrezygnowany. Ja zła bo z małym sie mało bawi, jak Antoś popłakuje przez snem to zły bo głowa go boli a ten płacze i nawet krzyknie. A ci ten maluszek rozumie :(? Ale rozumiem tez, zr juz nic mu sie nie chce. Na cały dzien ledwo 2x dwie kanapki wepchnę przed lekami bo apetytu brak :/

Ja kaszel i katar, tez juz mnie klatka boli od kaszlu i nos od smarkanis, ale jakos funkcjonuje. Młody na szczęście na razie zdrowy. Z 3 dni miał katar, ale taki ze tylko rano musiałam odciągnąć, a w ciagu dnia było dobrze, ale juz drugi dzien było bez odciągania.

We wtorek mama przyjeżdża na cały dzien do Antosia a mamunia na zakupy bo na początku kwietnia wesele szwagra to trzeba sie juz za kreacja rozglądać :) i na masaż gorącymi kamieniami z wysp Bali :) pierwszy raz w życiu takie atrakcje :)

Monia pytałaś o prezent. Ja kiedys coprawda na rocznice ślubu znajomym, ale kupiłam taki komplet ręczników, latanie zapakowane i na jednym napis "maz", na drugim "żona". U nas sa doatepne i na necie pełno.
Albo w ramach żartu jakaś grę erotyczna :D i winko zeby było im łatwiej sie przełamać :p

http://suwaczki.maluchy.pl/li-71694.png

Odnośnik do komentarza

blanka a czemu Sebus juz zajada obiadki? Pamietam, ze mówiłaś, ze do 6 msca bedziesz cZekala. Przeoczyłam cos :)? Przybiera pieknie skoro juz 9 kilo mu strzeliło, na brak pokarmu tez nie narzekałaś. My za tydzien 5 miesięcy, ale jakos nie jestem przekonana czy to juz czas na nowe dania.
Juz z dwa miesiace zasuwasz skalpel plus/lub orbitrek. Ile udało Ci sie zrzucić na wadze?

Ja nosidełko upolowalam w lumpie za 5 zł, firmy babyborn stan igła :p na razie najcześciej przydaje sie jak wychodzę po bułki -3 domu dalej:) zakładam ocieplane spodnie z f&f, dwie pary skarpet, body na dlugi rękaw, bluzę z kapturem i bezrękawnik lub druga bluzę polarowa. Super sprawa, z wózkiem tez na 3 razy wychodziłam z domu, stelaż, gondola i mały, a raz poszłam z nim na rękach to sie szarpalam jak głupia zeby zapłacić zy zakupy wziąć. Teraz elegancko :)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-71694.png

Odnośnik do komentarza

Blanka to dla Ciebie nosidło będzie idealnym rozwiązaniem. Nie zrażaj się jeśli by Sebusiowi nie podeszło na początku. Szymek pierwsze dwa razy nie wytrzymał nawet 5 minut dlatego teraz chodzę z nim w domu żeby mieć pewność że na spacerze nie zacznie szaleć.

Karolinek26 o kurcze to nieciekawie u Was ale dobrze że Antoś tak dobrze to znosi. Zdrowiejcie:-)
Aaa no i pochwal się kreacją jak upolujesz. My mamy komunię szwagra od razu w majowy weekend i też zastanawiam się w czym pojdę eh

Szymek ładnie śpi, miałam nareszcie czas by pomalować paznokcie i poczytać gazetę. Dziś był nawet grzeczny, tylko mało zjadł i ogólnie po tych kilku dniach widzę że ziemniaki nie za bardzo mu podchodzą. No cóż nie wdał się w tatusia:-)

https://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5e2al7gjj6.png

Odnośnik do komentarza

karolinek26 niby mialam czekac ale jak czytalam ze niektore dzieciaczki juz tak ladnie zajadaja to zaczelam sie zastanawiac. A lekarka powiedziala ze moge mu juz dawac warzywa. Od poczatku jadl tak ladnie ze karmienie go to sama przyjemnosc:)

Po porodzie wazylam 72 kg. Teraz mam 66 kg. Pewnie spadloby wiecej gdybym tyle nie jadla, zwlaszcza slodyczy:)

Fajnie wlasnie tak z nosidelkiem:) ja juz sie nie moge doczekac mojego:) bo na dluzszy spacer to jasne ze wozek ale tak szybko wyjsc czy do szkoly czy do sklepu to fajnie z takim nosidelkiem:) zobacze jak mi sie bedzie nosic:)

A co do tych chorob to moze twoj ma ta grype ah1n1? Moze pasowaloby odwiedzic szpital? Mam nadzieje ze to nie to ale kolezanka z pracy M wlasnie miala goraczke i ciagle taka wymieta byla a tu nagle sie okazalo ze szpital i grypa. A antybiotyk na grype przeciez nie pomoze bo to wirus a nie bakteria.
Mam nadzieje ze Antos sie od ciebie nie zarazi. Wypoczywaj ile mozesz!!!
A co do zakupow wesela i masazu to super:):) korzystaj i zrelaksuj sie! Nalezy ci sie to !!!

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3p07wr09wc777.png

Odnośnik do komentarza

Uf męczące te weekendy. Więc juz leze w łozku. Lilka tez już śpi grzecznie. Zasneła przy piersi wiec siup do łozeczka.
Blankamam tak samo.. Tez 66kg, a niska jestem bo 160. Ale slodkie lubie. Zresztą wszystko lubie jesc wiec dieta odpada. Na pewno bedzie lepiej jak sie ociepli to bede wiecej chodzic-szybkie tempo na spacerach. Moze dzieki cwiczeniom nie chudne, ale mięśnie sobie przypominają do czego służą po roku bezczynnosci ;)
Karolinek to wspolczuje chorob. Nie ma to jak chory chłop w domu. Moj dzis urwał sobie skórke koło paznokcia to mu ironicznie zaczelam współczuc bo marudził, ze go boli. I sie na mnie obraził bo go tak STRASZNIE to przeciez boli! :D

https://www.suwaczki.com/tickers/ckaidqk3nf6dnwie.png
https://www.suwaczki.com/tickers/iv09gu1ry0m74u7s.png

Odnośnik do komentarza

Dobry wieczór wszystkim:)
Mam pytanie, moja dzidzia zrobiła dziś kupkę z kilkoma czarnymi jakby niteczkami (króciukie, cieniutkie) i ja już w panice, że jakieś robale czy inne pasożyty:/
Ale tak googluję i jest dużo opinii, że to może być po bananie (jadła wczoraj wieczorem kilka łyżeczek). Czy któreś z Waszych dzieciaczków tak miało? Będę wdzięczna za odp.:)

09.2015 córeczka:)
08.2014 aniołek...
08.2013 córeczka:)

Odnośnik do komentarza

Pierwsze nocne karmienie- noe dal sie oszykax smoczkiem.byl wrzask.
anno nie mielismy takiej kupy ale moze po prostu ja cos przeoczylam bo nie przygladam sie az tak. Nie przejmuj sie na zapas.
kiti no mi tez zalezy zeby miesniom przypomniec po co sa:) od razu lepiej sie czuje kiedy widze ze efekty. Ja mam 172 cm wzrostu a moj cel to 60 cm choc przy kp bez porzadnej diety moze sie nie udac.
Moj sobie wczoraj przecial palca tak delikatnie ze naeet krwi noe bylo ale plaster przykleil bp bolalo:)

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3p07wr09wc777.png

Odnośnik do komentarza

kingaMto moim znajomym zmarlo dziecko po szczepieniu. Nie caly tydzien po antybiotyku byl zaszczepiony. Oczywiście lekarz zadnych konsekwencji. Moj pediatra idiota kazal nam przyjsc po tygodniu . Moj lekarz potwierdzil to co znalazlam w necie ze 6 tygodni i tyle mam zamiar czekac przed szczepieniem. Ale czyyalam ze wiekszosc po dwoch tyg. szczepi i wszystko ok.
karolinekwspolczuje choroby meza... bo to oznacza ciezki czas dla calej rodzinyni szybkiego powrotu do zdrowia.
blankajak czytam ile cwiczysz... ech ja mam tylko zapal:-) ale to pewnie przez to ze jem za 3, za slodkie to bym sie oddala a waga wciaz w dol:-( jestem chuda i juz sie sama sobie nie podobam.
my na zadne dodattkowe szczepienia sie nie decydujemy.ale to przez to ze po smierci dzieciatka znajomych duzo czytam. A ze nie chce macic w glowach bo i po co. Tak zdecydowaliśmy. Nasz synek to aniolek.wiecznie usmiecniety.spi 20 minut po polozeniu do lozeczka najczęściej do 4-5 wiec suuuupeeer. Mielismy przez kilka dni brak kupy.po czopku poszla ale taka smierdzaca ze bleeee. No i walczymy z ciemieniucha. Normalnie poribily sie az strupki okropne. Na razie uzywalismy emolium i czesc zeszla ale reszta hmmmm.teraz mam zamiar sprobowac wersji z platkami owsianymi.trzeba je zagotowac.ale pamieta ktoras w jakich prooorcjach?
gosiamnosisz cudnowlosego Janka w chuscie? Jak idzie? Mam chuste i zamierzam sama ja ogarnąć i korzystać ale nie wiem czy podolam.
noooo to troche bedzie do czytania... sorki za rozpisanie ale to jeszcze pewnie nie koniec:-D

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sx1hp2uhzt2tl.png

Odnośnik do komentarza

Lilka nocy ideal. Tylko jedna pobudka o 4. Potem sie krecila od 6, ale smoczej wystarczyl i wstalysmy po 7. Jedynie to piersi bolą bo pelne.
Za to w dzien ją uspic to masakra. Juz na sam widok łozczka placze. Nie wiem czy jes sens dalej ja uczyc tam spac bo odkad to robie to usypianie w dzien wiąże sie z pol godzinnym płaczem. :/

https://www.suwaczki.com/tickers/ckaidqk3nf6dnwie.png
https://www.suwaczki.com/tickers/iv09gu1ry0m74u7s.png

Odnośnik do komentarza

Hej
Karmienie o 3 6 i 9 teraz maly spi wiec ok.

A ja juz mam dosyc wszystkiego..tzn wiecznych klotni z mezem, chyba nic z tego nie bedzie po tylu tlumaczeniach krzyku placzu on nic nie rozumie. Wiec dalam sobie spokoj i postanowilam juz sie w ogole nie odzywac i traktowac jak powietrze..jak juz wszystkp zawiodlo to tylko to ni zostalo..
No ale nie chce tu zanudzac:)

kiti nie wymiekaj:) mysle, ze potem moze byc gorzej, teraz pol godziny placze a jak bedzie starsza moze byc godzina
ania.r my mielismy isc dzis na szczepienie (w sobote minely 2tyg) ale moj wspanialy maz nie mial czasu jechac po wypis ze szpitala bo wyszlismy w sobote i nie bylo komu wypisac. I zadzwonil zeby wyslali poczta i czekam..
I moze i lepiej bo u nas panuje ospa a wiec w przychodni tez
U nas tez ciemieniucha wraca, jak narazie oliwka wystarcza

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvze6ydg7w61lsu.png Szczesliwa :)

Odnośnik do komentarza

Hej hej, babcia się spisała, Alicja popłakiwala troszkę tylko przed spaniem a potem padła mojej mamie o 19.30. O 22 ja dokarmila a potem wstała jej dopiero o2. My balowalismy do 5 rano:D jeszcze tego nie odespalam.
Dzis rano po 8 maszerowalysmy w chuscie po chlebek i wedlinke. Młoda już po pierwszej polgodzinnej drzemce. Dziewczyny czy wkładanie jeszcze maluchy do tych lezaczkow bujaczkow? Ja już się trochę boje ze się z tego skula lub przechyli mimo iz jest przypieta

Odnośnik do komentarza

KingaM wspolczuje sytuacji z facetem. Ja ze swoim rzadko sie kłoce, przewaznie o pierdoly. W ciazy mi czasem ustępował, teraz jak jest Lila to jakoś dla niej oboje staramy sie szybko pogodzic. Ale nigdy nie lubial mojego płaczu w kłótni. Mialam wrazenie, ze go denerwuje ;) ale chyba nasz związek dojrzewa dzięki dziecku . Mamy 30 lat, 2,5 po slubie. 7 lat razem, a znamy sie prawie 20.

Marika super, ze babcia sie spisala,a Wy wybawilscie sie! Trzeba czasem. My mamy wesele przyjaciół w maju i mimo, ze moja mama z chęcią zostanie z wnusią to już sie martwie jak to bedzie.

Po ciezkim usypianiu Lilka juz spi poltorej godzini. A przewaznie spi w dzien po pół godzinki tylko i ma 4 takie drzemki.

https://www.suwaczki.com/tickers/ckaidqk3nf6dnwie.png
https://www.suwaczki.com/tickers/iv09gu1ry0m74u7s.png

Odnośnik do komentarza

Cześć Dziewczynki!
Jestem do tyłu chyba do piątku dwa tygodnie (no, półtora) temu i jeszcze nie nadrobiłam. Wszystko przez ten katar. Te całe zabiegi, rytuały, zajmują od razu więcej czasu, a że Mały tego nienawidzi, to schodzi jeszcze dłużej. Jak już pisałam w chwili przebłysku w zeszłym tygodniu, mam jakiegoś doła i też mi się trochę nie chce pisać :/
Nasze karmienia coraz rzadziej wyglądają tak, że dziecko sobie pije, a mama może czytać forum na komórce. Teraz często się rozprasza, zaczyna śpiewać - ryczeć (nie płakać) i muszę go kontrolować, żeby pił :) Nie, nie zmuszam na siłę, bo jak nie chce, to nie chce. Efekt jest taki, że teraz częściej niż wcześniej chodzę zalana mlekiem, bo panicz sobie sutka wypluwa w momencie najszybszego wypływu mleka i się śmieje :) No, ale przynajmniej wiem, że mleko teraz mi leci ze 3 strumieniami co najmniej. ;)

Katar niestety, nie minął, zaczął się jeszcze przeradzać w kaszel. Toteż w sobotę pojechaliśmy do pediatry, aby go osłuchała. W efekcie musieliśmy kupić inhalator. Do dziś ten przeklęty katar nie mija, tylko z kaszlem lepiej. Ciągle ściągam sporo glutów, a w nosku furkocze. Jeśli macie jakieś patenty, to dawajcie. Ja pamiętam tylko o czosnku w gazie ;)
Aha, przeprosiliśmy się z katarkiem do odkurzacza. Tzn. ja się przeprosiłam, bo Witold nienawidzi wszystkich aspiratorów :) Jak już się uda dobrze podłączyć, to glutów idzie naprawdę sporo. Siła ssania nie jest wcale jakaś wielka. Tak więc polecam :)

Witek
17.09 g. 4.20

Odnośnik do komentarza

Marika to niezly bal do rana:) i fajnie ze babcia podolala i corcia grzrczna:)
Fajne zdjecia:)
kolczykM duuzo zdrowka. A jak maz lepiej?
kiti my jestesmy razem ponad 10 lat,4 po slubie i tez klocilismy sie rzadko i o pierdoly, czas na dziecko ciagle odkladalismy bo on chcial a ja nie, ale jak urodzila sie corka mojej siostry to sie w niej zakochalam i widocznie instynkt macierzynski sie odezwal:) i rachu ciachu zaraz bylam w ciazy :) i odkad Stas pojawil sie na swiecie to moj maz z dnia na dzien staje sie cotaz wiekszym dupkiem...
Prawie w ogole nie ma go w domu jak wroci z pracy to na podworku wiecznie cos robi albo jezdzi gdzies. Wroci chwile pobawi sie z malym i zaraz na komp tv..
Ja caly czas sie malym zajmuje, jak sie gdzies ruszam to tez z malym bo on ma zawszd cos do roboty i jeszxze glupie teksty.
Aj szkoda gadac

A na poprawe humoru wczoraj buszowalam po internecie i teraz czekam na moje ciuchy i buty :D

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvze6ydg7w61lsu.png Szczesliwa :)

Odnośnik do komentarza

KingaM mi się często jakieś ciuchy w necie podobają ale boje się zamawiać tak bez przymiarki.
KolczykM też mam ten sam problem przy karmieniu, mloda sie rozprasza, puszcza cyca a tu wszystko pryska. W ogóle nasze karmienia trwają z 3-5min.
kiti widze ze twoj bujaczek jest glebszy, ja swoj dostałam w spadku po chrzesniaku bo wyrosl więc nie wybrzydzam :D
Karolinek mówią ze chory facet gorszy niż chore dziecko, coś w tym jest bo ja przy 38 st w miare normalnie funkcjonuje a mój już zaraz umiera :D -komiks ku pokrzepieniu:D
Monia co do prezentu może jakiś koc , kubki z imieniem lub napisem maz/zona lub poprostu dobre wino i czekoladki.
Widzę ze wasze dzieciaczki dużo palaszuja tych obiadkow, u nas po paru lyzeczkach sie konczy bo wiecej nie chce a ja nie wciskam. Fakt ze dokarmiam ja dopiero jak ja nakarmie piersia.

monthly_2016_02/wrzesniowki-2015_43673.jpg

Odnośnik do komentarza

Chyba sie pomylilam:) to maz karolinek a nie kolczykM jesy chory wiec jak tam?

Ollika doszla paczka. Dzieki bardzo, dzwonilam do mojej przyjaciolki zeby powiedziec ze mam a okazalo sie ze znowu dostala plamienia i lezy w szpitalu.... Dookola panuje grypa i nawet maz jej nie moze odwiedzic..aj :(
Marika tez sie troche cykam czy beda dobre ale taki mialam wczoraj nastroj ze nie myslalam o tym i zawsze mozna wymienic albo zwrocic.

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvze6ydg7w61lsu.png Szczesliwa :)

Odnośnik do komentarza

Blanka gratuluję nowej umiejętności Sebastianka :)
KingaM myślę, że powinnaś dać szansę dla męża. Niestety mężczyznom ciężko jest zrozumieć, że teraz dziecko jest na pierwszym planie i na akceptację tego faktu potrzebują dużo czasu. U mnie tak było przy pierwszym dziecku, też ciągłe kłótnie, zero pomocy. Dopiero jak córka podrosla znów się bardzo zblizylismy. Teraz przy drugim dziecku mam od początku ogromne wsparcie od męża, no ale teraz jesteśmy o 14 lat starsi i już wiemy jak cenna jest każda chwila z rodziną :)
KolczykM u mnie też nie ma czytania przy karmieniu, bo telefon jest niezwykle interesujący. Najładniej je jak jesteśmy sami w domu, wtedy nic go nie rozprasza, ale oczywiście takich chwil nie ma dużo.
Marika mamy leżaczek z Fisher Price do 18kg, także na długo. Póki co, to służy małemu tylko do jedzenia, bo "parzy" plecki. Najwygodniej mu na rozłożonym łóżku. Fotka świetna, uwielbiam takie dzieciaczki i zwierzęta.

Angelika, 10.10.2001, 3030g, 54cm
Igor, 15.09.2015, 3500g, 54 cm

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...