Skocz do zawartości
Forum

Wrześniówki 2015


Gość chuda

Rekomendowane odpowiedzi

Nie wiem już co komu ale z tego co pamiętam

joasiaG popular w dziąseł koc łyżeczka będziesz wiedziała czy to ząbek :( / góra czy dół? U nas chyba idzie na dole ;)

blanka1212 masuj pod prysznicem cały czas aż ból minie :)

joanna89 moja chrześniaczka poszła do żłobka w wieku 10 miesięcy i fajnie się tam odnalazła ! Opiekunki są niestety drogie i nie jest powiedziane ze zajmą się lepiej dzieckiem niż w żłobku a teściowej nie zostawiaj ! Sama bym nie dała ! :)

Święta minęły Witek jak aniołek dziś śpi juz 3 raz ! Wczoraj dal popis u mojego ojca ! Podłoga ochrzczona ulewaniem kanapa tez :p na koniec był taki ryk ze w popłochu uciekali my i tak do samego domu.

https://www.suwaczek.pl/cache/ec9c665127.png
Wituś Michał sn 29.09.2015 57cm 3520g 10'45
[url=https://achtedzieciaki.pl/suwaczki]http://s9.suwaczek.com/201509291762.png[
Lilianna sn 30.01.2011 54cm 3220 15'20

Odnośnik do komentarza

Joasiu to za pamięci wszystkiego naj i samych szczęśliwych chwil. I oby zabki Szymusiowi wychodziły tak łagodnie jak teraz.

Joanna89 właśnie to nasza polityka prorodzinna rodzic dzieci dużo ale jak je wych to nikogo nie interesuje bo jak nie ma dziadków to tragedia. Opiekunka zabierze pól wypłaty albo więcej w pracy jak nie pasuje to zwolnić. Niestety Malo kogo stać na życie z jednej pensji. Dramat...

Dziewczyny co dajecie na te dziąsła? Bo jak czytam jak wasze ząbkują to trzeba się zabezpieczyć. Bartuś się tak ślini że po godz śliniak mogę wykręcać.
Też jeszcze dzisiaj świętowaliśmy. Młody wszędzie grzeczny aż bylam w szoku. Jutro niestety lekarz bo kaszel ma paskudny. Milej nocki. :)

Odnośnik do komentarza

Myslalam ze skok nam juz minal ale chyba nie. Jeszcze 2 tyg temu Sebus jak byl spiacy to stekal i poplakiwal. Wkladalam go do lozeczka i dawalam smoczek a on po prostu zasypial. Teraz placze z 10-30 min zanim zasnie w lozeczku. Czy wy tez tak macie ze swoimi pociechami? Mam nadzieje ze to jego ladne zasypianie jeszcze wroci.

kasiatko ja uzywam masci dentinox. A jak placz nie ustaje to daje paracetamol.

joanna no ja juz dzisiaj odczulam to noszenie Sebusia na raczkach bo jak wczesniej pol dnia potrafil spedzic lezac na hustawce kocyku lub w lozeczku tak teraz mi protestowal i uspokajal sie jak wzielam go na rece. Teraz mnie czeka oduczanie.

W koncu usnal. Ide tez spac.

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3p07wr09wc777.png

Odnośnik do komentarza

A moje dziecko pierwszy raz w swoim krotkim zyciu nie spi o tej porze,oczy jak 5 zl. Zaraz ją chyba podduszę ;P obudzila sie na karmienie zjadla az 100ml. I kupa poszla. Teraz wielce szczesliwa!!! Masakra co tu z nia robic?! W dodatku ja tez sie glodna czuje. Nieźle poprostu. Lulam ją na kolanach i du**! Pewnie przez to ze spalam ze starsza w sypialni,bo mąż na nocy w pracy. A ona mi wyła pol wieczora bo zmeczona i zasnac nie mogla. W dzien nic nie spala a i tak przed północą zasnela.myslalam ze utluke. Wiec tez z tamtą mialam przeboje. Pierwszy raz od 4 lat z nią spalam w jednym lozku kiedy nie jest chora ani nic. Normalnie szok. Widocznie mala sie rozbudzila przez to zanim ją uslyszalam to troche pewnie minelo. Ehhh....przyjajmniej bedziecie mialy co czytac.
ASIA WPADAJ NA KAWE ----> JA TEZ Z POMORZA ;)

Odnośnik do komentarza

Piszecie tez o tych skokach rozwojowych. Ja u swojej nic takiego nie widze nigdy. Heh. Zaczela chwytac to co chce nawet a tak po za tym na brzuchu ladnie na przedramionach lezy. Obraca sie z brzucha juz dawno. Ale na brzuch z plecow nigdy. Wogole od kąd jest wieksza to nie chce nawet na boku lezec,spac. Caly czas na wznak. Doslownie jak starsza corka. Starsza dopiero od pol roku chce na boczkach spac. Podobne są do siebie bardzo. Na zęby to ja nawet nie czekam i nie sprawdzam jak Wy,bo starsza pierwszego zęba dostala jak miala 13 miesiecy. Pozno po mnie. Ja na rok tez bezzębna. Za to wszystkue razem jej szły pamietam 4 na raz u gory i na dole. Ale ząbkowania my z mezem szczegolnie nie odczulismy. Raz byly rzadkie kupy i raz goraczka. Takze u malutkiej nawet zębów nie szukam.
No nic....zasnęla w koncu. Za to ja pewnie juz nie zasne.

Odnośnik do komentarza

Kasiatko dziękuję:-) ja mam anaftin i dentinox. Ten drugi chyba mocniejszy i szybciej działa ale anaftin ma fajną końcówkę do aplikacji i masażu dziąsla. Wczoraj dałam paracetamol bo żele nie przynosiły ulgi.

Blanka u mnie masakra ze spaniem, wcześniej w ciągu dnia usypiał sam przy karuzeli lub podczas jedzenia a noc przesypiał całą. Od kilku dni budzi się w nocy dwa razy zje i ani myśli spać. A w dzień to też albo muszę z nim leżeć i głaskać albo kołysać to wtedy usypia.

Cantadeskia widzę że i u Ciebie ptrzeboje. mój tak właśnie teraz leży, nakarmiony i ani myśli zamknąć oczy, gapi się na mnie i coś tam sobie mruczy....czyli dzień uważam za rozpoczęty.

https://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5e2al7gjj6.png

Odnośnik do komentarza

JoasiaG wszystkiego najlepszego! Pociechy z Szymusia i radości ducha, jaka od Ciebie bije :) no i nowych pomysłów... Przy okazji - napisz jeszcze raz nazwe Twojego kanału na yt :)

My już zaczęliśmy dzień jakoś wcześniej, tzn. Witek leży koło mnie i coś stęka, jęczy, ale oczy nie otwarte. Ja leżę z nadzieją, że jeszcze uda mi się zasnąć. ;) także Blanka te Twoje pobudki to zupełnie jak moje, z tym, że o 21 to jeszcze nie pobudka, a ostatnie karmienie-usypianie na cycu. Stwierdzam, że jestem zmęczona i jedna całkowicie przespana noc wiele by mi dała.
Zdjęciami z chrztu się nie pochwalę... bo jeszcze ich nie mam! :) mają być w tym tygodniu, a sama ani jednego nie zrobiłam. Ogólnie Wituś był ubrany w kolor ecru i w sumie cały strój, oprócz koszuli, da sie jeszcze wykorzystać, bo i kurtka ciepła, i spodenki i sweterek. Wyglądał jak mały bałwanek :)

Witek
17.09 g. 4.20

Odnośnik do komentarza

JoasiaG SPEŁNIENIA MARZEŃ
Chani dzis zamówie tą lampkę zazu. Baaardzo mi sie podoba,tylko jeszcze konkretnie na kolor sowy nie moge sie zdecydowac. Zawsze tak mam jak jest czegos kilka kolorow. Jest barejancka ;)
U mnie wszyscy jeszcze spią. Mąż po nocy,a córeczki tez po nocy. Mała wydoiła przed chwilą 180ml.z kaszką i jeszcze chciala ;) nie ma,bo gruba bedzie (żart) nogi ma serdelki. Fajny niemowlaczek,szkoda ze zaraz urośnie. Trzeba bedzie robic nastepnego :P heh swoją drogą jestem ciekawa czy jeszcze na jedno sie odważymy. Jak sobie przypomne jak cierpialam po cc to kategoryczne NIE!!! Ale jak patrze na małą...jest taka fajna, zdrowa to by sie jeszcze chcialo jedno. Tylko juz zaraz bede za stara ;p do 33 lat mam czas ;))
Wyprzedaże sie zaczęły. Może coś trzeba kupic. Jak zawsze ide sobie cos kupic i wychodze z siatą dla dzieci ;p

Odnośnik do komentarza

Piszecie ze po Chcrzcinach niektóre juz. A ja z mężem ostatnio sobie tak gadalismy ze trzeba cos myslec. Gdzie i kiedy. I stwierdzilismy ze jeszcze nie myslimy. Bo ja bym chciala za jednym zamachem chrzciny i slub koscielny. Bo jestesmy po cywilnym. Ale to musi byc raczej latem jak jest cieolo. Po drugie musze te 5-7 kilo zgubic bo patrzec na siebie nie moge. Jeszcze mąż nie jest do konca przekonany,bo on w nic nie wierzy. A dla dziecka nie mamy chrzestnych. Bez kitu kazdy zyje w grzechu! Dlatego o tym nie myslimy. Starsza chrzcilismy w kosciele przed roczkiem. I nic jej nie bylo. Wczesniej z wody w szpitalu byla ochrzczona.
Na 12 lece na rehabilitacje z Liluchą. Chyba że mąż jak zwykle pojedzie,bo bedzie sie bał z małą zostać sam ;) mógłby zostać, wyszlabym do ludziów...hehe.
Milego dnia wszystkim zycze. Jest nas co raz mniej.

Odnośnik do komentarza

Kolczyk M dziękuję:-) kanał to asiasiowo. To będziemy czekac na zdjecia Witusia. U nas byl komplet bialo granatowy i Szymek miał później jeszcze i spodnie i bluzeczke ubraną przy innych okazjach.

Cantadeskia Tobie również dziękuję:-) masz racje te slodkie waleczki i krągłości u dzieciaczków są cudowne. Gdybym mogła to zatrzymałabym czas by móc jak najdłużej cieszyć się tym moim małym kluskiem:-)

https://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5e2al7gjj6.png

Odnośnik do komentarza

Witam sie w pochmurny, zimny poranek..
Fajnie, ze dzieciaki przetrwały swoje pierwsze Swieta.
Moja w wigilie darła sie jak oparzona. Niestety- mnotswo ludzi, wrazen, inne miejsce, brak gadzetów typu bujaczek/ mata itp.. No i jak sie okazało - idące ząbki - odmieniły nam dzieciaka i byl wrzask. Moj M. nie wytrzymał, zapakował Polke do auta i jezdził o 21 po Sopocie w poszukiwaniu czynnej apteki. Dopiero po aplikacji zelu na zabkowanie, Polka zamkneła paszcze..
No ale poki co nic nie wyszło. Dalej smarujemy dziasła, dawalismy 2 dni paracetamol, a teraz jedziemy na Viburcolu. Zobaczymy.. U nas w rodzinie zeby szybko sie pojawiały, wiec czekam na ten pierwszy biały slad na dole :)

Poza tym smutno.. tesciowa chora, wykonczona chemią. W drugi dzien Swiat po poludniu musieli jechac uspic swojego cudnego psa - 6 letniego labradora.. Tez mial raka i choroba postepowała z dnia na dzien.. nie doczekał operacji. W swieta wiec bylo u nich strasznie smutno, cicho i pusto :(

Tym bardziej..staramy sie cieszyc kazda chwila razem i cieszyc nawet tym drącym się potworem, w postaci Poli.
4 dni przytulania, leniuchowania.. wczoraj bylismy na dłuuuugim spacerze nad morzem i bylo cudnie.

Teraz czekam na sylwestra. Pierwszy raz od kilku lat idziemy do knajpy na prawdziwa impreze. BEdzie koncert, pyszny wege- bufet i dobra muzyka. Zebrało sie nam spontanicznie 12 osob, wiec szykuje sie balowanie do rana :D Juz szykuje moje cekinowe- blyszczace kreacje hihi.
Młody idzie do moich rodzicow, a tesciowie biora baaardzo chetnie Pole :D Nic, tylko sie bawic!

Chani - wspaniale, ze JAnek tak dzielnie prze do przodu i ma nowe umiejetnosci! Super. UCałuj tego przystojnego blondasa od cioci! :D

Blanka - mam nadzieje, ze z Tobą lepiej. Pilnuj tych piersi, masuj, sciagaj, bo zapalenie i te klopoty to koszmar..

GosiaM - dobrze, ze pojednaliscie sie z rodzina. Co jak co, nigdzie nie jest idealnie, rozne rzeczy sie zdarzaja.. ale jednak to bliscy i warto podtrzymywac relacje.

Cantedeskia- Podziwiam za to, ze choc myslisz o 3! Ja boje sie, ze bedziemy mieli wpadke predzej czy pozniej.. Chyba bym osiwiała juz do reszty! Tez juz zaraz 30.. ale ja juz bym chciała odchowac i cieszyc sie spokojem, podrozowac, bawic sie, no i rozkrecac biznes.. co tez wiaze sie z ograniczonym czasem :)
Dalej sie tak fitnessujesz? Na jakie zajecia chodzisz? Daj znac!

Joanna89 - Wspolczuje Ci Kochana tego szybkiego powrotu do pracy..zwlaszcza, ze nie masz konkretnego planu co z Laura. Radze Ci juz spiac dupke i szukac dobrej niani albo zlobka.. bo to na prawde jest cholernie trudne!
A co do wyjazdow - czemu nie chcesz wracac do Gliwic? Zle sie tam czujesz? Gdzie Ci najlepiej?
Pomorze to rejony Twojego P?
Mam nadzieje, ze bedzie lepiej niz myslisz.

KolczykM - super, ze wszystko poszło gladko i sie udało!!! :D BRawo!

JoasiaG - Wszystkiego najpiekniejszego! Czego zapragniesz, niech sie spełni! :D

Dziewczyny - jak wasze wprowadzanie pokarmów? Ktora zaczeła!? Ja juz tydzien dawałam marchewke, wczoraj wjechałam z dynia! W Swieta Pola zwinela mi kawałek ziemniaczków z talerza i ze smakiem wciągała! hihi.
Mam jeszcze na probe groszek , brokuł, ziemniaka.. A pozniej juz chce dwuskładnikowe zaczac dawac i zupki :) Tatus ostatnio zaszalał i kupil duzo na zapas.
Z owocami poki co sie wstrzymuje.. Choc czekaja w szafce :)
KAszka zageszczam troche mleko, ale nie daje takiej gęstej z michy.
No ale rozkrecamy sie ! A jak u was?!

Za oknem leje, Pola spi, Młody kaszle jak gruzlik i lezy w pizamie w lozku z telefonem.. Musze sie zmobilizowac, pojsc na spacer i zakupy.. ale wcale mi sie nie chce!
Od jutra u nas maja byc mrozy i slonce.. Nie moge sie juz doczekac!
Buziaki dla was! :* Foty wrzucam na fb, bo mam jakies ogromne te zdjecia i nie chce mi dodawac! :* MUA!

Odnośnik do komentarza

Just.jot musze chociaz pomyslec o 3 dziecku,bo sie boje o moją córcie pierwszą. Zeby sama nie zostala jak my odejdziemy. A ona nigdy nie bedzie samodzielna. Im wiecej rodzenstwa bedzie miala. Tym wieksza szansa ze nie pojdzie gdzies do specjalnego osrodka w ktorym nawet pieluchy jej nie zmienia. Nie mysle jeszcze tak daleko. Ale nie chce zeby druga myslala potem ze jest tylko dla tej pierwszej. Kiepski temat wogole ;(
Co do fitnessu oczywiscie chodze. Nue wiem czy bedziesz wiedziala co to ACTIVE WALK!? Taka bieznia pochyła napedzana swoim krokiem. Ciezko jak cholera ale lubie wycisk. Zaczelam tez juz BOSU i chodze tez na sztangi. Zajecia super. I nowosc trampoliny u nas. Ale jeszcze moja pani od fitnessu zabronila mi na to isc.bo duzo brzuch pracuje a jednak cc niedawno. I kazala jeszcze sie wstrzymac. Ja tez jeszcze cos tam odczuwam wiec nie szaleje z brzuchem. Jak robią to ja co innego sobie robie np.squady. Fitness to moja jefyna rozrywka w tym moim marnym zyciu ;((
Co do rozszerzania diety. U nas idzie jakos. Jestesmy juz na kaszkach 2x dziennie. Na sniadanko malinowa na kolacje bananowa. Kupuje tą dosypywana do mleka bo w tych mleczbo ryzowych kij wie co to za mleko. Boje sie o brzuszek. Szczegolnie ze inne mleka tragicznie znosila. Podaje enfamil plus kaszka. Ale karmimy sie z butli. Nie robie takiej typowej gęstej. Tylko np. 6 miarek mleka i 4 miarki kaszki. Albo 5 mleka i 3 kaszki. Idealnie wtedy leci nic sie nie zatyka itd. Piła juz tez soczek jablkowy i gruszkowy. Woli ten drugi. Dwa razt juz jadla marchewke i jabluszko. Nic jej nie jest. Zadnej wysypki biegunki placzu. Idealnie. Narazie wiecej nie podaje bo i tak troche szybko polecalam ;) ale wytrzymac nie moglam.
Joanna89 jesli podajesz to mleko AR to moga byc klopoty z kupka bo tam jest ta mączka i moze zapierac. A moze eksperymentuj do skutku z tym mlekiem!? Ja ze starsza wszystkie mleka testowalam bo bylo zle. Glownie z kupą i gazami. U niej najlepszy byl bebilon. U mlodszej bebiko i bebilon TRAGIZM!!! Kazde dziecko jest inne. A odnosnie maciezynstwa to chyba za szybko zeby sie wypalic ;) klopoty rozumiem bynajmniej te oprócz związku. Ja mam cudownego męża.
Mialam isc na spacer i pada....caly czas pada.
Co do odparzen na szyjce. Tez mamy az bordowe. Dwa razy sudocrem i nie ma. Choc po kąpieli prewencyjnie dalej smaruje. Bo temu ludzikowi jeszcze szyji nie widac i bedzie sie odparzac. U nas kąpiele jeszcze gorzej!!! Dalej ryk. Juz od wejscia do lazienki. Woda dobra. Obchodzimy sie z nia jak z jajkiem. Nie wiem o co kaman???

Odnośnik do komentarza

Joanna oby życzenia się spełnily.
Wiem ze duzo Ci się zwaliło na głowę na raz i pewnie lekko nie jest ale zobacz na Laurę jak leży sobie i slodko się do Ciebie usmiecha a już niedługo uslyszysz najpiękniejsze na świecie "mama". Trzymaj się kochana:-)

Ja jeszcze czekam aż Szymek skończy 5 miesiecy i zaczne wprowadzac nowe rzeczy, na pierwszy rzut marchewka.

https://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5e2al7gjj6.png

Odnośnik do komentarza

cantedeskia w takim razie cos mi sie pomylilo.

asiu moze Laura jeszcze ma niedojrzaly brzuszek i rozszerzanie diety w jej przypadku powinno nastapic troche pozniej. A co do sensu zycia i radosci z macierzynstwa to kazda z nas ma lepsze i gorsze chwile. To jest jedna z najtrudniejszych i najmniejwdziecznych rol ale tak to juz jest. Wszystko sie ulozy a i ty sie poczujesz lepiej i rozblysniesz:)
A co do zlobka to rozwaz taka opcje. Nie wiem jak u was z miejscami ale ja zapisalam tuz po porodzie i w marcu mam sie pytac czy sie dostaniemy od wrzesnia bo moze sie okazac ze jednak za pozno sie zglosilismy.

czerwona skora miedzy faldkami jest i u nas. Kremuje po kazdej kapieli i wietrze. To duzo pomaga:)

just.jot szkoda ze te swieta wam sie nie do konca udaly. Oby z sylwestrem bylo inaczej:)
Z moja piersia juz w porzadku ale az sie boje zalozyc ten moj biustonosz nowy.
My jeszcze nie wprowadzamy nowych dan do menu. Rzadzi mleczko z cycusia i Sebus szczesliwy. Nie spieszy mi sie do karmienia lyzeczka.

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3p07wr09wc777.png

Odnośnik do komentarza

Joanna98 a moze kup ten proszek do zageszczania!? Bebilon nutrition. Mojej malej rzygawce pomoglo. Ma 4 lata a czasem dalej jej podaje bo ma potwierdzony u gastrologa zdjeciem rtg Refluks. Proszek dziala cuda. A nie miala problemow z wyproznianiem. I prawda jest taka ze jak powprowadzasz juz jakies produkty nowe to i z kupką bedzie lepiej.
A na dziecko NIGDY NIE MA ODPOWIEDNIEGO CZASU!!! Tak bys zwlekala do 50 ;) bo zawsze "cos" a tak plusy takie ze bedziesz jeszcze mlodą ;) mamusią. Wszystko sie jakos ulozy. Pociesz sie ze inni mają gorzej i zyja. Jak np. JA!!!!!

Odnośnik do komentarza

Joasia G wszystkiego najlepszego jak najwięcej słonecznych chwil z Szymkiem i spełnienia najskrytszych marzeń.

Cantedeskia ty jak Julita jesteście dla mnie wielkie i gdy mam chwilę słabości i tak jak napisałas myślę inne maja jeszcze gorzej u nas to są chwilowe problemy a u was macie je na codzien i walczycie o każdy nawet najmniejszy krok w walcze o jak największą samodzielność dla waszych córek :*

Joanna 89 wiem że teraz jest ciężko ale pamiętaj po każdej burzy wychodzi słońce i za jakiś czas bedziesz na siebie zła że tak nawet pomyślała bo gdy byś nie była gotowa na macierzyństwo to problemy Laury były by dla ciebie bez znaczenia a znam nie jedną taka matkę że niby zajmuje się dzieckiem ale wizyty u lekarzy noce itd są dla taty on pracuje i wie więcej o swoim dziecku niż matka która jej z dzieckeim 24 h 7 dni w tygodniu ostatnio zapytana jakie mleko pije dziecka bo przypadkiem poszła do lekarza z mała bo mąż nie mógł się zwolnić to dzwoniła do niego bo nie wiedziała.

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh37165se0wvk.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...