Skocz do zawartości
Forum

Wrześniówki 2015


Gość chuda

Rekomendowane odpowiedzi

Joasia uspokoilas mnie troszkę z ta kupka bo u nas tez rzadka i trochę właśnie śluzu było i te resztki niestrawione już zaczęłam się martwić.będę obserwować. U nas też właśnie w gościach huk straszny jedna ciotka wzięła lenka na ręce tak się biedna wystarczyła ze nie mogłam jej uspokoić to stwierdzili że się ludzi boi kurde dziwne ze miala ie płakać pierwszy raz ja na oczy widziała jeszcze poszła z nią do lusterka wr i wszyscy się na nią rzucili więc jak dziecko miało się nie wystraszył potem pytali czy mówi już mama albo tata i kuzynka była zakończona ze nie sama ma dziecko które już rok skończyło i mało mówi sama jeszcze nie chodzi a tu się pyta czy lenka mówi mama tata miazga po prostu..

[/url]

Odnośnik do komentarza

Joasia, patula Ludzie czasami faktycznie są nienormalni :/ ciekawe jakby te mądre ciotki zareagowały na takie rady względem ich dzieci.
Dziś teściowa chciala dać Lilce kawalek babki!!! Oczywiście kupnej,sztucznej o sraczkowym kolorze bo sama ma lewe ręce do ciast i nigdy nie piecze. To ja na to, ze jeszcze Lilce nie wprowadzam pieczywa, dopiero ZDROWE warzywka. A ona, ze tylko okruszek!! No powaliło ją na szczęście mąż się wtrącił i ktegorycznie jej odmowil.
Wogole dziwna to rodzina. Cieszą się jak Mała zaczyna płakać i są wielce oburzeni,że ja z mężem szybko reagujemy i nie dajemy jej płakac. Najgorszy pod tym wzgledem jest brat mojego męża. Ciekawe czy swoje dziecko tak wychowywał. Do tej pory leci jak tylko kwęknie jego syn, a ma juz 10 lat.
Ehh na szczescie moja rodzina jest normalna i mąż też to widzi i lubi spotkania z nimi.

https://www.suwaczki.com/tickers/ckaidqk3nf6dnwie.png
https://www.suwaczki.com/tickers/iv09gu1ry0m74u7s.png

Odnośnik do komentarza

Witam sie w ten nieswiateczny juz wtorek. Nie pospalam bo Sebus choc w nocy nie je to wstaje kilka razy i placze i trzeba mu dac mela lub piciu.
Swieta mi minely spokojnie bo spedzilam je glownie w lozku z inhalatorem. M zabieral dzieci do swojej rodziny wiec ominelo mnie spotkanie z tesciowa.
Dalej chora ale juz musze powoli wstac z lozka i cos porobic. Z cwiczen chyba nic nie wyjdzie. Moze jutro.
Patula wspolczuje. Ja tez czasami bym wiele chciala powiedziec ale zeby nie bylo awantury rodzinnej trzymam jezyk za zebami.
kiti tesciowa powinna zrozumiec ze nie chcesz jej dac babki. Ja dalam w swieta pierwszy raz pietke i rozmemlal dwie:)
joasiaG to moj Sebus tak jak Szymus halasu nie lubi. M mowil ze wczoraj u tesciowej byl taki niespokojny a tak wszystkie dzieci sie zjechaly i byla masakra. A ta ciotke najmadrzejsza olej.

Co do kup to u nas ostatnio sa zbite ale od czasu do czasu tez sie pojawi jakas taka bardziej leista czy zielona. Ja sie tym nie przejmuje

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3p07wr09wc777.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie, pomimo że zmiana czasu to moje dziecko nie odpuszcza- pobudka o 6 i zabawa na całego :-)

W sumie jeśli chodzi o te uwagi odnośnie Szymka to jednym uchem wysłucham drugim wypuszczę i ok, najgorsze są teksty w stylu " jak ty wygladasz, jedz coś, pewnie Grzesiek Ci jedzenie wyjada albo nie pozwala jeść". Wtedy wszystko się we mnie gotuje, przy następnej okazji chyba nie będę się hamować i powiem że nie chce być taka gruba jak one i jakby się więcej ruszały a nie tylko żarły i siedziały na tyłku to też by lepiej wyglądały.

Blanka poćwiczysz jak wydobrzejesz teraz oszczędzaj organizm żeby zwalczył chorobę.

https://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5e2al7gjj6.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie
I po świętach :) i dobrze, w końcu wróciło życie do normy. Ogólnie mało siedzieliśmy w domu albo u rodziców albo teściów. Staś w kościele msze przesypial grzecznie:)
Staś się poprzestawial trochę ale chyba na lepsze, chyba bo wczoraj pierwsze karmienie o 7rano ale przez to że po 2jak się obudził to dałam smoczek i jak zasnął to nie wyjęłam bo sama zssnelam.A dziś pierwsze o 5 potem Noe chciał zasnąć ale koło 6 jednak sen go zmogl i wstał po 8.

U mnie wśród najbliższych raczej w ogóle nie ma żadnych głupich komentarzy bynajmniej narazie a z dalszą rodzina jakoś się nie spotykamy

Blanka zdrowia!
Ollika wrocilas już z tych wczasow?:) super zdjęcie też bardzo chciałabym tak pospacerować

Pogoda do bani...

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvze6ydg7w61lsu.png Szczesliwa :)

Odnośnik do komentarza

Witamy sie i my po swietach. Pogoda chyba zaplanowana na te 2 dni bo dzis juz leje.

Wspołczuje tego dogadywania. U nas na szczescie nie ma takich jazd.
Ogolnie nasze chrzciny tragedia. Po kosciele jak bylismy w lokalu to Bartek plakal co ja mowie darl sie... Nowe miejsca i gwar to dla niego tragedia. Ciesze sie ze to za nami. Ogolnie w nocy ladnie spi i pobudka o 7.00 w nocy o 2.00 przewaznie jedzonko.
Kupy sa tak ze 2 codziennie ale bardzo zbite czasem sie przy nich tak napręża że aż mu się uleje. Też nie wiem jak z tym walczyć. U teściowej mały jadł domową babkę biszkoptową ja mu dawaam po kawalątku a on chwycił cały kawał i nie chciał oddać.:)

Blanka wracaj do zdrowia :)

Odnośnik do komentarza
Gość Lonia1982

U nas też już po świętach, mała cięzko zniosła spotkanie z całą rodziną, wszyscy ją chcieli nosić, śpiewać, dotykać, a ona nie jest przyzwyczajona do aż takiego zainteresowania. W każdym razie dobrze, że już po świętach. A teraz szykujemy się na szczepienie: mamy pneumokoki pod koniec tygodnia.

Odnośnik do komentarza

U nas dzis była cudna pogoda wiec zaliczyliśmy spacer a po południu pojechaliśmy na zakupy bo mąż chciał kupić koszulę na komunie brata. Przy okazji znalazłam Szymkowi fajny, mały krawacik :)

KingaM to super nocki, oby tak już zostało.

kasiatko dobrze żejuż macie imprezę za sobą. Dzieciaki już teraz dostrzegają wiele rzeczy i przy takim natłoku często są niespokojne. Fajnie ze i u Was nocki lepsze.

Lonia1982 to tak jak u mnie. Wszyscy sakali koło Szymka, robili hałas a on jak nie w płacz to marudził że trzeba go było nosić.

Patula obserwuj, jeśli bedzie się dłuzej ten śluz utrzymywał to moze skonsultuj to z pediatrą. Lepiej dmuchać na zimne.

https://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5e2al7gjj6.png

Odnośnik do komentarza

Cześć Dziewczyny :)
Tak dawno nie pisałam, że mnie wylogowało z forum na telefonie ;-)
U nas Wituś dziś załapał zmianę czasu i obudził się po 7, wczoraj i przedwczoraj pospaliśmy do 8,jeszcze wg. starego czasu :)
Mam pytanie - czy myślicie, że dla mojego, 6,5 miesięcznego dziecka, poduszka headcare coś jeszcze pomoże?
Wituś miał od początku piękną, okrągłą główkę. Spał w specjalnym materacu przeciwko spłaszczaniu głowy. A i tak ok. 5 mies. zauważyłam, że ma wgłębienie z tyłu głowy (tak trochę w kierunku czubka). Teraz to wydaje mi się, że się już w ogóle spłaszczyła.
Pytałam lekarza, to spytała, czy dostaje wit. D i tylko, że trzeba poczekać...
Poszłabym do specjalisty, ale nawet nie wiem, kto się czymś takim zajmuje...
Stąd mój pomysł z poduszką, bo ją tu wiele razy opisywałyście.

Witek
17.09 g. 4.20

Odnośnik do komentarza

:) super noc :)
Dwa razy wstawalam dac smoczek Syn wstał o 6 do 7 bawił się grzecznie zjadł chwilę się pobawil i ucielismy sobie drzemkę i dopiero wstajemy :D
Na 13.30 mamy rehabilitację więc pojedziemy wcześniej do siostry i potem do przychodni spacerem bo zapowiada się ładny dzień.
KolczykM u nas ten sam problem, główka jest plaska, i zainwesrowalam jeszcze przed świętami w ta poduszkę i od kilku dni Staś na niej śpi ale za wcześnie żeby były efekty, mam nadzieję że chociaż trochę pomoże.
A jak Twoja tarczyca?

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvze6ydg7w61lsu.png Szczesliwa :)

Odnośnik do komentarza

U nas też piękne słońce od rana, zaraz ruszamy na spacer :-)

KolczykM u nas bardzo pomogła. Szymek miał splaszczona prawą stronę, teraz już praktycznie nie widać różnicy wszystko się zaokrągliło. Tylko nie wiem jak z rozmiarem, nie pamiętam do ilu cm była ta największa.

KingaM nooo to super nocka, może nareszcie dzieciaki dadzą troche pospać :-)

https://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5e2al7gjj6.png

Odnośnik do komentarza

kolczykMu nas też występuje splaszczenie w 1miejscu małe na środku ale bliżej czubka głowy,tak jakby nie od leżenia.jutro idę do pediatry,bo już i tak mam dawać 2krople d,moja mama twierdzi że to miejsce 2go ciemiaczka.
Też myślałam o poduszce ale on w tym miejscu gdzie splaszczenie jest nie opiera nawet głowy......
Zazdroszczę nocek,u nas tragiczne,mały jakiś dziwnie pobudzony,albo zęby albo coś go drażni, w dzień głównie na rękach, na plecach już wcale nie polezy, zauważyłam taka wysyłkę kaszki na czole kurcze po czym.....

Odnośnik do komentarza

Dzisiaj Sebus zjadl pierwszy raz o 7.40. Szkoda tylko ze budzil sie w nocy na pogaduchy i wolal mela. Ja ogarnelam troche mieszkanie i pocwiczylam pierwszy raz od trzech dni i powiem wam ze taka przerwa a ja czulam sie jakbym miala zaraz umrzec. Wiecej nie robie takich przerw. Ja dalej chora ale juz troche lepiej. Na spacer Sebusia wziela babcia wiec skorzystal z pieknej pogody

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3p07wr09wc777.png

Odnośnik do komentarza

Aka83 koniecznie daj znać, co Ci doradzi pediatra. U Witka to jest takie wgłębienie, dokładnie tak, jak piszesz: jakby nie od leżenia i w miejscu tego tylnego ciemiączka. Ale główka płaska poniżej też się jakby zrobiła.
My wit. D bierzemy jedną dawkę. Zastanawiam się, czy nie dawać vigantolu, może jest lepiej przyswajalny? To już drugi raz, jak usłyszałam pytanie, czy Witek bierze wit. D. Pierwszy raz lekarka mówiła o poceniu się - zwróciła na to uwagę. I że to niby też wskazuje na niedobór.
W sumie to rzeczywiście to spłaszczenie idzie jakby od czubka, więc może poduszka nic nie da? :/

Witek
17.09 g. 4.20

Odnośnik do komentarza

KingaM a z moją tarczycą nie wiem jak jest. Teraz, chyba 18 kwietnia mam wizytę u endo i będę robić badania, to się okaże. W każdym razie, nie biorę już od stycznia euthyroxu, mam nadzieję, że tarczyca zaskoczyła i sama działa. ;-)
Blanka ty mówisz o 3 dniach bez ćwiczeń, a ja miałam 2 tygodnie i wczoraj myślałam, że ducha wyzionę ;) a dziś jestem jak połamana. Takie wirusówki rozbijają organizm, u mnie osłabienie było wręcz namacalne.
Pochwalę się, bo dzięki gorączce trochę schudłam (wcale nie miałam apetytu) i nareszcie zobaczyłam 5 z przodu na wadze :). Chyba się z nią pożegnałam rok temu ;)

Witek
17.09 g. 4.20

Odnośnik do komentarza

KingaM nadal Szymek na niej śpi ale tylko w nocy bo w ciągu dnia za bardzo się wierci i wyciaga sobie spod głowy. Myślę że póki się mieści to jeszcze nie będę z niej rezygnować.

Blanka to dobrze że powoli Ci przechodzi, Ja nie ćwiczyłam przez sobotę i niedzielę i poniedziałek i wczoraj też było ciężko ale dziś już ok.

Jestem zła, Szymek dostał na pupie mocnego uczulenia przez chusteczki Pampers. Normalnie bym nie kupiła ale dostał od ciotki. Kurcze bidulek mój, widzę że go to drażni. Od jutra wietrzenie i mąka ziemniaczana.

A dziś byliśmy na 2-godzinnym spacerze, później Szymek spał w wózku a ja wyrywałam trawę z moich truskawek....już nie moge sie doczekac tegorocznych plonów.

https://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5e2al7gjj6.png

Odnośnik do komentarza

Staś od razu po rehabilitacji zasnal, juz w trakcie ubierania :) taki był zrelaksowany :)
Ja zaszalalabym byłam u fryzjera i mam jeszcze krótsze włosy :)

Martwię się trochę bo jakoś od wczoraj mało sika, myślałam może ze przez to że w nocy nie jadł i nad ranem już nie ma takiej bomby, ale w ciągu dnia tez. Dlaczego tak może być??? Czy to normalne???

Wczoraj podałam marchewkę i znowu wysypka nasilila się, ale kilka dni temu jeszcze nic nie dostawał i też było nasilenie. Już Noe wiem od czego to jest

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvze6ydg7w61lsu.png Szczesliwa :)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...