Wrześniówki 2015

[kiti]

Tak jest.. Po pelni i dwupaczki w calosci :) choc juz myslalam, ze y mnie sie rozkreci. W nocy zaczelo mnie brac, pomeczylam sie z godzine i w koncu zasnelam. Teraz tez czuje mocniejsze bole. Ale czekam dalej, meza do pracy wysylam, ma byc caly czas pod telefonem bo sie czuje calkien inaczej niz przez tamte dni.
Mialam dzis dzwonic do laryngologa zeby mnie przyjal jakis na cito z tym zatkanym uchem, ale moze jak sie rozkreci to w szpitalu mi cos zrobia?? Jak myslicie??

[szusterka]

Kurze dziewczyny tu trzymają do 13 dnia po terminie i dopiero wywołują o le coś się nie zacznie dziać ... wiec jestem jeszcze pełna nadziei ale patrząc na to że tu się tylko leży nic może nie Ruszyc :/ schodów nie ma :/

17 ch sn

[rozi89]

Szusterka w końcu coś ruszy mały uparciuch z małego.

Karolina 83 oni każą odstawiac od piersi na 48 godzin aby sprawdzić czy poziom zacznie spadać i w jakim tempie bo często jest tak że mleko mamy odpowiedzialne jest za wzrost birubiny ale to jest czynik który nie szkodzi tylko trzeba kontrolować u nas nie kazali tego zastosować bo poziom spada i się podnosi jak tylko zmniejszymy dopajanie glukoza mała wychodzila z szpitala z poziomem 9.44 najniższym od urodzenia ale mam strach że pojdziemy zrobić badanie a tam znowu poziom w górę

[joasiaG]

Dziewczynki kochane gratuluje Wam kolejnych dzieciaczków i czekam na kolejne, ostatnie już bobasy:-)

Szusterka trzymam kciuki żeby Witek już wychodził.....13 dni? Kurde strasznie długo

A my wczoraj ochrzciliśmy Szymka, spał całą mszę i w zasadzie całą imprezę. Budził się tylko na karmienie. Pomimo to noc też ładnie przespał. Był na rękach u tylu cioć i wujków że ho hoo. A ja się dziś objadam bo wczoraj to ledwo co siedziałam za stołem bo trzeba było obsługiwać gości, myć naczynias itp.

Dziewczyny normalnie jesień brrr u nas na razie tylko 7 stopni....

[Karola6]

U nas tylko 4 stopnie.

Przejrzslam wlasnie tabelke. Dziekuje komus za wpisanie. Ja nie korzystam z komputera i nie mialam jak. Ale zadziwilo mnie jak te nasze dzieci pozno sie rodzily. Dominuje 39-41 tydzien. Nic tylko sie cieszyc, ze nie bylo ekstremalnych przypadkow i dzieciaczki mialy szanse sie zdrowo rozwijac

[m.list]

Bardzo Wam dziękujemy! U mnie zaczęło sie o 23:00 w piątek- chlusnęły ze mnie wody, natomiast skurcze zaczęły sie dopiero ok 01:30 i tak do godz 09:30 kiedy dobiłam do pełnego rozwarcia, w miedzy czasie nawdychalam sie gazu ktory tylko zmniejszył mi skurcze parte.. Ale o 11:05 Jula juz była z nami. Porod niestety byl meczacy, długi i bolesny, jednak jak tylko położyli mała na brzuchu miałam totalny reset- Ostatnie kilkanascie godzin poszło w niepamięć- widok dziecka to rekompensuje :)

[Gość MarAla]

I....kolejny poniedziałek w dwupaku...oby nie kolejny tydzień ;)
U nas 5 stopni Celsjusza. Mąż niepocieszony musiał iść do pracy (liczył że nasza córka się urodzi w weekend).
Pełnia była, zaobserwowałam tylko częściowe zaćmienie a o tej rzeczonej 4.47 to szałowego zjawiska nie było...odrobinę bardziej pomarańczowy ale żeby. "krwawy"?! Większym zjawiskiem chyba byłam ja owinięta. W kołdrze, na balkonie ;)

szusterka - brak mi słów na Twojego Witka....Chłopie wychodź!!!!!!!!!! Bo zaraz wszystkie e-ciotki przyjadą z nakazem eksmisji!!!!!!!!!!!!!!! Bądź dzielna! :) pociesz się że jakby nie patrzeć to juz coraz bliżej tylko w domu się nakurzy jak będziesz leżała w szpitalu - to może niech Cię wypuszczą a Ty wrócisz za dwa dni, tego 13 dnia?;) ehhh...żarty żartami ale te wrześniowe maluchy uparte są,po kim takie charaktery....:|

[Gość Blanka1212]

No wrzesniowe dziecifaktycznie sie na swiat powoli pchaja.tylko nieliczne urodzily sie przed czasem. Moj dzien przed terminem przez cc choc mialam juz skurcze.
szusterka wspolczujetego lezenia w szpitalu. W domu lepiej. A ta pelnia to pic na wode i tyle.
m.list gratulacje dzielna kobieto! Mi niestety nie bylo dane urodzic naturalnie choc tak bardzo chcialam...
joasia to super ze taki grzeczny:) u mnie wczoraj byla szwagierka i wielce oburzona ze nie chrzcimy:" ja rozumiem ze nie wierzycie ale jak mozecie dziecka nie ochrzcic" - taki tekst do mnie. To jej mowie ze w takim razie nic nie rozumie. Tesciowa tez mi wczoraj podpadla: czepiala sie ze karmie w nakladkach twierdzac ze oszukuje dziecko! A potem terepala mi synkiem jak go trzymala. Nie kolysala. Terepala.
Mam nadzieje ze wy macie latwiej z waszymi rodzinami

[szusterka]

Dzięki dziewczyny A słowa pocieszenia porodówka przepełniona dziewczyny z noworodka mi na patologii nawet leżą. Dobrze ze przyjechałam Wczoraj a nie dzisiaj o by mnie odesla li. Ostatnie łóżko zajęłam

Czekam na badanie i mam nadzieje ze coś powoli rusza bo uwaga uwaga kawałek czopu mi wypadł :p
Taka ba bok dosłownie i katar na papierze :p

[Catarisa]

sterylizator któraś wcześniej o niego pytałam.
Ja mam Tommee Tippee jest dość duży więc mogę tam wkładać nawet laktator. Sterylizuje w 5 min. Na butelce jest takimi kropkami zaznaczona odpowiednia ilość wody którą trzeba wlać do sterylizatora. Jak dla mnie świetnie się spisuje.

[dzasti]

Witajcie.
Łącze sie z dwupakami które czekają na ta wiekopomną chwile. Ja dziś mam termin i też nic. Ciekawe co jutro lekarz powie...
Nowy mamusią gratulacje :)

]Tekst linka[/url]

[Gosia.M]

dzasti
my jak zwykle na jednym wózku: ) jutro też mam wizytę i zobaczymy kiedy każe mi iść do szpitala: ) choć po mojej kuzynce wiem że to że jestes na oddziale to nie oznacza że szybko cię wypuszcza. im się nie spieszy, ponad tydzień im zajęło wywołanie porodu: (

[karolinek26]

to i ja się pochwalę <3<br /> Antoś 56cm, 3410 gram

[szusterka]

A ja czuję się jak młody bóg:p kolejki do porodu zapisują najpierw te
Z rozwarciem potem reszta .
Wiec ja idę na koniec :p

najbardziej mnie jednak dziwi ze lekarza na oczy dziś nie widzialam nawet.mialo być badanie nie ma lekarza :p

[Gosia.M]

a ja muszę się niestety podzielić z wami bardzo dla mnie smutną rzeczą. ....
mój M. po raz trzeci okazał się skur. .. i po raz ostatni! w idealnym momencie: ( przez 3 dni płakałam i nie spalam. ...stracilam 4 kg

teraz muszę sobie wszystko poukladac w głowie na nowo. w tym poród: (wyladowalam wczoraj na izbie przyjęć bo straciłam przytomność....na szczęście z Jankiem wszystko dobrze więc wróciłam do domu

[Kolczyk M]

Gosia.M nawet nie wiem co napisać... Moment rzeczywiście "idealny". Masz kogoś przy sobie? Można Ci jakoś pomóc? :-(

[magda.lena.28]

Agniesz, Kruszyna123, m.list ogromne gratulacje!!!!

Agnieszka82, karolinek26 ślicznych macie synków :-)

Ja nadal w dwupaku. Nie mogę uwierzyć w to, że od środy codziennie odchodzi mi czop najpierw brunatny, od piątku do dzisiaj bardziej krwisty, skurcze też się pojawiają, wczoraj wieczorem i w nocy dosyć silne i w miarę regularne (co 3-5 min) poza tym spaceruje i maltretuję sutki od kilku dni i nadal nic :-( chyba urodzę w październiku..
Lekarz wczoraj na ktg stwierdził, że mam mały brzuch więc dzieciak też jest mały i nie ma siły parcia na kanał a w związku z tym szyjka wciąż dosyć długa - 1,5 cm, kanał przepuszcza 2 palce.. ehh.. tak bardzo chciałabym przytulić już mojego synka!

Szusterka trzymam kciuki! powodzenia!

22.09 om, 23.09 usg/ ch/ sn

[Gosia.M]

dzięki dziewczyny. najlepsze jest to że po ostatnim razie kiedy dawałem mu ostatnią szansę, podczas godzenia się zrodził się Janek. .....
muszę dac sobie czas. ...

dzięki: kolczyk.m i joanna: *

[magda.lena.28]

Edytka teraz dojrzałam jeszcze zdjęcia Twojej Zosi - cudna jest :-) A i Ty super wyglądasz po porodzie :-)

Gosiu.M ogromnie współczuję, że w tej końcówce musisz przeżywać jeszcze jakieś nieszczęście związane z facetem! Trzymaj się dzielnie dla małego Janka!!!

Dziewczyny wracając jeszcze do diety mamy karmiącej. Pisałam kiedyś o tym czosnku. Ta doradczyni nie żartowała. To jakaś uznana certyfikowana w Austrii specjalistka, która opiera się na najnowszych badaniach. Może kiedyś było takie przekonanie o czosnku ale badania wykazały co innego. Mówiła też że jest udowodnione, że po zjedzeniu max 4 kostek czekolady mlecznej kompletnie nic z alergenów nie przedostaje się do mleka. I że generalnie w czasie karmienia można jeść wszystko łącznie z cytrusami, oprócz tych rzeczy, które sama mama źle toleruje. Klasyczny przykład.. jeśli mamy wzdęcia po kapuście to trzeba ją sobie darować itp. Oczywiście trzeba brać na to wszystko poprawkę bo nie ma dwóch takich samych mam i dzieciaczków i każde może jednak inaczej reagować na różne produkty ale generalnie dieta powinna być urozmaicona i należy unikać wysoko przetworzonych produktów bo te wiadomo zawierają znacznie mniej witamin a przecież chcemy właśnie przekazać ich jak najwięcej naszym maluszkom. Także należy próbować wszystkiego i obserwować.

[joasiaG]

Gosiu bądź dzielna, jeszcze trochę i będziesz mieć przy sobie najukochańszego faceta po słońce w ramionach. On wynagrodzi Ci wszystko. A na Twojego M to szkoda słów a jeszxze bardziej Twoich nerwów. Pamiętaj że nam możesz się zawsze wygadac. Wiem że to nie to samo co spotkjanie na żywo no ale pomożemy chociaż dobrym słowem.

Asia nie wiem czy Ty pytałaś o położną? U nas była w pierwszym i drugim tygodniu...od tej pory cisza. Powiedziała tylko że jak coś bedzue mnie niepokoić to mam dzwonić.

A tak śoi moje maleństwo w którym zakochana jestem po uszy:-)

[Catarisa]

karolinek26 synuś śliczniutki *♡*
gosia współczuję Ci bardzo aż nie wiem co powiedzieć :(
Z Jankiem wszystko dobrze a z TOBĄ??? Dlaczego zemdlałaś?

[Gość Blanka1212]

Gosia wspolczuje! Faceci bywaja beznadziejni... Nie wiem co takiego zrobil ale jesli cos niewybaczalnego to go rzuc. Nie warto marnowac czasu dla dupka. Ja tak rzucilam bylego i poznalam cudownego faceta ktory pokochal mnie i mojego synka. Teraz urodzil nam sie kolejny i jest super. Ty tez masz szanse poznac super goscia! Ze wszystkim sobie poradzisz:) kobiety sa silne:)
joanna na przeziebienie goracy rosolek, herbata malinowa albo z sokiem z malin i konircznie nie przerywaj karmienia piersia zeby Laura dostala twoje przeciwciala w mleku.

[kiti]

Gosiu wspolczuje, ale po postach wydaje mi sie, ze silna babka jestes,a macierzynstow to jeszcze bardziej umocni!!!

Mi cos sie powoli dzieje, ale czy to TO?? Polozylam sie po naglej wizycie w wc i dalej troszke cmi podbrzusze i krzyze. Dzidzia jest wyrozumiala. Myslam,ze urodzi sie tydzien temu na rocznice slubu, ale jednak pozwoli rodzicom w przyszlosci swietowac w spokoju, zeby jej urodziny organizowac tydzien pozniej ;)

[Gość MarAla]

Gosia jetest bardzo dzielna. Podziwiam Cię - szczerze. Ta smutna sytuacja tylko Cię wzmocni- będziesz silniejsza dla synka. On Ci wszystko wynagrodzi!!! Jak będziesz czegoś potrzebowała to pisz, co prawda jestem z daleka ale jeśli będzie się dało to korespondencyjnie pomogę jak i pozostałe e-kolezanki:) juz niedługo będziesz miała swoje szczęście przy sobie!:)

szusterka no wreszcie coś! Super:)

30 om/26 usg dz sn

[Gosia.M]

jesteście kochane i niezastapione: ) bardzo wam dziękuję.